3 odpowiedzi w tym temacie

[pulver]

Witam, jestem zupełnie nowy na tym forum, wczesniej nie udzielałem sie na innych forach tego typu. Mam pytanie odnośnie regeneracji po treningach. Przyznam sie że nie korzystam z siłowni. Moje ćwiczenia opieraja sie głównie na pompkach w róznej konfiguracji oraz hantlach. Pompki wydaja mi sie na razie wystarczajace ponieważ sporo waże(103kg) Wykonuje je bardzo powoli i napinam klatkę. W dni odpoczynku kilka godzin jeżdże na rowerze. Czy to nie za dużo? Nie mam problemów z nabieraniem masy. Pomimo tego, że troche imprezuje widze postepy. Za miesiąc mam zamiar pójśc na siłke i poważnie podejśc do sprawy. Jeszcze raz pytanie- Czy w fazie regeneracji można jeździć duzo na rowerze nie spalając przy tym mięśni??

[WBD]

Jeżdżąc po kilka godzin - spalasz i tkanke tłuszczową, i mięśnie - powyżej godziny - spalasz mięśnie. Wiec nie wiem czy jest sens tyle jeździć chociaż sam to uwielbiam, ale czasami trzeba wybrać
A jak bedziesz sporo śmigał na rowerku - to mięśnie nóg nie będą miały zapewnionej regeneracji i je przetrenujesz - spalisz mięsień (nie urosną).

[pulver]

Dzieki za odpowiedz WBD. Jednak nie do końca jestem usatysfakcjonowany. Problem w tym że nogi mam nieźle zatłuszczone(borykam sie z tym fantem od małego) Pod tkanką tłuszczową na pewno sa w miare spore mieśnie( nie śmigam na rowerku od dziś) ale chciałbym je "odkopać". Pewnie nie do końca sprecyzowałem o co mi chodzi: Jeżeli forsuje nogi na rowerze to góra pozostaje nie ruszona??(tzn. nie spalam mięśni powyżej pasa, czy tak?

[WBD]

Pulver: spalasz Nie da się z jednego miejsca tylko spalić tłusczu (niestety). Pamiętaj, że o spaleniu tłuszczu decyduje przede wszystkim dieta :-)