Obrona konieczna
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Brzuch ma w dwudziestu pięciu minach.
Biją mu brawo, on się kłania
na odpowiednich witaminach.
Napisano Ponad rok temu
jak gosc mierzy w Ciebie klamką albo juz zdarzyl przymierzyc Ci kose do gardła grzecznie oddajesz mu to co masz lub...
wtedy mozna sprobowac zaryzykowac i odwrocic jego uwage ze niby juz wyjmujesz z kielni i kopnac po genitaliach lub wsadzic palce w oczy ( ogolnie jednak tego nie polecam)
jezeli koles natomiast nie ma nic a kozaczy to sproboj cos dobyc do lapy kamien badyl itp i wtedy Twoje szanse automatycznie wzrastaja
OPCZYWISCIE TO TYLKO GLUPIE ZALOZENIA DLA GOSCIA CO NIE UMIE SIE CHLASTAC
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
nie, uszkaszadz gałke oczna a to przewaznie tez oznacza slepoteczy wkładająć palce do oczu przerywa sie nerw wzrokowy? bo by oznaczało ślepote?
jesli bym byl w beznadziejnej sytuacji to napewno bym kolesiowi oko wyciagnal ale to juz adrenalinato jest sposob dla ciot ale czasami moze uratowac zycie
Napisano Ponad rok temu
Jeszcze jakieś ciekawe propozycje np. gdy napastników jest 2 (lub więcej)
Sytuacje w których warto probować się bronić, w których lepiej uciekać no i jak ta wyżej wszystko grzecznie oddawać...
Akcesoria które mogą się przydać własna klamka, kosa, kamień, może jakiś paralizator...
Jakieś skuteczne techniki np. uderzenia w czułe punkty typu genitalja, krtań, palce w oczy...
Może ktoś ma już kilka takich sytuacji za soba i zdradzi nam odczucia...
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
co nie zmienia faktu że nerw wzrokowy jest w gałce ocznej:) i pomino tego że jest głeboko schowany ma liczne rozgałęzienia w ciale szklistym:) ale myśle ze najpierw i tak rozwaliłaby sie rogówka a potem ew. soczewkauszkaszadz gałke oczna
z dwoma napastnikami masz dwie opcje: 1)uciekasznp. gdy napastników jest 2
2) pierwszy atakujesz jednego z nich tylko że ten 1 cios to musi być w 100% KO. a potem próbujesz rozprawić sie z drugim. fajnie brzmi nie? trudniej wykonać czułe punkty? jeśli trafisz gościa np. mocnym ,czystym prawym w brode( punt równowagi) to po prostu musi upaść. inne skuteczne akcje? hmm nie wiem mnie nikt nie zaczepia:) ale myśle ze kolano w krocze, front kick w krocze. i naprawde fajny jest taki łokiec bity troche z góry na dół (z MT) no i jeśli np. umiesz bić sie w klinczu a przeciwnik nie to na 80% już po kilku sekundach tego będziesz mógł zroić KO:) albo zawsze można spróbować szybki mocny low-kick i w nogi:) nie ma opcji żeby dogonił niestety myśle ze pod wpływem stresu w takiej sytuacji nie udało by mi sie wykonać 50% tych technik...i nie będe kozaczył że bym to wszystko zrobił...
Napisano Ponad rok temu
właśnie stres osłabia nas w takiej sytuacji ale adrenalinka nam rosnie a to w sumie nas wzmacnia... ale wniosek wyczesalemniestety myśle ze pod wpływem stresu w takiej sytuacji nie udało by mi sie wykonać 50% tych technik
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
no ja czas na setke mialbym mizerny gosc by musial miec chyba noge w gipsie zebym dal rade...no wiecie spodnie jak te odzywki mass'y to nie idzie szybko;/jak nie zrobi to na nim wrażenia to sprawdzam swój czas na setke
myslalem ze redbullstrach dodaje skrzydeł
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
no i jeśli np. umiesz bić sie w klinczu a przeciwnik nie to na 80% już po kilku sekundach tego będziesz mógł zroić KO:)
klincz zajebista sprawa wlasnie od paru tygodni sie w to wkrecilem...jednak jak gosc ma tez pojecie o klinczu to jest loteria...
Napisano Ponad rok temu
to prawda,ale jeśli nie ma pojećia o parterze to do parteru:) (oczywiście 1 na 1) z klinczu do parteru jest naprawde bardzo blisko..jednak jak gosc ma tez pojecie o klinczu to jest loteria...
Napisano Ponad rok temu
nie no dobra nie robmy juz jaj :-)
poprostu trzeba dzialac tak jak nam sie wydaje ze jestesmy mocni...nie znasz parteru to go unikaj proste
boksujesz to trzymaj go na dystans i tyle ...pozdro
Napisano Ponad rok temu
Art. 25.
§ 1. Nie popełnia przestępstwa, kto w obronie koniecznej odpiera bezpośredni, bezprawny zamach na jakiekolwiek dobro chronione prawem.
§ 2. W razie przekroczenia granic obrony koniecznej, w szczególności gdy sprawca zastosował sposób obrony niewspółmierny do niebezpieczeństwa zamachu, sąd może zastosować nadzwyczajne złagodzenie kary, a
nawet odstąpić od jej wymierzenia.
§ 3. Sąd odstępuje od wymierzenia kary, jeżeli przekroczenie granic obrony koniecznej było wynikiem strachu lub wzburzenia usprawiedliwionych okolicznościami zamachu.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
Czy dieta jest konieczna? |
Dieta |
|
|
||
Prawne zagadnienia związane z samoobroną |
AIKIDO |
|
|
||
Chinook - samoobrona |
WALKA NOŻEM, BROŃ |
|
|
||
Pierwsza obrona Tomasza Adamka -15 październik Düsseldorf |
MUAY THAI, BOKS, KICKBOXING, K-1 |
|
|
||
Obrona własna bez sądu |
AIKIDO |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Pomocy.
- Ponad rok temu
-
Muay Thai + Suplementy + silka
- Ponad rok temu
-
>> KTO Z KIM <<
- Ponad rok temu
-
warto spróbować ćwiczyć?
- Ponad rok temu
-
Rekawice, ochraniacze i owijki!
- Ponad rok temu
-
Podstawy Sztuk Walki
- Ponad rok temu
-
siłownia+boks
- Ponad rok temu
-
kick boxing
- Ponad rok temu
-
Shotokan i Kyokushin
Guest_Hincóś_* - Ponad rok temu
-
najlepsze nokauty
- Ponad rok temu