25 odpowiedzi w tym temacie

[kacos]

Chce zaczac chodzic na silownie. Jestem dosc chudy, ale juz troszke mam miesni. Problem w tym, ze boje sie troche isc na silownie, bo mysle, ze moga mnie wysmiac. Czy w spotkaliscie sie z takimi przypadkami?

[olin3k]

nie bój się!! nie ma czego, tylko nie poważni bedą sie śmiać niech lepiej sobie sami przypomną od czego zaczynali!!

[dawid1920]

nawet jak się pośmieją to co. Jeśli będziesz miał silną wole to mozesz byc w przyszłości większy od nich. I potem ty się będziesz śmiał .

[Madson]

stary nie spinaj 8) jak sie bedą śmiać to znaczy że są z nich buce i nie należy się tym przejmować... Ze mnie sie też śmiali ale byli też tacy co mi pomogli wiec idź śmiało :mrgreen:

[Kafar1418048738]

kazdy ma taki problem jak ty ja tez taki mialem a teraz chodze z duma na silke

[WBD]

Kacos: czytając temat postu sądziłem, że chodzi o sprawy damsko-męskie...
Jednakże się myliłem i dobrze ;-)
Odnośnie ludzi na siłowni to powiem Ci tak - ze mnie się nie śmiali, ale patrzyli z pogardą kiedyś tacy 2 kolesie ze szkolnej siłowni.
Po pewnym czasie gdy zobaczyłem jak robią "wyciskanie na maszynie siedząc" z ciężarem 40-50kg ledwo po 10powt. a tak się zgrywali - taki z nich to superfaceci. Zrobiłem jedną rzecz, gdy skończył jeden z nich, siadłem przy tej maszynie, zwiększyłem cięzar do bodajże 80kg, machnąłem 10 razy i zszedłem.
Potem patrze 1 z nich próbuje to samo (chyba zapomniał zmienić cięzar) - męczy się itd, na co mówie do niego: "chłopaczku tutaj jest 80kg, sorry zapomniałem Ci zmienić na twoje 50kg), gdybyście widzieli jego mine, hehe
I poszedłem coś innego robić
Podobnie jak robiłem martwy ciąg, kurde na siłce na mnie patrzyli jak na obcego ale polewke miałem, po prostu zlewaj takich ludzi i tyle.

[dawid1920]

Takie historyjki mnie motywują moze jeszcze cos macie tego typu? :brawo:

[Madson]

Ja jakieś dwa tygodnie temu miełem coś w tym stylu
jakiś "paker" na na suwnicy miał 100 kg zrobił 8 razy i strasznie kwiczał przy tym
ja podszedłem dołożyłem jescze 15 i zrobiłem 10 . Też dziwnie na mnie popatrzył...

[Adaś]

a u mnie jest zajebiscie na siłce nikt sie z nikgo nie smieje tylko sobie pomagamy :-) po prostu rodzinna atmosferka
Pozdro

[WBD]

I tak powinno być, ale na wielu siłowniach trafiają sie i tacy - którzy się wywyższają...
Ja aktualnie trenuje z kumplem - u niego na chacie i jakoś sobie pomagamy

[anar]

Tez sie balem - ale kazdy musi przez to przejsc - to czy beda sie nabijac zalezy od silowni do ktorej sie wybierzesz

[andyrage]

cześć!to że się bałeś może być oznaką tego,że wiesz iż stać Cię na "więcej"-tzn czujesz motywacje do rozwoju i nie chcesz,aby ktoś Cie oceniał zanim dojdziesz do formy.ale również to-wstydzisz się,że nie zacząłeś trenować wcześniej!a najlepszą motywacją jest taka(może trochę prymitywna:)jeśli jakiś "paker" powie Ci,że napewno "coś" bierzesz bo coś za dobry/silny jesteś-każdy wie o jakie akcje chodzi:)!to może nieźle wnerwić,ale świadczy o tym,że reprezentujecie sobą "persone" na siłce.
do anara:no Przemo Ciebie o pękanie nie posądzałem:)trzeba było się do wujka wodza zgłosić!pordro dla kacosa-życzenia pełnej aklimatyzacji na siłce!

[dawid1920]

Mnie w klasie podejrzewają że biore koksy, i mojego kumpla tez.
A najlepsze jest to ze jeden synek z klasy cwiczy, brał metke i jest mniejszy ode mnie i mówi ze musze cos brac.
A w klasie jak gadali ze nic mi nie pomoze to jedzenie które nosze do szkoły ( a jest go na prawde dużo), a jednak pomogło

[jasqoo]

ze mnie sie smiali- i to mnie zmotywowalo do dzialania, chcialem byc lepszy zeby im szczeny opadly, jednogo goscia z klasy juz przescignelem zostal tylko 1 a na silowni to caly czas ktos z kogos sie smieje ale kazdy to w zart przewraca i jest smiesznie bo kazdy zaraz zacznie docinac innemu !! :mrgreen:

[Madson]

Mnie bardzo zmotywowało to że w sylwka a właściwie po nim koleżanki u mnie nocowały i jedna wzieła mnie na bok i zaczeła wypytywać czy jakiś koksów nie biore bo jeszcze niedawno byłem taki szczuplutki ... Bardzo mnie to podbudowało i zmotywowało do dalszych treningów . A wiec panowie do roboty!! :mrgreen:

[McDo]

u mnie na siłce nikt z nikogo sie nie smieje a chodza do mnie na siłke szkielety sterydy i mistrz swiata w wycisku i każdy ma do każdego szacunek to mi sie podoba bo obawiałem sie też że morze byc jakaś lipa w stylu smiechów heh!!

[kosmit]

Witam
Nie przejmuj się niczym.
Siłownia różni się od innych miejsc.
Nie spotkasz tu osób wyśmiewających się z kogoś.
Wiem coś na ten temat.
Przez 3 lata na siłce przewinęły się osoby zarówno bardzo chude jak i grube.
I powiem ci ze nigdy nie spotkałem się z jakimkolwiek wyśmiewaniem.
Wprost przeciwnie.
Każdy sobie pomaga.
Bo o to w tym chodzi.
Więc nie pękaj.
Pierwszy, drugi, trzeci trening będzie może lekko stresujący, ale po tygodniu bedziesz czuł się swój
POZDRAWIAM
.

[kacos]

W sumie to ja juz bylem - raz. Lecz kiedy bylem na tej silce i cwiczylem sobie na maszynie, jakis paker podszedl do mnie i powiedzial, ze on tu cwiczyl, zebym spadal i siedzial na dupie. Troche mnie to zniechecilo. W ogole na tamta silownie chodzili sami gangsterzy, bo rodzinnej atmosfery to tam nie bylo...

[olin3k]

niech sobie gada co ty się bedziesz nim przejmował?? Jest bfano bo teraz biere wiecej od ciebie ale jak dobrze potrenujesz to może kiedyś sam tak do niego powiesz!!

Nie załamuj się i ćwicz!!

[Madson]

bo może faktycznie nie zauważyłeś że on tam ćwiczył? 8)
nie stresuj sie wielki z niego twardziel bo jest wiekszy od ciebie
za pare lat (ostrych treningów) ty powiesz żeby siedział na dupie
Pozdro i powodzenia (a temu bucowi to ch*j w dupe :boks: )