3 odpowiedzi w tym temacie

[Patryk3]

Cześć jestem Patryk.. Od razu mówię, że bardzo zależy mi aby przytyć, ale nie ważne co jem i tak nie moge przytyć.. Boje sie, że mam anoreksje lub coś tego typu. Myślałem nawet aby zacząć chodzić do mcdonalda aby troszke przytyć, ale nie wiem czy to dobry pomysł.. Mam straszne kompleksy na ten temat, pomóżcie..

 

- Wiek 17 lat

- Wzrost 178

- Waga 50kg

- Czy zazwyczaj szybko chudniesz czy masz tendencję do tycia?

 - Jem, a mimo to nie moge przytyć chociaż jem tylko gdy jestem bardzo głodny, a ssanie w brzuchu nie robi u mnie problemu śniadania nie jem. W szkole też nie zbyt jem jak już to jakieś słodycze. Minimalnie bo nie potrafie się przełamać.

- Czy stosujesz suplementy i jeśli tak to jakie oraz od jak dawna(czy systematycznie?)

 -Kiedyś brałem białko, ale nic nie pomogło..

 

 

+ Dysponuje 2 hantelkami.

Użytkownik Patryk3 edytował ten post Ponad rok temu

[23Viper23]

nic nie pomoże jeśli nie bedziesz regularnie jadl

[damianno]

Cześć jestem Patryk.. Od razu mówię, że bardzo zależy mi aby przytyć, ale nie ważne co jem i tak nie moge przytyć.. Boje sie, że mam anoreksje lub coś tego typu. Myślałem nawet aby zacząć chodzić do mcdonalda aby troszke przytyć, ale nie wiem czy to dobry pomysł.. Mam straszne kompleksy na ten temat, pomóżcie..

 

- Wiek 17 lat

- Wzrost 178

- Waga 50kg

- Czy zazwyczaj szybko chudniesz czy masz tendencję do tycia?

 - Jem, a mimo to nie moge przytyć chociaż jem tylko gdy jestem bardzo głodny, a ssanie w brzuchu nie robi u mnie problemu śniadania nie jem. W szkole też nie zbyt jem jak już to jakieś słodycze. Minimalnie bo nie potrafie się przełamać.

- Czy stosujesz suplementy i jeśli tak to jakie oraz od jak dawna(czy systematycznie?)

 -Kiedyś brałem białko, ale nic nie pomogło..

 

 

W internecie jest mnóstwo kalkulatorów kalorycznych. Wylicz sobie zapotrzebowanie twojego organizmu w ciągu dnia, jeśli chcesz przytyć musisz dorzuć ok 500 kcal. Rozbijasz to na 5-6 posiłków dziennie i do tego dopasowujesz produkty tak żeby zaspokoić wszystkie potrzeby w minerały i witaminy. Jedz warzywa owoce trochę tłuszczyku nie zaszkodzi- jeśli nie możesz wciskać w siebie dużych porcji spróbuj olive z oliwek lub olej lniany (10g czyli jedna łyżka to 90 kcal). Musisz jeść regularnie to podstawa od razu jak wstaniesz i godzinę przed snem. Ograniczaj gówna w stylu mcdonald czy słodycze zamiast normalnego posiłku. A białko nic ci nie da bo od tego nie przytujesz- to jest budulec dla naderwanych włókien mięśniowych- a wtedy trzeba ćwiczyć żeby dać odpowiedni bodziec do budowy nowych tkanek, białkiem uzupełniasz diete gdy go brakuje. A ile potrzebujesz to zależy ile ćwiczysz i jak ćwiczysz na siłowni, wiek, waga i intensywność spędzania dnia- nadmiar białka jest wydalany z organizmu lub przekształcany w tłuszcz lub jako źródło energi. Zacznij jedzenie od małych porcji, po to żeby przyzwyczaić żołądek do regularnego wrzucania czegoś do niego. Nie bierz się za suplementy bo one nie stanowią baze i wcale się po nich nie rośnie.

[lezu]

Swego czasu jak byłem "świeżakiem" w tym sporcie twierdziłem, że też bardzo dużo jem, a nie przytyłem nawet kilograma. Wszystko opierało się na regularności - brak systematyczności = brak efektów. Ważysz 50kg więc na prawdę dużo nie potrzeba kalorii żebyś zaczął tyć. Zastosuj jakaś dietę typowo na masę z dużą nadwyżką kaloryczną. Skoro masz skłonności do jedzenia w Mc to raczej problemem nie są pieniądze.