Ćwicze ok. 6 miesięcy, cały czas sucho (prawie) prawie, bo przeleciałem jeden cykl z kretką. Jednak potem zrezygnowałem z odżywek, w związku z tym, że tak na prawde nic mi po niej przybyło - prócz brzucha chyba , no i od tamtej pory dieta only. Pomyślałem, że dobrym sposobem będą jakieś witaminki - w końcu, jak ważny element i zdrowy przedewszystkim. Mimo to, nie znam się zbytnio na tej branży i może polecicie coś ciekawego. Z kasą problemu nie będzie.
Przeglądając inne fora widziałem, że ludzie cenią sobie Olimpa i Treca. Czekam na konkretne nazwy. Pozdro, Ziomeczki
Użytkownik -zσłzα- edytował ten post Ponad rok temu