17 odpowiedzi w tym temacie

[baba12]

Witam, wiem iż o Diecie nisko węglowodanowej było na forum sporo, lecz moje pytanie odnosi się do Konserw Rybnych o których brak informacji.

Otóż jestem na diecie nisko węglowodanowej (wzdęcia, gazy itp) i próbuję sobie ułożyć jakoś jadłspis, strasznie ciężko mi zastąpić chleb (gdzie nawet ten pełnoziarnisty jest nie wskazany)

Ostatnio smakuje mi Konserwa Rybna (Śledź) w oleju (olej odlewany ile się da) + Twaróg + oliwa, wydaję mi się do dobre połączenie ze względu na łatwość/szybkość przyżadzenia i wartość posiłku.

Tylko teraz jak to jest z tymi konserwami, dodam że wybieram tylko śledzia bo jest w kawałkach ( nie jakaś zmialona papku nie wiadomego składu, i kwasy omega-3 się tak nie ulatniają).
Jego skład z opakowania: Sledź (ok. 70%), olej roślinny (ok. 27%), sól, ocet. Nie widzę tutaj żadnej chemii, konserwantów.
Jak myślicie czy można wprowadzić taką rybę do stałej diety?

[Scrappy]

Mozna, tybke mozna jesc i jesc:P gorzej z jajkami:D

[Marynarz]

No jasne że można, tylko pytanie czy on ma być dla Ciebie źródłem tłuszczy?? Bo jeśli białka to śledzik w porównaniu do takiego tuńczyka wypada blado i tyle. Pytam bo widzę że poza tym dajesz do tego jeszcze oliwe. Ja bym tam jadł tune w Twoim przypadku - najlepsza konserwa rybna, bilans kalorii też na + dla niej

[baba12]

Z zaleceń, z moimi problemami trawiennymi, jakie wyczytałem wynika że dieta powinna być oparta. 20% węgli, 30% białka, 50% tłuszcz. (ogólnie chodzi o mało węgli bo mi się wzdęcia nasilają, oczywiście po smażonym to samo...)

Kurcze nie wiem czemu myślałem że Tuna ma dużo węgli... To mogę mieszać w porach dnia albo co drugi dzień takiego śledzia z tuną...

A znajdę na forum jakieś sałatki z tuną ? O ile takiego śledzia idzie zjeść z twarogiem, to tuna mi się taka mdła wydaję (chyba że się posoli)... albo z kromką chleba też smakuję ale jego muszę ograniczyć do minimum...

[Marynarz]

Ryby same w sobie nie mają węgli wogóle no słuchaj jeśli tak zależy Ci na tłuszczu to ok mieszaj, ja mówię o tym że pod względem diety sportowca chuda Tuna leje na łeb na szyję wszystkie inne konserwy. Ja czasami też jadam inne rybki z puchy np. szprotki całe w oleju bardzo mi smakują. nie polecę Ci jak jeść tune bo ja ją wcinam zawsze z węglami

[baba12]

ogólnie to mało ćwiczę, więcej biegam ostatnio wagę mam dobrą bo 80kg na 190cm wzrostu. Tylko (chyba) przez te wzdęcia ma duży brzuch.

Postaram się zacząć jeść dużo ryb, bo nawet na tych puszkach pisze że zawierają Omega-3, coś wykombinuję poczytam jeszcze na forum, fajnie właśnie że te konserwy są dobre Dodam że w tych "Oscar King" jest taki skład bo jak czytałem inne (tańsze) to był konserwant, aromat. Także etykieta priorytet przy wyborze

Dzięki na pomoc. Pozdrawiam

[kuba1000]

Daruj sobie te wszystkie przetwarzane konserwy ,ryba z puchy (tuna) max 2-3 w tygodniu ...
Mięso ładuj : chudego wieprza,woła można wychaczyć w dobrej cenie ,rybki tak samo Kura ,nabiał
Są lepsze formy niż KONSERWY

[Marynarz]

a jak nie masz czasu gotować to są jeszcze pyszne rybki wędzone

[baba12]

hmm no z tym gotowaniem to właśnie problem...
Konserwy też mi się zawsze kojarzyły z szitem, lecz patrząc na skład ( o ile można im ufać) wydaję się być w porządku i tak właśnie chciałbym typową szynke w miare możliwości wymienić na ryby...

A jak myślicie lepszy taki śledź czy taka szynka ze sklepu...? Wydaje mi się że w szynce jest wiecej konserwentów

a jak nie masz czasu gotować to są jeszcze pyszne rybki wędzone

wędzono nie zdrowe, poza tym czytałem że ta "pyszna" wędzona makrela nie zawsze musi być wędzona tylko moczona w jakimś roztworze który daje efekt wędzenia...

[Marynarz]

Nie tak do końca kolego otóż świerze wędzone rybki są zdrowe i to bardzo, najwięcej dziadostwa jest w ich skórce, której ja osobiście nie jadam, a poza tym są też ryby wędzone na zimno itp. itd.

[Belial]

zobacz na date przydatności do spożycia na puszcze i odpowiedz sobie sam czy sa jakieś konserwanty czy nie. oprócz syfu który ryba naciągnie z puszki jest jeszcze kupa soli, także pisanie że można jeść i jeść a gorzej z jajkami jest nie prawdziwe, wręcz odwrotnie to wygląda.
Nie tylko ryby sa maczane w tym czymś co nadaje posmak jakby był produkt wędzony...

[Grammatikk]

Ja bym sie konserw nie tykał. Ryba świeża nadaje sie do spożycia a konserwa ma 3 lata ważności.... więc chemii tam jest sporo i po co to? Jedz twaróg i mięso a jak ci trzeba kwasów dobrych to se kup tran.

[baba12]

Z tą datą przydatności macie rajcę, na puszcze jest dokładnie 2 lata. Lecz sól i ocet i hermetyczne zamknięcie to też konserwant lecz wydaję mi się że bardziej przyjazny, np jak robimy ogórki to też wrzątek, ocet i stoją całą zimę a czasami i dłużej...

Wydaje mi się że taką rybę czy tuńczyk można jeść 3-4 razy w tyg bez większych obaw o zdrowie, lecz postaram się celować głównie w świeże ryby i tak jw; kura + twaróg

[UkaniU]

Co to za problemy trawienne ??

Podstawa to unikać ciężkich i przetworzonych produktów . Jeść powoli i do posiłków nie pić żadnych napojów (30min przed lub 30min po )

[baba12]

refluks, gazy, wzdęcia, zaparcia...

Co to za problemy trawienne ??

Podstawa to unikać ciężkich i przetworzonych produktów . Jeść powoli i do posiłków nie pić żadnych napojów (30min przed lub 30min po )

to wszystko wiem, lecz muszę wyeliminować chleb bo mi się po nim pogarsza ( po większych ilościach piersi z kurczaka też tak dziwnie się czuję ale to może dlatego że ojciec kupuje z promocji...) i tak np, robie sobie sałatki z kurczakiem (sałata zielona, kurczak, oliwa, pomidor,szczypior) do wszystkiego prawie jem ćwikle bo jest bardzo zasadowa i się super po niej czuję, i działa rewelacyjnie na zaparcia (lepiej niż razowy chleb, i płatki owsiane),
i tak po prostu szukam czym tą sałatkę można by jeszcze zastąpić/zmienić żeby się nie znudziła, bo np; taką rybe z twarogiem +oliwa zjemy same, a jakąś szynkę z kurczaka to ciężko bez chleba.

może ktoś z was się zmagał z refluksem ? przy dużych ilościach białka (mięso, twarogi) wyczytałem że często występuje zgaga i objawy refluskowe... niby tego pełno w necie a przychodzi co do czego to ciężko coś ułożyć


czytam aktualnie o tym jeszcze i sklejam dieta, wieczorkiem wrzucę abyście jeszcze coś doradzili...

Użytkownik baba12 edytował ten post Ponad rok temu

[Marynarz]

nieprzyjemna sprawa uważaj bo z tym nie ma żartów jak zaniedbasz to może być tragedia, później nieprzyjemny zapach z ust, wrzody itp.itd. Jak sądze byłeś już u lekarza i na gastroskopii?? Ja miałem kiedyś nadkwasote to przepisali mi Lanzul na zniwelowanie kwasoty i do tego dieta bez smażonych na oliwie, napojów gazowanych, alkoholu i grzybów itp. Ale jak Ci się juz po chlebie pogarsza to już poziom zaawansowania dolegliwości musi być większa. Ja nie miałem limitu na ww. Ale głowa do góry - kilka miesięcy kuracji i nówka sztuka będziesz

[baba12]

hehe dzięki właściwie to przed gastroskopią jestem w next tyg idę i będę dokładnie wszystko wiedział... a czy zaawansowany stan myślę że w miarę łagodzę te skutki, a po chlebie mam tylko wzdęcia, a może to dlatego że za dużo błonnika ( jem głównie razowca ) też czytałem że nadmierna ilość sprzyja wzdęciom, np: dzisiaj jadłem trochę pszennego i czuję się ok

jakby na badaniach wyszło coś nie po mojej myśli to na pewno się odezwę i trzeba będzie dobrą dietę skleić, na razie łagodzimy objawy :") i tak powiem szczerze że tutaj można więcej podyskutować niż na nie jednym forum ze zdrową żywnością czy związanym z układem trawiennym...

[UkaniU]

Błonnik neutralizuje wzdęcia więc on nie jest przyczyną.