Przeważnie problem znika po wielu miesiącach lub w odpowiedzi na podawanie hCG z Clomifenem , hMG , Nolvadeksem lub inhibitorem aromatazy . Ostatnio udowodniono , że w przypadkach nawracającego hipogonodyzmu spowodowanego przyjmowaniem SAA sprawdza się też Triptorelin . Osoby walczące z procesami starzenia oraz zażywające sterydy nielegalnie , stosują hCG jednocześnie z testosteronem lub SAA . Celem jest stymulacja jąder w okresie ,w którym ich funkcjonowanie byłoby zatrzymane z powodu wpływu testosteronu lub sterydów anaboliczno - androgennych na oś podwzgórze - przysadka - gonady . Wyjaśnijmy to zagadnienie , w końcu jest to lekcja endokrynologii , oczekujcie trochę gimnastyki umysłowej .
Gdy jądra przestają funkcjonować z powodu przyjmowanie T / SAA , niskie dawki hCG mogą utrzymać ich działanie i stały rozmiar oraz przyspieszyć powrót do naturalnej produkcji testosteronu po zakończeniu cyklu . Większość użytkowników SAA jest przekonanych o konieczności stosowania hCG po cyklu , a wielu z nich jest zwolennikami zażywania tego hormonu również w trakcie jego trwania . Jednak hCG podany w nieodpowiednich dawkach może upośledzić naturalną produkcję testosteronu i powodować śmierć komórek Leydiga .
Ostatnie zdanie należy powtórzyć .
Stosuj hCG w nieodpowiedni sposób , a spowodujesz nie tylko zatrzymanie produkcji testosteronu , ale zapoczątkujesz również proces apoptozy , w którym komórki Leydiga zaczną umierać . Udowodniono to w doświadczeniach na zwierzętach , których wyniki pokrywają się z obserwacjami działania hCG na mężczyzn cierpiących na wnętrostwo .
Podsumowując hCG należy stosować rzadko i w małych dawkach . Dawki wysokie , podawane przez dłuższy okres ( powyżej 10 dni ) uruchamiają serię reakcji biochemicznych powodujących znaczne uszkodzenia oksydacyjne oraz apoptozę czyli programowalną śmierć komórek .
To tyle , artykuł przepisałem z dzisiaj zakupionego dwumiesięcznika Muscular Development .
