Cześć,
trenuję od kilku lat, obecnie 3 razy w tygodniu plus dodatkowo raz gram w piłkę.
Trenuję bardziej "dla zdrowia", ogólnie, bez nadmiernego "spinania się" jeśli chodzi o dietę, itp., choć ogólnie staram się przestrzegać ogólnych założeń.
Co do suplementów, czasami biorę przed treningiem odżywkę białkową, innych nie stosuję.
W czerwcu, gdy ważyłem się (te same warunki, z rana, na czczo, ważyłem ok. 88,5 kg.
W wakacje, oprócz kilku wyjazdów (w tym 1 dwutygodniowy) nie zaprzestałem treningów i generalnie trenowałem, zawsze 2 lub 3 razy w tygodniu.
Wizualnie mam wrażenie, że jestem szczuplejszy niż wcześniej (tak też odbierają inni), ale jak stanąłem na wagę, okazuje się, że mam 92,5 kg. Wzrost 188 cm.
BMI wychodzi mi jakieś 26. Pytanie, czy te 4 kg więcej to mogą być mięśnie, czy jest powód do niepokoju (tycie mimo wszystko)? Ogólnie mam wrażenie, że treningi dają efekty i że jestem "szerszy", jeśli chodzi o mięśnie, itd.
Niepokoi mnie jednak, że waga pokazuje 4kg więcej w stosunku do czerwca, bo byłbym pewien, że nawet schudłem lub utrzymałem wcześniejszą wagę (wizualnie, jeśli chodzi o tłuszcz, "brzuch" itp.).
Dzięki z góry za wszelkie sugestie!