Witajcie.....
Jestem tu nowa.....
w kulturystyce z jednej strony od niedawna, z jednej od dawna......
Dziekiu cwiczeniom i diecie udalo mi sie schudnąć łącznie 16 kg......
teraz zmieniłam cwiczenia z domowych na maszyny i siłownie zmierzajac do fitnesu plażowego....... i troche sie pogubiłam......
Z dietą......wiem że trzeba 4/5 posiłkow dziennie ( odpada gluten i odpada bialko zwiezece ktorych nie trawie a i wskazane produkty o niskjim IG)
Jest następującą :
1 godzina 6:30 - woda, dwa białka jajek + 2/3 wafle ryzowe + owoc (arbuz.kiwi)
2 ( w pracy miedzy 8 a 16)
- 1,5 litra wody mineralnej + 2 ogórki/2 pomidory ( w godzinach 10:30-13:30)
3. w drodze z pracy na trening - 2 wafle ryżowe + odzywka BCAA ( pól godziny) trening +/- 16:30
4. po treningu BCAA jedna porcja (30 minut przed dotarcie do domu)
5. w domu godzina 20:30 - obiad zupa czysta bądź z ryżem brązowy/kasza gryczaną i do tego ryba + sałatka + ewentualnie pieczarki
6. po tym wszystki napój - bialko ryzowe (uczulenie nietoleracja bialka zwierzecego)
Co tu jest nie tak!? Prosze o POMOC wrecz błagam!
wiem jedną rzecz ze za malo jem w pracy - ale niestety wścibskosć i ciekawskosć moich kolezanek i zazdrosnictwo ich przechodzi ludzkie pojecie.....
Wiec po co sie chwalić......
Prosze o propozycje tego co mogłabym jeść ewentualnie pic w pracy..... bez koniecznosci pokazywania tego.....bo wiadomo co oczy nie widza tego sercu nie żal.......
Z góry serdecznie dziekuję!