(Jeśli jest osobny post na tego typu tematy to proszę o przeniesienie)
Siemano.
Mam 15 lat, 164 cm wzrostu i ważę 60 kg. Schudłem z 70 kg, ponieważ 2 miesiące byłem na redukcji.
Wykonuje treningi interwałowe i ćwiczyłem Street Workout 5 razy w tygodniu (od wczoraj przeniosłem się na FBW 3 razy w tygodniu)
I wszystko spoko widać, że schudłem, waga niby prawidłowa, jestem bardziej wysportowany, jem lepiej i lepiej się czuje.
Tylko ten brzuch. Wszędzie mam mało tłuszczu, ale on wciąż wystaje i wciąż musze go wciągać (wstydzę się go).
Nie mam pojęcia co robić, teorytycznie moja waga mówi ,,Idź w masę", bo chciałbym być bardziej umięśniony. Ale na moje oko powinienem zostać jeszcze na redukcji przez miesiąc. A wy jak sądzicie? Powinienem zostać na redukcji czy iść w masę a mięśnie same zjedzą pozostały tłuszcz?