Witam.
16 lat,
174cm,
62kg,
Mezomorfik,
Staż 2 lata, ale kilka miesięcy początkowych typu: treningi raz w tygodniu, motywacja i damskie pompki hehe..
Mój Plan Treningowy, powiedzmy, że ciągle się zmienia..
Poniedziałek:
Boks, zacząłem od października do końca roku, urozmaicenie treningu i więcej cardio
Nie wiem czy był to dobry pomysł i nie wiem czy nie odbija się to na sw.
Wtorek:
Rozciąganie statyczne + kilka minutek dynamiki, hollow body, statyka progresja do L-sita
Brzuch między innymi: spinki, skręty, plank, unoszenie nóg itp.. więcej powtórzeń
Nogi między innymi: przysiady, wall sit, wykroki, bułgarskie, łydki..
Środa:
Albo Boks, gdzie główna praca to plecy, albo Pompki.
Rozciąganie statyczne i dynamiczne, hollow body, progresja do l-sita
Pompki 4 serie po 6 ćwiczeń.. między innymi: standardowe, diamenty, na podwyższeniu, wąskie, szerokie..
Czwartek:
To zależy.. albo wolne, albo tylko rozciąganie, albo brzuch 15min z przerwą 5-10s, do tego progresja l-sit.
Piątek:
Rozciąganie, hollow body, l-sit.. Podciąganie na drążku, nad chwyt, pod chwyt, wąskie, szerokie itp.
Sobota:
Standardowo, ewentualnie odpoczynek od statyki, brzuch + nogi
Niedziela: Rozciąganie, hollow body, l-sit i Pompki
Tak mniej więcej Aczkolwiek często się to zmienia.. pomyślę, nad stałym planem treningowym. Co o tym myślicie? Do tego jest sprawa.. czy trening boksu, może osłabiać mnie w kalistenice? tzw. siła i wytrzymałość.. jeszcze miesiąc temu o wiele łatwiej wykonywało mi się pompki.. teraz to masakra.., może to wina regeneracji? Spadłem o jakieś 10-15 pompek w ćwiczeniu.. Albo przez zaniedbanie z mojej strony ; /
Od samych początków, skupiałem się na bazie.. moim zdaniem mam dobrą bazę, ale mój wielki ból to lędźwia.. teraz zacząłem nad nimi pracować, które przeszkadzają mi w wykonywaniu pozycji gimnastycznych.. Sam fakt, że mam problem z l-sit jak i v-sit.. Po naukach już z miesiąc widać efekty..
Czy można być dobrym w wytrzymałości, jak i w statyce oraz dynamice?