Cześć, jestem nowy na forum więc się szybko przedstawię, na imię mam Adrian, 17 lat, na siłownie chodzę od 5 miesięcy i dopiero teraz zacząłem się zastanawiać nad sensem moich treningów, diety itd.
A więc w pierwszym miesiącu ważyłem 74 kg przy wzroście 180 cm, postanowiłem połączyć jakoś życie na utrzymaniu, szkołę itd. z dietą, dokładnie jej opisywać nie będę bo zleci za dużo czasu, ale po 5 miesiącach regularnego jedzenia, ćwiczenia itd. przybyło mi 7 kg, teraz ważąc 81 kg widzę wzrost w masie mięśniowej, ale dobija mnie tłuszczyk na brzuchu, który miałem od początku, nie ma go ani więcej ani mniej (wiem, że będąc na "masie" cudownie by nie zniknął ). Dodam, że nie używam żadnych suplematów, chciałem je dodać po 6 miesiącach spędzonych na siłowni.
Po takim rozpisaniu moje pytanie do was jest takie: Czy przestać się przejmować tym tłuszczem na brzuchu kontynuować budowanie masy mięśniowej skoro tkanka tłuszczowa mi nie wzrasta np. do 85 kg i później podczas redukcji większą uwagę skupić na nim, czy zacząć redukcję już teraz i skupić się na zrzuceniu tłuszczu z brzucha?
Trochę głupie pytanie, ale na klatce, ramionach, barkach czy plecach tego tłuszczu nie mam.
Z góry dzięki za odpowiedzi! Pozdrawiam wszystkich