Siemka
Mam problem ponieważ przy wzroście 180cm ważę ok. 62kg co w ogóle mnie nie satysfakcjonuje wręcz przeciwnie, źle się z tym czuje (jestem niemalże chudszy od mojej dziewczyny) Więc mam pytanie do was co mógłbym robić żeby jakoś przytyć, od razu mówię, próbowałem różnych diet na masę i po pewnym czasie jedzenie mniej więcej tego samego mnie już nudziło. Do różnych odżywek też za bardzo mnie nie ciągnie ale jak będzie trzeba to się w nie zaopatrzę. Co do siłowni, nie wiem, wolałbym samą jakąś dobrą dietę bo na razie nie zależy mi żeby być jakoś nie mam w ogóle chęci na ćwiczenie na siłowni. Byłem tam parę razy i źle się czułem będąc chudym otoczony przez stado mięśniaków. Sylwetka, tu nie jestem pewien wydaje mi się, że nie jestem ektomorfikiem ponieważ nie jestem jakimś suchoklatesem. Jestem dosyć szeroki w barach, dobrze umięśniony (zwłaszcza nogi bo trenuje piłkę nożną i lekkoatletykę), żeber także mi nie widać, klatę mam dobrze zbudowaną. Swego czasu chodziłem na zajęcia korekcyjne gdyż miałem wady postawy i rehabilitantka powiedziała mi to samo, że mam ładną klatę i jestem silny. Także prosiłbym was o jakąś pomoc w tym temacie byłbym bardzo wdzięczny. Z góry dzięki 
Nie koniecznie węglami możesz tłuszczem zwiększyć. CO do jedzenia nie dziwie się, że CI się znudziło skoro jadłeś to samo. Dieta przeważnie się nudzi jeśli jest monotonna. Masz duży wybór więc nie musisz się ograniczać co do jednego źródła białka, węgli i tak dalej. Przyprawy dużo dają. Co do ćwiczeń okej możesz nie ćwiczyć, ale jak zauważysz, że się zalewasz możesz wrzucić na początek jakiś trening w domu np. kalistenikę -fajna sprawa.Ale jednak proponowałabym Ci chociaż przejażdżki rowerowe z dziewczyną na początek 
Ponad rok temu
FaceBook
