Witam!
Proszę o poradę. Od roku chodzę na fitness wieczorami. Ostatnio doszłam do wniosku, ze chcę dodać treningi poranne - po to, żeby jak najbardziej podkręcić metabolizm i spalać tkankę tłuszczową. Już wiem, że ze względu na nawodnienie krążków międzykręgowych trening powinien być nie wcześniej jak godzinę od wstania z łóżka oraz, że nie warto robić go na czczo. Ale spraw s kortyzolem, spalaniem tkanki mięśniowej i bcaa już nie mogę rozgryźć. Proszę o poradę. Jak robić takie poranne treningi (mam na nie od 30-50min) żeby uzyskać efekt spalania tkanki tłuszczowej i podkręcenia metabolizmu, a nie tracić mięśni.