Siamanes, zacznę odrazu bez zbędnego pie*dolenia.
Aktualny staż na siłowni to 2 miesiące. Mój problem polega na tym, że ćwicze a potem mam rok lub pół roku czasu przerwy... następnie znów wracam na pół roku na siłownie i znow przerwa... gdybym to wszystko liczył mój staż to około 7lat. Jakieś tam pojęcie mam o siłowni czyt. technika ponad wszystko + dieta (staram się nie zawsze wychodzi).
Mój trening FBW 5x5 A,B 3 razy w tygodniu.
Trening A i B różni się tylko tym, że jednego dnia robię MC a w kolejnym dniu treningowym przysiad.
*Ciężar maksymalny
MC - 5x5 75% CM* / Przysiad ze sztangą 5x5 75% CM
WL - 5x5 75% CM
Wiosłowanie - 5x5 75% CM
Wyciskanie żołnierskie stojąc gryfem łamanym - 5x5 75% CM
Uginanie ramion gryfem łamanym - 3x8 75% CM
Wyciskanie francuskie hantli jednorącz - 3x8 75% CM
Chciałem zabawić się z progresją czyli od moich 75% CM odjąłem jeszcze 10kg, żeby co tydzień móc dokładać po 2.5kg aby w osteteczności w 5 i 6 tygodniu robić już te 5kg więcej. Potem cofka o 2 tygodnie (-5kg CM 5x5) i od początku
Mój przykładowy MAX jedno powtórzenie na MC to 90kg. Z tego wyliczam 75%.
0.75 * 90 = 67,5kg - 10kg (progresja...) i tym ćwiczę 5x5.
W ostateczności nie wiem czy to był dobry pomysł bo wjechałem z krętą i przybyło mi siły oraz wytrzymałości na treningu i irytuje mnie podnoszenie tych ciężarów tak jak sobie to wstępnie ustaliłem... Kumaty zrozumie co tu nabazgrałem, jakieś rady w temcie? kontynuować to czy wprowadzić jakieś zmiany? Dobrze się wgl do tego zabrałem?
Użytkownik SyncDaniels edytował ten post Ponad rok temu