5 odpowiedzi w tym temacie

[aniajlover]

Chciałabym się zapytać czym korzystniej jest podbić kalorykę. Mam na myśli tutaj sprawę węgli i tłuszczy. Osobiście lepiej się czuje po tłuszczach ale i tak mam tłuszcze na poziome 1,5 g/kg m.c. więc nie wiem czy podbijać węglami czy białkiem

Obecnie powinnam jeść 1700, moje zapotrzebowanie to 1900-2000 tylko odjęlam bo redukuje. Teraz dodałam 100 kcal (wczesniej było 1600). Tu daje moje menu, chciałabym też przy okazji zapytać się co sądzicie o moim jedzeniu

[faluś]

Jeżeli lepiej się czujesz na tłuszczach jak najbardziej możesz nimi podbijać. Podbijaj po 200kcal na tydzień do momentu aż wejdziesz na 0/plus kaloryczny.

 

Dieta mi się średnio podoba. Pierwsze co monodieta dzień w dzień jesz to samo co prędzej czy później prowadzi do niedoborów/nadmiaru mikroelementów.

Wędzona makrela dzień w dzień też nie najlepszy wybór.

[aniajlover]

Co do monodiety to tak nie jest. Zamieniam źródła ww, więc jest urozmaicona. Zamieniam warzywa, owoce. Makreli tez nie jem codziennie.

[Abetalipoproteinemia]

Monodieta to jakiś poroniony pomysł. Nie wyobrażam sobie, by przy wielkiej miłości do jakiegoś posiłku mógłbym spożywać go codziennie. Co więcej, organizm rzadko dobrze reaguje na brak zmian w jadłospisie. Monotonia to bardzo częsty powód, ograniczonych efektów bądź wolniejszego tempa osiąganych rezultatów. 

[aniajlover]

Dlatego mówię że nie jem monotonnie może mam w niektórych produktach te same źródła czegoś ale zawsze zamieniam to co się da

[Abetalipoproteinemia]

Dlatego mówię że nie jem monotonnie może mam w niektórych produktach te same źródła czegoś ale zawsze zamieniam to co się da

Wiem, czytałem wczesniejsze wypowiedzi. Po prostu wyraziłem swoje stanowisko względem takiego podejścia do diety. Szkoda, że tak wiele osób myśli że ryż+kurczak to recepta na wszystko.