Hejka!
Co myślicie o takim planie treningowym?
Poniedziałek:
Podciąganie nachwytem + dipy (drabina)
Wtorek:
Wznosy kolan + wycieraczki (po 4 serie)
Środa:
Przysiady + wspięcia palców (po 4 serie)
Czwartek:
Podciąganie wąskim podchwytem + pompki diamentowe (drabina)
Piątek:
Wznosy kolan + wycieraczki (po 4 serie)
Sobota:
Przysiady + wspięcia palców (po 4 serie)
Co do drabin to wyglądałoby tak: 1 podciągnięcie, 1 pompka, 2 podciągnięcia, 2 pompki i tak dalej