Twaróg i reszta przetworów mlecznych od krowy nie ma wystarczającej ilości takich białek, jakie potrzebne sa człowiekowi. Organizm nie wykorzysta go zatem tak jak pełnowartościowego białka, czyli nie będzie mógł spełnić swoich 3 cech (transportowym, wspierającym i transportowym). Nie będę pisał jak się nazywają dokładnie te białka, bo zwyczajnie nie pamiętam.
Sam tez polecam jedzenie twarogu czy serków, ale nie jako główne źródło białka, a raczej dodatek do diety.
Wielu kulturystów i osób związanych z kulturystyką również jest podobnego zdania (chociaż oni polecają kompletnie go wykluczyć albo zmniejszyć do minimum). Np. Szostak czy Karmowski.