7 odpowiedzi w tym temacie

[Piterek]

witam. dwa tygodnie temu doznalem lekkiej kontuzji barku. nie moglem zegnac reki do tylu. smarowalem mascia i teraz moge zginac ale nadal czuje napiecie, nie dosc duze ale jest. podczas tych 2 tygodni nie cwiczylem i teraz mysle zeby rozpoczac 2-tygodniowa rehabilitacje. mysle ze cwiczenia po 50 powtorzen bylyby dobre, aby poprawic krazenie. do lekarza nie ide bo za dlugo bym musial czekac a do prywatnego nie mam kasy. jakie cwiczenia proponujecie?

[KAM]

Proponuje basen+rozciąganie I narazie nie przeciążać barku ciężarami
Możesz kupić też Glukozaminę oraz kompleks witamin i minerałów.
Jednak najlepiej by było jakbyś udał się do lekarza bo bark to nie przelewki

[Skała]

z kontuzja barku ciężko.Myślisz ,że już jest oki zaczniesz trening i znowu bum.Ja jak miałem kontuzję to miecha nie ćwiczyłem a potem bardzo delikatne treningi w szczególności uważaj przy wyciskaniu zazwyczaj wtedy najłatwiej złapać zonka

[firefly]

Myślę, że glukozamina + treningi z bardzo dużą ilością powtórzeń (50 tak jak mówiłeś), to niezły pomysł. Proponuję unoszenie ramion ze sztangielkami na boki, może rozpiętki, i podciąganie sztangielek wzdłuż tułowia, ale tylko do dolnej części klatki. Sztanga raczej odpada, za duże obciążenie

[Piterek]

podciaganie hantli wzdluz tulowia to wioslowanie hantlami? ile serii wykonywac?

[firefly]

To nie to samo, przy wiosłowaniu się pochylasz, i ćwiczysz plecy, a przy podciąganiu stoisz prosto, i robisz barki:P

Proponuję żebyś np w poniedziałek środę i piątek ćwiczył sobie po jednej serii każdego z tych ćwiczeń, po 50powtórzeń. No i oczywiście nic więcej nie ćwicz

[firefly]

myślę, że ćwiczenia podane przez kolege wyżej będą ok, ale możesz dodatkowo robić inne lekkie ćwiczenia na barki (jak już pisałem). Zacznij z 50 powtórzeń, i stopniowo zmniejszaj, aż dojdziesz do normlanych 12, czy ile tam robisz

[peper]

zapobiec kontuzji barku można poprzez wstawienie platynowej zastawki, w innym przypadku (nie zawsze) mamy do czynienia z nawykowym zwichnięciem stawu barkowego. tzn. zwichnięty raz będzie dokuczał nam cały czas.... sam cos wiem o tym przecyztaj mój temat

http://forum-kultury...tawu-barkowego/


po 3 miesięcznej rehabilitacji wróciłem do tego sportu jednak nadal mi on doskwieta i liczę się z tym ze w kazdej chwili moze mi znowu strzelic


opcją jest zastawka ... koszt 5000 tyś + ograniczenie ruchowe + rok czasu przerwy ...
ja z tego zrezygnowałem