temu ciężko, że w przysiadach następuje bardzo szybki przyrost siły i jeśli nawet na początku dasz radę zarzucić odpowiedni ciężar na barki do solidnego przetrenowania nóg o tyle w przeciągu kilku miesięcy a nawet tygodni będzie to poprostu niemożliwe;
niektórym w realu pomagałem dojść do formy i powiem, że takie plany się sprawdzają nieźle, podstawa oparcie o ciężkie ćwiczenia wielostawowe i dokładanie ciężaru- robiąc przysiad z 200kg nie możesz mieć nóg jak patyki tak samo jak wiosłując 150kg nie możesz mieć kiepskich pleców itd jeśli przyjrzysz się całościowo po kolei każdemu ćwiczeniu zauważysz że ćwiczą po parę parti na raz np podciąganie podchwytem biceps, przedramię, plecy, barki, brzuch itd
warto też zwrócić uwagę na częstotliwość powtarzania tych samych ćwiczeń jak i trenowania tych samych partii, wszystko jest tak ułożone że nie powinieneś mieć problemów ze słabą regeneracją lub z jej zbyt długim czasem, przetrenowanie się też nie powinno stanowić przy tym planie zbędnego problemu choć jeśli się go obawiasz możesz dać jakąś prostą periodyzację np tydzień po 15p 3s, kolejny po 10p 4s i następny po 5p 5s, w sumie powinno to się nawet okazać lepszym rozwiązaniem ze względu na rekrutację innych jednostek motorycznych (włókien mięśniowych)