20 odpowiedzi w tym temacie

[mateusz88]

Witam Panowie,

mam następujący problem, opisze moją sytuacje po krótce. Trenuje  od 14 miesiecy, miałem wtedy ok 115 kg przy wzroscie 190 cm, teraz mam 94 kg, treningi siłowe 3 razy w tyg, bieganie, dieta. Znacznie sie poprawiła moja forma i wygląd. Od miesiaca zaczałem trenowac futbol amerykanski, plus rower też od ok miesiaca, po 40 km dziennie jakies 3 razy w tyg. Ogólnie tylko niedziele były u mnie dniem odpoczynku, wszystko szlo pięknie ładnie, aż do wczoraj. Rano o 7 jadac do pracy miałem wypadek rowerowy, jestem poobijany i mam złamana głowkę kości promieniowej w lokciu, ręka prawa. Gips do ramienia na 3 tygodnie. Wszystkie treningi poszło w odstawke, choć myśle że uderze na siłownie w przyszlym tyg zrobić same nogi. Moje pytania są nastepujące, jak wrocic do treningów głownie siłowych po tych 3 tyg? miał ktoś coś podobnego? Druga sprawa, wcinam odzywke białkowa 3 razy dziennie po 30 g w uzupełnieniu diety, oraz monohydrat kreatyny koncowka 6 tygodnia teraz. miałem jeszcze aminokwasy bcaa ale wczoraj mi się skończyły. co zrobić z tym wszystkim ? przerwac skoro teaz nie będe miał zadnych treningów czy brac dalej normalnie? proszę o pomoc pozdrawiam Mateusz

[Grammatikk]

Wracasz stopniowo, od małych obciążeń w wielostawowych ruchach. O ile badania i opinia lekarska dadzą Ci zielone światło oczywiście. Złamane kości mają to do siebie że w miejscu zrostu sa bardziej wytzymałe od reszty. Kwestia zastanych mięśni zostaje. Tak jak mówiłem niewielkie obciążenia i stopniowo powolutku zwiększamy. Co do diety w tym okresie zmodyfikuj ja tak aby bilans był zerowy co do zerowej aktywności. Makroskładniki jka białko i tłuszcze trzymaj takie same. 

 

Odstaw białko i aminokwasy bo nie ma sensu ich stosowania w czasie rekonwalescencji.

[mateusz88]

Dzieki wielkie, powiedz mi tylko skonczyc kreatyne te poltora tyg jeszcze czy tez odstawic ?

[mateusz88]

ogólnie jestem jeszcze na redukcji, więc może lepiej ujemny bilans kaloryczny przy zerowej aktywności?

co myślisz o ćwiczeniu tylko nóg na siłowni w tym okresie, bez wariactwa raz w tygodniu, wiadomo że przysiady odpadaja, ale np taki plan:

 

-wyciskanie nogami na suwnicy skosem w gore 4x12

-prostowanie nóg na maszynie siedzać 4x12

-uginanie nóg na maszynie ( siedząc lub leżąc, są obie maszyny, wole leżąc ale zobzaczyłbym jak ręka pozwoli na to) 4x12

 

-wspiętki na palcach na maszynie 4x12

-wyciskanie palcami na maszynie siedzac 4x12

 

dół mam sprawny więc szkoda nóg odpuszczać na miesiąc, pozostaje kwestia tylko wchodzenia z gipsem do ramienia na siłownie. mam wolne teraz więc chodziłbym w takich godzinach gdzie jest najmniej ludzi

[mateusz88]

Jestem po kontroli, gips do 13 kwietnia. Zwolnienie lekarskie do konca kwietnia. Ale sie zalatwilem. Zdejma mi gips to bede pomalu probowal sie rozruszac przez te 2 tyg zwolnienia jeszcze.

[Olosek]

Z niczym się nie spiesz, bo to zadziała na niekorzyść, wylecz do końca i wtedy wrócisz na pełnej  

[mateusz88]

Nie potrafie tak siedziec bezczynnie. Mimo ze staram sie trzymac chocby diete to nie wychodzi mi to. Chce jak najszybciej wrocic do treningow bo inaczej to znow sie zapase. Chocby samo bieganie na poczatek.

[Olosek]

Bieganie jak najbardziej, chodzi o to żebyś nie nadwyrężał tej ręki, żeby nic się nie odnowiło  

[Grammatikk]

Trzymaj diete bilans na zero to sie nie zalejesz.

[mateusz88]

Chcialbym po zdjeciu gipsu czyli 13 kwietnia jak najszybciej wrocic do pelnej sprawnosci. Lekarz mowil, ze raczej napewno bede mial problem z prostowaniem reki w lokciu i ruchami, ograniczone zakresy. Co wtedy robic? Do jakiegos lekarza sportowego isc czy do kogo aby rozruszac reke prawidlowo? Rehabilitacja? Do konca kwietnia bede mial zwolnienie z pracy wiec chcialbym przez te 3 tyg zregenerowac sie aby od maja wrocic do pracy i treningow. Kazda uwaga bedzie dla mnie cenna.

[Grammatikk]

Iść na rehabilitację wpierw.

[mateusz88]

Panowie czy w obecnym czasie jak mam zlamany lokiec i gips na miesiac do ramienia, warto zaiwestowac w jakies odzywki? Cos moze pomoc w regeneracji? Mialem tez krwiaka w stawie lokciowym czy gdzies tam w lokciu, przed gipsowaniem strzykawka lekarz sciagnal krew i plynu troche, nie wiem sam dokladnie. Bolalo jak jasny gwint. Moze kupic cos na regeneracje stawow np Flexit. Albo moze proponujecie cos innego? Dodam tez ze strzelaja mi czesto kolana i chrupie cos tam lekko.

[Grammatikk]

Po co Ci odzywki jak nie trenujesz i z dieta z racji braku wysiłku musisz mocno zluzowac kalorycznie?

[mateusz88]

Chodzi mi glownie o cos na stawy. Od kilku miesiecy strzelaja mi kolana. Duzo biegalem przez ostatnie miesiace, po 10-15 km 2-3 razy w tyg. A wazylem ponad 100. Obecnie 94. W dodatku mam 4 tyg unieruchomiona reke, przed gipsowaniem mialem krwiaka jeszcze gdzies tam w stawie lokciowym nie wiem dokladnie. Mam ogolnie teraz czas na regeneracje.

[mateusz88]

Gips zdjety dzis. Zadnego skierowania na rehabilitacje nie dostalem. "Mam w domu cwiczyc reke. " prostowani, zginanie, delikatne krecenie w lokciu. Ogolnie ruchy mam bardzo ograniczone, przy wiekszym ruchu pojawia sie bol.

[KAM]

Musisz trochę poczekać żeby to wszystko się zagoiło. Na początku będziesz musiał wzmocnić stawy, ścięgna i odbudować mięsień. Polecam na początek potrenować delikatnie z ciężarem własnego ciała. Warto też skupić się na gumach oporowych, fajnie można z nimi poćwiczyć.

[mateusz88]

Zrobilem dzis pierwszy trening, przed wypadkiem bylem na 3 dniowym splicie, teraz zaczynam od ogolnorozwojowki po takiej przerwie. Obciazenia stanowczo mniejsze niz wczesniej. Na lawce prostej wzialem max 30 kg, nie dlatego ze nie dam rady wiecej tylko boje sie zeby sie nie uszkodzil lokiec znowu. Ogolnie na malych ciezarach dzis pracowalem. Zgiecie jest juz prawie normalne, ciagle mam problem aby reke wyprostowac. Nic sie nie zmienilo w tej kwestii i wyprostowac nie moge. Przy maxymalnych ruchach pojawia sie bol w lokciu. Przy normalnych zakresach nic nie odczuwam. Oprocz tego bardzo czesto strzela mi w tym lokciu, przeskok jakis. Nie bolesny, poprostu strzal slychac i czuc. Po godzinnym treningu nie odczuwam zadnego bolu czy niepokojacych oznak w tym lokciu, jednak jak mowie, pracowalem na znacznie mniejszych ciezarach, ale tez nie na pusto. Martwi mnie tylko to ze nie moge wyprostowac reki, i przez poltora tyg nic sie tu nie poprawilo ani troche, ciagle jest jak bylo, i to ze przy maxymalnym zgieciu jak np chce dotknac ramienia, i przy probie prostowania na max pojawia sie bol, oprocz tego to strzelanie/przeskakiwanie w stawie

[KAM]

Powinieneś udać się do lekarza żeby Ci doradził coś w tej kwestii. Na rehabilitacje jeżeli dostaniesz skierowania pewnie będziesz musiał czekać długo. Łokieć to drażliwa kwestia i potrzeba sporo czasu żeby wrócił do normy, ale tak jak mówiłem nie łap się od razu za sztangę tylko przeczytaj to co napisałem wyżej. Jak zaczniesz znowu teraz zasuwać na sztandze to może Ci się tylko pogorszyć.

[mateusz88]

30 kwietnia mam kontrole u chirurga, zobacze co powie. Ktos mi doradzal krioterapie ze to pomoze przy rozruszaniu sciegien i miesni przez co pozbede sie blokady przy wyproscie. Spytam jeszcze lekarza jak bede, ale jesli ma to pomoc to skorzystam. Miejscowy zabieg jednorazowy to koszt 10 zl. W jakims pakiecie kilka zabiegow pewnie taniej wyjdzie wiec jesli ma pomoc to sprobuje. A dzis cwiczylem troche z zelazem, ale duzo tez cwiczylem z expanderem.

Użytkownik mateusz88 edytował ten post Ponad rok temu

[KAM]

Lekarz zawsze będzie wiedział lepiej i doradzi Ci konkretne zabiegi i tak jak mówiłem gumy rozciągające, pompeczki różnego rodzaju i wszystko z umiarem aby powoli wzmacniać tamte okolice