Cześć,
potrzebuję Waszej pomocy. Chodzę na siłownię minimum 4 razy w tygodniu, głównie po to, żeby schudnąć, nadać ciału ładny kształt i utrzymać formę, a nie po to, żeby nabrać masy. Z tego powodu dużo czasu spędzam na aerobowych ćwiczeniach (rowerek, orbiterek, bieżnia). W treningu siłowym skupiam się głównie na nogach i brzuchu, bo z nimi mam największy problem. I te partie ćwiczę codziennie. Nie chcę jednak zapominać oczywiście o górnych partiach (plecy, barki, klatka, triceps, biceps). Nie mam jednak tyle czasu, żeby za każdym razem ćwiczyć wszystkie partie. Zresztą nie wiem czy jest taka potrzeba. I tu mi jest potrzebna Wasza pomoc. Jak na te 4 dni rozłożyć te ćwiczenie górnych partii? Dzięki za pomoc!