Jak to sie robi....
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
wypowiadasz się za CAŁE AIKIDO. A czy poznałeś WSZYSTKICH uczniów O'Sensei? Mogę zgodzić się z wieloma Twoimi tezami, ale nie z tym, że nikt z uczniów O'Sensei nie został mistrzem. Tujaj każdy powinien ważyć swoje słowa. Tutaj należy się zastanowić, czy może jeszcze go nie spotkałeś.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Jest nie tylko dla mnie oczywiste, że metody nauczania, we wszystkch szkolach aikido powstalych po odejsciu Morihei Ueshiby, tych umiejetnosci nie ksztaltuja.
Przyjmuje sie za dobra monete, ze tak powinno byc, ale to wszystko. Stad, atakuje sie wolno lub zatrzymuje atak przed osiagnieciem celu. Podobnie, pozwala sie uke by mial czas na zlozenie sie do wykonania ukemi.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Interesujace. A w jaki sposob?Pierwszym etapem nauki w aiki jutsu są uniki, bez stosowania obrony.
Napisano Ponad rok temu
Shouryu, ja Cię bardzo proszę, tylko nie Ty! I nie przed Bożym Narodzeniem... ;-)Interesujace. A w jaki sposob?
Fazy dyskusji z Gosciem:
1. Zapodanie tematu,
2. Życzliwe zainteresowanie okazywane nowemu rozmówcy/ofierze,
3. Delikatne, mentorskie napominanie ofiary/rozmówcy (...że chyba nie rozumie - jak wszyscy - zamysłu Ueshiby/Goscia ),
4. Całkiem wyraźna sugestia, że nowy rozmówca cierpi na niedorozwój fizyczno - umysłowy ( np. potrzebuje wsparcia przy przechodzeniu przez ulicę ),
5. Obrażenie się i zniknięcie z forum. Spokój, nieraz na kilka miesięcy, wszyscy robią: "ufffff!".
Tymczasem przypominam, że dyskusja na temat uników toczyła się już trzy lata temu w temacie " Unikanie kontaktu... Zrozum, że to jest niemożliwe.":
http://www.forum-kul...showtopic=95823
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jezeli jest Internet i wszystko mozna znalezc, to prosze podaj zrodlo informacji na ktora sie powolales. Nie rob z geby kalosza. I nikt nie zmusza Cie do dyskusji. A Akahige jest pewnie oplacany by torpedowac rozmowy na temat aikido, bo inaczej trudno chyba wytlumaczyc jego zajadlosc. Na mily Bog, to nie Smolensk!Wiem, wiem. Jest internet, wszystko można znaleźć. Dlatego podziękowałem za dalszą "dyskusję".
Napisano Ponad rok temu
Czemu Akahige tak twierdzi
:roll: ???Nadal nie rozumiem dlaczego zejścia z linii ataku mają być lepsze niż bloki ( szczególnie w bardzo bliskim kontakcie ).
Skąd się biorą wasze doświadczenia?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Znaczy to, że kilkadziesiąt tysięcy ludzi trenujących wado-ryu się myli :roll: . Czy to polski patent?
Zasłona jest dodatkiem, niekoniecznie potrzebnym. Po co zmuszać do tego? Bo Akahige tak robi? :twisted:
Gość chyba pisze, że jest to wstęp do dalszego działania, więc może zasłona jest kolejnym elementem (niekoniecznie równoczesnym)?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Malo osob opanowuje wykonanie wszystkiego na raz ale ruch bioder moze zapewnic nam pierwsze unikniecie podstawowego ataku ... oczywiscie super by bylo zeby ruch bioder spowodowal dodatkowe ruchy np nogi, reki, glowy, barku. Bez zgranej pracy calego ciala mozemy tylko pomyslec jak ladnie cos wykonuje i dziwic sie ze nic nie wychodzi
Napisano Ponad rok temu
-ale to nie jest boks a nawet w boksie może spełniać wiele celów (np.zmęczenie przeciwnika lub presja psychiczna).tak robi większość bokserow. samo zejście wykonane bez żadnej akcji jest niefektywne i nie jest celem samo w sobie.
-to jest aikido więc chodzi o stworzenie dystansu bez którego atemi lub próba przechwytu są bezsensowne.
Wyobraźmy sobie, że akidocy to nie większość bokserów i co wtedy? Czy większość oznacza, że to ci lepsi?
Napisano Ponad rok temu
Chodzi ogolnie o to, ze jesli nie unikniemy pierwszego strzalu, kopniecia itp to potem juz obrona nie bedzie potrzebna. W sporcie ok bo dwie osoby to poobijani fighterzy w samoobronie pierwsze sekundy decyduja nieraz o zyciu. A przynajmnej nie jestesci pewni czy nie o zyciu bo nawet nie widzimy czy nie ma w atakujacej rece np noza. Pierwszy unik to podstawa aby rozeznac sie w sytuacji. Czy mamy gdzie zwiewac czy mozemy sie bronic itp
Napisano Ponad rok temu
Tak, to prawda, ale nie zupelnie. Unikniecie pierwszego ataku w samej rzeczy to odchylenie, czy skret tulowia zainicjowany biodrami. Na przemieszczenie nog moze nie byc czasu.Nieważne czy to blok czy zejscie, czy zgarniecie to co jest najwazniejsze w walce, sporcie, samoobronie itp to biodra - od nich wszystko sie zaczyna.
Natomiast, dlaczego unik a nie blok? Nie bez przyczyny w sztukach i sportach walki rozroznia sie kategorie wagowe. Uderzenie moze byc tak silne, ze jego zablokowanie moze spowodowac polamanie kosci.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Dlaczego przestalismy trenowac Aikido
- Ponad rok temu
-
Specjalne elitarne seminarium Azjatycjich Sztuk Walki
- Ponad rok temu
-
Drodzy Adepci Sztuk Walki, Pomóżcie!
- Ponad rok temu
-
Hapkido a Aikido
- Ponad rok temu
-
Shichonage
- Ponad rok temu
-
O czym rozmawiać w dziale aikido ?
- Ponad rok temu
-
Yoshinkan Aikido
- Ponad rok temu
-
E. Horii Shihan we Wrocławiu po raz drugi. BP i PFA
- Ponad rok temu
-
Rekonstrukcja technik z ksiażki Budo Renshu
- Ponad rok temu
-
Aikido - Limanowa (Nowy Sącz i okolice)
- Ponad rok temu