Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy) 2
1) Cizzia, bez wątpienia masz dużą wiedzę i doświadczenie z użyciem gazów, ale jeszcze większe Ego Lepiej wrzucaj filmiki z testów gazów,bo zayebiście Ci wychodzą, a nie teledyski - tylko po to, żeby komuś pojechać, bo to jest FORUM O GAZACH. Myślę, że jesteś jedną z osób, które najwięcej wniosły do tematu, a teraz psujesz go jakimiś pierdołami. Postaraj się uszanować zdanie innych, nawet, jeśli jesteś przekonany, że nie mają racji. Czasem przydaje się odrobina pokory.
W związku z Twoim doświadczeniem, mam pytanie: czy Twoim zdaniem Police Magnum 90ml stożek sypie podobnie jak ten Walther 74 na filmiku Koltera, lepiej, gorzej?
2) RMG75 to jest CS, jego starsza generacja, zapomniałem jak się nazywał, to był CN
3) A teraz, żeby było merytorycznie, zerknijcie na filmik z zadymy w Kijowie. Najciekawsza akcja z gazami od 1:52 do 3:25. Dwóch najbardziej agresywnych gości oberwało bardzo mocno, a szamotali się dalej. Najbardziej zadziałało na dwóch milicjantów, tych bez hełmów Wiecie może jakich gazów mogli używać? Wygląda na jakieś CS, ale raczej kiepskie, z tego co widzę.
0
budo_cizzia
Użytkownik
987 postów
Pomógł: 0
0 Neutralna
Lokalizacja:Warszawa
Zainteresowania:Różne
Napisano Ponad rok temu
Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy) 2
Wszyscy cię obrażają a ty trwasz nieugięcie by głosić własne prawdy tylko dla ciebie objawione amen.
wszyscy czyli kto konkretnie ... bo już się zgubiłem
poza nawiasem co za - WIEDZA - pełna merytoryki , w dodatku ściśle związana z tematem ... tego się właśnie spodziewałem !
cizzia
ps.
1) Cizzia, bez wątpienia masz dużą wiedzę i doświadczenie z użyciem gazów, ale jeszcze większe Ego Lepiej wrzucaj filmiki z testów gazów,bo zayebiście Ci wychodzą, a nie teledyski - tylko po to, żeby komuś pojechać, bo to jest FORUM O GAZACH. Myślę, że jesteś jedną z osób, które najwięcej wniosły do tematu, a teraz psujesz go jakimiś pierdołami. Postaraj się uszanować zdanie innych, nawet, jeśli jesteś przekonany, że nie mają racji. Czasem przydaje się odrobina pokory.
OBIECUJĘ TAK ZROBIĆ - a o PM-ie nakręcę osobny materiał
0
budo_cizzia
Użytkownik
987 postów
Pomógł: 0
0 Neutralna
Lokalizacja:Warszawa
Zainteresowania:Różne
Napisano Ponad rok temu
Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy) 2
cizzia
0
budo_zgred60
Użytkownik
199 postów
Pomógł: 0
0 Neutralna
Napisano Ponad rok temu
Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy) 2
To teraz merytorycznie wręcz technologicznie najpierw był rmg 66 gaz miesznka chloroacetofenonu 1% freonu do tego eter 2-metylowy jako rozpuszczalni w roku 1975 wykonano miotacze w innej szacie graficznej jako RMG 75 na początku ten sam skład potem wykonano partie gdzie chlorek fenylacylu czyli cn zastąpiono o-chlorobenzalononitrylem czyli cs 0,7 % następnie 0,9% miotacze te produkowano i dostarczano do różnych Polskich formacji mundurowych do 2004 roku .Powstały też od 2000 roku wersje na na rynek cywilny dystrybutorem była firma już nie istniejąca DEKAF
0
budo_cizzia
Użytkownik
987 postów
Pomógł: 0
0 Neutralna
Lokalizacja:Warszawa
Zainteresowania:Różne
Napisano Ponad rok temu
Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy) 2
poniżej jeden z NAJLEPSZYCH francuskich miotaczy CS ( w mojej skromnej ocenie ) niestety od pewnego czasu nie mogę go nigdzie dostać - gdyby ktoś to trafił to polecam
cizzia
0
budo_cizzia
Użytkownik
987 postów
Pomógł: 0
0 Neutralna
Lokalizacja:Warszawa
Zainteresowania:Różne
Napisano Ponad rok temu
Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy) 2
ponieważ zostawiłem daleko w tyle wszelkie swoje fochy , w ramach poprawy poziomu dyskusji chciałbym zainteresować Was produktami firmy AERKO ,
znanego i popularnego koncernu z USA , którego produkty od wielu lat zapewniają - gorące doznania - innym ...
warto dodać że jest to prawdopodobnie 1 firma na świecie która zaczęła robić blendy czyli mieszanki OC i CS , pisałem niby o tym juz na vortalu ale było to baaardzo dawno temu , a temat wydaje się byc szczególnie interesujący dla nowych użytkowników forum z uwagi na popularne teraz mixy
poniżej link do producenta :
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
i kilka poglądowych fotek
AERKO Freeze + P 2K3
AERKO Punch II 2K3
AERKO Deep Freeze
a i jeszcze link do sklepu w USA który polecam ceny też przyzwoite
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
cizzia
ps. wiem wiem - jak chce to potrafię ... tylko muszę chcieć !
0
budo_viniciuss
Użytkownik
299 postów
Pomógł: 0
0 Neutralna
Zainteresowania:Karate
Napisano Ponad rok temu
Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy) 2
Cizzia nie wstawiaj proszę samych obrazków, podaj też podstawowe parametry tych gazów. Wiem, że to można sobie poszukać w sieci ale nie każdy jest w tym biegły albo po prostu nie ma czasu.
Ten Freeze + P Aerko jest często polecany na amerykańskich policyjnych forach (obok Sabre i Foxa).
0
budo_cizzia
Użytkownik
987 postów
Pomógł: 0
0 Neutralna
Lokalizacja:Warszawa
Zainteresowania:Różne
Napisano Ponad rok temu
Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy) 2
mistrzu dałem linka do strony producenta - czego jeszcze kolega sobie życzy ( poza tym dokładna mieszanka jest chyba tajemnicą firmy ) może Zgred będzie wiedział , zostawiam mu pole do popisu , w końcu to jego działka - ja jestem zwykły - fizol - od psikania HE HE
pozwoliłem sobie - przeprosić - kolegę Anics(a) , jestem nadpobudliwy a on miał niestety troszku racji, a nad swoimi słusznymi kształtami ostatnio pracuję jakby bardziej , bo na szczęście nie jest za późno - czytajcie lustrzyca mnie jeszcze nie dopadła HE HE ,
no i wolę te swoje 100 kg czy coś koło tego bo jest moc i siła - a i jak przypierdolę - to są konkretne EFEKTY i jednak masa w tym zdecydowanie pomaga !
co do Zgreda60 też nic do chłopa NIE mam ! ( w mojej ocenie pitoli czasem , ale też chętnie czytam co tam znowu napisze ... ;P ) może mógłby więcej dawać informacji praktycznych , liczyłem również że jako specjalista od aerozoli i różnych formuł wdałby się ze mną w polemikę co do mojego pomysłu SUPER FORMUŁY GAZU
tym bardziej że wszystkie wstępne założenia opracowałem , więc jest nad czym dyskutować , a może nawet dało by się zrobić wstępne wyliczenia finansowe , bo jak się kiedyś - wścieknę - to jak boga kocham , postawię ten sklep z gazami w PL a może i nawet dam zlecenie na opracowanie własnej formuły ( mojego marzenia - cizzia aproved )
cizzia
0
budo_viniciuss
Użytkownik
299 postów
Pomógł: 0
0 Neutralna
Zainteresowania:Karate
Napisano Ponad rok temu
Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy) 2
Parametry Freeze + P to akurat przypadkowo znam, chodziło mi o tego francuza i te wcześniejsze.
0
budo_pan kazio
Użytkownik
86 postów
Pomógł: 0
0 Neutralna
Lokalizacja:Warszawa
Napisano Ponad rok temu
Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy) 2
teraz pozwolę sobie zacytować cizzię, bo dotyczy tematu:
Wysłany: 17 Październik 2013, 09:53 HA HA .... i znowu jest merytorycznie
pozdrawiam ALL
Cizzia
przeglądałem tę amerykańską stronkę, świetne mają nazwy typu "deep freeze" hahaha . Zaciekawiły mnie gazy Defense Technology. Podają, że mają 7%MC - to chyba cholernie dużo Police Magnum ma tylko 1,4% i wszyscy chwalą... Nie udało mi się doczytać ile jest % OC, a to też istotne. Na czym dokładnie polega te 7%, czy jest wtedy mniejsza ilość olejku, jak w Foxach? Nie znam się za bardzo na pieprzach, ale wydaje mi się, że gdyby np miał 7%MC i 10/%OC, to chyba byłby już dosyć niebezpieczny dla zdrowia?
0
budo_viniciuss
Użytkownik
299 postów
Pomógł: 0
0 Neutralna
Zainteresowania:Karate
Napisano Ponad rok temu
Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy) 2
To jest 0.7%MC a nie 7%MC. Najmocniejsza ich formuła to 1.3%MC - tyle co Sabre Red. Generalnie z tego co wyczytałem First Defence jako marka ma kiepskie opinie.
0
budo_zgred60
Użytkownik
199 postów
Pomógł: 0
0 Neutralna
Napisano Ponad rok temu
Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy) 2
Francuz jest wersją na rynek NIEMIECKI więc znając niemieckie przepisy żadna rewelacja .Co do super gazu są przepisy w wielu krajach które ograniczają parametry techniczne czyli ilości środka aktywnego, ale to można pominąć robiąc na rynek lokalny np. Polska Czechy Słowacja te kraje są UE i nie mają teoretycznie ograniczeń ale jest REACH agenda UE da nadzoru nad produkcja i importem wszelkich substancji i preparatów chemicznych .TAM trzeba zgłosić wszystko co z założenia jest produktem niebezpiecznym ,wiadomo że miotacze są takim towarem oni mogą uznać to za produkt niebezpieczny i zabronić sprzedaży na rynku UE . Ale to nie wszystko każdy producent na terenie UE jeżeli coś takiego produkuje i dostarcza do sprzedaży w UE ma polisę od odpowiedzialności cywilnej na grube miliony EURO i to jest największy koszt który ponosisz jeszcze nic nie sprzedając .A koszty wyprodukowania mogę wyliczyć w zależności od ilości sztuk które chcesz wyprodukować a na patent i jego rejestrację dam ci zniżkę
0
budo_pan kazio
Użytkownik
86 postów
Pomógł: 0
0 Neutralna
Lokalizacja:Warszawa
Napisano Ponad rok temu
Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy) 2
o ja gUpi facepalm faktycznie tam jest .7% i to mnie zmyliło To rzeczywiście szału nie robi, ale dla policjantów może być przydatne, żeby po psiknięciu nie musieli zawodnika reanimować przez godzinę. Z drugiej str słynny KO też ma chyba ok 0,4 % mc , a mówią, że daje radę. Sam parę razy wlazłem w chmurę, to mi do śmiechu nie było, a jakbym dostał bezpośrednio, na pewno by mnie załatwiło na jakieś 10min. Potem pewnie byłbym w stanie walczyć, ale raczej ochoty bym nie miał
0
budo_cizzia
Użytkownik
987 postów
Pomógł: 0
0 Neutralna
Lokalizacja:Warszawa
Zainteresowania:Różne
Napisano Ponad rok temu
Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy) 2
przyznam że zachwalając ten francuski miotacz - swojego - zdania na jego temat nie oparłem na stężeniu tylko tym co widziałem że dzieje się z ludźmi po jego aplikacji , jeśli chodzi o CS-y choć NIE jestem chemikiem to wydaje mi się ( na podstawie własnych obserwacji w trakcie doświadczeń ulicznych ) że samo stężenie nie jest jedynym czynnikiem który ma wpływ na bezpośrednią MOC gazu CS , równie istotny jest skład formuły oraz samego zastosowanego rozpuszczalnika ew. dodatków dokomponowanych - składających się na CAŁOŚĆ EFEKTU / SKUTECZNOŚĆ , ja zawsze wolałem gazy oparte na mieszaninach łatwopalnych od których się teraz zaczyna odchodzić - jakoś tak były skuteczniejsze , posiadały lepszy efekt inhalacyjny no i w opcji CONE FOG miały rewelacyjne rozpraszanie
a ten gaz działał wyśmienicie !
z ciekawostek jeszcze jako dzieciak pamiętam że jedynym SKUTECZNYM ( na tamte czasy i dostępnym miotaczem CS był niemiecki CS-Gas Abwehrspray 5005 miał konsystencję dość gęstego lakieru do włosów i dosłownie lakierował mordy no i efekty były w miarę zadowalające , poza nim dostępny był jeszcze DEFENOL oraz NATO i wkrótce pojawiły się gazy o oznaczeniach miliarde , tryliarde i sryliarde HE HE które były do DUPY bo nie były skuteczne , a w każdym razie nie na tyle aby skutecznie obezwładnić i zatrzymać przeciwnika )
- jakość podła ale ujdzie
jeśli już poruszamy smaczki i ciekawostki prosił bym o odniesienie się zatem do substancji o oznaczeniu CR ( dibenzoksazepina ) - czy stosowano ją w Europie w jakichkolwiek znanych Ci miotaczach lub formułach gazu obronnego ( pomijamy na razie Rosję , Ukrainę , Białoruś czy Litwę ), jeśli tak to w jakich stężeniach, zresztą interesuje mnie wszystko co możesz napisać o tej substancji
wiki podaje :
"CR (dibenzo[b,f][1,4]oksazepina) – organiczny związek chemiczny, silnie drażniący bojowy środek trujący, lakrymator.
Po raz pierwszy otrzymano go w 1962 r. w Wielkiej Brytanii. W 1973 r. został wprowadzony do uzbrojenia brytyjskiej armii. Był stosowany w Irlandii Północnej w okresie wojny domowej.
Jest substancją o wystarczającej odporności termicznej do zastosowania w mieszaninach pirotechnicznych. CR wykazuje bardzo silne działanie na błony śluzowe oczu, dróg oddechowych oraz skórę. W postaci aerozolu wywołuje silne łzawienie, kaszel, kichanie i okresową ślepotę. Naskórna dawka rzędu kilku miligramów powoduje, oprócz podrażnienia, powstawania drobnych pęcherzy. Silne podrażnienie skóry (występuje przy dawkach ok. 20 mg) powoduje niezwykle dotkliwy piekący ból. CR działa na skórę wielokrotnie silniej niż CS."
macie - głodomory gazowe - piłka po stronie Zgreda60
a i gdyby Zgred był tak łaskaw sklasyfikować kwas izowalerianowy ( bo masłowy odrzuciłeś z uwagi na alkohol izopropylowy , a może da się zamiast niego , - aby jednak pozostawić ten masłowy - zastosować inny rozpuszczalnik , zresztą dziwi mnie że żaden z producentów nie wpadł na pomysł dodatku jakiejś substancji ŚMIERDZĄCEJ do gazu obronnego , przecież to aż się samo prosi ... czyżby tylko cizzia na to wpadł ?
cizzia
0
budo_91posir
Użytkownik
261 postów
Pomógł: 0
0 Neutralna
Napisano Ponad rok temu
Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy) 2
Idąc tym śladem tu masz następcę tego gazu: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ja ze swoich szczenięcych lat pamiętam taki gaz : [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] czy ktoś mi może powiedzięć z jakiego to okresu pochodzi: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
0
budo_użytkownik
Użytkownik
132 postów
Pomógł: 0
0 Neutralna
Lokalizacja:Łódź
Napisano Ponad rok temu
Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy) 2
zresztą dziwi mnie że żaden z producentów nie wpadł na pomysł dodatku jakiejś substancji ŚMIERDZĄCEJ do gazu obronnego
A mnie to wcale nie dziwi. Między innymi idealny gaz to taki, który po określonym czasie (10, 20 czy 40 minutach) nie pozostawia skutków ubocznych (a przynajmniej ogranicza je do minimum). Po za tym po obronie gazem powinno się poczekać na przyjazd policji i w razie przewożenia na komendę zapach gnojówki w radiowozie i na komendzie byłby niewskazany. Dodatek substancji śmierdzącej do gazu obronnego to dobry pomysł dla sadystów.
0
budo_cizzia
Użytkownik
987 postów
Pomógł: 0
0 Neutralna
Lokalizacja:Warszawa
Zainteresowania:Różne
Napisano Ponad rok temu
Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy) 2
zresztą dziwi mnie że żaden z producentów nie wpadł na pomysł dodatku jakiejś substancji ŚMIERDZĄCEJ do gazu obronnego
A mnie to wcale nie dziwi. Między innymi idealny gaz to taki, który po określonym czasie (10, 20 czy 40 minutach) nie pozostawia skutków ubocznych (a przynajmniej ogranicza je do minimum). Po za tym po obronie gazem powinno się poczekać na przyjazd policji i w razie przewożenia na komendę zapach gnojówki w radiowozie i na komendzie byłby niewskazany. Dodatek substancji śmierdzącej do gazu obronnego to dobry pomysł dla sadystów.
owszem rozumiem tok myślenia jednak - to znacznie lepsza i skuteczniejsza metoda oznaczania napastnika niż środki widoczne w ultrafiolecie ... - chyba się zgodzisz , a biorąc pod uwagę - gaz obronny - do obrony !!! przed agresywnymi parchami element wychowawczy rośnie
dla zapaleńców znalazłem taka stronkę - jest po angielsku ale WARTO zdusić uśmiech GWARANTOWANY dzey i Death wish powinni być w niebo wzięci HE HE HE
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
91posir - bardzo fajne znalezisko ! swoją drogą 5005 cenią nawet w chinach
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
a tu go można kupić - cholercia nieźle trzyma cenę ...
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
cizzia
0
budo_ebenezer555
Użytkownik
32 postów
Pomógł: 0
0 Neutralna
Napisano Ponad rok temu
Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy) 2
Gazy CR można kupić tutaj: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
co znamienne - z uwagi na większą moc CR niż CS stężenie CR w powyższych produktach wynosi zaledwie 0,1% ! Jak działa ciężko ocenić...
Co do samych substancji drażniących... bardzo trudno o takie które obezwładniają a nie mogą zabić. Już CS w zamkniętym pomieszczeniu może. A gdyby zastosować tlenek węgla - czad? przecież przy małym stężeniu powoduje zawroty głowy i chwilową utratę przytomności, świetny do obrony! Co robi przy większych steżeniach lub dłuższym czasie wdychania wiemy wszyscy.
pozdrawiam E.B.
0
budo_cizzia
Użytkownik
987 postów
Pomógł: 0
0 Neutralna
Lokalizacja:Warszawa
Zainteresowania:Różne
Napisano Ponad rok temu
Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy) 2
Gazy CR można kupić tutaj: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
co znamienne - z uwagi na większą moc CR niż CS stężenie CR w powyższych produktach wynosi zaledwie 0,1% ! Jak działa ciężko ocenić...
Co do samych substancji drażniących... bardzo trudno o takie które obezwładniają a nie mogą zabić. Już CS w zamkniętym pomieszczeniu może. A gdyby zastosować tlenek węgla - czad? przecież przy małym stężeniu powoduje zawroty głowy i chwilową utratę przytomności, świetny do obrony! Co robi przy większych steżeniach lub dłuższym czasie wdychania wiemy wszyscy.
pozdrawiam E.B.
serdeczne dzięki - stronkę znam CR określam jako groźny , liczyłem że Zgred60 odpowie ... może choć doprecyzuje ?
śmiało można stwierdzić że takie substancje jak przytoczyłeś w ogóle NIE istnieją , mieliśmy na vortalu całkiem niezłą rozprawę swego czasu dotyczącą CR ( i tłukliśmy temat dość zaciekle HE HE ) , czad to chyba zły przykład ale npr. eter zresztą był wykorzystywany przy komponowaniu starych formuł , jednak z uwagi na toksyczność i rakotwórczość dość szybko z niego zrezygnowano
na Ukrainie ( chyba nic nie pokręciłem ) gazy CR są dostępne dla cywili w stężeniu 0,2% a w wersji dla służb to już 0,5% ale osobiście bałbym się stosować , jakoś mam zbyt małe doświadczenie na tym polu i z ta substancją , ale zapewne się da skoro sprzedają to do użycia przeciwko ludziom !
cizzia
ps. gdyby się ktoś na Węgry wybierał to może sobie skoczyć tu :
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
0
budo_ebenezer555
Użytkownik
32 postów
Pomógł: 0
0 Neutralna
Napisano Ponad rok temu
Re: Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy) 2
Tylko w przypadku służ jest tak jak z taserem: Używać jako alternatywę dla broni palnej, a więc w takich momentach, kiedy nawet użycie broni palnej jest uzasadnione. Wtedy trudno mówić o komplikacjach zdrowotnych, bo przecież i tak napastnik został "ocalony". Powyższa sytuacja nie ma zastosowania dla cywili.
W przypadku komplikacji prawnej użycie jakiegokolwiek gazu można przyrównać do użycia noża... nie tyle ważne co się stało co kto naprawdę był napastnikiem.
Przykład z czadem oczywiście był przejaskrawiony.
W mojej opinii, nie ma co polować na jakieś paralityczno-drgawkowe wynalazki. Dobry gaz ma upośledzić na określony czas zmysł wzroku, co zdecydowanie wystarcza. A czy widzenie delikwenta nie pogorszy się? cóż, może już wcześniej słabo widział, albo neutralizował bezpieczny przecież gaz jakimiś niebezpiecznymi specyfikami