Gaz obronny-mity a rzeczywistość (opracowania, filmy) 2
Napisano Ponad rok temu
Otóż rozmawiając ostatnio z Inter-Arkiem, zaproponowałem, aby na stałe wprowadzili do swojej oferty sprowadzone niedawno miotacze ARM II CS 50 ml na co sprzedawca odpowiedział, że zamierzają tak zrobić i że przy kolejnym zamówieniu sprowadzą ich nawet większą ilość a więc miejmy nadzieję, że tak też się stanie :smile:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
cizzia
Napisano Ponad rok temu
1. Nie zrywamy naklejki po zakupie i zachowujemy paragon, nosząc dbamy, żeby się nie starła data przydatności
2. Jakieś 3 tygodnie przed datą na nalepce testujemy gaz pojedynczym lekkim strzałem, żeby jak najmniej wypryskać, upewniamy się, że stracił właściwości.
3. Idziemy do Inter Arku pokazać im, że egzemplarz jest wadliwy, bo chociaż data przydatności na naklejce wskazuje, że jest jeszcze dobry, to już zupełnie nie szczypie. "nie wiem o co chodzi panie sprzedawco, bo gaz wygląda na przeterminowany, chociaż data na naklejce mówi co innego, ale niech pan sam sprawdzi, że nie działa".
4. Sprzedawca testuje gaz, okazuje się, że słabo sika i nie szczypie. Jak on nie będzie chciał, sami bierzemy kroplę na palec i wąchamy, jak nie będzie kaszlu i smarka, znaczy, ze gaz do niczego i niech gość to widzi, zeby sie nie wypierał.
5. W ramach reklamacji wymieniamy na nowy
Jak tak ludzie zaczną przychodzić i będą musieli wymieniać gazy za darmola, to może zauważą, że strzelili sobie samobója.
Jeśli ktoś obecnie ma takiego przeterminowanego CS-a z nieprzeterminowaną naklejką ;-) proponuję już teraz wycieczkę do Inter Arku po nowy.
(teraz żałuję, ze sam mam zwyczaj zrywania naklejek i nie brałem paragonów)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jeśli trafiliście w sieci na filmik prezentujący jak to miota czy działa na symulowanego agresora, podzielcie się linkiem.
Inter-Ark chyba więcej ich zamówiło. 24 sztuki zeszły, potem pojawiło się 10 nowych. Fajnie, dobrze jest mieć alternatywę dla OC. Podejrzewam też, że ARM II w połączeniu z Foxem 5.3 czy Waltherem PS mógłby nieźle narozrabiać, działanie zapewne wzajemnie się wzmacnia.
Napisano Ponad rok temu
Inter-Ark chyba więcej ich zamówiło. 24 sztuki zeszły, potem pojawiło się 10 nowych.
"Złożenie zamówienia nie jest równoznaczne z jego przyjęciem. Sprzedawca może odmówić realizacji zamówienia, także bez podania przyczyny."
Jakaś osoba, lub kilka osób zamówiło dla jaj, lub się rozmyśliło to zeszły te sztuki z magazynu. Po weryfikacji np. telefonicznej ( przy zamówieniu trzeba podać prawidłowy nr. tel. ) wracają z powrotem na magazyn.
Napisano Ponad rok temu
Czy mógłbym prosić o zrobienie zdjęcia głowicy Arm II 50ml od tyłu?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
proponuje jeszcze pozmieniać głowice na te od KO - jak znajdę chwile i chęci to sam tak zrobię bo na razie to mam rano mętlik co dziś do kieszeni zapakować
ale tak to jest osiołkowi w żłobie dano HE HE - jak bym miał tylko KOszczaka to by nie było takich rozterek a tak ... mam za swoje - ale dobrze mi z tym !
buźka gazownicy
cizzia
Napisano Ponad rok temu
Tyle z moich pierwszych wrażeń na temat ARM II.
Napisano Ponad rok temu
No nic, nie pozostaje nam nic innego jak poczekać na opis użycia w sytuacji podbramkowej.
U mnie od dłuższego czasu gazy się przeterminowują (wymieniam po roku od zakupu) i bardzo mnie to cieszy.
Napisano Ponad rok temu
Nie zaufałbym miotaczowi po domowej przeróbce
No co Ty, jaka to przeróbka, to jak wymiana opon z letnich na zimowe ;-)
Poza tym wysokość miotacza zmniejsza się o około 0,5 cm co mnie i wielu cieszy bo każdy szuka czegoś małego łatwego do przenoszenia. No i co niemiecka technologia to niemiecka :razz:
Napisano Ponad rok temu
No co Ty, jaka to przeróbka, to jak wymiana opon z letnich na zimowe ;-)
...
Tak, tak ale chyba na takie w innym rozmiarze. :razz:
...chociaż wg mnie dyszka w środku jest trochę wyższa, przez co przycisku nie wciśnie się tak głęboko jak w oryginale...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
No co Ty, jaka to przeróbka, to jak wymiana opon z letnich na zimowe ;-)
...
Tak, tak ale chyba na takie w innym rozmiarze. :razz:...chociaż wg mnie dyszka w środku jest trochę wyższa, przez co przycisku nie wciśnie się tak głęboko jak w oryginale...
Rozmiar jest nieważny. Ważne, że osiągi się poprawiły i wszystko zostało wielokrotnie przetestowane przez autorytety tego forum ( np. Cizzie ).
Napisano Ponad rok temu
W pełni podpisuję się pod tymi słowami.W mojej opinii nie ma sensu poprawiać po fabryce albo pasuje nam w formie takiej w jakiej wychodzi z produkcji albo nie kupujemy.
Ten gaz to szatan, myślałem, że oczy mi wypłyną i że utopię się we własnych smarkach
Napisano Ponad rok temu
Po pierwsze sama – IDEA – tuningu miotaczy ( zmiany głowic i dysz ) nie została wymyślona przeze mnie ( choc żałuje ) tylko jak mnie pamięć nie myli po raz pierwszy na łamach Vortalu przedstawił ją wiele lat temu właśnie MR. Twinkle – za co CZEŚĆ Mu i CHWAŁA na wieki !
On również dokonywał – z pełnym zresztą sukcesem – pierwszych skutecznych podmianek i przeprowadzał testy zachowaniowe w odniesieniu do oryginałów – które to próby tak mnie zafascynowały że postanowiłem rozpocząć doświadczenia na własnym polu , skodyfikować ogólne zasady , w odniesieniu do różnych opakowań różnych producentów a reszta jest już historią jakże FANTASTYCZNYCH DOŚWIADCZEŃ dzięki którym wykonałem kolejny krok na drodze samorozwoju w = gazownictwie ulicznym -
W pełni podpisuję się pod tymi słowami.W mojej opinii nie ma sensu poprawiać po fabryce albo pasuje nam w formie takiej w jakiej wychodzi z produkcji albo nie kupujemy.
Idąc tym tropem zastanawia mnie jak można ograniczać się w ten sposób i ferować wyroki w dodatku NIE mając żadnego doświadczenia w temacie praktycznego zastosowania tuningu gazu oraz możliwości które on daje , w dodatku na pierwszy rzut oka widać poprawę na lepsze ( zwiększenie zasięgu , większe skupienie / które przekłada się na zaserwowanie oponentowi większej dawki samego środka , zmniejszenie wysokości pojemnika , czy ogólnie choćby zmianę w jakości plastiku a moje doświadczenia jasno pokazują że we francuzach szczególnie w trakcie noszenia w kaburach zastosowany w oryginale plastik dość szybko się wyrabia potem wichruje i pęka !!!
Co do reszty to wydaje mi się iż praktyczna wiedza której udzieliłem jakiś czas temu ogółowi forumowiczów na kartach Vortalu pozwoli prowadzić własne doświadczenia – i zapewniam że zmiana głowicy TO NIE BUDOWA WAHADŁOWCA HE HE , nie potrzebne są również studia czy wysoki iloraz IQ śmiem twierdzić że nawet średnio inteligentna małpa powinna dać sobie radę , zatem nie ma co tragizować !
Słówko jeszcze na temat własnych patentów i wynalazków , zatem przez lata wymyśliłem ich mnóstwo jedne lepsze inne gorsze lub mniej praktyczne jednak każdy z tych projektów które prowadziłem pozwalał mi posuwać się krok naprzód i ulepszać technikę oraz mechanikę skutecznego użycia / praktycznego zastosowania w realu – pod każdym względem.
cizzia
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Sprawdzony gaz pieprzowy
- Ponad rok temu
-
Najlepszy gaz do obrony
- Ponad rok temu
-
Gaz a okulary
- Ponad rok temu
-
Paraliator, gaz czy może jeszcze coś innego?
- Ponad rok temu
-
Gaz firemaster
- Ponad rok temu
-
Czy gaz używany przez policje zawiera alkochol ?
- Ponad rok temu
-
ABC gazów pieprzowych
- Ponad rok temu
-
Gaz pieprzowy KO.
- Ponad rok temu
-
Jaki gaz na kemping?
- Ponad rok temu
-
Pistolety Gazowe..
- Ponad rok temu