Yoshinkan Aikido
Napisano Ponad rok temu
w internecie , rożnych czasopismach można przeczytać , że to jest najbardziej brutalne , realne Aikido , że twórca tego stylu Gozo Shioda sprawdzał swoje Aikido w realnej walce są nawet opisy takich sytuacji i wychodził z nich obronną ręką jak obecnie podchodzi się w Yoshinkan Aikido do samoobrony, walki na ulicy ?
są w tym systemie trenowane atemi tzn uderzenia i kopnięcia ale nie takie byle jakie jak w innych odmianach aikido ? bez obrazy mówie na podstawie filmików i pokazów które widziałem
czym różni się YOSHINKAN AIKIDO [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
od YOSHINKAN SEISEIKAI AIKIDO [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
...są w tym systemie trenowane atemi tzn uderzenia i kopnięcia ale nie takie byle jakie jak w innych odmianach aikido ? bez obrazy mówie na podstawie filmików i pokazów które widziałem
Stary bez obrazy ale albo jesteś troll albo po prostu idiota. Potrafiłeś wyciągnąć wnioski dotyczące aikido (nie Yoshinkan) na podstawie filmików i pokazów to teraz obejrzyj se kilka filmów na temat tych sztuk walk, wysil mózgownicę i znów po prostu wyciągnij wnioski...
Napisano Ponad rok temu
nikogo tutaj nie obrażam wiec może trochę grzeczniej a nie od razu z trollami i idiotami wyskakiwać ;-)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A tak z innej beczki. Tak mało jest postów w temacie aikido. Po co zrażać piszących?
Napisano Ponad rok temu
W internecie , rożnych czasopismach można przeczytać , że to jest najbardziej brutalne , realne Aikido , że twórca tego stylu Gozo Shioda sprawdzał swoje Aikido w realnej walce są nawet opisy takich sytuacji i wychodził z nich obronną ręką jak obecnie podchodzi się w Yoshinkan Aikido do samoobrony, walki na ulicy ?
Yoshinkan formalnie zawsze przywiązywał dużą wagę do samoobrony. W każdej książce G. Shiody znajduje się rozdział poświęcony samoobronie.
Czytałem historię o przygodzie w jakiejś chińskiej dzielnicy burdeli. Gozo Shoioda "zabłądził" ( ;-) ) tam z kolegą judoką i obaj zostali przyparci do muru przez ciemnych typów. Judoka rzucał jednego kilka razy z rzędu, ale ten ciągle wstawał. Wtedy G. Shioda krzyknął: "Zostaw go mnie!", a następnie ukręcił mu rękę przy pomocy shiho nage i wkręcił w twarz tulipana z rozbitej butelki ( albo odwrotnie ). Do takich historii nie trzeba wyciągać od razu wielkich mistrzów aikido, sam mam kumpli aikidoków po podobnych przejściach.Gozo Shioda sprawdzał swoje Aikido w realnej walce są nawet opisy takich sytuacji i wychodził z nich obronną ręką
Nie są. Do trenowania atemi potrzebne są worki, łapy, tarcze, makiwary, rękawice, kaski z kratą na twarz, sparringi, treningi sytuacyjne, itp. Tego wszystkiego nie stosuje się systemowo w żadnej ze znanych szkół aikido. To jest podstawowy problem - nie wystarczy mówić: "my ostro i realnie trenujemy". Trzeba to robić naprawdę i z głową.są w tym systemie trenowane atemi tzn uderzenia i kopnięcia ale nie takie byle jakie jak w innych odmianach aikido ?
Tu masz przykład "samoobrony" w Yoshinkanie w wykonaniu shihana ( czyli nie jakiegoś leszcza ) Ando, oceń sam:
A tak kombinują ruscy yoshinkanowcy w rękawicach, oceń sam:
Niektórzy próbują wprowadzać elementy walki do aikido i wychodzi im np. coś takiego:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
To wszystko dzieje się jednak na marginesie głównego nurtu aikido, bez szerszego poparcia "dziadków" z wysokimi danami. Jak widać na załączonych filmikach podstawowym problemem jest pogodzenie skuteczności z tożsamością aikido - jak przy tym zachować charakterystyczne cechy aikido i nie zamienić go w jakąś ubogą wersję MMA.
I jeszcze jeden przykład na to, co wychodzi z mieszania aikido z "real combat":
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
P.S. Jeśli natomiast chodzi o różnice między Yoshinkan a Seiseikai to organizacyjnie nie ma praktycznie żadnych, a są w technice i to ogromne lecz w tak doborowym gronie znawców mogę oczywiście się mylić. Miłego dnia wszystkim.
Napisano Ponad rok temu
Sam jestem zainteresowany jak wyglada "uliczne" aikido.
Jaka jest metodyka, ktora odroznia je od innych aikidow ?
serio.
Napisano Ponad rok temu
Ps: Wszedłem tutaj po raz pierwszy od kilku lat i widzę, że ciągle nie pogodziliście się z tym, że nie ćwiczycie dyscypliny, która wykształcałaby większe zdolności bojowe niż np. koszykówka lub tenis stołowy. No i najwyraźniej przerzucacie te frustracje na bogu ducha winnych świeżaków, którzy przecież nie muszą wiedzieć, że historie o skuteczności mistrzów, odmian i w ogóle całego Aikido to jedna wielka bajeczka i mit. Ba! Nie widzą tego dlatego, że sami trenerzy i propagatorzy Aikido biernie lecz systematycznie te mity podtrzymują. Cóż, możnaby póść tą drogą co np. tai-chi czy inna capoeira i być po prostu uczciwym wobec uczniów, ale widocznie kasa lepiej się zgadza jeśli się tego nie robi.
@autor wątku: Aikido to fajna sztuka ruchu i jeśli jesteś skłonny polubić je do tego stopnia, że jego brak skuteczności nie będzie Ci przeszkadzał, to je ćwicz. W innym wypadku po prostu zmień dyscyplinę... NIE RADZĘ szukać "urealnień" w poszczególnych odmianach, bo czekają Cię tylko rozczarowania.
Napisano Ponad rok temu
Sam jestem zainteresowany jak wyglada "uliczne" aikido. Jaka jest metodyka, ktora odroznia je od innych aikidow ?
Tak. Im mniej aikida w tym aikidzie tym więcej "uliczności". Oczywiście co bardziej zatwardziali aikidocy powiedzą Ci, że prowadzenie ostrzału artyleryjskiego to też Aikido. Takie ichnie reductio ad absurdum
Napisano Ponad rok temu
Pytasz, stwierdzasz czy tylko nie chce Ci się stawiać znaków interpunkcyjnych? ;-)uliczne aikido a jest coś takiego
Ale jakbyś pytał - jest uliczne aikido, aikido Yoshinkan:
P.S. Fraza "street aikido" dała mi 220 tys. wyników na youtube.
Napisano Ponad rok temu
Ale jakbyś pytał - jest uliczne aikido, aikido Yoshinkan:
To jest oszustwo/ustawka, albo mistrzu ma zdolności paranormalne rozpoczynając obronę przed wysokim kopnięciem jeszcze zanim przeciwnik zaczyna jest wyprowadzać. To forum aikido, pewnie znajdą się tutaj chętni wierzyć w tę drugą opcje. I tak, są tysiące filmików i ANI JEDNEGO, który pokazywałby coś sensownego, co samo w sobie o czymś świadczy.
Napisano Ponad rok temu
Ale jakbyś pytał - jest uliczne aikido, aikido Yoshinkan:
To jest oszustwo/ustawka, albo mistrzu ma zdolności paranormalne rozpoczynając obronę przed wysokim kopnięciem jeszcze zanim przeciwnik zaczyna jest wyprowadzać. To forum aikido, pewnie znajdą się tutaj chętni wierzyć w tę drugą opcje. I tak, są tysiące filmików i ANI JEDNEGO, który pokazywałby coś sensownego, co samo w sobie o czymś świadczy.
To jest fragment filmu dokumentalnego o aikido. Jeśli to ustawka, dzwoń do producentów. BBC czy coś takiego.
Napisano Ponad rok temu
kiedys czytałem w jakims czasopismie że w starych szkołach Yoshinkan trenowano uderzenia nawet używano do tego celu makiwar itd itp
Napisano Ponad rok temu
Natomiast znajdziesz dość dużo ludzi którzy ćwiczyli różne uderzano-kopane rzeczy zanim zaczęli ćwiczyć Aikido.
W kwestii walki - chcesz się napierdzielać, ćwicz napierdzielankę. Chcesz się bronić - zacznij jeździć samochodem zamiast komunikacją miejską, nie chodź na dyskoteki itp. - samoobrona zaczyna się od minimalizacji ryzyka.
Chcesz ćwiczyć Aikido - po prostu idź na trening. Jeśli Yoshinkan to polecam [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Raf jest najlepszym Yoshinkanowcem w kraju na tą chwilę.
Ale tak na prawdę chodzi w tym całym bajzlu o to, żebyś zadowolony wracał z treningów do domu. Skuteczność to taki Yeti. Wszyscy wiedzą co to jest, wielu się wydaje, że wiedzą jak ją znaleźć. A w sumie to nie ma mistrza, który by kiedyś od kogoś w papę nie zebrał
Napisano Ponad rok temu
To jest fragment filmu dokumentalnego o aikido. Jeśli to ustawka, dzwoń do producentów. BBC czy coś takiego.
Prawdopodobnie sami producenci ją zamówili Do Hombu też raczej nie ma co pisać o tym, że Ki nie da się sfotografować
Napisano Ponad rok temu
Skuteczność to taki Yeti. Wszyscy wiedzą co to jest, wielu się wydaje, że wiedzą jak ją znaleźć. A w sumie to nie ma mistrza, który by kiedyś od kogoś w papę nie zebrał
Fakt, ale nie można uciekać w przesadę. IMO, Aikido można cwiczyć bez narażenia na frustracje tylko przy pełnej świadomości, że wyuczone umiejętności nijak się samoobrony nie nadają. Znacie jakiegoś instruktora Aikido, który tak sprawia sprawę nie uciekając w relatywizowanie tematu skuteczności?
Napisano Ponad rok temu
Czytałem historię o przygodzie w jakiejś chińskiej dzielnicy burdeli. Gozo Shoioda "zabłądził"
Tak, o ile dobrze osobiście pokonałe wtedy kilkuosobowy gang. Gołymi rękami(z wyjątkiem tego tulipana). A innym gazem pokonał grupę 30 członków yakuzy. Też w zasadzie naraz:) To jest właśnie bullshido w czystej formie - bajeczki dla naiwnych początkujących. Na wschodzie to normalne, bo oni mają trochę inne podejście do prawdy, ale u nas sprawę należy raczej zakwalifikować jako oszustwo i naciągactwo.
Napisano Ponad rok temu
Czytałem historię o przygodzie w jakiejś chińskiej dzielnicy burdeli. Gozo Shoioda "zabłądził"
Tak, o ile dobrze osobiście pokonałe wtedy kilkuosobowy gang. Gołymi rękami(z wyjątkiem tego tulipana). A innym gazem pokonał grupę 30 członków yakuzy. Też w zasadzie naraz:) To jest właśnie bullshido w czystej formie - bajeczki dla naiwnych początkujących. Na wschodzie to normalne, bo oni mają trochę inne podejście do prawdy, ale u nas sprawę należy raczej zakwalifikować jako oszustwo i naciągactwo.
Sfotografuj, opisz, opublikuj. Wtedy oceniaj.
Ps. Gazem można pokonać wielu. Tylko trzeba mieć dobra gaśnicę. Ale o tym, jest w dziale ulica.
pss. #####
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
E. Horii Shihan we Wrocławiu po raz drugi. BP i PFA
- Ponad rok temu
-
Rekonstrukcja technik z ksiażki Budo Renshu
- Ponad rok temu
-
Aikido - Limanowa (Nowy Sącz i okolice)
- Ponad rok temu
-
kaiten
- Ponad rok temu
-
nacisk na nerwy
- Ponad rok temu
-
1 DAN
- Ponad rok temu
-
Aikido " Ibuki Dojo " Miastko
- Ponad rok temu
-
Wroclaw Aikikai
- Ponad rok temu
-
Dlaczego zaczęliśmy trenować aikido?
- Ponad rok temu
-
Misogi
- Ponad rok temu