Yoshinkan Aikido
Napisano Ponad rok temu
Co do skutecznosci powtarzam, ja cwicze najskuteczniejsza na dzisiejsze czasu SW
Dajcie juz spokoj .
Napisano Ponad rok temu
Co do skutecznosci powtarzam, ja cwicze najskuteczniejsza na dzisiejsze czasu SW
Dajcie juz spokoj .
Nie ćwicząc wcześniej nic poza aikido ( i filmami z Jetem Li )obroniłem się na ulicy 2 razy, przed 3 i jednym napastnikiem. Jak na pi x oko 4 lata treningów ( w owym czasie ), w których w ogóle nie myślałem o samoobronie, (interesował mnie miecz, a nic poza aikido w tym temacie nie było ) myślę, ze to aikido jest całkiem skuteczne.
A poza tym , ręce opadają - od kiedy kichon służy do samoobrony? facepalm
Napisano Ponad rok temu
Twierdzisz, że to bezwładne szamotanie się tego 4 dana to realizacja umówionego scenariusza?Ten filmik to pokaz.
Napisano Ponad rok temu
MOzna tak sadzic po oklaskach calej sali, po udanych akcjach graplera.
Napisano Ponad rok temu
Nie ćwicząc wcześniej nic poza aikido ( i filmami z Jetem Li )obroniłem się na ulicy 2 razy, przed 3 i jednym napastnikiem.
Oczywiście 2x kotegaeshi i jedno brutalne sankyo i było po zawodach, tak? Czy może raczej udało ci się koguś przywalić przez łeb sztachetą/założyć duszenie/strzelić dobrze-celnie w ryj i tłumaczysz sobie, że aikido Ci w tym pomogło?
Napisano Ponad rok temu
Za drugim razem to samo wykończenie ale z innego chwytu. Gość na disco złapał mnie za fraki - mune dori ? Wylądował na ziemi z dźwignia na barku. Proste?
A ty pewnie po latach treningu dostałeś po głowie. I teraz jęczysz, psioczysz i plwasz żółcą. Znałem karateków którzy też tak mieli. Ćwiczyli śmiercionośne techniki shotokanu... Do czasu aż ulica zweryfikowała. Ale nie styl , tylko człowieka.
Styl daje narzędzia. Jeśli ma się odrobinę myślenia, da się ich skutecznie użyć. Jeśli nie, żaden trening nie pomoże. :roll:
Napisano Ponad rok temu
Tak. Nie znajac warunkow brzegowych, dan chcial pokazac jak wyglada grapling.
MOzna tak sadzic po oklaskach calej sali, po udanych akcjach graplera.
Wygląda raczej na to, że dan chciał cokolwiek zrobić(postawa, wyciągnięta ręka z zaproszeniem do katetedori) tylko nie był w stanie. Ale oczywiście jakby zrobił atemi to zapaśnik w try miga skończyłby klepiąc w matę. Tak to sobie tłumaczysz?
Napisano Ponad rok temu
Chyba zapomniałeś wziąć dzisiaj lekarstw. Albo strzelający Cię w twarz wzieli ich 10x za dużo skoro ich strzały dało się wyminąć tenkanamiNajpierw seria tenkanów
A ja owszem. Po latach treningu brałem po głowie. Widziałem również grube dany w Aikido(w tamtych czasach jedni z kilkunastu najbardziej udanowanych w Polsce), które brały nie gorzej od mnie, zresztą kilka razy właśnie ode mnie, innymi razy przegrywali starcia z początkującymi bokserami lub zapaśnikami. I tak, próbowali nawet użyć atemi, ale jakoś za cholerę to na nikim nie robiło wrażenia.
Napisano Ponad rok temu
Ps. Zbierasz punkty do warna ?
Pss
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Przeczytaj jeszcze raz co Sentiel napisał o SAMOOBRONIE, może załapiesz.
Aikido nie służy do walki z bokserami, fighterami mma itp. Jeśli się tego nei rozumie, to potem dostaje sie po głowie.
Napisano Ponad rok temu
Aikido nie służy do walki z bokserami, fighterami mma itp.
Tu się zgodzę. Aikido służy do walki z akidokami atakującymi shomenami Na ataki znaczaco odbiegającym do tego co się ćwiczy w ramach kihon w aikido nie znajdziemy żadnej odpowiedzi, co doskonale widać przy pierwszym kontakcie walczących na filmiku, który zalinowałem. I wszystko jedno czy są to techniki bokserskie, zapaśnicze, low-kicki czy też jest to np. czysto swojskie swojskie przyciągnięcie za chabety i wyjechanie z łba czy kolano w jaja. Sprawdzone na ludziach
Rozważmy taką sytuacje. Wchodzimy do sekcji bokserskiej, sekcji judo i sekcji aikido, bierzemy instruktora i mówimy: Będzie cię atakował dres, którego właśnie w tym celu wynajeliśmy z ławki. Twoje zadanie to(odpowiednio):
- powalić gościa prawym prostym
- rzucić gościa przez udo i udusić
- obalić/obezwładnić przez kotegaeshi, (no, może dorzyucić jeszcze nikyo lub sankyo do wyboru).
Jak Ci się uda, płacimy Ci 10tys złotych. Jeśli Ci się nie uda, płacisz nam 2tys złotych. Jak sądzisz, ilu aikidoków, judoków i bokserów podjęłoby się tego zadania i ile by ogółem zarobili lub stracili? Ile Ty być postawił na każdego z nich?
Napisano Ponad rok temu
Shouryu,Dżisas chryst ...
Przeczytaj jeszcze raz co Sentiel napisał o SAMOOBRONIE, może załapiesz.
Aikido nie służy do walki z bokserami, fighterami mma itp. Jeśli się tego nei rozumie, to potem dostaje sie po głowie.
Zdaje się, że sam się zakałapućkałeś pisząc coś takiego. Przecież Pan dfx11 napisał wyraźnie w swoim pierwszym poście tego wątku:
To Ty zacząłeś wyjeżdżać z serią morderczych tenkanów. ;-)Aikido to fajna sztuka ruchu i jeśli jesteś skłonny polubić je do tego stopnia, że jego brak skuteczności nie będzie Ci przeszkadzał, to je ćwicz. W innym wypadku po prostu zmień dyscyplinę... NIE RADZĘ szukać "urealnień" w poszczególnych odmianach, bo czekają Cię tylko rozczarowania.
Ja, z kolei, nie zgadzam się z tym, co Sentiel napisał o samoobronie:
Na jakiej podstawie tak twierdzisz?Większa jest szansa na założenie dźwigni niż na znokautowanie oponenta...
- oczywiście pod warunkiem, że nie doprowadzimy do sytuacji kiedy będzie stał naprzeciw w pozycji walki, ze szczelną gardą. Ale wtedy, to juz nie jest samoobrona.
Bo co? Jak garda jest szczelna to już nie jest samoobrona, a jak jest nieszczelna albo jej nie ma, to jest? Kto tak zdecydował i kiedy nagle zmieniło się prawo w Polsce i całe orzecznictwo? I jak mogłem tego nie zauważyć? :roll:
Jako żywo, Bracie! Oto dowód:Aikido służy do walki z akidokami atakującymi shomenami
Pod koniec jest fajna wersja hiji kime, która powinna być kihonem dla ataku shomen uchi.
A tu zawody w aikido yoshinkan ( Tokio Metropolitan Police ):
Dla tych, którzy twierdzą, że aikido to nie sport. ;-)
Napisano Ponad rok temu
Morderczych tenkanów??
Uniki po okręgu to nie tenkany ?
- oczywiście pod warunkiem, że nie doprowadzimy do sytuacji kiedy będzie stał naprzeciw w pozycji walki, ze szczelną gardą. Ale wtedy, to juz nie jest samoobrona.
O ten fragment mi chodziło. Jeśli jest garda, to ktoś się broni, nie atakuje. A jak nie atakuje, to nie trzeba się przed nim bronić. Poza tym, jeśli jest garda, to mamy do czynienia z kimś obeznanym. A w tedy to już jest pojedynek.
Wszyscy jak jeden mylicie 2 porządki. Samoobrony, w pierwszym momencie, gdy jesteśmy celem ataku. A walki kiedy sytuacja jest już obustronna.
Napisano Ponad rok temu
To Ty zacząłeś wyjeżdżać z serią morderczych tenkanów. ;-)
No i ponoć te tenkany są dokładnie opisane w aktach sprawy. W sumie to nawet chętnie bym zobaczył ten protokół. No i zmieniam zadanie po obejrzeniu Twojego filmiku - nawet z shomenami może być trudno. Teraz pytanie, ile trwa wykonanie takiego shomena od mementu rozpoczęcia do zakończenia? Bo jak sobie to określimy i od razu stwierdzimy, że jednak kilka razy dłużej niż trwa wyprowadzenie "standardowgo" strzału w papę to wnioski stają się oczywiste.
A! hijikime to chyba jedyna dźwignia, która od wielkiego dzwonu jest w stanie wyjść w stójce(choć raczej z uchwytu), więc akurat ten filmik wcale mnie nie zadziwia.
Napisano Ponad rok temu
Aikido nie służy do walki z bokserami, fighterami mma itp.
Rozważmy taką sytuacje. Wchodzimy do sekcji bokserskiej, sekcji judo i sekcji aikido, bierzemy instruktora i mówimy: Będzie cię atakował dres, którego właśnie w tym celu wynajeliśmy z ławki. Twoje zadanie to(odpowiednio):
- powalić gościa prawym prostym
- rzucić gościa przez udo i udusić
- obalić/obezwładnić przez kotegaeshi, (no, może dorzyucić jeszcze nikyo lub sankyo do wyboru).
Jak Ci się uda, płacimy Ci 10tys złotych. Jeśli Ci się nie uda, płacisz nam 2tys złotych. Jak sądzisz, ilu aikidoków, judoków i bokserów podjęłoby się tego zadania i ile by ogółem zarobili lub stracili? Ile Ty być postawił na każdego z nich?
Zgadzam się z autorem Myślę że większość ogarniętych bokserów i judoków się zgodzi.
Napisano Ponad rok temu
O ten fragment mi chodziło. Jeśli jest garda, to ktoś się broni, nie atakuje.
Oczywoście. Wyprowadzanie ciosów z gardy to w ogóle jakiś mit jest No i jak się atakuje to koniecznie na rympał bez zachowania jakiejkolwiek zabazpieczenie przed kontrą.
Napisano Ponad rok temu
Zgadzam się z autorem Myślę że większość ogarniętych bokserów i judoków się zgodzi.
Nieogarnięci aikidocy też się zgodzą. Jednorazowo, oczywiście
Napisano Ponad rok temu
Rozważmy taką sytuacje. Wchodzimy do sekcji bokserskiej, sekcji judo i sekcji aikido, bierzemy instruktora i mówimy: Będzie cię atakował dres, którego właśnie w tym celu wynajeliśmy z ławki. Twoje zadanie to(odpowiednio):
- powalić gościa prawym prostym
- rzucić gościa przez udo i udusić
- obalić/obezwładnić przez kotegaeshi, (no, może dorzyucić jeszcze nikyo lub sankyo do wyboru).
Jak Ci się uda, płacimy Ci 10tys złotych. Jeśli Ci się nie uda, płacisz nam 2tys złotych. Jak sądzisz, ilu aikidoków, judoków i bokserów podjęłoby się tego zadania i ile by ogółem zarobili lub stracili? Ile Ty być postawił na każdego z nich?
Ziom, za 10 kafli możesz mi i nawet pięciu dresów przyprowadzić ...
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
E. Horii Shihan we Wrocławiu po raz drugi. BP i PFA
- Ponad rok temu
-
Rekonstrukcja technik z ksiażki Budo Renshu
- Ponad rok temu
-
Aikido - Limanowa (Nowy Sącz i okolice)
- Ponad rok temu
-
kaiten
- Ponad rok temu
-
nacisk na nerwy
- Ponad rok temu
-
1 DAN
- Ponad rok temu
-
Aikido " Ibuki Dojo " Miastko
- Ponad rok temu
-
Wroclaw Aikikai
- Ponad rok temu
-
Dlaczego zaczęliśmy trenować aikido?
- Ponad rok temu
-
Misogi
- Ponad rok temu