44 odpowiedzi w tym temacie

[budo_slaszysz]

W jaki sposób ćwiczyć siłę rąk, nóg i innych partii ciała?
Czy sądzicie, że wystarczy poprzestać na ćwiczeniach ogólnorozwojowych na treningu (pompki, brzuszki, itd.), czy ważne też są ćwiczenia na worku i tarczach... a może siłownia?

Czy ćwiczenia na siłowni nie spowodują spadku szybkości np. uderzeń?
A może lepiej ćwiczyć uderzenia w powietrze np. z lekkimi hantelkami zamiast używać tych wszystkich maszyn na siłowni?

A może po prostu potrzebny jest "mocniejszy" trening, bo mięśnie chyba inaczej działają podczas treningu MA, niż w statycznym ćwiczeniu na siłowni?

[budo_canaris]

na ręce to ja oprócz hantelków ściskam w dłoniach kamienne kulki albo takie gumowe kulko (w sapermarkecie albo w zoologicznym można dostać- bo to taka zabawka jak dla psa ). Zajebiście to rozwija przedramie- naprawde polecam- najlepiej codziennie i z upłyem czasu zwiękrzać ilość powtórzeń.

[budo_slaszysz]

Jeśli nie ma się przyrządu, to można ćwiczyć przedramię w inny sposób:
- zaciskamy dłoń jak do uderzenia i otwieramy, zaciskamy i otwieramy (do pełnego wyprostu palców). Najpierw np. 20 razy powoli, potem 20 razy szybko. Następnie zmiana ręki.
- kolejne ćwiczenie: zamykamy palce oprócz kciuka; reszta j.w.
- następnie: zginamy mały palec i serdeczny, a zaciskamy i otwieramy 3 pozostałe
- zginamy i prostujemy po kolei palce: zginamy od wskazującego do małego palca, prostujemy w tej samej kolejności; kciuk pozostaje nieruchomy.

[budo_piotrek_123]

Zeby sila wzrosla, najlpeszy jest trening na silowni, ale bron boze kulturystyczny. Najlepszy w przypadku karate jest trening obwodowy, zakonczony rozciaganiem. JA zamiast uderzen hantlami, preferuje trening ze sprezynami ( ekzpander z linkami z tworzywa) jest bezpieczniejszy dla stawow.
Piotrek

[budo_robaq]

Na judo czesto robimy tak jak Slawek opisal zaciskanie, bardzo dobra rzecz, jak zrobisz ze 100-200 na maxa to lapy troszq bola;)

[budo_pontonik]

Zeby sila wzrosla, najlpeszy jest trening na silowni, ale bron boze kulturystyczny. Najlepszy w przypadku karate jest trening obwodowy, zakonczony rozciaganiem. JA zamiast uderzen hantlami, preferuje trening ze sprezynami ( ekzpander z linkami z tworzywa) jest bezpieczniejszy dla stawow.
Piotrek

Racja Odpowiedni trening na silowni daje dobre efekty.

A co do tego co napisal Slawek o cwiczeniach na przedramie.
Wg mnie swietne jest cwiczenie na takim przyrzadzie ktory latwo jest samemu zrobic : bierzesz jakis drazek, przywiazujesz odpowiednio dluga linke, na koncu wieszasz jakis ciezarek...I nawijasz ta linke na drazek. To dziala swietnie na przednie partie przedramion

[budo_slaszysz]

Wg mnie swietne jest cwiczenie na takim przyrzadzie ktory latwo jest samemu zrobic : bierzesz jakis drazek, przywiazujesz odpowiednio dluga linke, na koncu wieszasz jakis ciezarek...I nawijasz ta linke na drazek. To dziala swietnie na przednie partie przedramion

Z braku laku można obejść się też bez linki i ciężarka i po prostu trzymać kij w ramionach wyciągniętych do przodu, "nawijając" raz w jedną, raz w drugą stronę.

[budo_kamikaze]

Sławku jest można zmodyfikować Twoje ćwiczenie w ten sposób:

wyciągasz obydwie ręce przed siebie (prostopadle do podłoża) i otwierasz/zamykasz dłonie (kilkadziesiąt szybkich powtórzeń) a następnie (bez odpoczynku) przenosisz wyprostowane ręce do góry (podnosisz o więcej niż 45stopni do góry) i powtarzasz ilość zaciśnięć.
Pięknie pompuje przedramiona 8)

[budo_pontonik]

wyciągasz obydwie ręce przed siebie (prostopadle do podłoża) i otwierasz/zamykasz dłonie (kilkadziesiąt szybkich powtórzeń) a następnie (bez odpoczynku) przenosisz wyprostowane ręce do góry (podnosisz o więcej niż 45stopni do góry) i powtarzasz ilość zaciśnięć.
Pięknie pompuje przedramiona 8)

To juz lepiej cos sciskac niz tak zamykac otwierac dlon na sucho, nawet jak napisal Canaris, jakies gumowe kolko dla psa. Zreszta w sklepach sportowych mozna kupic takie sciski (?). Ale i tak wg mnie najlepszy jest ten przyrzad co opisalem wczesniej, z linka i kijem

Slawek napisal ze mozna obejsc sie bez linki i ciezarka, tylko z samym kijem, ale watpie zeby to cos dalo. Po prostu moze to byc za lekkie. Wlasnie chodzi tu o to zeby nawijac linke i jakis ciezarek, wtedy przedramie ladnie pracuje...Bez linki nie ma tego ruchu, dzieki ktoremu mozna osiagnac jakis efekt. Chyba ze zamiast zwijania samego kija, by sie go sciskalo (ale lepsze od tego byloby jak napisalem wyzej cos sprezystego , co odda sile jak bedziesz przestawal sciskac.

Mozna jeszcze sprobowac czegos takiego :
Siadasz na krzesle, stopami dotykasz podlogi, kladziesz rece na udach tak zeby nadgarstki wystawaly poza kolana troche, bierzesz cos ciezszego co mozesz dobrze zlapac podchwytem (cos na wzor malej sztangi lub sztangielek - moze czajnik z woda? ) i uginasz nadgarstki dol -gora, przy czym na gorze napinajac przedramie, mozna sprobowac opuszczac az do lekkiego wyprostu palcow.

[budo_slaszysz]

Slawek napisal ze mozna obejsc sie bez linki i ciezarka, tylko z samym kijem, ale watpie zeby to cos dalo. Po prostu moze to byc za lekkie. Wlasnie chodzi tu o to zeby nawijac linke i jakis ciezarek, wtedy przedramie ladnie pracuje...Bez linki nie ma tego ruchu, dzieki ktoremu mozna osiagnac jakis efekt.

Spróbuj tak pokręcić kijem przez 10 minut, to zmienisz zdanie. Obciążenie nie jest tu takie istotne, ważny jest ruch nadgarstków w tym ćwiczeniu.

[budo_pontonik]

Spróbuj tak pokręcić kijem przez 10 minut, to zmienisz zdanie. Obciążenie nie jest tu takie istotne, ważny jest ruch nadgarstków w tym ćwiczeniu.

Moze i po 10 minutach by cos poczul, ale niewidze wiekszego sensu w kreceniu tym kijem przez 10 minut. Lepiej zrobic krotsze serie z lekkim obciazeniem i powiedzmy 15 - 20 powtorzen po 4 - 5 serii w 1,5 minutowych odstepach czasu (szczegolnie dobre przy opisanym przezemnie ostatnim sposobie )
No ale jak juz mowisz o tym kiju bez linki to lepiej juz by bylo jakby ruszal tym nadgarstkiem dol-gora niz mial obracac kij w dloni.

Tu wrzucam 2 giffy do cwiczenie podanego w poprzednim moim poscie (oczywiscie sztange mozna zastapic jak juz pisalem czyms co podobnie bedzie sie chwytalo :
wersja z podchwytem i nachwytem

[budo_slaszysz]

Moze i po 10 minutach by cos poczul, ale niewidze wiekszego sensu w kreceniu tym kijem przez 10 minut. Lepiej zrobic krotsze serie z lekkim obciazeniem i powiedzmy 15 - 20 powtorzen po 4 - 5 serii w 1,5 minutowych odstepach czasu (szczegolnie dobre przy opisanym przezemnie ostatnim sposobie )
No ale jak juz mowisz o tym kiju bez linki to lepiej juz by bylo jakby ruszal tym nadgarstkiem dol-gora niz mial obracac kij w dloni.

Pontonik, z pewnością być coś poczuł, chyba że jesteś Schwarzeneggerem
Co do nadgarstka, to przy "nawijaniu" porusza się on właśnie góra-dół - raz lewy raz prawy... Bo nie jest to właściwie ćwiczenie na wyrobienie przedramion, a raczej na uelastycznienie nadgarstków.

[budo_pontonik]

A no masz racje z tym ruchem dol - gora podczas nawijania. Sorka, troche inaczej o tym myslalem Ale mozna tez trzymac ten kij nieruchomo i ruszac nadgarstkami gora - dol (jak komu lepiej 8) ).
Piszesz o uelastycznieniu nadgarstkow, ale jezeli chodzi o porzadne przedramie, mocny scisk, powiekszenie sily, to cwiczonka z zalaczonych giffow jak rowniez kij+linka+obciazenie swietnie sie ku temu nadaja.

Trzeba przy tym dobrze dobrac obciazenie (nie za duze, skupic sie bardziej na wiekszej ilosci powtorzen i kilku seriach) zeby nie osiagnac efektu odwrotnego i np nadwyrezyc sobie nadgarstki :wink:

[budo_john echevarria]

Można też wziąć kilka kartek z jakiejś gazety, ugnieść je do kształtu piłeczki i tak ugniatać przez parę minut.

[budo_maciek]

Chcialbym Wam polecic ten trening. Wykorzystuje on 'tylko' wage Waszego ciala. Jak dla mnie jest idealny.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Moze wygladac dosc lekko ale raczej nie zawiedziecie sie. Jakby co sa trudniejsze, moge podac linki

[budo_john echevarria]

Myślę, że dobrym rozwiązaniem jest pływanie. To bardzo ogólno-rozwojowy sport, podobno bardziej niż sporty walki. Woda sprawia, że czujemy opór, to tak, jakbyśmy mieli do czynienia z ciężarkami. Poruszamy się szybko, często zmieniamy pozycję ciała... Nie będzie to pakowanie na masę i siła wzrośnie bez uszczerbku na szybkości . Szczerze mówiąc, nie mam żadnej imponującej wiedzy na temat treningu siłowiego, to tylko moja obserwacja i domysł. Ale najprawdopodobniej nie mylę się . Nie ma to jak basen bezpośrednio po treningu...

[budo_maciek]

:wink:

Basen jest raczej na wytrzymalosc

I tak wszytko zalezy jak plywasz.

Dobrej nocy

[budo_john echevarria]

Heh, możliwe... Ja dopiero od niedawna ćwiczę, wcześniej nic i dlatego dla mnie to wydaje się być nienajgorszą siłówką .

[budo_john echevarria]

Acha, no i niech Ci się przyśni coś miłego (bo pewnie już śpisz, nie?).

[budo__yarecki_]

Basen to fajna sprawa. Zaleznie od tego jak sie plywa moze to byc trening aerobowy, silowy lub aerobowo-silowy ;-) . Przy okazji rozwija miesnie o ktorych nawet sie nie slyszalo i wzmacnia pluca.