Skocz do zawartości


Zdjęcie

Strategia walki ze stylami chwytanymi


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
80 odpowiedzi w tym temacie

budo_laser
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3643 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Strategia walki ze stylami chwytanymi
Styl mało ważny w tym temacie. Nie żaden dysonans tylko obserwacja tego jak wyglądała walka, a raczej jej brak ze strony Etisha.

To co prezentował Etish było po prostu słabe.

Poza nim startowali również, Harold Howard z Goju ryu który pobił zawodnika muai thai.
Keith Hackney, również bardziej tradycjonalista dał się we znaki samemu Roysowi Gracie.

Egami nie jest dla mnie, żadnym wyznacznikiem czegokolwiek, ani karate ani realnej wlaki. Stworzył dziwaczne karate. Inaczej nie potrafię tego nazwać.

Funakoshi też mówił, że odda ciastko bez walki, ale to na stare lata bo w młodości się zabawiał jednak mocniej. W Japoni za to chodził jak słyszałem wszędzie z Otsuką, który prezentował walory karate bardziej wprost.

Ale nie piszę tego by bronić style, tylko przykłady są skrajne które przytaczasz.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Powyżej lista karateków w mma współcześnie, całkiem spora.
  • 0

budo_kwiat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 979 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Strategia walki ze stylami chwytanymi
Laser Rosjanie po zapoznaniu się z japońskim karate podsumowali go krótko: to swego rodzaju gimnastyka nie mająca z walką wiele wspólnego.
  • 0

budo_laser
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3643 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Strategia walki ze stylami chwytanymi
tak znam to, i wiemy jak wygląda Rosyjskie karate rosyjskich ulic :D :D:D ;D
  • 0

budo_kwiat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 979 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Strategia walki ze stylami chwytanymi
W tym miejscu pozwolę sobie zacytować Wyborową:

Ciekawa relacja...
"Rozgrzewka" (sekwencja rozciagajacych cwiczen, glownie w pozycji siedzacej, z mobilizacja) trwa 20 minut, bezposrednio po "rozgrzewce" grupa usiluje w statycznych stojacych pozycjach wykonywac "dynamiczne" uderzenia rekami w powietrze. Oczywiscie dynamika uderzen jest umowna, bo cala rozgrzewka byla zeby "uspic" organizm.
Pytanie - jak to sie ma do elementarnej wiedzy z zakresu metodyki treningu?

Romanowicz to skomentowal, ze "magia Japonii dziala"....
Ja stawiam na praktyki kulturowe zaczadzenie, ogolne znieczulenie mentalne, praktyki okultystyczne i hipnoze.


Wyborowa jeżeli ich wiedza jest niekompletna, to po co zapraszać takich instruktorów?


Dobre pytanie... Niestety wychodzi na to, ze organizatorzy sobie takich pytan nie zadaja. Nie bardzo sie zgodze z Romanowiczem, ze powodem zapraszania japonskiego instruktora (czy z innego kraju) sa pieniadze.
W karate sa drobne na oranzade wiec nie ma sie co wyglupiac z "robieniem kasy".
Instruktor Tsukamoto to ciekawy facet, ale nie jako instruktor, tylko jako socjologiczne zjawisko. Mistrz Swiata Shinkyokushin. Pomijajac fakt, ze poza Japonia nie wygral zadnego turnieju (o ile w ogole startowal), dla mnie znany jest z tego, ze po kazdych wygranych zawodach, wydluzal swoj trening o godzine. Jak doszedl do 13 godzin treningu dziennie, ktory uskutecznial przez dobrych kilka miesiecy, to doprowadzil swoj organizm do skrajnego wyczerpania. Po jednym z treningow po prostu wyladowal w szpitalu. Wychodzil z tego przez blisko trzy lata.
Tak wyglada ta fachowa treningowa wiedza w praktyce. I takiego instruktora - ktory doprowadzil siebie do takiego stanu, ze wlasciwie byl bliski smierci - polscy szefowie karate zapraszaja na oboz...
Oczywiscie mozna z tej skrajnej glupoty zrobic akt bohaterstwa i poswiecenia treningowi, ale to juz jest karatecka propaganda, ktora jest luzno powiazana z faktami. Ja juz takich zagrywek nie trawie.


  • 0

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Strategia walki ze stylami chwytanymi

Egami nie jest dla mnie, żadnym wyznacznikiem czegokolwiek, ani karate ani realnej wlaki. Stworzył dziwaczne karate. Inaczej nie potrafię tego nazwać.

Tu nie o to chodzi przecież. Egami opisał karate z czasów Funakoshi'ego i stwierdził, że wtedy nikt nie wiedział jak karate przekłada się na realną walkę. Patrick McCarthy też odkrył po latach, że karate do walki ( w stylu MMA na przykład ) się nie nadaje. Przegrana Ettisha dobrze to ilustruje.

Funakoshi też mówił, że odda ciastko bez walki, ale to na stare lata bo w młodości się zabawiał jednak mocniej.

A to ciekawe. W swojej biografii Funakoshi wspomina tylko o dwóch przypadkach zastosowania jakichś umiejętności w samoobronie. Raz obronił się parasolem przed facetami, z którymi wcześniej siłował sie na rękę, a w wieku osiemdziesięciu lat złapał ( i ścisnął ) za jaja jakiegoś spieprzajdziada, czym zresztą bardzo się gryzł. Znasz więcej takich historii?

Powyżej lista karateków w mma współcześnie, całkiem spora.

To jest właśnie przykład karateciego/tradycjonalistycznego resentymentu. Żeby mówić o karateckim backgroundzie musiałbyś wykazać, że to, co ćwiczyli tradycyjnie, zastosowali później w formule MMA. Ja też mam tradycyjny background ( trzydzieści lat aikido ) pod BJJ i MMA. ;-)
  • 0

budo_sake5
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 277 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:U.K.
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Strategia walki ze stylami chwytanymi
Strategia walki ze stylami chwytanymi
Otoz strategia walki (wedlug mnie)ze stylami chwytanymi jest bardzo prosta - badz dobry a nawet bardzo dobry w tym co robisz. Jezli twoje forte to karate to badz dobrym karateka a rozwiazanie nasunie sie samo.
  • 0

budo_laser
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3643 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Strategia walki ze stylami chwytanymi
Problem w tym, że nie uda się nic, na nic będzie strategia, jeśli się chwytanej walki nie liźnie.

Tak samo jak tylko i wyłącznie ćwiczenie kata nie przygotuje do walki jakiejkolwiek, lub też na sucho dźwigni i rzutów nie pozwoli ich zastosować w dynamicznie rozwijającej się sytuacji.

Teraz pytanie zasadnicze. Jeśli karateka dany nie planuje startować w turniejach z przeciwnikami, którzy chwytają to raczej nie powinien się bardzo tematem przejmować jeśli go to nie interesuje. Do tak zwanej samoobrony wystarczy podstawowa wiedza, i proste sparingi w większości przypadków.
  • 0

budo_czarny msciciel
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 858 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Strategia walki ze stylami chwytanymi

Problem w tym, że nie uda się nic, na nic będzie strategia, jeśli się chwytanej walki nie liźnie.

no przepasc miedzy pozorowanym double leg tackle a takim jak ci zrobi ktos co liznal zapasy to jest powiedzialbym spora.

w turniejach z przeciwnikami, którzy chwytają

no ale dobrze zeby potrafil znac inna obrone przed chwytem za leb niz wiara w cios w jaja i pieta w stope, oraz moze taka z jedna zeby nie musial od razu zabijac tego Zenka co chce na wino 10pln
  • 0

budo_kolnaki
  • Użytkownik
  • Pip
  • 23 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Strategia walki ze stylami chwytanymi
Ta walka odpowiedziała na wiele pytań. Zgadzam się z kolegą Laserem. Jeśli nie masz człowieku pojęcia o walce w parterze to marne twoje szanse. Ten Manhoef to miał być mega kiler i pewnie w K1 jest, ale jak przyszło do walki ze świetnym chwytaczem jakim z pewnością jest Memed to nawet jednej rundy nie przetrzymał. Co więcej, mam wrażenie, że się bał zaatakować ostro. Wiedział, że jak zejdą do parteru to będzie dla niego po zabawie i było. Zatem patrząc się na to co mi oferuje karate to pozostaje chyba doskonalenie w ramach tradycyjnego karate. Te całe walenie pięściami w makiwary i co tam jeszcze, licząc, że jak się uda trafić to gość pęknie. Ale wiem, że szansa na taki finał jest mała. Ostatecznie taki chwytacz jest uczony jak się bronić przed uderzeniem. Patrząc na ich styl walki z uderzającym to jest to wyczekiwanie na możliwość wejścia w parter. Takie czyste sportowe karate to zdecydowanie między bajki pozostaje włożyć.
  • 0

budo_kristof
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 427 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:copacabana
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Strategia walki ze stylami chwytanymi
Co powstrzymuje karateków chcących nauczyć się "jak sobie radzić z grapplerem" od przejścia się raz w tygodniu do sekcji bjj/zapasów/judo?
  • 0

budo_laser
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3643 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Strategia walki ze stylami chwytanymi
Też mnie to ciekawi.

Kiedyś pytałem jednego znajomego, co mu szkodzi, powiedział, że jak by to wyglądało, jak by jego czarnego pasa poobijał byle jaki bokser albo grappler....

To chyba tego rodzaju problem. Wtedy stwierdziłem, że poczekam z czarnym pasem, żeby nie mieć tego rodzaju dylematów :D :D
  • 0

budo_risk
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 979 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Strategia walki ze stylami chwytanymi

Też mnie to ciekawi.

Ja chodzę.

Wtedy stwierdziłem, że poczekam z czarnym pasem, żeby nie mieć tego rodzaju dylematów :D :D

Nie wierzę :)
  • 0

budo_laser
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3643 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Strategia walki ze stylami chwytanymi
HEHEHEH
  • 0

budo_kristof
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 427 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:copacabana
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Strategia walki ze stylami chwytanymi
No to pięknie! Więc czy to nie jest odpowiedź na zadane w temacie pytanie? :)
  • 0

budo_laser
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3643 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Strategia walki ze stylami chwytanymi
To oczywiste.
Aby strategię jakąś móc zaproponować trzeba poćwiczyć grappling dłużej niż przez kilka tygodni.

To samo z np "obroną przed nożem".

Żarcik o czarnym pasie, to jedno, ale masa ludzi nie chce ćwiczyć dodatkowo bo nie czują potrzeb.
Jedyna strategia walki z grapplerem to kontrola dystansu i nauczenie się obron przed sprowadzeniami w praktyce.
  • 0

budo_jan111
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1216 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SEI BUDOKAI POLSKA
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Strategia walki ze stylami chwytanymi
Ale jest jeszcze maly drobiazg techniczny, mianowicie wiekszosc przepisow MMA w tym ksw,ufc itd. zabrania uderzac kolanem w glowe kiedy przeciwnik ma trzy punkty podparcia, czyli typowa sytuacja kiedy udalo sie zatrzymac wejscie w nogi i przeciwnik podpiera sie reka, albo rekami na ziemi. Przepis ktory zdecydowanie faworyzuje chwytaczy i powoduje ze ataki w nogi sa mniej ryzykowne. Tam gdzie tego przepisu nie ma proby sprowadzen sa zadsze. Nie zmienia to postaci rzeczy ze zeby walczyc z chwytaczem trzeba tez znac chwyty zreszta pamietajmy ze caly ten podzial jest sztuczny, walka to walka i kompletne style ucza wszystkiego- czyli rowniez chwytow
  • 0

budo_jan111
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1216 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SEI BUDOKAI POLSKA
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Strategia walki ze stylami chwytanymi

To oczywiste.

Jedyna strategia walki z grapplerem to kontrola dystansu i nauczenie się obron przed sprowadzeniami w praktyce.


Temat wyczerpany! :)
  • 0

budo_sake5
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 277 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:U.K.
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Strategia walki ze stylami chwytanymi

To oczywiste.

Jedyna strategia walki z grapplerem to kontrola dystansu i nauczenie się obron przed sprowadzeniami w praktyce.


Temat wyczerpany! :)


Masz racje jan111 to juz koniec, prawda na temat sposobu walki z chwytaczem zostala nam objawiona, jakos nigdy dotod nie domyslilem sie ze kontrola dystansu odgrywa tak wielka role w walce (z grapplerem) no i oczywiscie nalezy takze nauczys sie bronic przed sprowadzeniem (w praktyce) no bo tak na niby to nie za bardzo.

Laser napisal w innym watku:
Sake, ty zawsze po swojemu rozumiesz.
Ty albo rozumiesz dosłownie, co ludzi piszą, albo odwrotnie, tak jakbyś w ogóle bez zrozumienia czytał.

Juz od pewnego czasu nie udzielam sie zbytnio na tym forum,
ostatecznie Laser pomogl mi w podjeciu decyzji o calkowitym wycofaniu sie z udzialu we wszelkich dyskusjach.
Pozdrawiam wszystkich forumowiczow. poklon
sake5
Bez odbioru.
  • 0

budo_mort
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1215 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Strategia walki ze stylami chwytanymi
demonizujecie :)

jeśli czyimś jedynym celem jest uzupełnienie stójki o obronę przed atakami grapplerskimi (wejscia w nogi, zejscia, do nóg, zwiarcie z wyniesieniem wystarczy dwa, trzy miesiące MMA albo zapasów (stójki)
na obecnym bjj i SF praktycznie nie uczą sprowadzeń stojącego przeciwnika, wiec w tym zakresie pozostaje spora luka.

tak naprawdę chodzi o zroumienie jak taki atak przebiega i poznanie swoich reakcji. bo jak pokazuje post jana 111 wyobraźni czasem nie starcza ( to nie zarzut- sam ostatnio złapałem sie na tym, że na skutek długiej przerwy od stylów uderzanych trochę straciłem kontakt z rzeczywistością walki opartej na uderzeniach)

tak więc jesli nawet uda nam sie wykonać sprawl na szarżującym przeciwniku to albo opadnie on "na cztery łapy" pod naszym cięzarem, albo pozostanie na dwóch nogach nadal na nas napierajac, trzymając i szukając mozliwości kontynuacji akcji.

kopnięcie kolanem w trakcie akcji to jak wygrana na loterii- wymaga idelanego timingu i w razie niepowodzenia bezpowrotnie tracimy równowagę.

paradoksalnie kopanie kolanem jest dobrym wyjściem dla solidnych grapplerów, którzy potrafią, za pomocą uchwytu w trakcie sprawla kontrolowac dystans z napastnikiem- dystans konieczny do efektywnego "kolanka"

my jednak rozwazamy sytuację, gdy grappling nie jest dla nas tym co tygrysy lubią najbardziej.

w takim scenariuszu dobrym wyjściem jest obnizenie pozycji i możliwie mocne trzymanie się na nogach, przy maksymalnie dynamicznych, krótkich ciosach otwartymi dłońmi i łokciami we wszelkich mozliwych płaszczyznach- najlepiej na głowę

ma to na celu przejęcie inicjatywy i rozproszenie koncentracji przeciwnika. podkreslam- w mojej ocenie lepsze są słabe ale bardzo częste ciosy bite nieustannie, niż ciosy z dużą siłą i zamaachem- przy tak bliskim kontakcie i ciagłym zagrozeniu utrata równowagi są one nieefektywne.

podobnie próby szarpania, czy odpychania grapllera nie maja relanych szans na powodzenie-to element gry, w ktorym ma wyższość.

podobnie nie nalezy pozwalać aby w jakikolwiek sposób przechwychił nasze ramiona- stąd zalecenie ciagłego ich ruchu.

dobrym wyjsciem jest pilnowanie aby nasz ciężar obciażał wciaż napastnika- ale moim zdaniem wymaga to znowu pewnych umiejetności grapplerskich, których w analizowanej sytuacji nie posiadamy w nadmiarze.

tak więć jedynym sensownym wyjściem w tej sytuacji jest grad ciosów w oczekiwaniu na chwilę gdy przeciwnik na tyle rozluźni uchwyt abyśmy mogli gwałtownym szarpnięciem ciała wyrwać sie z uchwytu na dystans umozliwiający zadanie ciosów.
Po wyrwaniu się z dystansu nadal należy utrzymać inicjatywę przez dynamiczne zadanie serii ciosów.
reasumująć- uderzacz w walce z grapplerem musi mieć cały czas inicjatywę.
  • 0

budo_tomek_tg
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 338 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Strategia walki ze stylami chwytanymi
sei BUDOKAI to styl MMA w którym są rzuty i walka w parterze pewnie dlatego Jan pisał o tym kolanku na wejscie w nogi ;-)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024