36 odpowiedzi w tym temacie

[budo_prorock]

(...) przeziębienie to w większości infekcja dróg górnych oddechowych (...)

Dlaczego "w większości"? Czy są jakieś wyjątki?

[budo_smarekxy]

Nie zgodzę się z tym rosołkiem babci do końca, bo jednak w gorszych przypadkach antybiotyk jest konieczny. Mówię tu na swoim przypadku, leczyłem się domowymi sposobami i na dłuższą metę jednak przegrałem, więc poszedłem po receptę, wziąłem duomox i wkońcu dochodzę do siebie.

Wydaje mi się, że gdzieś tam w tekście napisałem, że jeśli dojdzie do nadkażenia bakteryjnego, wtedy trzeba brać antybiotyk... Oczywiście masz rację, nie zawsze rosołek wyleczy - pytanie, ile się nim leczyłeś, zanim poszedłeś do lekarza? Poza tym w mniej niż 10% przypadków jednak dochodzi pierwotnie do zakażenia bakteryjnego.
Abstrahuję od tego, co kto sądzi o swoim lekarzu, bo to nie ten temat (swoją drogą możesz powiedzieć tej farmaceutce, że zgodnie z prawem w Polsce może być sądzona o pomówienie na temat tej lekarki, nie przedstawiła ma dowodu na swoje zarzuty wobec niej - ale to zupełnie off top...)

Dlaczego "w większości"? Czy są jakieś wyjątki?

Napisałem, że w większości to infekcja górnych dróg oddechowych - bo w części są to infekcje dolnych dróg oddechowych ;-) Dla uproszczenia (nie wchodząc, gdzie górne drogi przechodzą w dolne) powiedzmy, że zapalenie od nosa do tchawicy i oskrzeli to górne drogi, a zapalenie płuc to dolne drogi (choć malkontenci zaraz wyłapią, że to niedokładne).

[budo_distephano]

Twój blog to ten podpis pod postami? Pozwolisz, że zajrzę? :roll:

Si.
I dziękuję ślicznie za pozwolenie

Zrobię sobie przerwę do końca tygodnia.
Jak będzie dobrze, to od poniedziałku zrobię jakiś delikatny recovery week.

[budo_smarekxy]

Zrobię sobie przerwę do końca tygodnia.
Jak będzie dobrze, to od poniedziałku zrobię jakiś delikatny recovery week.

Myślę, że to bardzo rozsądny pomysł nic ponad swoje , jak się jest chorym.
I powodzenia

[budo_feniks]

Wiesz smarexy farmaceutke nie mam zamiaru skarzyc, bo znam ja nie od dzis, ale jak internistka przepisuje antybiotyk, ktorego nie idzie dostac w zadnej aptece, lacznie z magazynami, a na recepcie pisze, ze nie ma mozliwosci wymiany na inny to szlak czlowieka trafia. Musialem wrocic do internistki z powrotem, odczekac swoje i ta jeszcze z wielkim zdziwieniem, ze tego leku juz nigdzie nie ma. Sama farmaceutka zaproponowala antybiotyk, a ja poprosilem internistke o zapisanie go laskawie i korekte recepty. Swoja droga przy okazji na tej samej wizycie pozatym, ze kazala mi usunac migdlaki, bo zagrazaja zapaleniem serca, dowiedzialem sie rowniez, ze jestem alergikiem. Stwierdzila to bez zadnych testow i badan, ot tak badajac moje migdaly.

[budo_feniks]

*zapaleniem mięśnia sercowego.

[budo_novocaine]

a jest jakis powod dla ktorego wierzysz farmaceutce ponad internistce? tak tylko mowie, obie moga byc krejzi

[budo_feniks]

tia jest z "nowego pokolenia" potrafi sie wyslowic i madrze gada, a tamta to taki typowy moherek, zamkniety w swoim wlasnym swiecie. Zapewne internistka zrobila by kariere w sredniowieczu wrozac z fusow i rybich wnetrznosci.

[budo_smarekxy]

OFF-TOP MODE ON:
@feniks, nie chcę tu nikogo bronić, ani oskarżać tym bardziej, ale jeśli piszesz, że ta farmaceutka "z nowego pokolenia" mówiła o tej lekarce, że już "niejednego posłała do piachu" i jeśli to prawda - to jest to tzw. oskarżenie bez pokrycia, albo inaczej oszczerstwo. Bo skąd niby farmaceutka, która nie ma zielonego pojęcia o chorobach i ich leczeniu, może wiedzieć, czy te leki pomogły, czy nie??? Z przekazów ludowych? W takim przypadku, jeśli taka osoba rozpowiada takie plotki, może zostać oskarżona i to skutecznie - nie przez Ciebie, ale właśnie przez tę lekarkę. A może to były ciężko chore osoby, którym lekarka podarowała choć kilka dodatkowych miesięcy życia? Farmaceuci znają się na lekach, to prawda, ale nawet magister farmacji nie będzie wiedział, jakie są schematy postępowania w danej chorobie... Wiem to, bo mam farmaceutkę w rodzinie. I poza działaniem leków wie bardzo mało o chorobach. Przecież, jeśli by farmaceuci znali się na leczeniu, to po co byłoby chodzić do lekarzy, nie? :roll:
Z drugiej strony, może lekarka jest wiekowa, przepisuje leki, których już nie ma - rzeczywiście powinna zwracać uwagę na to, jej pomyłka. Poza tym z tym zapaleniem mięśnia serca ma rację - nie leczone zapalenie bakteryjne migdałków może prowadzić do uszkodzenia serca, szczególnie zastawek.
OFF-TOP MODE OFF

Abstrahując od tego, każdą infekcję, kiedy czujemy się źle, najlepiej przeczekać w ciepłym domku, nie próbując chojrakować... Bo nam może to nie wyjść na zdrowie. ;-)

[budo_szwed]

Ja robię mniej więcej tak jak tu napisano. Jeśli to przeziebienie - katar czy gardło, ból głowy to mimo braku chęci idę i zawsze wychodzi mi to na dobre. Wypocenie plus łatwiej się oddycha. Jeśli czuję sie tak słabo, że w domu słaniam się na nogach plus gorączka to wiadomo, że na sali nic wielkiego nie zwojuję ;-) Trzeba słuchać swego organizmu.

[budo_lesnachata]

Dokładnie,trzeba słuchać swojego organizmu i co najważniejsze: uważać aby nie przesadzić z treningiem np podczas przeziębienia,bo jeśli chodzi o grypę,to radzę uważać,potem często występują powikłania.

[corbs]

Witam - mial z was ktos wieksze problemy z grypa w trakcie cyklu ? - 
tren , win,prop,d-bol .. bardzo delikatnie po 0,5 i 3x w tygodniu .

Zlapalem jakas tajlandzka grype -kumpel to przywiozl z Tajlandii chyba w samolocie chwycil 
lekarz twierdzi ze to grypa - bateria czosnkow i innych badziewi od 10 dni nic mi nie przechodzi - w plucach nie siedzi , w oskrzelach takze przestalem dzabac 7 dni temu d-bol 4 dziennie z posilkami i nie moge z tego wyjsc - zastanawiam sie czy nie dowalilem nerom bo wala jak sasiadka w sufit podczas imprezki .. 
Ktos cos mial przez dluzszy okres ? - troche tu nie ma jak teraz krwi badac bo sie zlapia za glowe jak zobacza krwinki po trojne ..  
Lapy opadaja - skurcze miesni - problemy z zoladkiem . ktos cos ?
Dzieki 

[Maly Koksik]

Po pierwsze nie odkopuj starych tematow
Po drugie organizm w trakcie cyklu i tak jest oslabiony wiec zagrozenie by cos zlapac jest wtedy wieksze ,trzeba sie zabezpieczac na wszystkie możliwe sposoby.
Po 3 najwazniejsze, jesli objawy sa takie jak mowisz,to na badania i to szybko .

[micek20]

jak jestes schorowany odradzam silki

[Litwin81]

Teraz tych co maja słabszą odporność dopadają dziwne mutacje grypy,mogłeś zainwestować na cyklu w porządne osłonki pro zdrowotne.

[lg team]

lepiej siedziec w domu nawadniac sie i lekkostrawna dieta bogata w witaminy i mineraly herbaty ziolowe, 1-2tyg choroby jak sie zrobi off to nie przesadzajmy jak ktos trenuje tylko dla siebie nie pod starty to moze sobie pauze zrobic

[micek20]

jak lg uwazam to samo lepiej dac dojsc organizmowi do ladu przez 10 dni nic zlecisz a dla organizmu napewno bedzie dobra lekka regeneracja organizmu po chorobie sa rozne szkoly choc ja wole sobie zrobic pauze i dawac z siebie 110 % na treningu a przy chorobie ta wydajnosc maleje