buty do turystyki gorskiej
Rozpoczęty przez , Ponad rok temu
23 odpowiedzi w tym temacie
Napisano Ponad rok temu
Re: buty do turystyki gorskiej
Zawężając temat do butów BW:
Dotarła do mnie para BW 2005. Drugogatunkowść tych butów objawiała się następująco:
1. Plama kleju na nosowej części podeszwy prawego buta średnicy około 2mm
2. Nadtopienie bocznej wewnętrznej części podeszwy prawego buta długości 8mm, szerokości około 1mm i głębokości około 0,2mm (jakby ktoś lekko przyłożył rozgrzany śrubokręt).
Jeżeli Niemcy mają taką kontrolę jakości, to nie dziwię się, że wojnę przegrali a i tak wyrośli na gospodarczą światową potęgę.
W ten weekend były testy butów. Zwykłe chodzenie miejskie oraz test górski - pięć godzin marszu w warstwie śniegu od 10 do 30cm, sumarycznie jakieś 15km w terenie górzystym. Buty suche. Wygodne, dobrze leżą na nodze, nie muszą być "rozbijane" - żadnych otarć, czy odcisków. Dobrze trzymają nogę na całej wysokości. Lepiej radzą sobie na ubitym śniegu w porównaniu do BW 2000 - są bezpieczne, nie ślizgają się. Na "wychodzonym" lodzie ślizgają się - jak każde buty, cudów nie ma i nie będzie. Noga się nie poci, co dla mnie jest dziwne in plus, bo w prawie każdych butach mam basen po kilkugodzinnym ciągłym użytkowaniu. Dizajnersko rzeczywiście lepsze od modelu BW 2000 i łatwiejsze w czyszczeniu ze względu na sposób umocowania podeszwy. System szybkiego sznurowania, to cymes. Martwią mnie tylko sznurówki - jakieś takie bardziej liche w porównaniu do tych z modelu BW 2000 no i system szybkiego sznurowania ("szlufki" a nie oczka) na pewno skróci ich żywotność ze względu na tarcie o krawędzie w trakcie sznurowania.
Polecam!
Dotarła do mnie para BW 2005. Drugogatunkowść tych butów objawiała się następująco:
1. Plama kleju na nosowej części podeszwy prawego buta średnicy około 2mm
2. Nadtopienie bocznej wewnętrznej części podeszwy prawego buta długości 8mm, szerokości około 1mm i głębokości około 0,2mm (jakby ktoś lekko przyłożył rozgrzany śrubokręt).
Jeżeli Niemcy mają taką kontrolę jakości, to nie dziwię się, że wojnę przegrali a i tak wyrośli na gospodarczą światową potęgę.
W ten weekend były testy butów. Zwykłe chodzenie miejskie oraz test górski - pięć godzin marszu w warstwie śniegu od 10 do 30cm, sumarycznie jakieś 15km w terenie górzystym. Buty suche. Wygodne, dobrze leżą na nodze, nie muszą być "rozbijane" - żadnych otarć, czy odcisków. Dobrze trzymają nogę na całej wysokości. Lepiej radzą sobie na ubitym śniegu w porównaniu do BW 2000 - są bezpieczne, nie ślizgają się. Na "wychodzonym" lodzie ślizgają się - jak każde buty, cudów nie ma i nie będzie. Noga się nie poci, co dla mnie jest dziwne in plus, bo w prawie każdych butach mam basen po kilkugodzinnym ciągłym użytkowaniu. Dizajnersko rzeczywiście lepsze od modelu BW 2000 i łatwiejsze w czyszczeniu ze względu na sposób umocowania podeszwy. System szybkiego sznurowania, to cymes. Martwią mnie tylko sznurówki - jakieś takie bardziej liche w porównaniu do tych z modelu BW 2000 no i system szybkiego sznurowania ("szlufki" a nie oczka) na pewno skróci ich żywotność ze względu na tarcie o krawędzie w trakcie sznurowania.
Polecam!
Napisano Ponad rok temu
Re: buty do turystyki gorskiej
Autorowi polecam kilka marek- Salomon, Merrell, polski Viking, Berghaus, Mammut. Sam mam Mammuty Atlas i polecam, obecny odpowiednik to bodajże Cypress. Świetny but, ale nie jest mocno ocieplony i nie jest to mega uber niezniszczalny but, ma trochę siatki na zewnątrz.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Półmaraton warszawski 24 marca 2013
- Ponad rok temu
-
Regeneracja
- Ponad rok temu
-
Uraz klatki piersiowej
- Ponad rok temu
-
Jakie piguły na stawy?
- Ponad rok temu
-
uraz nadgarstka
- Ponad rok temu
-
Jaki lek rozluzniajacy bez recepty na korzonki ?
- Ponad rok temu
-
wołowina w PL
- Ponad rok temu
-
Organic to pic na wodę
- Ponad rok temu
-
Fotki i Linki- (Sport i Zdrowie)
- Ponad rok temu
-
Jak żyć? Sport bez sportu - joga fitnesy pilatesy etc...
- Ponad rok temu