23 odpowiedzi w tym temacie

[budo_feniks]

Coz mam w planach zmiane moich obecnych marnych trekingow co przemakaja z byle gowna na jakies lepsze.
Oczywiscie meindle jest w sferze marzen, ale doradzcie cos dobrego z gore i vibramem w cenie do max 400 zl
Kiedys mialem niezle butki firmy lasportiva, ktore faktycznie wytrzymaly dobrych pare lat, ale niestety juz nie robia tego modelu.
W gre wchodza buty zakrywajace kostke z gore i vibram, piorytet to nieprzemakalnosc i cieplota jak mrozem do*ierdoli w gorach. Rowniez mozliwosc podpiecia polautomatow wchodzila by w gre ;-)
Kiedys mialem super butki alpinusa, ale firma juz nie istnieje

A to wymarzony produkt, ale cena kosmiczna :nie:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_pavlosport]

Ja polecałbym szukać wśród butów Salomona ( te są najdroższe,ale za to naprawdę porządne) oraz Campusa- są solidne,wiem bo sam miałem i stad tez moja opinia. Najlepiej byłoby kupić wiosną,ponieważ są przeceny w sklepach internetowych,do 400zł spokojnie się coś znajdzie.

[budo_feniks]

Z tego co sie orientuje campus i alpinus juz nie istnieja :nie: Ponoc zostaly przejete te firmy przez decathlon, ale musze jeszcze sprawdzic to, bo 100 % pewnosci nie mam...Co do salomonow, to nigdy tej firmy nie traktowalem powaznie jesli chodzi o trekingi czysto gorskie, ale moze sie wyrobili...

[budo_jerz]

Nie wiem czy to ci sami co od Decathlonu nie wnikałem:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_feniks]

Hm dziwna. ta spolka, niby nie decathlon, ale wspolpracuje z campusem i alpinusem, ktory wedlug newseeka, ktorego czytalem 2 tygodnie temu nie istnieje. Z tego co tam pisza campus zostal przejety przez kalenji, a to przeciez podfirma decathlona.

[budo_jerz]

Może to euromark padł właśnie?

[budo_feniks]

W gazecie nic nie pisali o tym euromark, tylko ze campus i alpinus zostal kupiony i wchloniety przez zabojadow z decathlona.

[budo_greggor]

Salomon, Campus, Alpinus i nie wiadomo co jeszcze - marki znane, a jakość to loteria.

W szeroko rozumiany teren - las, góry, ryby - zawsze polecam wojskowe buty niemieckiej armii. Mocna, solidna, dobrze wyprawiona skóra a jednocześnie miękka. Przemyślana konstrukcja:

- trójwarstwowa, amortyzowana podeszwa
- "przegub" w miejscu, gdzie mamy ścięgno Achillesa
- zintegrowany język z korpusem, co po odpowiednim zapastowaniu czyni buty nieprzemakalnymi
- jak na swoje gabaryty leciutkie jak piórko
- bardzo wygodne
- trwałe, trwałe i jeszcze raz trwałe
- sznurówki to jakieś niemieckie cudo - nigdy nie widziałem sznurówek, które przetrwałyby tyle lat bez choćby przetarcia

Wady:

- tylko jedna - średnio nadają się na śliskie powierzchnie typu lód czy ubity śnieg

Eksploatuję to obuwie intensywnie bodajże ósmy czy dziewiąty sezon. Jeszcze dają radę, ale czas już kupić drugą parę. Gdy je kupowałem, zapłaciłem 250PLN. Czy są teraz dostępne i za ile, to nie wiem, ale będę się rozglądał.

[budo_saku]

Z tego co sie orientuje campus i alpinus juz nie istnieja :nie: Ponoc zostaly przejete te firmy przez decathlon, ale musze jeszcze sprawdzic to, bo 100 % pewnosci nie mam..

marki może nie istnieją ale technologia i wzory zapewne pozostaną pod wymienioną banderą

w cięższy teren mam Haixy, lekkie i wygodne, czuję że stopa jest odpowiednio zabezpieczona, nie moge się doczekac wiosny

[budo_feniks]

Ja swojego czasu kupilem buty marki pro7 i dobrze impregnowalem. Co z tego jak nawet na mokrej trawie i sniegu po 5 minutach chodzenia cale skarpety mialem mokre. Buty kosztowaly ok. 600 zl i sprzedawca twierdzil, ze membrana nadaje sie nawet na mokry snieg i dlugie wielogodzinne chodzenie w takich warunkach nie gorach. Coz reklama dzwignia handlu, a klient jak sie spieszy to jest glupi. Teraz kupilem sobie tzw kozaki w decathlonie kalenji, cieple w srodu, maja jakas membrane swoja i przed pierwszym zalozeniem solidnie zimpregnowalem. Buty kosztowaly ok 170 zl, a szczena mi sie ciagle cieszy jak brodze po sniegu i laze po lasach codziennie z psiakiem Fakt nie jest to but do typowych wypraw wysokogorskich, ale na lesny teren i srednie gory narazie odpukac sprawdza sie wysmienicie

[budo_uirapuru]

pro7, campus, alpinus (od kiedy markę przejął campus), bergson, pare innych marek z dolnej półki - nigdy bym nie nosił takiego badziewia nawet jakbym dostał za free ;D

[budo_feniks]

Bergson badziewie? Nie wiem jak buty, ale kurtke mam juz 8 lat i nic jej nie dolega.

[budo_uirapuru]

sądzę, że łatwo zrobić kurtke na miasto w porownaniu z butami, ktore pewnie nawet w miescie zaczęłyby się rozklejać itd.

[budo_feniks]

hehe kurtkę na miasto....proszę Cię nie pisz bzdur jak nie wiesz jakie kurtki robi bergson. Moja ma membranę supra-tex 5000 i znakomicie sprawdza się na górskie wyprawy, nawet jak leje deszcz przez większość czasu. Dopiero jak przestałem po 5 latach użytkowania impregnować zaczęła przemakać przy dużym deszczu. Dodam, że znakomicie chroni przed wiatrem, mając wbudowany windstoper. Na miasto mam inny typ ubioru, ale co ja będę tutaj pisał, przecież i tak Ty wiesz lepiej.

[budo_szwed]

Prawda jest taka, że jakość Bergsona i Alpinusa ( wiem, że nie ma tej marki ) spadła i obecnie obie ssą pałkę. To taka masówka się zrobiła prawie jak w supermarkecie.

[budo_uirapuru]

feniks, znam jakość bergsona, który podrabia berghausa (mam taką membranówkę, model MeraPeak) - Bergson to 4 panów, ktorzy projektują i sprowadzają tanią chińszczyznę. Dużo miałem do czyniena z różnym sprzętem, również bergsona i naprawdę uważam ich za niższą półkę za nieprzyzwoitą cenę.

ps. Ja mojej kurtki nie musiałem nigdy impregnować

[budo_uirapuru]

Szwed: jeśli dobrze pamiętam, Campus kupił brand Alpinusa i od razu go spierdolił, a ludzie od Alpinusa rozłączyli się i utworzyli bodajże równolegle hiMountain i Alpinisa, ale głowy nie dam, dawno nie interesowałem się tematem. Kupiłem ledżendary plecakejro Woodpeckera jeszcze z pierwszych partii świeżo powstalego na zgliszczach Alpinusa hiMountainta w wersji pro, dostałem piękną zniżkę dodatkowo, a plecak zajebiście mi służy do dziś jakieś 7-8 lat. Bodajże na ngt.pl można sporo wyczytać na temat polityki zwiazanych z tymi firmami. NGT z resztą polecam w sprawach typu "jakie buty...".

Tak przy okazji, feniks, na ngt.pl wszedłem w Obuwie -> wybrałem 4 modele butów Bergson i proszę średnie ocen (maks 5): 2.8, 2.6, 3.05, 4.0 Z resztą, niepochlebnie o firmie wypowiadają się nawet zaprzyjaźnieni sprzedawcy. Okej, uparłę się i wię swoje. Jak nie chcesz czytać niepochlebnych opinii, to nie pytaj w internetach.

[budo_feniks]

Ja mam model bergsona z ok 8 lat wstecz, wiec mozliwe, ze wczesniej sie lepiej starali tak jak i alpinus kiedys robil naprawde dobre rzeczy.
Na cholere mi opinie i rankingi skoro ja ta kurtke testuje na sobie i wiem, ze sprawdza sie znakomicie? Z reszta opinie sa czesto "kupowane", wiec trudno znalezc rzetelne info na necie.
Jak mialbym teraz kupowac buty to w gre wchodzilyby meindl, la sportiva, garmont, salewa badz millet. Scarpa tez jest b.dobra.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

A co do kurtek to wybralbym firmy patagonia, the north face badz vertical, chociaz montura tez jest super ;-)
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_uirapuru]

a bardzo możliwe, że tak było. takim przykładem było Vaude, na początku robili mega sprzęt po taniości, teraz wciąż trzymają klase, ale cena w góre. Podobnie z naszym polskim Brubeck, kupowałem se ich ciuchy na próbe za grosze, teraz skok ceny o 200%. Jako przykład podam jeszcze koszulke polo firmy Reserved z pierwszego roku ich dzialalnosci, którą kupiła mi mama... w podstawówce. Wtedy na mnie wisiala, ale nosze ją do dziś i jakościowo wciąż zabija konkurencję Czyli jakieś 13-15 lat już ją noszę (prałem).

[budo_langus]

W szeroko rozumiany teren - las, góry, ryby - zawsze polecam wojskowe buty niemieckiej armii. Mocna, solidna, dobrze wyprawiona skóra a jednocześnie miękka. Przemyślana konstrukcja:

- trójwarstwowa, amortyzowana podeszwa
- "przegub" w miejscu, gdzie mamy ścięgno Achillesa
- zintegrowany język z korpusem, co po odpowiednim zapastowaniu czyni buty nieprzemakalnymi
- jak na swoje gabaryty leciutkie jak piórko
- bardzo wygodne
- trwałe, trwałe i jeszcze raz trwałe
- sznurówki to jakieś niemieckie cudo - nigdy nie widziałem sznurówek, które przetrwałyby tyle lat bez choćby przetarcia

Wady:

- tylko jedna - średnio nadają się na śliskie powierzchnie typu lód czy ubity śnieg

Eksploatuję to obuwie intensywnie bodajże ósmy czy dziewiąty sezon. Jeszcze dają radę, ale czas już kupić drugą parę. Gdy je kupowałem, zapłaciłem 250PLN. Czy są teraz dostępne i za ile, to nie wiem, ale będę się rozglądał.

Mam ten model BW 2005 od 2 miesięcy. Zdecydowanie polecam! Ja za swoje nóweczki - II klasa - ale co w nich jest nie tak to nie wiem bo nic nie znalazłem - zapłaciłem 289 zł. W knajpie podałem sposób jak je dobrze zabezpieczyć żeby można było używać jak gumaków (: