Bieganie
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
czy takie 5km nie ma wplywu na twoj trening?
wg mnie najlepiej w dzien nietrenigowy, ew rano w treningowy. ew po treningu. ale na pewno nie przed.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
ile czasu te 5km ci zajmuje?Właśnie o to chodzi, że nie odczuwam negatywnego wpływu tych 5 km na mój trening, wracam na sale zanim się przebiorę jestem już wypoczęty, rozgrzany i po krótkim naciąganiu i rozgrzaniu wszystkich stawów przechodzę do treningu właściwego.
jesli nie ma to zbytnio efektu - to po co tracic na to czas? lepiej w inny dzien i mocniej pobiec.
z drugiej strony, jesli masz czas i nie przeszkadza ci to w treningach, a lubisz - to biegaj.
Napisano Ponad rok temu
Dodam, że biegam dopiero trochę ponad tydzień więc nawet jakbym chciał to raczej mocno czasu nie zbiję na tym dystansie.Dziś na 2.2 km wyszło 9 minut i nie był to raczej przyjemny bieg
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ja osobiście biegania nienawidzę, biegam bo muszę, niemniej jestem zwolennikiem biegania z techniką taką, jakby biegło się na bosaka, co zresztą wszyscy tu wałkują. Od siebie chciałem tylko dorzucić, że dla mnie VFF to wyciskanie kasy z frajerów (przynajmniej w Polsce, nie znam cen w UK), bo czym innym jest sprzedawanie ludziom gumowej skarpety za 450zł? Identyczny efekt otrzymamy mając trampki za 30zł, albo jakiekolwiek inne obuwie - IMHO bardziej liczy się technika w tym wypadku.
Napisano Ponad rok temu
hmm nie wiem, czy to pomoze, bo bol zalezy od ilosci krokow. a czy wolniej czy szybciej, to chyba nie ma roznicy? w kazdym razie sproboje.Novo - biegaj biegaj, szybko się przyzwyczaisz. Jak po 10 minutach biegu masz dosyć, to po prostu biegaj wolniej i spokojniej.
jako frajer z trzecia para VFF i czwarta para conversow (tak, za obie marki przeplacone ), dorzuce od siebie, ze efekt nie jest identyczny. ale pozostaje nam poczekac, az ktos podaruje ci pare. bo domyslam sie, ze nie miales nigdy VFF na nogach?Od siebie chciałem tylko dorzucić, że dla mnie VFF to wyciskanie kasy z frajerów (przynajmniej w Polsce, nie znam cen w UK), bo czym innym jest sprzedawanie ludziom gumowej skarpety za 450zł? Identyczny efekt otrzymamy mając trampki za 30zł, albo jakiekolwiek inne obuwie - IMHO bardziej liczy się technika w tym wypadku.
*nie, nie twierdze, ze VFF sa niezbedne czy najlepsze. ale roznica jest.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Spadek formy na dwa tygodnie przed maratonem
- Ponad rok temu
-
Bieg rzeźnika 31 maja 2013
- Ponad rok temu
-
Bieganie naturalne- ciekawe buty
- Ponad rok temu
-
bieganie a otylosc
- Ponad rok temu
-
mucha konska
- Ponad rok temu
-
problemy z oddychaniem
- Ponad rok temu
-
Maratony w roku 2012/2013- kalendarz
- Ponad rok temu
-
problem z kichami
- Ponad rok temu
-
Wada wzroku
- Ponad rok temu
-
Bieganie z telefonem i sprzetem- gdzie to trzymać?
- Ponad rok temu