MCMAP
Napisano Ponad rok temu
Większość może znać go z opracowań pt. Close Combat (MCRP 3-02B z 1999 lub wcześniejszy FMFM 0-7 z 1993) lub US Marines Close Quarter Combat Manual.
Piszę o tym bo ukazał się podręcznik wyjaśniający w detalach każda technikę. Wbrew temu co mocno jest podkreślane w mediach nie ma tam bardzo dużo parteru. Za to sporo akcji z bronią tj karabinek nóż pałka itp.
Dzisiaj dostałem w swoje łapki, więcej szczegółów gdy przebrnę przez całość.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Jednakże wciąż baza pozostaje Jiu-jitsu.
Napisano Ponad rok temu
No kurna to nie tak FMFM 07 to system LINE Rona Donvito zastąpiony przez MCMAP - choc rzeczywiście część od Donvito przejęto do nowego programu szkolenia.(MCRP 3-02B z 1999 lub wcześniejszy FMFM 0-7 z 1993)
Z tego co widać w MCRP 3-02B instrukcji pisanej "na kolanie" po to by wygryźć DonVito techniki nie powalają a wiele to bzdury (mnie osobiście rozbawiła technika gun retention z chwytem za karabinek gdzie zaatakowany marine palcem przyciska dłoń napastnika a karabinkiem zakłada dźwignie - widziałem jak tego uczą orłów z armii afgańskiej których koordynacja jest mniej więcej taka...
mozecie sobie wyobrazic efekt takiego szkolenia...
Tu dośc ciekawy filmik
- trzeba przyznać ze metody treningowe sa urealnione choć niektóre rzeczy pozostawiają wiele do życzenia.
Napisano Ponad rok temu
chodziło mi o tę technikę ze zdjęcia
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Oczywiście, ale łatwiej napisać że podręcznik jest kontynuacją poprzedniego bez wdawania się w zbędne szczegóły, tak to wygląda u nich w realu. Zresztą znaleźć nazwisko Donvito w FMFM -07 to tez sztuka. Wiele armii stosuje metodę, że ktoś opracowuje podręcznik, a potem nie w nim szczegółów kto.
Oczywiście przy okazji podręcznika zawsze pojawi się ktoś kto będzie chciał na tym zarobić
Napisano Ponad rok temu
JA uważam, że to jest dobre podejście do treningu typu combat w wojsku..
zwróćcie uwagę na budowę mentalności pod walkę oraz integrację w zespole (drużynie/plutonie). :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Uczciwie to MCMAP wg mnie jest lepiej dostosowany do potrzeb armii niż Combatives, z czego ostatnio coraz wyraźniej widać że ten drugi to raczej sport. Z drugiej strony Combatives spowodowało, że wojskowi amerykańscy chętniej garną się do treningu walki wręcz.
Nie porównuje innych krajów świata bo to bez sensu. Mamy dwa systemy teoretycznie w jednej armii i są konfrontowane ze sobą. Z drugiej strony, czy US Army i US Marines są tą sama armią...
Napisano Ponad rok temu
Techniki uderzeń karabinem i walka bronia co tam z BJJ jest w walce bronią?
Walka nożem (bagnetem) pełna niespójności - techniki wykonywane na nieruchomym partnerze treningowym który stoi w miejscu i daje sie kroic jak świnia na uboju i jeszcze cięcia??? a jak jest to arab ubrany w 20 warstw prześcieradła albo ma kevlar - co jest coraz częstsze zwłaszcza u arabskich, bogatszych ochotnikach ?. Co to kurwa jest? Doom, czy quake?. Walka bez broni - tradycyjne techniki uderzeń - festyniarstwo do kwadratu. Te techniki na siebie nie zachodzą tj żołnierz inaczej uczy sie uderzać gołą reką, inaczej nozem inaczej pałką i karabinem. Gdzie tu one mind any w weapon? Już Donvito pisał że nie powinno sie uderzac pięścia bo można doznac kontuzji i co... robią to a Donvito też tego uczył - trochę jak nasi politycy - co innego obiecują przed wyborami a co innego robią po wyborach. No jest jeszcze "house of horror" który poza nazwą nie ma nic wspólnego z tym co robił Fairbairn i Applegate.
Fajnie że ćwiczą na kamizelkach ale robią to na miękkich (starych kamizelkach przeciwodłamkowych PASGT) - płyta wiele zmienia a każdy marine w warunkach bojowych zapierdala na płycie. To troche zmilitaryzowany sport - niewiele ma wspólnego z rzeczywistością choc jest lepszy niż to pedalstwo z armii. Dużo krzyku, patosu, lanserstwa i przekonywania sie jacy to jesteśmy zajebiści... w grupie, a Legia i tak ich leje jak psy gdy dochodzi do bójek jak wieśc gminna niesie.
Sa fajne fragmenty - praca w grupie, w róąznych warunkach pogodowych i przygodnym terenie, walka po zmeczeniu ale to jedynie metody treningowe a nie system szkolenia.
Napisano Ponad rok temu
Powiedz Marine że jest tym samym co zając z piechoty US Army a dostaniesz w pysk, gorzej tylko powiedział że US Navy wymiata a USMC się opierdala.Z drugiej strony, czy US Army i US Marines są tą sama armią...
Napisano Ponad rok temu
panowie to pieprzenie w bambus. W systemie USMC nie ma ani any weapon ani one mind. Techniki z BJJ są tak odmienne że ni chuj nie da sie ich wpasować w wojskowy system walki. Dla mnie to taka zabawa w walke wrecz. Dlaczego?
Bo to jest część doktryny. Uczą cię tego, że jesteś twardy, że jesteś wojownikiem. I tak - to bardziej sport. W USMC panuje kult siły fizycznej. Przez MCMAP rozwijają kulture i nastawienie wojownika, nic więcej. I to działa. Dzieciaki uczą się o kulturach wojowników: spartanach, majach, samurajch itp. Dzięki temu młody szwej zdobywa coś więcej niż umiejętności napierdalanki: pewność siebie, agresywność itp.
ten obrazek wyjaśnia wiele:
Napisano Ponad rok temu
Teraz kilka prawd - szkolenie podst USMC trwa 13 tyg - to mało czasu ale trzeba zrobic wszystko by wyposażyć ludzi w podstawowe umiejetności - wiec zamiast słuchac pierdolenia o wojownika może lepiej pobiegac z karabinem po lesie lub po poligonie - bardziej się to przyda żołnierzowi w walce. Na słuchanie pieprzenia jest czas później, po kursie podstawowym powinien wyjść kawał skurwysyna a nie pseudo sportowiec, tym bardziej że życze szczęścia w sporcie po kilkunastu godzinach treningu. Mówiąc krótko to fajna PROPAGANDA dla laików.
Jeszcze jedno o szkoleniu USMC w necie znajdziecie wszystko - poszukajcie czegos o szkoleniu w walce wręcz RMC czy Legii Cudzoziemskiej. To rozróżnia lanserów od zawodowców.
Jak zostać diamentem :twisted: :
Napisano Ponad rok temu
Co do strat, iraku, falluży - nie byłbym taki zgodny w opinii. Ale nie wiem, nie było mnie tam. Statystyk pod ręką też nie mam.
Napisano Ponad rok temu
Royal Marines Combatives (CQB) Manual
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Trzeba kupić, nie ma innej opcji.
Z Legią Cudzoziemską jest jeszcze gorzej. Ciężko cokolwiek trafić. W teorii film z legionistami:
Niewiele ma wspólnego z wyszkoleniem bojowym. Pokazówka.
Napisano Ponad rok temu
Co do RMC
Royal Marines Combatives (CQB) Manual
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Trzeba kupić, nie ma innej opcji.
Z Legią Cudzoziemską jest jeszcze gorzej. Ciężko cokolwiek trafić. W teorii film z legionistami:
Niewiele ma wspólnego z wyszkoleniem bojowym. Pokazówka.
Wiec tak:
1. co do instrukcji - widziałem podobne ogłoszenie i tak naprawdęzastanawiam sie nad zakupem nie wiadomo czy jest to real czy coś na wzór takiej książeczki "Commando fighting techniques" w której jest karate w mundurach., Jezeli jest to oryginał to jest to Fairbairn wymieszany z kickboxingiem.
2. tak to pokazówka w LE trwa obecnie romans z Krav Maga ale nie jest to bezkrytyczne przenoszenie cudzych wzorców - pokaz jest na poziomie wiejskiego festynu, jest niedopracowany i zawiera techniki małoprzydatne dla zołnierzy - np obrona przed obchwytami. Obowiązuje tam system oparty na ju jitsu i savate oraz technik specjalnych z WWII Combatives który teraz prawdopodobnie bedzie uzupełniony elementami z KM. Legia ma na tyle własnych doświadczeń ze nie potrzebuje przenosić cudzych doświadczeń.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
SEMINARIUM KRAV MAGA JEAN MICHEL LEHRO
- Ponad rok temu
-
Emerson Combat System
- Ponad rok temu
-
Sekcja Krav Maga/Sambo Wawa Centrum
- Ponad rok temu
-
Treningi COMBAT 56 w Warszawie
- Ponad rok temu
-
Kurs Instruktorów Krav Maga
- Ponad rok temu
-
Dougherty Walka wręcz
- Ponad rok temu
-
Sekcja Krav Maga/ESDS W-wa AON
- Ponad rok temu
-
COMBAT NA WILANOWIE
- Ponad rok temu
-
Defendu - zajęcia
- Ponad rok temu
-
Kurs Agenta Ochrony Osób
- Ponad rok temu