Skocz do zawartości


Zdjęcie

Po co ćwiczymy Aikido?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
110 odpowiedzi w tym temacie

budo_kiod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 797 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zabrze

Napisano Ponad rok temu

Re: Po co ćwiczymy Aikido?

1.Zobacz co robi Smail - fikołki na Aikido i fight na bjj czy boksie. To rozumiem. Dlaczego IMHO w Aikido nie ma walki pisałem juz wielokrotnie , ostatnio pare postów wyżej.
Zreszta bez jakiegos filozofowania, jakby cos na kształt zawodów czy spraringu w Aikido było mozliwe i potrzebne to wszyscy Aikidocy robiliby to od dawna . A nie robią. Musi byc jakas przyczyna.


A właśnie widziałem co robi Smailu, bo miałem przyjemność uczestniczyć w treningu przez niego prowadzonym. I może źle dokonałem interpretacji jego zamysłu, ale wg mnie to przeplata, to co robi na boksie z Aikido ;-)
W Aikido między innymi też nie ma zawodów dlatego, bo wtedy istniałaby w miarę "obiektywna" metoda oceny nieweryfikowalnych umiejętności Aikidockich, nie tylko pod względem estetycznym ;] a tak, to wysokie daniki sobie spokojnie mogą zrobić osoby nie prezentujące najwyższego poziomu, które zwyczajnie mają kasę by przystąpić do choreograficznego egzaminu, a w domu dysponują małą fabryką wazeliny ;-)

2. Idąc dalej , jak najbardziej potrafie zrozumiec , ze sa ludzie , którzy osiągneli przy pomocy Aikido umiejetnosci do wykorzystania podczas sparringu czy prawdziwej walki. Jak najbardziej. I jesli je wykorzystują to super. ale przecież nie podczas treningu Aikido . No bo jak?

Zgadzamy się całkowicie Aikiia ;-)

5. Dla Ciebie Kiod Aiki to droga osiągnięcia " skilli bojowych". O.K. Super!. To Twoja sprawa. Jesli mogłbym to skomentować to tylko z mojego punktu widzenia obrałes nieefektywna drogę, bo skille bojowe jak sadzę można znacznie prędzej (efektywniej) zdobyc w sztukach nastawionych na walkę . gdzie łatwo weryfikuje sie te skille poprzez zawody i sparringi.

Ja 14 lat temu kiedy zaczynałem trenować do wyboru miałem Aikido wtedy jeszcze Shudokan i Karate Oyama, nie wiem czy w miastach sąsiednich wtedy istniały sekcje MMA, tak więc jak widzisz wybór miałem mocno ograniczony. A dzisiaj mogę napisać, że na poziomie mnie satysfakcjonującym Aikido dało mi skille bojowe których oczekiwałem. Może nie koniecznie w kontekście sparingów i walki w klatce, ale w odniesieniu do samoobrony na pewno.

Aikia jeżeli moją przedwczesną oceną poczułeś się urażony to przepraszam, może faktycznie pochopnie Ciebie oceniłem, ale cały czas podkreślam ze pisałem na podstawie Twoich postów ;-) fajnie ze wszystko sobie na loozie wyjaśniliśmy.


W Japonii podobno bardzo rzadko spotyka się z użyciem krótkiej broni palnej to też i wyszkolenie policjanta idzie bardziej w kierunku użycia ciała jako narzędzia interwencji i tutaj też bardziej przyda mu się judo niż aikido.

A mi się wydaję że atemi stanowi kluczową kwestię, bo jakoś pacjenta trzeba otworzyć, dlatego Aikido znajdzie prędzej zastosowanie aniżeli Judo (podkreslam że pisze o sportowym, ponieważ tradycyjnego nie miałem okazji trenować), u mnie w Yoshinkanie, ale i po ostatnim naszym multi-stylowym seminarium zauważłyłem że w tym co robi Firlus sensei z ŚAA, Suder sensei z Nishio, oraz Smail, atemi również odgrywa bardzo ważną rolę, a bez atemi śmiem twierdzić że nie ma techniki. Wydaje mi się również, chociaż piszę jedynie na podstawie osobistych obserwacji, że łatwiej się nauczyć prostej i szybkiej techniki z henka wazy aikidockiej, aniżeli rzutu z Judo. Ale podkreślam ze to moje osobiste przemyślenia.
  • 0

budo_kiod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 797 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zabrze

Napisano Ponad rok temu

Re: Po co ćwiczymy Aikido?

chłopaki (i dziewczyno), nie chodiz o techniki w aikido,
one są do samoobrony czy walki podobnie dobre jak karateckie czy bjjowe
gwóźdź programu jest wbity w samym treningu, który nie uczy zastosowania tych technik
program naucznia aikido daje doskonałość wykonania figur
cos jak lepieni egarnków z gliny
można przpieknie lepić, całe życie doskonalić formę i robić cudeńka
tylko nigdy żadnego nie wypalić w piecu a co za tym idzie nigdy wody w nim nie noscić...
można tez nosić ale wtedy garnek się rozpada...

Ja pisałem już o tym nie raz. Ludzie nie potrafią zrozumieć, że w Aikido nie jest najtrudniejsze wykonanie techniki, tylko dobre wejście w timingu w atak. Technika jak dla mnie od dłuższego czasu jest mocno drugoplanowa. Aikidocy uważam że za dużo uwagi poświęcają na "sztuczne skuteczne" wykonywanie techniki, kontrolę balansu i kuzushi, całkowicie zapominając o tym że bez porządnego wejścia, albo zejścia z linii ataku, nigdy nie doprowadzą do sytuacji kiedy istnieje rzeczywista możliwość wykonania techniki realnie. Dlatego w większości przypadkach Aikidocy trenują jedynie rekreację, bo nigdy ich czas reakcji na normalne ataki typu prosty, pomijając np. "ataki" katate mochi , nie będą wystarczająco rozwinięte.

ekipa ze Śląska pisze że ćwiczy tak, że nadaje się to do tego i owego...
byłem widziałem i nie nadaje sie
to że mocniej wykręcacie ręce to nie powoduje że nagle Wasze aikido jest bardziejsze do walki
cały kłopot zaczyna się wcześniej...

Nie wiem Smailu czy masz mnie na myśli, bo ja nigdzie na pewno nie napisałem że przez to ze mocniej wykrecę rączkę uke, moje Aikido nadaje się do walki" ;-) Oczywiście że cały kłopot zaczyna się wcześniej jak piszesz, w momencie umiejętności przyjęcia ataku, o czym już pisałem, jeśli aikidoka wejdzie odpowiednio w atak aplikując atemi równolegle.
A że się Ciebie zapytam wprost, uważasz że w przypadku ulicznej zaczepki, nie byłbyś w stanie wykorzystać tego, czego się nauczyłeś na treningach Aikido. Całkowicie podkreślam że abstrahuję tutaj od sparingów.

Chcecie się przekonać? zapraszam na sparing ze mna, zawsze łateiej to wytłumaczyć niż opisać...
A przywołane tu shihonage jest jak kulą w płot, to jedna z mniej aplikowalnych technik...

Ja jak zazwyczaj piszę, to staropolskim obyczajem dziewce, gorzołki i bitk nigdy nie odmawiam :)
Ale przecież doskonale zdajesz sobie sprawę że sparing, a prawdziwa walka to dwie różne kwestie. Inna motywacja, inny rodzaj stresu. Z moich obserwacji wynika, że podczas walki dwóch w miarę zaawansowanych Aikidoków na zasadach MMA, walka głównie kończy się przez ko sierpowym, ewentualnie przez poddanie balaszką, duszeniem.
Ale jeżeli uda nam się powtórzyć nasze wspólne seminarium to chętnie, sobie z Toba po przyjacielsku posparuję ;-)

glowne zagadnienie jest w ludziach, ktorzy nie chca innego aikido
ci co chca inaczej trenuja co innego poprostu...
dlatego lepiej i uczciwiej jest napisac ze aikido to tratycyjna japonska sztuka walki dzieki ktorej mozesz poprawic swoje zdrowie, kondycje, samopoczucie i poznasz troche kultury japonskiej, niz pisac ze to doskonala forma samoobrony i walki z kilkoma napastnikami jak to mozna poczytac...
nie ma wtedy przynjamniej konfliktu oczekiwan...

W kontekście tego co tutaj napisałeś nie za bardzo potrafię zrozumieć, dlaczego więc na treningu który prowadziłeś podczas naszego ostatniego spotkania, starałeś się przedstawić swoją koncepcję otwarcia uke po ataku z mawashi tsuki, który jak powszechnie wiadomo do tradycyjnych aikidockich nie należy, a prędzej można go spotkać na boksie, ewentualnie na ulicy, aniżeli na "tradycyjnym" stażu Aikido? ;-)
  • 0

budo_kiod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 797 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zabrze

Napisano Ponad rok temu

Re: Po co ćwiczymy Aikido?

A tak btw, czytałem kiedyś że komandosi z armii usa trenują (maja kurs) gracie jiu-jitsu. Czy robią to po to by na wojnie tarzać się z wrogiem po ziemi? Czy może raczej zamiast korzystać z jiujistu od razu chwycą nóż i zabiją, by się obronić?


trenują bjj nie po to żeby się "tarzać" czy dla rozrywki tylko w bardzo konkretnym celu - bezpieczna i bezpardonowa zarazem walka bjj kształtuje psychikę - pewność siebie, umiejętność wyzwalania kontrolowanej agresji, nawyk atakowania zamiast zamykania się i cofania itp. co się przydaje w ich rzeczywistym fachu.


Ja tego samego również uczę się grając w szachy, a jak se ustawię z przeciwnikiem zegar, na 5 bądź 3 min, to dodatkowo jestem poddawany wielkiej presji czasu, no i muszę pamiętać o defensywnie i ofensywnie równocześnie :)
  • 0

budo_ninja_usuniety
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1394 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Po co ćwiczymy Aikido?

kiedys na forum był niejaki Boruta :-)
o skuteczności aikido napisał jakoś tak:
"graj w nogę będziesz miał mocnego kopa i w siatke będziesz miał mocny cios ręką,
wszystko to da Ci wiekszą skuteczność w walce niż aikido"


Taaa był...Kolejny wykolejeniec. Akurat niekoniecznie dobre źródło do cytowania. Każdy kto sie zawiódł na aikido (np. nie zdał egzaminu) :) , albo po prostu został najzwyczajniej w świecie wypieprzony z sekcji (jak wyżej wymieniony) bedzie źle gadał o tym...

Dla mnie EOT.
Nie na moje siły.
Starzy znajomi wiedzą dlaczego.

CZE, do nastepnego takiego wątku za jakie pare miesięcy jak sądzę.

Wiecznie to samo...Ilez można... :nie:
  • 0

budo_mr smail
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3937 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: Po co ćwiczymy Aikido?

glowne zagadnienie jest w ludziach, ktorzy nie chca innego aikido
ci co chca inaczej trenuja co innego poprostu...
dlatego lepiej i uczciwiej jest napisac ze aikido to tratycyjna japonska sztuka walki dzieki ktorej mozesz poprawic swoje zdrowie, kondycje, samopoczucie i poznasz troche kultury japonskiej, niz pisac ze to doskonala forma samoobrony i walki z kilkoma napastnikami jak to mozna poczytac...
nie ma wtedy przynjamniej konfliktu oczekiwan...


W kontekście tego co tutaj napisałeś nie za bardzo potrafię zrozumieć, dlaczego więc na treningu który prowadziłeś podczas naszego ostatniego spotkania, starałeś się przedstawić swoją koncepcję otwarcia uke po ataku z mawashi tsuki, który jak powszechnie wiadomo do tradycyjnych aikidockich nie należy, a prędzej można go spotkać na boksie, ewentualnie na ulicy, aniżeli na "tradycyjnym" stażu Aikido? ;-)


ano w kontekscie ze ja inny jestem a i okazja byla inna
niestety odnioslem wrazenie ze mimo to znaczna czesc nie skumala mojej idei...
a to poprostu dlatego ze nawyki aikidockie sa zbyt silne i zajmuja sporo czasu zeby je wylaczyc
kiedy sie je w koncu wylaczy, inni mowia ze to juz nie aikido hahaha :)

co do wal, sparingow itp, caly numer polega na tym ze ja wciaz chce doprowadzic do momentu kiedy zamiast lewym prostym bede mogl popracowac poprzez irimi nage np...
ciezko bardzo to mi idzie :-)
  • 0

budo_mr smail
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3937 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: Po co ćwiczymy Aikido?

emmmm.....troche chce mi się płakać jak to czytam....pomijając fakt, że uderzenie w siatkówce a wyprowadzenie ciosu to dwie różne sprawy, i że mając świetne mocne ściny można nie umieć mocno uderzyć....;)


własnie o to shairin chodzi, to co uczymy się na aikdo i to co mezemy zrobić w "walce" to jak napisalas dwie rozne sprawy... i wlasnie to mial na mysli cyutowany kolega twierdzac ze nawet siatkowka i pilka nozna beda lepsze od aikido
:-)
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Po co ćwiczymy Aikido?

kiedys na forum był niejaki Boruta :-)
o skuteczności aikido napisał jakoś tak:
.

a potem zamkneli go do wiezienia za napad na jakas dziewczyne w pociagu, o ile dobrze pamietam.Moze cytowanie przemyslen takiego goscia nie jest najszczesliwszym pomyslem na tym forum...
  • 0

budo_shairin
  • Użytkownik
  • Pip
  • 43 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:KB

Napisano Ponad rok temu

Re: Po co ćwiczymy Aikido?

własnie o to shairin chodzi, to co uczymy się na aikdo i to co mezemy zrobić w "walce" to jak napisalas dwie rozne sprawy... i wlasnie to mial na mysli cyutowany kolega twierdzac ze nawet siatkowka i pilka nozna beda lepsze od aikido
:-)



A ja właśnie się nie zgodzę:D już opisałam przypadki gdzie właśnie pomogło aikido;)
Teraz zajęłam się KB...parę miesięcy miałam walkę i powiem szczerze, że fakt ćwiczenia przez prawie 10 lat aikido pomaga mi w wyczuciu dobrego dystansu :)
  • 0

budo_sentiel
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 159 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Savageland

Napisano Ponad rok temu

Re: Po co ćwiczymy Aikido?

Czasami mi sie wydaje, ze niektórzy sprawiaja wrazenie jakby sadzili, ze twórca Aikido wymyslił shiho nage (sic!)
Rózniste techniki do walki wrecz wymyslono setki lat temu i słuzyły jak najbardziej do walki.
Ale my tu dyskutujemy o Aikido. Czy Ty widzisz Sentiel ten dyskretny niuans?

Chodzi o ilość tenkanów? Bo nie skumałem żaluzji... Biorąc pod uwagę, że człowiek ma ograniczoną ilość stawów, o ograniczonej możliwości ruchu aikido jest jak najbardziej plagiatem i powinno być ścigane przez prawo. Pytanie: jeśli zabierzemy wszystkie dźwignie i rzuty, to co nam zostanie? Tenkan właśnie???

chłopaki (i dziewczyno), nie chodiz o techniki w aikido,
one są do samoobrony czy walki podobnie dobre jak karateckie czy bjjowe
gwóźdź programu jest wbity w samym treningu, który nie uczy zastosowania tych technik
program naucznia aikido daje doskonałość wykonania figur

Super - czyli metodyka treningu, ergo podejście instruktorów... I tu zbliżamy się do stwierdzenia, że każdy ma takie aikido na jakie zasłużył...

a bez atemi śmiem twierdzić że nie ma techniki

Idąc dalej tym tropem zaraz uznamy, że istotą aikido jest boks :twisted: Dla mnie sytuacja w której mogę wydzielić delikwentowi w nos kwalifikuje się do... poprawki z drugiej ręki. Na technikę już za późno - człowiek który obrywa zamyka się we własnej strefie obronnej, łapie równowagę, odskakuje. Trzeba odróżnić techniki egzaminacyjne od realnego zastosowania. I właśnie tutaj najbardziej kuleje Yoshinkan - przejście od ruchu na komendy do ruchu "swobodnego" to dla większości ćwiczących wielki szok. I zgodzę się, że od techniki ważniejszy jest ruch, wkręcenie się, wytrącenie uke, balans, timing. Tak jak wszędzie. Bez ruchliwości, motoryki - zarówno własnej jak i zrozumienia jak się rusza przeciwnik, nie ma walki.
Natomiast to, co dla mnie, odróżnia aikido od innych sztuk/systemów to moment podjęcia walki. Ćwiczymy (a raczej obecnie ćwiczycie :) ) archaiczne ataki, wykonywane jakby to były ciosy ostateczne i definitywne. I wszyscy to widzą, praktykują w duchu, otwarcie krytykują. Natomiast jest to stan do którego należy dążyć - znaleźć ten moment. NIE DA się wejść w lewy prosty, który bada dystans i przygotowuje akcję. Ale w następującą po nim sekwencję prawy-lewy już jak najbardziej się da. I nie chodzi o to, żeby ćwiczyć boks w celu poznania tej kombinacji. Bo jak zaczniemy z oponentem boksować, to po co nam aikido? Chodzi o to, żeby to on zaatakował w sposób i w dystansie jaki nam odpowiada. Na naszych klockach. W tradycyjnym sparingu jest to prawie niewykonalne. W spięciu na ulicy bądź w knajpie, kiedy o dystansie decyduje pół kroku, albo kiedy możemy słowem/gestem kontrolować moment ataku, a starcie trwa nie 12 rund, a tylko chwilę - ma to wszystko sens...
  • 0

budo_mags
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2359 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Mayaxatl

Napisano Ponad rok temu

Re: Po co ćwiczymy Aikido?

kiedys na forum był niejaki Boruta :-)
o skuteczności aikido napisał jakoś tak:
.

a potem zamkneli go do wiezienia za napad na jakas dziewczyne w pociagu, o ile dobrze pamietam.Moze cytowanie przemyslen takiego goscia nie jest najszczesliwszym pomyslem na tym forum...

sprawa podobno niejasna a wyciąganie prywatnych brudów na forum, zwłaszcza w odniesieniu do nieobecnego (wiem, ban) nie jest fair, nawet gdy chodzi o Borutę.
inna sprawa, że akurat on przez pewien czas próbował - z tego co się czyta - robić "realne aikido", póki mu się nie znudziło i nie zajał się normalnym mma.
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Po co ćwiczymy Aikido?

Tu nie chodzi mi o udowodnienie, że aikidoka może wyjść na miasto i jak w filmach z Segalem rzucać setkami przeciwników o ziemię, jednak mimo wszystko aikido jest sztuką walki. Samo twierdzenie, że w Aikido się nie walczy jest dość zabawne w sytuacji w której jedna osoba wykonuje atak, druga wykonuje obronę.

Patrzysz a nie widzisz - co juz jest mniej zabawne.
Rownie dobrze mozna powiedziec ze WWE Wrestling Amerykański to walka, bo jeden atakuje a drugi sie broni...Sprobuj dostrzec cos wiecej niz powierzchowne iluzje.

Owszem może rozwijać inne aspekty człowieka z rozwojem duchowym, łączeniem z wszechświatem włącznie jednakże nie są to jedyne elementy aikido. Czyż nie lepiej byłoby w tych celach chodzić na Tai Chi? Zero kontuzji, zero walki, połączenie duchowe itp.

Myślę, że jako konkluzję tej dyskusji dobrze byłoby wyciągnąć pewien wniosek, że są możliwe różne motywacje do ćwiczenia aikido i każda z nich jest równoprawna. Nie ma co wywyższać rozwoju duchowego jako lepszej motywacji od po prostu chęci nauczenia się ciekawej i wymagającej samoobrony.


W tej dyskusji nie chodzi o wykazanie jakiejkolwiek wyzszosci.
Naturalnie ze kazdy ma inna motywacje do cwiczenia, i dopoki cwicza to jest to lepsze nizby siedzieli przed TV z piwem i chipsami... Co jest najwazniejsze to fakt ze cwicza fizycznie.

Czy kazda motywacje jest rownoprawna? Mysle ze nie jest to takie pewne. Wezmy taki przyklad, kiedy 5 osobowa rodzina znajomych przylatuje do mnie na miesieczne wakacje. Moge wyjechac po nich swoim ferrari, pickupem F-750 albo Mazda MX9. Czy kazdy z tych samochodow to rownie dobry wybor? mi sie wydaje ze nie. Kazdy z nich jest zbudowany w innym celu, i proba transportu 5 osob z bagazami za pomoca ferrari oznacza nie tylko bardzo ubogie umiejetnosci oceny sytuacji ze strony kierowcy, ale moze on byc posadzony o probe prymitywnego szpanowania. Oczywiscie przewozac po jednej osobie na raz czy tez jednym bagazu na raz w koncu mu sie to uda...... wiec podobnie, tak, mozliwe jest cwiczenie aikido dla celow samoobrony czy tez dla celow walki. Ale czy to ma jakikolwiek sens?
  • 0

budo_ninja_usuniety
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1394 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Po co ćwiczymy Aikido?

kiedys na forum był niejaki Boruta :-)
o skuteczności aikido napisał jakoś tak:
.

a potem zamkneli go do wiezienia za napad na jakas dziewczyne w pociagu, o ile dobrze pamietam.Moze cytowanie przemyslen takiego goscia nie jest najszczesliwszym pomyslem na tym forum...

sprawa podobno niejasna a wyciąganie prywatnych brudów na forum, zwłaszcza w odniesieniu do nieobecnego (wiem, ban) nie jest fair, nawet gdy chodzi o Borutę.
inna sprawa, że akurat on przez pewien czas próbował - z tego co się czyta - robić "realne aikido", póki mu się nie znudziło i nie zajał się normalnym mma.


Taaaa. Pamietam jak próbował. Połamać ręke na nieoporującym uke. Rzeczywiście "realne aikido". Miał ksywę - Oszołom. Może już dość o nim zatem...Nie gadajmy, ani nie cytujmy - bo to słaby pomysł.
  • 0

budo_mr smail
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3937 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: Po co ćwiczymy Aikido?
a co Ninja z Twoich terenow chlopak :-)

shairin po 10 latach trenowania aikdio i pol roku KB cieszysz sie ze aikido pozwla ci wyczuc dystans - dobre :)
pomysl jak czulabys ten dystans w walce gdybys trenowala KB 10 i pol roku ....

milego dnia
ide pocwiczyc :)
  • 0

budo_shairin
  • Użytkownik
  • Pip
  • 43 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:KB

Napisano Ponad rok temu

Re: Po co ćwiczymy Aikido?
Smailu bo się pokłócimy ;D wiem, że jakbym trenowała 10 lat KB to teraz byłabym mistrzynią świata;) heheheh....po prostu porównuje się do chłopaków którzy mają z tym problem...uwierz, że podczas walki timing i wyczucie dystansu chronił moją buzię od ciosów:) i cały czas tłumaczę, że nie chodzi mi o to, że Aikido jest doskonałe...chodzi mi o to, że w pewnych sytuacjach jest przydatne i nie zgadzam się z tym, że w realnym życiu nie nie można z niego skorzystać:)
  • 0

budo_ninja_usuniety
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1394 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Po co ćwiczymy Aikido?
Tak, Smail.
  • 0

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Po co ćwiczymy Aikido?

Teraz zajęłam się KB...parę miesięcy miałam walkę i powiem szczerze, że fakt ćwiczenia przez prawie 10 lat aikido pomaga mi w wyczuciu dobrego dystansu

Shairin,
Wyjaśnij mi, proszę, logiczny związek pomiędzy Twoim treningiem aikido, a umiejętnością wyczucia dystansu w walce. Jakie konkretnie elementy ( formy ) treningu aikido kształtują zdolność wyczucia dystansu w walce?
  • 0

budo_shawnee
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1617 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:to zależy kto pyta...

Napisano Ponad rok temu

Re: Po co ćwiczymy Aikido?
Moment, dajcie mi chwilkę... po popcorn i piwo muszę skoczyć. :)
  • 0

budo_grzegorz toś
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 132 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:tarnobrzeg
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Po co ćwiczymy Aikido?

Teraz zajęłam się KB...parę miesięcy miałam walkę i powiem szczerze, że fakt ćwiczenia przez prawie 10 lat aikido pomaga mi w wyczuciu dobrego dystansu

Shairin,
Wyjaśnij mi, proszę, logiczny związek pomiędzy Twoim treningiem aikido, a umiejętnością wyczucia dystansu w walce. Jakie konkretnie elementy ( formy ) treningu aikido kształtują zdolność wyczucia dystansu w walce?



To ja zapytam przewrotnie: a jakie metody treningowe Tobie pozwalają na czucie dystansu podczasu w walce/sparingu? Proszę abyś się odniósł do aikido.
Jakoś tak nie chce mi się wierzyć że 90% populacji ćwiczy aikido tylko dla funu i duchowego rozwoju (pomijając kwestie czy stosowane metody treningowe są skuteczne czy nie).
Uważam nawet, że te nieskuteczne metody też pozalają na osiągniecie efektów typu czucie dystansu lub zastosowanie pewnych elementó w sparingu czy też walce/samoobronie. (chociaż z pewnościuą nie tak bardzo jak KB, boks czy inne).
Zresztą, podzielam poglądy Shairin.

P.S.
Znów temat zszedł. Na wiadomą drogę :)
  • 0

budo_shairin
  • Użytkownik
  • Pip
  • 43 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:KB

Napisano Ponad rok temu

Re: Po co ćwiczymy Aikido?

Teraz zajęłam się KB...parę miesięcy miałam walkę i powiem szczerze, że fakt ćwiczenia przez prawie 10 lat aikido pomaga mi w wyczuciu dobrego dystansu

Shairin,
Wyjaśnij mi, proszę, logiczny związek pomiędzy Twoim treningiem aikido, a umiejętnością wyczucia dystansu w walce. Jakie konkretnie elementy ( formy ) treningu aikido kształtują zdolność wyczucia dystansu w walce?

Chociażby kamae tuz przed wykonaniem techniki np egzaminacyjnej...nie możesz stać ani za blisko ani za daleko...oprócz dystansu ważnym elementem jest trzymanie centrum partnera....jak to mówi mój trener "jajka na jajka" (w Aikido dość ważny element, przynajmniej mi tak tłumaczono;)). Umiejętność wykonywania tenkanów też się przydała podczas wykonywania "zajstepów". Ogólne wyczucie partnera czy też przeciwnika....tego akurat wytlumaczyć nie umiem;P
Nie chcę się z nikim kłócić, bo ćwiczycie ode mnie dłużej(szczególnie teraz, kiedy nie ćwiczę), jednak chciałam udowodnić, że może to Aikido tak do końca nie jest oderwane od rzeczywistości;)
  • 0

budo_shairin
  • Użytkownik
  • Pip
  • 43 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:KB

Napisano Ponad rok temu

Re: Po co ćwiczymy Aikido?

Zresztą, podzielam poglądy Shairin.

P.S.
Znów temat zszedł. Na wiadomą drogę :)



uffff.....powoli zaczynałam wątpić w siebie:P
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024