Skocz do zawartości


Zdjęcie

Powstaje Rodzinne Centrum Rekreacji, Sportów i Sztuk Walki


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
84 odpowiedzi w tym temacie

budo_kiod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 797 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zabrze

Napisano Ponad rok temu

Re: Powstaje Rodzinne Centrum Rekreacji, Sportów i Sztuk Walki

Przepraszam ale czytając ten wątek mam wrażenie że Pan Daniel bardzo delikatnie lecz bardzo skutecznie uprawia politykę "tu szpila tam szpila a może bedzie wija" z całym szacunkiem konkurencja to zdrowa rzecz.
Adam Gryszczyk


Te Nakzauma, jeżeli na podstawie mojego wcześniejszego postu twierdzisz że ja politykę uprawiam, to ja mam już całkowite przeświadczenie o Twoim potencjale intelektualnym, dzięki za rozpoznanie.
Umiemy chyba czytać ze zrozumieniem? to czytamy jeszcze raz tytuł tematu i nie robimy offa. Ty se napisałeś ja odpisałem i daj pokój, chcesz popisać o mnie to załóż stosowny temat.
  • 0

budo_kiod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 797 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zabrze

Napisano Ponad rok temu

Re: Powstaje Rodzinne Centrum Rekreacji, Sportów i Sztuk Walki

Rozumiem Daniel, ale też wiedz, że czasami "wbijasz celowo szpilę" i sam dobrze o tym wiesz. Przepraszam, za zaśmiecanie i gratuluję Michał naprawdę ze szczerego serca. Powodzenia.


Grześku nie rozumiesz. Gdybym ja chciał Tobie cokolwiek wbijać, robiłbym to w sposób o wiele bardziej wysublimowany a nie w tak buraczano-prymitywny o jaki mnie posądzasz. Nie pisałem nic obraźliwego, Wy macie długa nazwę organizacji, my mamy, Michał ma i ludzie od Nagano sensei, nikt nie doszukiwał się ataku poza Tobą, więc to już powinno dać do myślenia. A jest jak napisałem, liczy się ładna nazwa i polot. Zwróć uwagę na kontekst w odniesieniu do postu Wodza i użycie tej emoty. Żal że ja w ogóle musze to tłumaczyć. Albo masz paranoję, albo celowa widziałeś co chciałeś widzieć by zareklamować swoją organizację i do mnei pryvatę walnąć, dopuszczam również opcję miksa tych dwóch możliwości. Dopóki ludzie w stosunku do mnie są fair, do puty ja jestem w stosunku do nich.
  • 0

budo_kiod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 797 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zabrze

Napisano Ponad rok temu

Re: Powstaje Rodzinne Centrum Rekreacji, Sportów i Sztuk Walki

Daniel, jak wcześniej napisałem z Sośnicy nie rezygnuję za dużo tam pracy włożyłem no i nie ma co ukrywać te dojo stanowi trzon naszej organizacji. Na dzień dzisiejszy trenuje tam ponad 90 osób, sama grupa dorosła liczy ponad 20 osób. Więc jest tam potencjał.


Tam jest i potencjał i zaplecze techniczne, wszystko co trzeba do trenowania jakiejkolwiek SW.
W nowym ośrodku też planujecie wieszanie worków i dostosowywanie do treningu SW uderzanych? Zajęcia z kicka będzie prowadził Michał Bokser? :grin:
  • 0

budo_nakazuma
  • Użytkownik
  • Pip
  • 32 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Powstaje Rodzinne Centrum Rekreacji, Sportów i Sztuk Walki
Kiod nie sprowokujesz mnie za cieniutki jesteś :)
  • 0

budo_michał.w
  • Użytkownik
  • Pip
  • 33 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: Powstaje Rodzinne Centrum Rekreacji, Sportów i Sztuk Walki
Tu zaplecze będzie nieporównywalnie lepsze. Sale z oknami, ogrzewanie gazowe. Worki i tarcze do uderzeń będą na drugiej sali. Już jest zamówiony gumolit z wszystkimi możliwymi atestami, dodatkowo antypoślizgowy. Druga sala wyłożona tatami. Zajęcia z Kickboxingu prowadzić będzie Grzegorz Sobieralski w ramach swojego klubu. Dziś zakupiłem kolejne maszyny siłowe ( min. tzw modlitewnik). Drzwi do dojo będą w tradycyjnym stylu japońskim, do sali fitness zresztą też.
  • 0

budo_szczepan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 8153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:dzika,śmiercionośna Północ

Napisano Ponad rok temu

Re: Powstaje Rodzinne Centrum Rekreacji, Sportów i Sztuk Walki

Kiod nie sprowokujesz mnie za cieniutki jesteś :)


mod on
Do tego rodzaju dyskusji prosze uzywac prywatnych wiadomosci!!!

mod off

  • 0

budo_michał.w
  • Użytkownik
  • Pip
  • 33 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: Powstaje Rodzinne Centrum Rekreacji, Sportów i Sztuk Walki
Może Ciebie posłuchają, bo czasami ręce opadają.
  • 0

budo_kiod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 797 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zabrze

Napisano Ponad rok temu

Re: Powstaje Rodzinne Centrum Rekreacji, Sportów i Sztuk Walki
Michał i koniecznie nie możesz zapomnieć o tych wieszakach na bokkeny! Mnie miecz w ogóle nie bawi, ale jeżeli miałbym mieć kiedykolwiek całodobowe dojo, na pewno bym je zainstalował :) bajerancko wyglądają :cool:
  • 0

budo_michał.w
  • Użytkownik
  • Pip
  • 33 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: Powstaje Rodzinne Centrum Rekreacji, Sportów i Sztuk Walki
Hmm no z pewnością będą, bo Danusia będzie tam prowadzić swoje Shinkendo.
  • 0

budo_mr smail
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3937 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: Powstaje Rodzinne Centrum Rekreacji, Sportów i Sztuk Walki
co to są "DOJA" ?
:-)
  • 0

budo_kiod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 797 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zabrze

Napisano Ponad rok temu

Re: Powstaje Rodzinne Centrum Rekreacji, Sportów i Sztuk Walki
jak to co? Ty masz dojo, Michal ma dojo, ja mam dojo, a razem mamy doja :)
  • 0

budo_mr smail
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3937 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: Powstaje Rodzinne Centrum Rekreacji, Sportów i Sztuk Walki
aha :)
  • 0

budo_sentiel
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 159 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Savageland

Napisano Ponad rok temu

Re: Powstaje Rodzinne Centrum Rekreacji, Sportów i Sztuk Walki
A ja sobie pozwolę na pociągnięcie off topa :twisted: (może dlatego, że na priva z szanownym Grzegorzem nie mam już szans, bo po naszej ostatniej wymianie uprzejmości ma u mnie ignora... :twisted: ) A może by tak wydzielić temat: "Prawdziwa historia polskiego Yoshinkanu..." albo w ogóle Yoshinkanu jako takiego... :)

Federacja ... jest jedynym przedstawicielem Yoshinkan Hombu Dojo Tokio w Polsce...

Heh... Ogólnie Hombu robi Cię w ciula, bo cała reszta ma certyfikaty z Hombu, a nikt Ci daniny nie opłaca - ja bym do Japonii z awanturą pojechał. Natomiast Grzegorzu prawda jest taka, że miałeś naprawdę niesamowitego farta. W momencie kiedy nikt z Hombu nie chciał już z Tobą rozmawiać, nastąpił tam mały przewrót i każdy instruktor był przez nowe władze witany z otwartymi ramionami. Bo tak naprawdę to nie tylko Ty dostałeś maila z Japonii ;)
Ale czas zaciera pamięć, ludzie którzy naprawdę ściągnęli tu Yoshinkan już nie ćwiczą, a najprężniejszą organizacją jest w tej chwili Twoja (bo zmysłu organizacyjnego nikt Ci nie odmawia). Historię piszą zwycięzcy, jak to mówią. Tylko proszę Cię, nie zapominaj, że wciąż są ludzie którzy pamiętają i weryfikacje stopni, i egzaminy za zamkniętymi drzwiami, i parę innych szczegółów. Póki będziesz pisał o swojej organizacji, doświadczeniach z pracy instruktora, organizaowanych imprezach - nikt Ci złego słowa nie powie. Ale jeśli będziesz się tylko koncentrował na pouczaniu innych z pozycji "GURU" polskiego Yoshinkanu, trafisz na naturalny opór materii. I mimo mojego "fałszywego uśmiechu", który zapewne śni Ci się po nocach, bo nie wiedzieliśmy się już lata, a Ty go wciąż pamiętasz (ależ ja muszę być brzydki, że taką traumę wywołuję :twisted: ), tak naprawdę nie ma ani we mnie, ani w Kiodzie zawiści. Ogólnie to mamy na Ciebie wyje**ne, że tak się wyrażę... Ale swego czasu zostawiliśmy trochę potu na macie, i pamietamy kto kiedy i jak ćwiczył i tego nam nie zabierzesz...

... i większość moich instruktorów posiada trochę większe doświadczenie i staż niż Ty...

I tu się strasznie uśmiałem... Masz na stronie zakładkę "instruktorzy". Ośmielę się twierdzić, że nie większość. A o doświadczeniu i wyszkoleniu wypowiadać się już nie będę...

...bardzo Ciebie proszę wykaż się odrobiną pokory i szacunku...

Osu... i nic więcej...

A dla wszystkich postronnych obserwatorów tej polsko-polskiej wojenki. Ogólnie śląski Yoshinkan wywodzi się z wbrew pozoru, wcale nie tak dużej, grupy zaangażowanych osób. Jak pewnie zauważyliście w tych naszych polemikach nie bierze udziału nikt z tzw. Shudokanu, mimo, że to teraz też już Yoshinkan (Thambu Shihan) - ale oni od dawna gospodarzą się po swojemu. I w sumie pozostałe organizacje też... Z każdą Grzegorz współpracował, z każdą ma zatarg... I tak naprawdę, każda ma ochotę już o nim zapomnieć. Ot folklor i tyle...

Mnie to personalnie już o tyle zwisa, że moja ścieżka Aiki się właśnie zakończyła. Nie mam czasu, zdrowia, bawią mnie już inne rzeczy... Ale po prostu mnie ku***ca bierze, jak czasem czytam pewne posty...
  • 0

budo_kiod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 797 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zabrze

Napisano Ponad rok temu

Re: Powstaje Rodzinne Centrum Rekreacji, Sportów i Sztuk Walki
Sentiel dajmy już pokój.
Póki ja, Nakazuma, Nakazawa, Michał i Ty nie komentujemy siebie wzajemnie jest w miarę spokojnie. Szkoda nerwów i reputacji na internetowe kłótnie, tym bardziej że Święta idą ;-)
Ty zaczniesz, a każdy będzie chciał skończyć i skończy się na tym że Szczepan zamknie temat Michałowi(który jest Bogu ducha winien), a Śląsk cała Polska łukiem będzie omijać.
I gwoli sprostowani, jak już pisałem, dopóki ktoś jest fair w stosunku do mnie, to ja jestem w stosunku do niego i "wyj***" na niego nie mam. Póki co to względnie my Yoshinkanowcy siebie tutaj wzajemnie akceptujemy i ja wolę taką ciszę jaka panuje obecnie na forum, aniżeli awanturę z naszym udziałem.
Jeżeli się już kochać nie możemy, to się chociaż tolerujmy.
I uprzejmie bym prosił żeby w sprzeczki i kłótnie mnie nie mieszać żadne.
Skupmy się w tym temacie, może lepiej na ośrodku Michała i seminarium z Blokiem sensei które organizował.

Jak już pisałem, Święta idą ;-)
  • 0

budo_nakazawa
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 143 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Śląsk
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: Powstaje Rodzinne Centrum Rekreacji, Sportów i Sztuk Walki

A ja sobie pozwolę na pociągnięcie off topa :twisted: (może dlatego, że na priva z szanownym Grzegorzem nie mam już szans, bo po naszej ostatniej wymianie uprzejmości ma u mnie ignora... :twisted: ) A może by tak wydzielić temat: "Prawdziwa historia polskiego Yoshinkanu..." albo w ogóle Yoshinkanu jako takiego... :)


Federacja ... jest jedynym przedstawicielem Yoshinkan Hombu Dojo Tokio w Polsce...

Heh... Ogólnie Hombu robi Cię w ciula, bo cała reszta ma certyfikaty z Hombu, a nikt Ci daniny nie opłaca - ja bym do Japonii z awanturą pojechał. Natomiast Grzegorzu prawda jest taka, że miałeś naprawdę niesamowitego farta. W momencie kiedy nikt z Hombu nie chciał już z Tobą rozmawiać, nastąpił tam mały przewrót i każdy instruktor był przez nowe władze witany z otwartymi ramionami. Bo tak naprawdę to nie tylko Ty dostałeś maila z Japonii ;)
Ale czas zaciera pamięć, ludzie którzy naprawdę ściągnęli tu Yoshinkan już nie ćwiczą, a najprężniejszą organizacją jest w tej chwili Twoja (bo zmysłu organizacyjnego nikt Ci nie odmawia). Historię piszą zwycięzcy, jak to mówią. Tylko proszę Cię, nie zapominaj, że wciąż są ludzie którzy pamiętają i weryfikacje stopni, i egzaminy za zamkniętymi drzwiami, i parę innych szczegółów. Póki będziesz pisał o swojej organizacji, doświadczeniach z pracy instruktora, organizaowanych imprezach - nikt Ci złego słowa nie powie. Ale jeśli będziesz się tylko koncentrował na pouczaniu innych z pozycji "GURU" polskiego Yoshinkanu, trafisz na naturalny opór materii. I mimo mojego "fałszywego uśmiechu", który zapewne śni Ci się po nocach, bo nie wiedzieliśmy się już lata, a Ty go wciąż pamiętasz (ależ ja muszę być brzydki, że taką traumę wywołuję :twisted: ), tak naprawdę nie ma ani we mnie, ani w Kiodzie zawiści. Ogólnie to mamy na Ciebie wyje**ne, że tak się wyrażę... Ale swego czasu zostawiliśmy trochę potu na macie, i pamietamy kto kiedy i jak ćwiczył i tego nam nie zabierzesz...

... i większość moich instruktorów posiada trochę większe doświadczenie i staż niż Ty...

I tu się strasznie uśmiałem... Masz na stronie zakładkę "instruktorzy". Ośmielę się twierdzić, że nie większość. A o doświadczeniu i wyszkoleniu wypowiadać się już nie będę...

...bardzo Ciebie proszę wykaż się odrobiną pokory i szacunku...

Osu... i nic więcej...

A dla wszystkich postronnych obserwatorów tej polsko-polskiej wojenki. Ogólnie śląski Yoshinkan wywodzi się z wbrew pozoru, wcale nie tak dużej, grupy zaangażowanych osób. Jak pewnie zauważyliście w tych naszych polemikach nie bierze udziału nikt z tzw. Shudokanu, mimo, że to teraz też już Yoshinkan (Thambu Shihan) - ale oni od dawna gospodarzą się po swojemu. I w sumie pozostałe organizacje też... Z każdą Grzegorz współpracował, z każdą ma zatarg... I tak naprawdę, każda ma ochotę już o nim zapomnieć. Ot folklor i tyle...

Mnie to personalnie już o tyle zwisa, że moja ścieżka Aiki się właśnie zakończyła. Nie mam czasu, zdrowia, bawią mnie już inne rzeczy... Ale po prostu mnie ku***ca bierze, jak czasem czytam pewne posty...


Jeśli mogę, króciutko i przepraszam, ale siedziałem już długo cicho i dalej tak być nie może. To co piszę Pan Marcin "Sentiel" Nowak jest pomówieniem i nie prawdą, a organizacja, którą reprezentuje lub reprezentował nie należy już od dawna (od momentu rezygnacji Pana Nagano z Yoshinkan Aikido Hombu Dojo Tokio) do Yoshinkan Aikido i bezprawnie używa tej nazwy i również nie dziwi mnie ton przedmówcy w stosunku do Yoshinkan Aikido Hombu dojo. Jeśli chodzi o wszelkie moje egzaminy to w przeciwieństwie do niektórych osób wszystkie odbywały się podczas otwartych i publicznych seminariów i każdy miał możliwość ich oglądania ponieważ nigdy nie miałem nic do ukrycia w przeciwieństwie do Pana Nagano, który nadawał stopnie w Polsce bez przeprowadzania egzaminów kiedy po seminarium się spieszył na samolot. Skasował należną opłatę, wysłał certyfikaty, ale przecież to ja jestem "komercją".Jeśli chodzi o zatargi to z mojej strony żadnych nie mam, a jeśli ktoś czuje inaczej to jego sprawa. Zawiść i zazdrość ludzka nie ma granic i każdy z Was miał takie same równe szanse jak ja z tym, że ja wolę pracować i rozwijać Aikido, a nie "ujadać na forach internetowych". Do dzisiaj współpracuję i przyjaźnie się z Pawłem Felisiakiem (Shudokan Aikido) oraz Rafałem Rzepusem (Bumeikan Dojo), a jeśli ktoś chce zasięgnąć opinii na mój temat to znajdzie na pewno namiar w internecie. Osoby, które współpracują ze mną (instruktorzy mojej organizacji) trenują ponad 14 lat i ciągle są ze mną ponieważ widocznie jestem taką osobą jak mnie niektórzy tutaj przedstawiają lecz nie chcą się wypowiadać bo szkoda im po prostu czasu. Jak szanowni Panowie, którzy się wypowiadają w tym temacie zaczynali ćwiczyć Aikido to ja już prowadziłem swoje dojo 5-6 lat więc rzekoma wiedza na temat historii yoshinkan aikido, którą się legitymują jest wątpliwego pochodzenia dlatego podchodzę do niej z dużym dystansem. Jeśli chodzi o temat "historii polskiego yoshinkanu to bardzo chętnie. Mam bardzo dużo do powiedzenia z tym, że wierzcie mi, nie jestem pewien czy chcecie tego słuchać. Osoby, które nie biorą udziału w rozmowie nie dziwią mnie, lepiej niech nie zabierają głosu bo może się to dla nich, źle skończyć. Ja w przeciwieństwie do pozostałych nie mam nic do ukrycia i bardzo chętnie się tą wiedzą podzielę. Osoby, które sprowadziły do Polski Yoshinkan Aikido dzisiaj reprezentują kilka linii lecz niestety twoi poprzednicy oszukali nas pozostałych i tutaj na razie nic więcej nie dodam. W momencie gdy Pan Nagano przyjeżdżał do Polski na zaproszenie "Institute of Shudkan Aikido" Prezesem ówczesnego stowarzyszenia był Sławomir Janowicz (jeśli ktoś chce usłyszeć od Sławka kulisy to znajdzie go w internecie szukając Budokan dojo Bytom), a Wiceprezesem byłem ja. Twój "mocodawca" był jedynie tłumaczem języka niemieckiego, ale cóż jak wspomniałem stało się jak wyżej.

Jeśli chodzi natomiast o poziom czy doświadczenie to powiem Tobie tak, że jeśli jesteś mężczyzną i masz odwagę tak mówić to zapraszamy na trening. Zamiast rzucać puste słowa na wiatr - poćwiczmy, a wtedy wszystko się okaże i jeśli będziesz lepszy to pokornie pochylę głowę i oddam swój pas. Serdecznie Zapraszam jeśli masz odwagę i wiesz gdzie nas szukać. Przepraszam wszystkich forumowiczów za ten komentarz, ale troszeczkę tego już zbyt wiele. Więcej się w tym temacie nie będę ustosunkowywał, a jeśli ze sceny polskiego aikido znikną takie osoby jak przedmówca to wszystkim będzie się oddychało lżej.

Życzę, wszystkim, wesołych i spokojnych świąt Wielkanocnych.
  • 0

budo_shawnee
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1617 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:to zależy kto pyta...

Napisano Ponad rok temu

Re: Powstaje Rodzinne Centrum Rekreacji, Sportów i Sztuk Walki

Która to już Federacja Yoshinkan w Polsce? 2? 3?

Ja bardzo przepraszam za zadawanie takich pytań. Miało to być złośliwie-dowcipne, a rozpętałem osobiste wycieczki :oops: Sypię popiół na głowę...

P.S. Swoją drogą myślałem, że to w ajkikaju ścierają się różnice poglądów. Przy Was jesteśmy cieniasami..... szacun :razz:
  • 0

budo_michał.w
  • Użytkownik
  • Pip
  • 33 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: Powstaje Rodzinne Centrum Rekreacji, Sportów i Sztuk Walki
I znów mylimy temat, takie typowe polskie piekiełko, ale cóż inaczej widocznie być nie może. Kilka informacji na temat Centrum. Wyremontowane już mamy dojo ( zajęcia odbywają się już tam od dwóch tygodni), w drugiej sali został już tylko do podklejenia gumolit. Korytarz w 90% wyremontowany, dziś rozpoczął się remont pierwszej szatni ( do 11.04 zostanie oddana do użytku, myślę, że w tym samym terminie oddamy siłownię). Kafejka też już oddana ( chwilowo są tam zastępcze szatnie). Seminarium wyszło świetnie, ponad 100 uczestników, Blok sensei jak zwykle pełen energii i starej szkoły Gozo Shiody. Na sayonara party blus w wykonaniu senseia rewelacyjny.
Szukamy jeszcze osób chętnych na wynajęcie pomieszczenia pod gabinet masażu bądź czegoś pokrewnego.
Daniel świetny pomysł z tym semianrium wszechstyli Aikido. Trzeba by takie seminarium zrobić tylko z Aikido Yoshinkan, taki luźny pomysł, ale może wypali?
  • 0

budo_sentiel
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 159 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Savageland

Napisano Ponad rok temu

Re: Powstaje Rodzinne Centrum Rekreacji, Sportów i Sztuk Walki

...Pan Marcin "Sentiel" Nowak...

Tak to ja. Wtajemniczeni wiedzieli, niewtajemniczeni dalej nie wiedzą. Ale mniemam, że czujesz się lepiej ;)

...od momentu rezygnacji Pana Nagano z Yoshinkan Aikido Hombu Dojo Tokio...

Poczytaj troszkę i skończ pieprzyć. Nagano Sensei poszedł za swoim mistrzem, Kancho Inoue - inaczej zrobić się nie godziło. Kto ma prawo do nazwy, nie mam pojęcia, ale współczesny Yoshinkan to właśnie Inoue. Niektórzy wolą tytuły i honory, inni ciężki trening i technikę, Co kto lubi. BTW - opatentuj nazwę Yoshinkan w Polsce jako znak zastrzeżony i zgłaszaj do prokuratury bezpodstawne użycie :) Taki prawdziwy duch Aiki...

...w przeciwieństwie do Pana Nagano...

Nie godzi się Grzegorzu.
Po pierwsze starszy człowiek i 7 dan, a Ty go cały czas per "Pan"... no jak tak można...
Po drugie to pomówienia...
A po trzecie coś Ty się go tak uczepił? Japończyk, na dodatek niemiecki, ni słowa po polsku, a Ty jedziesz jak po burej suce... Co On Ci zrobił? Czym zawinił? Bo przecież nie wpisami na forum?

...że ja wolę pracować i rozwijać Aikido, a nie "ujadać na forach internetowych"...

...osu...

...lepiej niech nie zabierają głosu bo może się to dla nich, źle skończyć...

A to już groźby...

...Twój "mocodawca"...

Znowu wywołujesz duchy przeszłości... Syndrom Lady Makbet?

Jeśli chodzi natomiast o poziom czy doświadczenie to powiem Tobie tak, że jeśli jesteś mężczyzną i masz odwagę tak mówić to zapraszamy na trening. Zamiast rzucać puste słowa na wiatr - poćwiczmy, a wtedy wszystko się okaże i jeśli będziesz lepszy to pokornie pochylę głowę i oddam swój pas. Serdecznie Zapraszam jeśli masz odwagę i wiesz gdzie nas szukać.

A na cholerę mi Twój pas? Mam poćwiczyć? U Ciebie? I co mam przez to udowodnić? A może w ten zawoalowany sposób chcesz mnie wyzwać na pojedynek? Na ubitą ziemię? Z sekundantami? To ja proponuję czerwone pisaki, bo tym się ostatnio bawię. Ale co to będzie miało wspólnego z Aikido...

Więcej się w tym temacie nie będę ustosunkowywał, a jeśli ze sceny polskiego aikido znikną takie osoby jak przedmówca to wszystkim będzie się oddychało lżej.

Tak po polsku, chrześcijańsku, aikidocku. Znikną... Ja właśnie zniknąłem. Jak Ci się oddycha? Lepiej? Uff... bo zaczynałem się martwić. Ale rozumiem, że ta ubita ziemia to na poważnie? Do pierwszej i ostatniej krwi? To ja proponuję KBKSy. Niech będą równe szanse...

Widzisz Grzegorzu, ja się świetnie bawię polemizując z Tobą. Zauważ, że wcinam się tylko wtedy, gdy mentorskim głosem przypominasz wszystkim, że jesteś jedynym, prawdziwym i zaje**stym Yoshinkanem. Jakim jesteś Yoshinkanem, pokazujesz sam na seminariach i innych imprezach. Przyjeżdża Nagano Sensei, Thambu Sensei, każdy może iść, poćwiczyć, popatrzeć i ma od razu porównanie. I krzyki nic tu nie zmienią.
Natomiast masz 5-10 Dana? Jesteś głową organizacji, mentorem, nauczycielem i idolem dla swoich wychowanków. I oni czytają co piszesz i jak piszesz. I w zasadzie, jakby nie to, że z natury mam tak, że kłamstw i bzdur nie zdzierżę, tobym się nawet nie odzywał. A tak wrednie, chamsko i z premedytacją prowokuję Cię do dalszego pisania. Bo to się szczerze mówiąc świetnie czyta... :twisted:

Z mojej strony w tym wątku EOT - po prostu nie wiem kiedy znowu będę miał czas siąść do kompa, więc repliki na następne posty proszę nie spodziewajcie się.

P.S. Przeprosiny dla Kioda, bo w sumie to Nakazawa przychrzanił się do Niego, a nie do mnie. Ale jak poszło o doświadczeniu to nie zdzierżyłem. BTW troszkę śmiech historii. Jak pogrzebać, to znajdą się posty gdzie z Kiodem do gardeł sobie skakaliśmy, bić po mordach się chcieliśmy... I do sparingu w końcu doszło, mam nadzieję, że nie ostatniego... Ot starość... :)
P.S.2

... że jeśli jesteś mężczyzną i masz odwagę...

Zasłyszane w tramwaju, z rozmowy kibiców:
Bądź mężczyzną - WYRWIJ RURKĘ!!!
;-)
  • 0

budo_nakazawa
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 143 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Śląsk
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: Powstaje Rodzinne Centrum Rekreacji, Sportów i Sztuk Walki


...Pan Marcin "Sentiel" Nowak...

Tak to ja. Wtajemniczeni wiedzieli, niewtajemniczeni dalej nie wiedzą. Ale mniemam, że czujesz się lepiej ;)

...od momentu rezygnacji Pana Nagano z Yoshinkan Aikido Hombu Dojo Tokio...

Poczytaj troszkę i skończ pieprzyć. Nagano Sensei poszedł za swoim mistrzem, Kancho Inoue - inaczej zrobić się nie godziło. Kto ma prawo do nazwy, nie mam pojęcia, ale współczesny Yoshinkan to właśnie Inoue. Niektórzy wolą tytuły i honory, inni ciężki trening i technikę, Co kto lubi. BTW - opatentuj nazwę Yoshinkan w Polsce jako znak zastrzeżony i zgłaszaj do prokuratury bezpodstawne użycie :) Taki prawdziwy duch Aiki...

...w przeciwieństwie do Pana Nagano...

Nie godzi się Grzegorzu.
Po pierwsze starszy człowiek i 7 dan, a Ty go cały czas per "Pan"... no jak tak można...
Po drugie to pomówienia...
A po trzecie coś Ty się go tak uczepił? Japończyk, na dodatek niemiecki, ni słowa po polsku, a Ty jedziesz jak po burej suce... Co On Ci zrobił? Czym zawinił? Bo przecież nie wpisami na forum?

...że ja wolę pracować i rozwijać Aikido, a nie "ujadać na forach internetowych"...

...osu...

...lepiej niech nie zabierają głosu bo może się to dla nich, źle skończyć...

A to już groźby...

...Twój "mocodawca"...

Znowu wywołujesz duchy przeszłości... Syndrom Lady Makbet?

Jeśli chodzi natomiast o poziom czy doświadczenie to powiem Tobie tak, że jeśli jesteś mężczyzną i masz odwagę tak mówić to zapraszamy na trening. Zamiast rzucać puste słowa na wiatr - poćwiczmy, a wtedy wszystko się okaże i jeśli będziesz lepszy to pokornie pochylę głowę i oddam swój pas. Serdecznie Zapraszam jeśli masz odwagę i wiesz gdzie nas szukać.

A na cholerę mi Twój pas? Mam poćwiczyć? U Ciebie? I co mam przez to udowodnić? A może w ten zawoalowany sposób chcesz mnie wyzwać na pojedynek? Na ubitą ziemię? Z sekundantami? To ja proponuję czerwone pisaki, bo tym się ostatnio bawię. Ale co to będzie miało wspólnego z Aikido...

Więcej się w tym temacie nie będę ustosunkowywał, a jeśli ze sceny polskiego aikido znikną takie osoby jak przedmówca to wszystkim będzie się oddychało lżej.

Tak po polsku, chrześcijańsku, aikidocku. Znikną... Ja właśnie zniknąłem. Jak Ci się oddycha? Lepiej? Uff... bo zaczynałem się martwić. Ale rozumiem, że ta ubita ziemia to na poważnie? Do pierwszej i ostatniej krwi? To ja proponuję KBKSy. Niech będą równe szanse...

Widzisz Grzegorzu, ja się świetnie bawię polemizując z Tobą. Zauważ, że wcinam się tylko wtedy, gdy mentorskim głosem przypominasz wszystkim, że jesteś jedynym, prawdziwym i zaje**stym Yoshinkanem. Jakim jesteś Yoshinkanem, pokazujesz sam na seminariach i innych imprezach. Przyjeżdża Nagano Sensei, Thambu Sensei, każdy może iść, poćwiczyć, popatrzeć i ma od razu porównanie. I krzyki nic tu nie zmienią.
Natomiast masz 5-10 Dana? Jesteś głową organizacji, mentorem, nauczycielem i idolem dla swoich wychowanków. I oni czytają co piszesz i jak piszesz. I w zasadzie, jakby nie to, że z natury mam tak, że kłamstw i bzdur nie zdzierżę, tobym się nawet nie odzywał. A tak wrednie, chamsko i z premedytacją prowokuję Cię do dalszego pisania. Bo to się szczerze mówiąc świetnie czyta... :twisted:

Z mojej strony w tym wątku EOT - po prostu nie wiem kiedy znowu będę miał czas siąść do kompa, więc repliki na następne posty proszę nie spodziewajcie się.

P.S. Przeprosiny dla Kioda, bo w sumie to Nakazawa przychrzanił się do Niego, a nie do mnie. Ale jak poszło o doświadczeniu to nie zdzierżyłem. BTW troszkę śmiech historii. Jak pogrzebać, to znajdą się posty gdzie z Kiodem do gardeł sobie skakaliśmy, bić po mordach się chcieliśmy... I do sparingu w końcu doszło, mam nadzieję, że nie ostatniego... Ot starość... :)
P.S.2

... że jeśli jesteś mężczyzną i masz odwagę...

Zasłyszane w tramwaju, z rozmowy kibiców:
Bądź mężczyzną - WYRWIJ RURKĘ!!!
;-)


Przepraszam, że znów wtrącam bo chcę wreszcie mieć święty sposób. Najbardziej boli jak odzywają się osoby, które w d..ie były i gó...no widziały, a opowiadają bzdury jakby wszystkie rozumy pozjadały bo za taką właśnie osobę uważam powyższego Pana. Niewiele wiesz człowieku co było i nigdy własnej złotówki nie wydałeś dla rozwoju Aikido więc na tym zakończę, a jeśli twój "mocodawca" doradził Tobie, żeby mnie prowokować to przekaż mu, że już nie te czasy i niech odrobi lekturę.

Nazwy Yoshinkan Aikido mogą używać w świetle japońskiego prawa instruktorzy, którzy legitymują się certyfikatem instruktorskim Hombu Dojo, a szczerze mówiąc nie ma potrzeby zgłaszać tego do prokuratury bo zapewne niewiele to da, ale takie osoby w naszym środowisku są najzwyklejszymi "oszustami i naciągaczami" i ta wiedza w zupełności chyba wystarczy.

Na cholerę ci mój pas ? Nie wiem, jeśli okażesz się lepszy to na niego zasłużysz bo ja przez ostatnie 18 lat nic innego pokornie nie robię jak staram się z całego serca i z wszystkich sił na niego zasłużyć i zapracować, a wiele jeszcze jest do zrobienia i doskonale sobie z tego zdaję sprawę. Rzucasz mocne słowa to przelej je w czyny i udowodnij, że nie jesteś "statystycznym pieniaczem", których w naszym wspaniałym narodzie nie brakuje. Dasz radę ? ;-)

Nie zwykłem "pieprzyć tylko wolę solić" jak piszesz BTH, ale całe szczęście, że Pan Nagano odszedł bo jest złym człowiekiem i bardzo wiele krzywd wyrządził mi i innym osobom razem z głównym Panem "twoim mentorem - mocodawcą" więc ich odejście pozwoliło nam oddychać pełną piersią. Pan Nagano jest karierowiczem i odszedł między dla tego, że od Shioda Kancho po jego wizycie w Niemczech nie dał mu szans na promocję na 8 Dana, którego zaraz zapewne otrzyma od Pana Inoue. Odeszli, źli ludzie z hombu dojo, którzy niemalże doprowadzili do jego bankructwa (Pan Inoue) i dzięki obecnym władzom w ogóle nadal Yoshinkan Aikido istnieje oraz funkcjonuje, to są fakty, a nie bajki z palca wyssane. Dzisiejszy Yoshinkan to takie nazwiska jak Shioda, Takeno, Ando, Sonoda, Payet i wielu wspaniałych innych mistrzów lecz na szczęście wszyscy obrażalscy "karierowicze" poodchodzili. Na tytuł Senseia Pan Nagano musi zasłużyć lecz niestety nie wobec mnie bo ciężko mi nazwać kogoś Senseiem, kto wiele lat temu kiedy nie zgadzałem się z jego decyzjami personalnymi w Polsce "jak chciał się ogłosić jedynym, właściwym królem yoshinkan aikido, który chciał mieć monopol w Polsce", zagroził mi, że jednym telefonem lub mailem zamknie dla mnie wszystkie drzwi yoshinkan aikido dojo na świecie ponieważ Pan Inoue okazał się jego bliskim przyjacielem (mówiłem drogi Panie Marcinie, że niewiele wiesz, a szczekasz jakbyś Encyklopedię PWN napisał, podać nazwiska osób, które znają prawdę i mogą to potwierdzić ?). Tak, drodzy Państwo to się nazywa kolesiostwo japońskich Shihanów. Faktem było, że przez okres 1,5 roku nie mieliśmy mistrza bo Pan Nagano chciał wyciąć "niewygodną konkurencję" i dopiero w 2004 roku po spotkaniu we Lwowie z Terada Hanshi (9 Dan linii Seiseikai) dzięki jego autorytetowi udało się nam pozałatwiać wszystkie formalności w "hombu dojo - jaskini lwa". Tylko ja miałem odwagę powiedzieć Panu Nagano co myślę i gdyby nie ja to w Polsce byłby do dzisiaj jedynym mistrzem i nikt inny nie mógłby przyjechać. Rozumiem, że są ludzie, którzy mają do mnie żal, że odszedłem i przestałem "odwalać czarną robotę" i nie miał kto organizować obozów, seminariów, e.t.c. Cieszę się, że dzisiaj nie muszę słuchać żadnych idiotów, którzy chcą na siłę "wciskać ciemnotę ludziom co jest dla nich dobre, a co złe".

Jeśli chodzi o ćwiczenie to nie poćwicz u mnie, lecz ze mną jeśli potrafisz ;-) , a jeśli moje zaproszenie obróciłeś w dowcip to zazwyczaj spotykam się na pojedynki o północy, na cmentarzu komunalnym na topory.
Co człowieku widziałeś ? Jaki poziom ? Na jakich seminariach ? Na żadnym Ciebie nie widziałem prócz patrzenia z ławeczki. Mnóstwo jest tutaj "teoretyków aikido, którzy nawet nie powąchali zapachu kimona", a specjalizują się w krytyce więc na tym zakończę komentarz odnośnie twoich niefortunnych obserwacji.

Oczywiście, że można przyjść na seminaria i poćwiczyć bo jestem na każdym wartym czasu. W 2008 roku odwiedził nas Ando Sensei, wiele razy był Rubens Sensei, który był bezpośrednim uczniem i uchi-deshi Gozo Shioda Kancho, przyjeżdża regularnie Crawford Sensei, który 42 lata swojego życia poświęcił na trening aikido, od wielu lat jestem na seminariach z Thambu Shihanem, którego bardzo cenię, a ostatnio nawet pojechałem za nim do Lwowa na Ukrainę więc nie wiem o co chodzi. Jeśli chodzi zaś o Pana Nagano to nie jestem pewien czy można się czegoś od niego nauczyć, strata pieniędzy więc tym zamknę temat.

Jeśli chodzi o uwagi, to do nikogo nic nie mam, a jeśli chodzi o aikido to ponad połowę swojego życia poświęciłem na trening, zainwestowałem mnóstwo prywatnych pieniążków, stworzyłem największą organizację Yoshinkan Aikido w Europie, a każdy pozostały z "wielkich" miał i nadal ma równe szanse tylko dlaczego się nie udało i nadal nie udaje ? Troszeczkę o Yoshinkanie wiem i troszeczkę dla niego zrobiłem więc mam prawo wnosić pewne uwagi co do niektórych wypowiedzi bo czasami wstydzę się za niektóre osoby. Mam w nosie co robią inni, ja wiem co mam robić i wiem, którędy podąża moja droga i uważam, że każdy niech robi swoje, a historia oceni kto miał rację lub podejmował właściwe decyzje.

P.S. Lechu nie Twoja wina, odpuszczone ;-)

Jeszcze raz przepraszam wszystkich, że muszą czytać takie rzeczy, ale wybaczcie nie mogę siedzieć bezczynnie i patrzeć jak przez zwykłą ludzką zazdrość, zawiść i rozdmuchane "ego" różne osoby "jeżdżą po mnie jak po łysej kobyle". Tyle w temacie i Wesołych Świąt.
  • 0

budo_prorock
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2145 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Dania

Napisano Ponad rok temu

Re: Powstaje Rodzinne Centrum Rekreacji, Sportów i Sztuk Walki

(...) przepraszam wszystkich, że muszą czytać takie rzeczy (...)

Nie ma za co. Te posty mogą być cenną przestrogą dla każdego, kto rozważałby ćwiczenie z wami. Skąd inaczej wiedziałby, że jesteście pieniaczami, a swoje stopnie zdobywaliście w podejrzanych okolicznościach. Piszcie dalej.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024