Re: Skręty ciała i praca nóg w technikach karate (i nie tylko).
Wyborowa ja już nie trenuję shotokan ale nie uważam że był to czas stracony a styl jest bezsensu. Staram się nie negować wszystkiego co jest inne. Mam twoją książkę i część metodyczną bardzo sobie cenię ale twoje niektóre wypowiedzi są nie smaczne. Gdyby w shotokanie nie zwracano uwagi na przygotowanie atletyczne nie byłoby wyników sportowych. Szanujmy się i rozmawiajmy z szacunkiem do wysiłku jaki wkładamy w trening. Wymieniajmy się metodami treningowymi ale pamiętajmy że wiele z nich jest dostosowanych do danego stylu walki.
Kris, ja tez juz nie trenuje kyokushinkai i tez nie uwazam, ze jak cwiczylem to byl to czas stracony, albo ze styl jest bez sensu. Nastepuje wymiana pokoleniowa, przychodza nowi instruktorzy, ktorych ksztaltuja inne rzeczy niz te na ktore ja i moi koledzy bylem podatny. Idzie zmiana. To jest niezaprzeczalne.
Ale ....
sa rzeczy, ktore byly, sa i beda kanonem wiedzy i umiejetnosci. Jest edukacyjny proces, ktory przez zwykle lenistwo i brak troski o to co sie w spadku latwo dostalo, moze ulec zwyklej degradacji, tak jak koroduje metal, ktory nie jest polerowany i konserwowany.
Jak cos ci nie pasuje-nie smakuje w mojej ksiazce, to chcialbym zebys sie podzielil.
Nie przypominam sobie, zebym kogos w swojej ksiazce obrazal, wiec nie wiem o czym jest Twoj tekst o szacunku.
Dla mnie wysilek w to co sie robi nie jest jeszcze wystarczajaca przeslanka do okazywania szacunku.
Z jednej strony to jest tekst nierozgarnietego 10 latka, ktory wywolany do tablicy tlumaczy sie, ze "on sie wczoraj uczyl", ale dzis to juz niewiele pamieta.
z drugiej strony medalu sa tez typy, ktore "walczyly z wielkim zaangazowaniem i poswieceniem" i efektami za ktore dostaje sie Liście Dębowe do swojego Żelaznego Krzyża - jak Heinz Reinefarth, za swoj udzial w "walkach" na warszawskiej woli - co nigdy u mnie zrozumienia, aprobaty czy szacunku nie znajdzie.
Tym chce zobrazowac tylko kwestie mojego szacunku do kogokolwiek i czegokolwiek.
Polityczna poprawnosc, ze szacunek nalezy sie kazdej jednostce ludzkiej to jest obluda i jedna z katastrof, ktore powoduja ze ludzie przestaja miec jakikolwiek system wartosci.