273 odpowiedzi w tym temacie

[budo_tomek_tg]

może zamiast mieć pretensje do Tedo , ze zmienił organizacje piszcie w tym temacie o rozwoju tej odmiany goju Ryu w Polsce o ciekawych wydarzeniach ze swiata związanych z tym stylem itd itp o podobieństwach i róznicach miedzy ta szkołą a pozostałymi szkołami okinawskiego Goju ryu
moim zdaniem jedyny feler tej odmiany to brak wolnej walki iri kumi
tak poza tym wydaje sie byc bardzo ciekawy ;-)

[budo_tedo]

Witam serdecznie wiem że mało czasu jednak mamy jeszcze wolne miejsca w aucie (właściwie dwa wolne miejsca) Pozdrawiam, szczegóły na maila:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_sandokan100]

Przepraszam wszystkich, ale nie umiem o tym milczeć.

Tedo, ja i wiele innych osób mamy tylko jedno pytanie - kiedy i u kogo zdawałeś kolejne egzaminy na 1, 2, 3 dan goju ryu?

Mówisz, że jakieś 2 lata temu zaczęła się Twoja przygoda z goju ryu. Tak szybko opanowałeś materiał techniczny, że z marszu na sandan zdałeś? To w Meibukan tak można????

Niestety..., ale jesteś kolekcjonerem stopni i zwykłym oszustem.
Za pieniądze można wszystko...

Człowieku, wszyscy, których znam i jednocześnie znają Ciebie - śmieją się z Ciebie wiesz? Dlatego nic tu nie piszą. Nie chcą się zniżać tak nisko, żeby wdawać się z Tobą w jakieś dyskusje, bo nie jesteś tego wart.

Zaś co do Twojego opanowania kata goju ryu... Widziałem to na żywo... Tak, zdążyłem jeszcze zanim zacząłeś unikać brania udziału w otwartych ogólnopolskich seminariach. Wiesz, u mnie zielone pasy robią to lepiej.

Nie oszukuj ludzi!!! Mówiąc im - chodźcie, zapiszcie się do mojego klubu, zapłaćcie mi kasę, a ja będę was uczyć tajników karate goju ryu, gdyż jestem wyjątkowo zdolnym mistrzem, bo mam 3 dan!!!

Chłopie, powinieneś trafić za kraty za takie coś, bo wyłudzasz pieniądze od tych naiwniaków, którzy wierzą w te Twoje fantasmagorie.

W IOGKF Ci nie pasowało, bo tu bardzo trudne egzaminy się zdaje komisyjnie, regulaminowo, bez żadnych taryf ulgowych.

Chłopie idź się leczyć, bo masz kompleks niższości pomieszany z manią wywyższania się.

To jest jednorazowy post. Więcej tu nie zagoszczę, nawet już nie będę czytał Twoich kolejnych wypowiedzi, bo na samą myśl o Tobie krew mi się gotuje.

czemu atakujesz tedo to porządny mistrz , nie pisz ,że zbiera dany bo przecież duzo ich nie ma no chyba ,że w innych odmianach karate o których nie wie nikt ?

[budo_tedo]

oj Sandokan, daj sobie na wstrzymanie. Mam to co mam i jest to moja sprawa, a to jest zaproszenie na zgrupowanie. Jeżeli masz ochotę to możesz się zabrać z nami. Nie róbcie już bałaganu bo staje się to nudne.

Pozdrawiam

[budo_tedo]

Witam serdecznie.
Ważna informacja dla mnie, dla członków mojego klubu.

Od września 2011 roku nasz klub opuściły Klaudia i Natalia Chrzanowskie i rozpoczęły treningi Shinkyokushin pod okiem sensei Jacka Lamot i sensei Dariusza Kwiecień.

W dniach 5,6 listopada na Słowacji odbył się Puchar Europen dla dzieci, gdzie startowały nasze dziewczyny.

Natalia zdobyła po zaciętych pojedynkach drugie miejsce, natomiast Klaudia trzecie.

więcej info:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Moje ogromne gratulacje!!!

[budo_tedo]

GASSHUKU Z KYOSHI AKIHITO YAGI 8 DAN MEIBUKAN GOJU-RYU

W dniach 11-13.11.2011 w miejscowości Sokolo (Czechy) wspólnie z sempai Frank Daniel i sempai Marek Wołoszyn uczestniczyliśmy w Gasshuku z Kyoshi Akihito Yagi 8 dan Meibukan Goju-Ryu.
W Gasshuku uczestniczyli przedstawiciele z Czech, Słowacji, Słowenii oraz Polski.
Kyoshi jest synem Meitatsu Yagi, który naukę Goju-Ryu pod okiem dziadka i ojca rozpoczął w wieku 4 lat
To co bardzo rzuca się w oczy w trakcie trwania zgrupowań Meibukan Goju-Ryu to podejście Kyoshi do wszystkich trenujących. Nie znajdziecie tam wojskowej musztry jaką do tej pory znałem ze zgrupowań z innymi mistrzami. Na próżno szukać tam „wielkiego mistrza” wokół którego krążą tylko instruktorzy z wysokimi stopniami, a „zwykły” sempai może podejść i z nim porozmawiać jak pozwoli na to „wielki sensei”. Wszyscy, podkreślam wszyscy, swobodnie rozmawiają z Kyoshi, każdy może do niego podejść w trakcie przerw i porozmawiać.
Kyoshi Akihito Yagi, posiada ogromną wiedzę i dzieli się nią z każdym, kto tego zechce. Mistrz Akihito, bardzo lubi dzieci i młodzież, poświęca im dużo czasu. Kilkakrotnie w trakcie trwania Gasshuku byliśmy świadkami jak rozmawiał z dziećmi, a czasami się z nimi bawił jak gdyby nigdy nic.
Zgrupowanie przebiegło z godnie z planem, przećwiczone zostały kata, począwszy od gekisai ich do sesan, a następnie ippon kumie i renzoku kumie.
Początek każdej sesji treningowej to sanchin kata, natomiast koniec to tensho kata. Kyoshi bacznie przyglądał się uczestnikom i szczególnie podkreślał oraz tłumaczył, że czasami trenujący „przebarwiają” techniki pod kątem zawodów. Jest wtedy zbyt wiele niepotrzebnych ruchów, ciekawych wizualnie jednak nic nie wnoszących do formy.
Na zakończenie Kyoshi zaprosił nas także na zgrupowanie do Włoch. W trakcie tej rozmowy, ustaliliśmy, że wizyta Kyoshiego w Polsce będzie miała miejsce w przyszłym roku.
Rok 2012 zapowiada się bardzo owocnie, gdyż odwiedzi nas Meitatsu Yagi 10 dan, a następnie jego syn Akihito Yagi 8 dan. Będziemy mogli poszczycić się wizytą najbardziej szanowanych mistrzów Karate na Okinawie. Pozwoli nam to na pogłębienie wiedzy i poznanie tych wspaniałych ludzi.
Już dzisiaj zapraszamy na to wspaniałe wydarzenie.

OSU!!!

[budo_tedo]

[budo_tedo]

[budo_tedo]

[budo_tomek_tg]

w Goju Ryu Meibukan nie ma wolnej walki ?

takiej jak np w Goju Ryu IOGKF ?

[budo_tedo]

Meitatsu Yagi (IMGKA) nie preferuje wolnej walki w swoim Dojo na Okinawie(ma swoje powody, dla mnie sensowne). Jednak w poszczególnych dojo trenują jak to nazwałeś "wolną walkę" i z góry zaznaczam, że jest to mniejszość(mało klubów to robi). Młodszy syn Meitatsu Yagiego (nie powinienem odmieniać nazwiska), Akihiro był mistrzem Okinawy w kumite.

Pamiętaj, że wolna walka w IOGKF w Polsce to nie to samo co wolna walka w IOGKF w innych krajach. (wolna walka, mam na myśli stójkę i parter w rękawicach z pełnym kontaktem na głowę). Podkreślam nie jest to żaden atak na IOGKF, żeby nie było nieporozumień. Pisze jak jest rzeczywiście.


Jeżeli są jeszcze jakieś pytania to zapraszam

[budo_tomek_tg]

acha to fajnie , że chociaż niektóre kluby Goju ryu Meibukan robią tzw wolną walkę z rzutami i parterem

z tego co udało mi sie znaleść w internecie w Polsce w IOGKF chyba też nie za bardzo trenuje się wolna walkę ale w Rosji , we Włoszech i innych krajach trenują i walczą stosując uderzenia kopniecia rzuty i parter

jakie są różnice miedzy Goju ryu Meibukan a Goju Ryu IOGKF ?

[budo_tedo]

Podstawowa: to większa płynność w wykonywaniu kata (ciężko jest mi to wytłumaczyć). Nie jest tak sztywne jak w IOGKF (zaznaczam takie jest moje zdanie). Pozycja Sanchin jest bardziej "naturalna". To takie najbardziej rzucające się w oczy.
Jeżeli chodzi o wolna walkę w IOGKF to masz rację, trochę Włochy i Rosja. W Polsce myślę, że nikt tak na poważnie tego nie robi(sensownie).

[budo_kris102]

Podstawowa: to większa płynność w wykonywaniu kata (ciężko jest mi to wytłumaczyć). Nie jest tak sztywne jak w IOGKF (zaznaczam takie jest moje zdanie). Pozycja Sanchin jest bardziej "naturalna". To takie najbardziej rzucające się w oczy.
Jeżeli chodzi o wolna walkę w IOGKF to masz rację, trochę Włochy i Rosja. W Polsce myślę, że nikt tak na poważnie tego nie robi(sensownie).

Tedo nie odbieraj tego jako atak personalny ale ile lat trenowałeś w IOGKF? Na jaki stopień zdałeś i u kogo? Sorki ale piszesz głupoty - zakładam że wynika to z braku dostatecznej wiedzy na temat IOGKF. Gdybyś był na seminariach z Yamashiro to nie pisałbyś o sztywności. To co napisałeś o podejściu do walki to chyba jednak pomyliło ci się z Meibukanem. W IOGKF wolna walka występuje na treningach a co ważniejsze jest elementem wymaganym na egzaminach na poszczególne stopnie. Cyklicznie rozgrywane są zawody - w przyszłym roku szykuje się duża impreza ogólnokrajowa - czy to świadczy o tym że wolnej walki w IOGKF nikt na poważnie nie trenuje?

[budo_gaweł]

Temat "wolnej walki" w IOGKF Polska to jednak nie taka prosta sprawa jak w postach powyżej.
Faktem jest, że nie było gasshuku od a do z poświęconego Iri Kumi, nie dysponujemy również jakimś "curriculum" dotyczącym tego zagadnienia. Jako "uczestnik" IOGKF od iluś tam już lat uważam, że nie jest z tym aż tak źle. Jeżeli nie dysponujemy własnymi "doświadczeniami" to korzystamy i uczymy się od innych. W moim Klubie ćwiczymy Iri Kumi, używamy rękawic i kasków, nie "uciekamy" od parteru.
Poza tym znajomość kata, to - niestety - nie tylko "zapamiętanie" ruchów ale także ( a może przede wszystkim) znajomość bunkai i to nie tylko tego jakie obowiązuje na egzaminach, bo to wg mnie tylko "pierwszy krok" w tym temacie.

[budo_kris102]

Tedo pisząc o różnicach może napisz o różnicach w kata. W Meibukan są jakieś dodatkowe - może napisz kto je opracował i jaki jest cel ich treningu.

[budo_szpiegownik]

Cytat: "Podstawowa: to większa płynność w wykonywaniu kata (ciężko jest mi to wytłumaczyć). Nie jest tak sztywne jak w IOGKF (zaznaczam takie jest moje zdanie). Pozycja Sanchin jest bardziej "naturalna". To takie najbardziej rzucające się w oczy."

Odp.:
1. Sanshin Dachi - pozycja ze wszech miar nie-naruralna z założenia. Bo to jest pozycja ćwiczebna, mająca za zadanie nauczyć kilku innych ważnych rzeczy.
2. Kata sztywne i płynne... U mnie w klubie każdy początkujący wykonuje kata "płynnie" i bardzo nie-sztywnie. Bo inaczej nie potrafią.
3. Sztywne... - bo takie właśnie jest każde karate - sztywne. Karate to twarda sztuka walki. Nie każdy musi ją lubić i ćwiczyć. Są inne sztuki walki, też piękne, chociaż w ogóle nie sztywne. Każdy ćwiczy to co lubi. Walc wiedeński też jest sztywny. Ale bez sensu jest porównywanie go do rockandrola. A jednak jest tańcem pięknym i ciągle podziwianym.
4. Kata w IOGKF jest takie jak w innych pięknych tradycyjnych stylach karate. Tzn. - to nie pokaz do oglądania, ale ćwiczenie do samodoskonalenia. Kata nie ma wyglądać. Kata trzeba czuć. Zwłaszcza niedostrzegalne dla laickiego oka niuanse.

Cytat:
"Jeżeli chodzi o wolna walkę w IOGKF to masz rację, trochę Włochy i Rosja. W Polsce myślę, że nikt tak na poważnie tego nie robi(sensownie)".

Bo... Karate Goju Ryu to nie sport tylko Sztuka Walki. Bardzo piękna. Zbyt poważna, aby na poważnie traktować ją jako dyscyplinę sportową. Najbardziej rdzenne style karate to sztuka dla sztuki. Ci, którzy to ćwiczą są tego świadomi... i dlatego też właśnie ćwiczą te style a nie ich sportowe emanacje. Mieć o to pretensje, to tak jakby przyjść na siłownię i wytykać wszystkim tam trenującym, że to co robią jest pozbawione sensu, bo i tak nie biorą udziału w zawodach. ... !! Ćwiczą, bo to lubią. Nie skupiają się na sukcesach widocznych dla gapiów, tylko na sukcesach znanych tylko im samym, bo jedynie wyczuwalnych.

Właśnie z tych m.in. względów w kickboxingu są stopnie wyszkolenia, a w karate stopnie wtajemniczenia.
Błędem jest mylenie tego.
Jeśli ktoś tego nie potrafi zrozumieć to już nie moja wina.


Emil, przestań już tę żałosną reklamę Meibukan kosztem negatywnych porównań z IOGKF, bo w gruncie rzeczy nie masz pojęcia ani o jednym ani o drugim.

Jest takie stare, mądre polskie porzekadło: "krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje".
Prawdziwy mistrz ćwiczy solidnie i sławę przynoszą mu jego uczniowie, a nie przesiadywanie godzinami przed komputerem i pisanie czczych samochwał.

[budo_czarny msciciel]

3. Sztywne... - bo takie właśnie jest każde karate - sztywne. Karate to twarda sztuka walki.

wow, czasem mysle ze mnie juz nic nie zdziwi a jednak...
goju ryu, tam chyba stoi taki znak ju/rou w nazwie nie?
柔

tu mozna zobaczyc jak rozne moze byc wykonanie sanchin

[budo_tomek_tg]

Cytat: "Podstawowa: to większa płynność w wykonywaniu kata (ciężko jest mi to wytłumaczyć). Nie jest tak sztywne jak w IOGKF (zaznaczam takie jest moje zdanie). Pozycja Sanchin jest bardziej "naturalna". To takie najbardziej rzucające się w oczy."

Odp.:
1. Sanshin Dachi - pozycja ze wszech miar nie-naruralna z założenia. Bo to jest pozycja ćwiczebna, mająca za zadanie nauczyć kilku innych ważnych rzeczy.
2. Kata sztywne i płynne... U mnie w klubie każdy początkujący wykonuje kata "płynnie" i bardzo nie-sztywnie. Bo inaczej nie potrafią.
3. Sztywne... - bo takie właśnie jest każde karate - sztywne. Karate to twarda sztuka walki. Nie każdy musi ją lubić i ćwiczyć. Są inne sztuki walki, też piękne, chociaż w ogóle nie sztywne. Każdy ćwiczy to co lubi. Walc wiedeński też jest sztywny. Ale bez sensu jest porównywanie go do rockandrola. A jednak jest tańcem pięknym i ciągle podziwianym.
4. Kata w IOGKF jest takie jak w innych pięknych tradycyjnych stylach karate. Tzn. - to nie pokaz do oglądania, ale ćwiczenie do samodoskonalenia. Kata nie ma wyglądać. Kata trzeba czuć. Zwłaszcza niedostrzegalne dla laickiego oka niuanse.

Cytat:
"Jeżeli chodzi o wolna walkę w IOGKF to masz rację, trochę Włochy i Rosja. W Polsce myślę, że nikt tak na poważnie tego nie robi(sensownie)".

Bo... Karate Goju Ryu to nie sport tylko Sztuka Walki. Bardzo piękna. Zbyt poważna, aby na poważnie traktować ją jako dyscyplinę sportową. Najbardziej rdzenne style karate to sztuka dla sztuki. Ci, którzy to ćwiczą są tego świadomi... i dlatego też właśnie ćwiczą te style a nie ich sportowe emanacje. Mieć o to pretensje, to tak jakby przyjść na siłownię i wytykać wszystkim tam trenującym, że to co robią jest pozbawione sensu, bo i tak nie biorą udziału w zawodach. ... !! Ćwiczą, bo to lubią. Nie skupiają się na sukcesach widocznych dla gapiów, tylko na sukcesach znanych tylko im samym, bo jedynie wyczuwalnych.

Właśnie z tych m.in. względów w kickboxingu są stopnie wyszkolenia, a w karate stopnie wtajemniczenia.
Błędem jest mylenie tego.
Jeśli ktoś tego nie potrafi zrozumieć to już nie moja wina.


Emil, przestań już tę żałosną reklamę Meibukan kosztem negatywnych porównań z IOGKF, bo w gruncie rzeczy nie masz pojęcia ani o jednym ani o drugim.

Jest takie stare, mądre polskie porzekadło: "krowa, która dużo ryczy, mało mleka daje".
Prawdziwy mistrz ćwiczy solidnie i sławę przynoszą mu jego uczniowie, a nie przesiadywanie godzinami przed komputerem i pisanie czczych samochwał.

karate okinawskie to przede wszystkim sztuka walki więc powinna uczyć walki wolnej walki też i tu nie chodzi o zawody sportowe

[budo_tedo]

Szpiegownik, różnica między nami jest taka, że ja nie atakuje tylko wyraziłem swoją opinię.

Nigdzie nie napisałem, że IOGKF jest lepsze lub gorsze.

Nie jest to nędzna reklama Meibukan, bo tego nie potrzebujemy(albo ktoś chce to trenować albo nie)

Napisałem, że to jest moje zdanie i ciężko jest słowami wyrazić kwestię tej "sztywności" w wykonywaniu kata według IOGKF(i to nie jest atak).

Widać większy kontrast między twardym a miękkim (mam na myśli Meibukan) o to mniej więcej chodzi

Jeżeli chodzi o Sanchin to szpiegownik trzeba było przyjechać do nas, omawiana była kwestia tej pozycji "według Meibukan" i jak ona u nas wygląda a jak w IOGKF.

Mylisz się jeżeli chodzi o jej nienaturalność jak opisałeś

Zastanów się czy trenujesz Goju-Ryu, bo piszesz, że każde kata jest sztywne. Czy aby na pewno?!!(zwróc uwagę na nazwę systemu)

Nikt nie ma pretensji, że w IOGKF jest wolna walka, czy tez jej nie ma, nikt nie podważa tego co jest w IOGKF

Przestań też p...lic o stopniach wtajemniczenia, bo nikt w to już nie wierzy. Większość zaawansowanych Kickbokserów pokaże Ci takie triki, które także możesz uznać według siebie za techniki tajemne tylko dla wybranych.

Nie oceniaj mojej wiedzy o Goju-Ryu, bo nie wiesz jaka ona jest:)

Nigdzie nie chwalę się że jestem ekstra super itd. Robię coś co sprawia mi przyjemność, dziele się wiedzą z innymi i na nikogo nie naskakuje.

Nie atakuje nikogo, wyrażam opinię, natomiast Ty znowu robisz złą markę IOGKF

To czy coś potrafię w Goju-Ryu, ocenia Meitatsu Yagi i jego synowie. Ty nie jesteś żadnym autorytetem w tym względzie i nigdy nie będziesz.