Meibukan Goju Ryu
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] tam można znaleźć dane.
Napisano Ponad rok temu
Na jego stronie jest przecież nadal IOGKF.
Napisano Ponad rok temu
Emil Waszak
Napisano Ponad rok temu
Żaden oficjalny komunikat bądź sprostowanie nic tu nie zmieni.
Wyborowa miał rację.Na szczęście jest jeszcze kilka organizacji na świecie,które chętnie
dadzą przedstawicielstwo w Polsce.
Planowałem przyjazd na gasshuku z sensei Victorem,ale to nieaktualne.
Oficjalnie reprezentujesz IOGKF,a za plecami....
Szef instruktorów Meibukan w Polsce zaprasza szefa instruktorów IOGKF z Mołdawii.
Wybacz szczerość Emil,ale wstyd mi za Ciebie w oczach instruktorów IOGKF.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
chce mieć jeszcze jeden z meibukan.
tzw. alfa omega sztuk walki.
Ale numerek to wam wyciłoł niezły.
Napisano Ponad rok temu
ToGo zastanów się co piszesz bo mogę napisać kilka słów o Tobie i twoich posunięciach względem IOGKF. Jeżeli chodzi o wyjazd na Gasshuku do Żar to nie liczyłem na Ciebie wcale(chyba wiesz dla czego:))
Jeżeli tak bardzo chcesz ToGo szarpać się i szkalować moją osobę to kolejny post poświęcę Tyko Tobie i Goju Ryu Piotrków Trybunalski.
Jak tylko informacja na ten temat dotarła do Tomka, napisałem do wszystkich instruktorów e-mail, czy przeszkadza im, że jestem członkiem IOGKF i jednocześnie IMGKA. Odważyło się tylko kilu instruktorów odpisać. Dwie osoby miały z tym problem, pozostali nie interesują się polityką i dla nich istotne jest to co sobą reprezentuje.
Jestem członkiem jeszcze jednej organizacji Goju Ryu, ale nie będę o tym pisał, bo wzbudzę sensację. To nie jest mój problem, że w Polsce nie można być członkiem(oczywiście według liderów poszczególnych organizacji)kilku organizacji sztuk walki. Meibukan to także Goju Ryu, a moja przygoda z tą organizacja rozpoczęła się dwa lata temu. Rozpocząłem pisanie pracy magisterskiej
"Wpływ form oddechowych kata Sanchin i Tensho z arsenału Goju Ryu Karate, na ogólną sprawność fizyczną osób powyżej 30 roku życia"
Część pracy poświęciłem historii Goju Ryu i bardzo wiarygodne źródło znalazłem w osobie Kena Triblocka i pozostałych członków Meibukan(w tym Polaka, który mieszkał kiedyś niedaleko mojego miasta, a od kilkunastu lat w Kanadzie).
Jakaś dobra dusza postanowiła wkleić ten post, żeby mieć dodatkową pożywkę, a informacja, którą miałem zamieścić za kilka dni to nie wytłumaczenie, tylko moje stanowisko względem stanowiska IOGKF, bo ja sam nie rezygnuje z członkostwa w tej organizacji.
Chief Instruktor to tylko nazwa Panie i Panowie i komuś wyraźnie przeszkadza, ze tak mnie nazwali na stronie Meibukan.
Jestem niepokornym instruktorem, bo mam czelność pisać to co myślę, a nie lubię jak ktoś stawia mi ultimatum, a tak stało się w tym przypadku.
Szanuję IOGKF i ludzi zrzeszonych w tej organizacji (oczywiście z małymi wyjątkami), Sensei Tomek bardzo dobrze zajmuje się instruktorami, dając im pewne możliwości, jednak nie może żądać od mojej osoby, żebym zrezygnował z członkostwa w IMGKA. Może się to Wam wszystkim nie podobać, możecie pisać dyrdymały na mój temat to jest nieistotne, wiem czego chcę i do czego dążę. Czy to że trenuje kendo też mnie dyskwalifikuje z roli instruktora zrzeszonego w IOGKF. Oj nie bo to nie jest pokrewna organizacja, która może stanowić zagrożenie. Otóż składki członkowskie mam opłacone i tu i tu w regulaminie(jak zwał tak zwał) nie ujęte zostało nic na temat przynależności do innych organizacji więc?
cała ta sytuacja jest zbędna, moi drodzy
Napisano Ponad rok temu
A wystarczyło poinformować IMGKA, że się nie jest ich reprezentantem tylko zwykłym członkiem i pewnie nie byłoby sprawy. Jest chyba niepisany zwyczaj, że jeśli się kogoś reprezentuje i czerpie z tego jakieś profity, a przynależność do jakiejś organizacji to już jest profit, to nie staje się równocześnie reprezentantem kogoś innego, zwłaszcza jeśli to jest z tej samej branży. Poza tym jeśli organizacja kogoś przyjmuje i zgadza się, żeby ten ktoś ją reprezentował to jest dla mnie logiczne, że narzuca tym samym standardy, które należy spełniać. Co innego reprezentowanie kendo i karate lub bjj i karate, a co innego karate i karate. Podpatrywanie metod szkoleniowych i czerpanie wiedzy z wielu źródeł chyba jednak nie jest tożsame z ich reprezentowaniem. Jeżeli ktoś ma ochotę być wszędzie to dla mnie nie jest wiarygodny i trudno go uznać za reprezentanta stylu....członkiem IMGKA byłem prawie przez cały czas członkostwa w IOGKF, ...
Było tu pisane o M. Grubskim. On przynajmniej zmieniając barwy przestaje reprezentować poprzednie. Wiadomo wtedy z czym go kojarzyć. :roll:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
czy nie kłóci sie to z tym co robiłeś w IOGKF. Już samo sanchin jest inne.
Chyba że wykonujesz tylko wersję IOGKF.
Napisano Ponad rok temu
To jest forum dla ludzi,gdzie wyrażają swoje opinie
To jest ostatni post na temat Twój + goju-ryu.
Szarpać się to Ty potrafisz,ja nie mam zamiaru.
Pisać na Mój temat też sobie możesz,Twoje słowa i tak dla mnie są puste i bez pokrycia.
Ja natomiast zmieniłem dziś zdanie na Twój temat
Napisano Ponad rok temu
Tedo ma troche racji. zaatakowałeś ostro i liczyłes że no co? na pochwały?
Zbyt wielu instruktorów zajmuje sie polityka zamiast treningiem skutkiem tego sa szopki w stylu PZK i karateinfo. Za dużo gadania za mało treningu. Druga sprawa kata to mimo wszystko jest cos dynamicznego. Istnieje pewien szkielet ale pojedyńcze ruchy często się zmieniają.
Sam w swojej karierze zaliczyłem kilka organizacji i stylów, a potem wróciłem do pierwszej. Bo mi ich metody treningowe i technika pasują, a że połowa forum na niej psy wiesza, to nie mój problem, tylko politykowania.
Trenuje Karate Tradycyjne i ono mi odpowiada, jesli komuś nie odpowiada to nie trenuje. Proste.
Napisano Ponad rok temu
ToGo nie zniżę się w tym momencie do Twojego poziomu i nie będę wypisywał w którym IOGKF ty obecnie jesteś. itd, itd....
Bałagan mości Panowie.
Krytykować każdy potrafi jednak nie każdy zdaje sobie sprawę co tak naprawdę krytykuje(i kogo).
Popatrzcie na siebie, co Wam przeszkadza mały człowiek, który usiłuje pozyskać wiedzę która go interesuje. Dlaczego wyładowujecie swoje frustracje na tym forum i na tym małym człowieku? Ten mały człowiek robi to co kocha i to daje mu ogromną satysfakcję, jeżeli będzie chciał zmienić organizację, to to uczyni. Ten człowiek czyni to co uważa za słuszne jeżeli tylko może. Nie chowa się za plecami innych osób, zdaje sobie sprawę z decyzji jakie podejmuje i czyni to w sposób świadomy. Podpisuje swoje listy, posty, wiadomości itp.
Tak Panie i Panowie ten mały człowiek to właśnie ja.
Moje życie, moje wybory.
Czy słuszne czas pokaże, jednak wolę mieć pretensje do siebie samego niż obarczać winą innych.
Ciekawe tylko dlaczego ktoś interesuje się takim małym człowieczkiem i dlaczego przeszkadza on innym instruktorom:)
Napisano Ponad rok temu
Tedo nie bulwersuj się.
To jest forum dla ludzi,gdzie wyrażają swoje opinie
To jest ostatni post na temat Twój + goju-ryu.
Szarpać się to Ty potrafisz,ja nie mam zamiaru.
Pisać na Mój temat też sobie możesz,Twoje słowa i tak dla mnie są puste i bez pokrycia.
Ja natomiast zmieniłem dziś zdanie na Twój temat
Togo zmienil zdanie na temat Tedo, a ja sie utwierdzilem...
Jak do tego wszystkiego dorzucimy jeszcze TSG z D.Cookiem, ktorego ksiazki o kyokushin Tedo promuje, turnieje dzieci w jujitsu brazylijskim, tudziez trening karate dzieci z porazeniem mozgowym to wychodzi Mortal Combat.
Ja juz widzialem goscia co mial trzy grupy pod rzad w jeden dzien i wskakiwal w kimono z naszywkami kyokushin, potem BJJ a na koncu w szorty do MMA.
Otwarty umysl. Beautiful MInd. Pelna schizofrenia.
A wszystko po to zeby na koncu napisac na swojej stronie internetowej "jako pierwszy wprowadzil do Polski system ...Whatever".
A teraz pisze ze to prywatna sprawa i zeby go zostawic w spokoju.
Masakra.
Napisano Ponad rok temu
Ty się tematem zajmujesz bardziej hobbystycznie, a dla niego to główne źródło zarobku.
Zauważ, że to jeden z niewielu karateków którzy w MMA próbowali. Nie jest to jakiś M czy inny R lub jeszcze inny O którzy totalnie nic nie potrafią.
Każdy orze jak może
Napisano Ponad rok temu
Laser po części ma rację, czerpię z zajęć profity finansowe, bo myślę ża za naukę trzeba płacić, zresztą tak robią wszyscy instruktorzy(w mniejszym lub większym stopniu). Mój klub sam w sobie nie jest stowarzyszeniem i nie biorę dotacji z UM, czy też Starostwa. Finansujemy się sami w całości. Jednak nie jest to moje główne zajęcie(to tylko tak gwoli sprostowania).
Wyborowa, Ty zawsze siedziałeś na dupie i byłeś tylko w jednej organizacji i trenowałeś jeden system? Otóż nie, Ty tylko trenujesz Kyokushin, jednak czasami trenowałeś Judo, czasami skoczysz na zajęcia boksu, czasami popatrzysz jak grają w hokeja i coś tam skubniesz z metodyki treningowej, ale dalej trenujesz tylko Kyokushin. Po co to wszystko? Nie oszukuj się różnica między nami polega na tym że ja jestem członkiem pewnych organizacji w których biorę czynny udział jeżeli chodzi o zgrupowania i się tego nie wstydzę. Pozdrawiam Cię serdecznie:) i wszystkich oświeconych. Ja uważam że w tym momencie robię dobrze.
Ps. A ile w Polsce mamy organizacji IOGKF? Ktoś zadał sobie to pytanie? Drażni mnie już takie traktowanie.
Napisano Ponad rok temu
Gdyby się tu sprzeczać o orkę to zniżymy się do poziomu polityków. Można zwrócić uwagę na fakt, że jeżeli ktoś reprezentuje jakąś firmę to prawdopodobnie nie będzie reprezentował innej. Jeśli będzie inaczej, to oczywiste jest, że szefom tej pierwszej to się nie spodoba. To, że wszyscy narzekają z tych co zbierają dany to dla mnie też jest jasne. A ja taką sprawę rozpatruje tylko i wyłącznie w kategoriach wiarygodności i swojej własnej ciekawości. Raz już tu pytanie zadałem, nie dostałem satysfakcjonującej odpowiedzi, dlatego zadam je jeszcze raz, ale tym razem odpowiedzi już nie chcę:Każdy orze jak może
Właśnie to mnie za każdym razem zastanawia; jak można robić dwie, czasem różne rzeczy w tej samej dyscyplinie (nie mówię o łączeniu judo i karate) mówiąc że raz jedna jest prawidłowa, a raz druga i nie widzieć w tym niespójności? W tym kontekście czym innym jest uczestniczenie w seminariach, a czym innym reprezentowanie.nie mogę tego robić na zgrupowaniach Meibukan, bo będą mnie poprawiać
Napisano Ponad rok temu
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Dziękuję za zaproszenie, nie skorzystam. Jam mam odpowiedzi na to pytanie . Jedyne w czym mógłbym prawdopodobnie skorzystać to bjj, ale bliżej mam trenerów o większym doświadczeniu.Cóż risk jestem zaje... zdolny. Ciebie także zapraszam do siebie na zajęcia wtedy zadasz mi pytania, które uważasz za słuszne i przekonasz się jak jest naprawdę i czy jestem wiarygodny.
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Jeśli obie są prawidłowe to żadnej niespójności nie ma.Właśnie to mnie za każdym razem zastanawia; jak można robić dwie, czasem różne rzeczy w tej samej dyscyplinie (nie mówię o łączeniu judo i karate) mówiąc że raz jedna jest prawidłowa, a raz druga i nie widzieć w tym niespójności?
Napisano Ponad rok temu
Naihanchi/tekki znam 3, i czasem sobie je wszystkie powtarzam
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Podskakiwanie (pulsing).
- Ponad rok temu
-
a imię demona brzmi - Kara-te
- Ponad rok temu
-
"common body called the World Kyokushin Union."
- Ponad rok temu
-
Poszukiwany tłumacz z Japońskiego na Polski mający pojecie..
- Ponad rok temu
-
Życzę wam
- Ponad rok temu
-
35 British Open IFK Kyokushin
- Ponad rok temu
-
PROPAGANDOWA ANKIETA OCENY RYUTE :)
- Ponad rok temu
-
Seminarium GOJU RYU Tarnowskie Góry 27.05.2011 - gekisaidai
- Ponad rok temu
-
Rezygnacja z członkostwa w k-kan international
- Ponad rok temu
-
Jaka różnica między ETKF i ITKF?
- Ponad rok temu