Skocz do zawartości


Zdjęcie

Oyama - prawda i mity.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
120 odpowiedzi w tym temacie

budo_wyborowa
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2263 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama - prawda i mity.

Ale Wyborowa ma inne motto
(upraszczając :oops: )"zajebać jak najszybciej żeby nie mógł oddać" (na podstawie jego walk) a też jest z KK :o


generalnie to nie ma na co czekac w walce. nikt ci nic za darmo nie da.
przajmowanie ciosow i trening tzw twardosci, ktory niektorzy uskuteczniaja i nazywaja to "obiciem" to jest skrzywienie kyokushin, ktore prowadzi do mentallnej i fizycznej degradacji.
zdrowy rozsadek podpowiada ze lepiej bic niz byc bitym. to zadne odkrycie.
  • 0

budo_kogan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1008 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama - prawda i mity.

Co do tematu to byly pogloski ze Oyama polowal na Amerykanow i ich zabijal

Potwierdzam, w sensie: przytacza się nieraz słowa Oyamy, że posterunki żandarmerii całe były wytapetowane jego podobiznami. Za bójki z Amerykanami właśnie. Podobno to nie o to chodziło tylko żeby trenować w górach jak Musashi (ponoć to ta sama góra, gdzie mieszkał legendarny szermierz) ale i schować się gdzieś żeby sprawa przyschła.
  • 0

budo_inhetos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 584 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama - prawda i mity.

Zeby wytrzymac ciagiem kilkadziesiat powiedzmy 2 minutowych walk nawet w formule lekkokontantowej trzeba miec zwierzeca wydolnosc. Jesli do tego przeciwnicy bija mocniej to jest duzo trudniej. Chyle czola przed niektorymi zawodnikami kk ktorych znam i wiem jaka maja wydolnosc. Zreszta wydolnosc i sila woli to najmocniejsze cechy przedstawicieli stylu Mas Oyamy. Jesli chodzi o taktyke, technike i metodyke treningowa to w wielu przypadkach karatecy sa daleko za murzynami.

Wracajac jeszcze do taktyki to slyszalem kiedys od jednego karateka pewna zlota mysl. Cytuje: "najpierw trzeba przyjac a potem zajebac". To byloby na tyle ;)

Itosu

technikę ....popatrz sobie jak technika kopnięć poszła do przodu jak powstało Kyokushin :!: :wink: Ty niewiesz oczym piszesz chłopie......porównajmy np. kopnięcia Kyokushin , Taekwondo , Muaythai do koślawych kopnięć karate tradycyjnego....Kyokushin jako pierwszy styl karate technike kopnięć pchneło do przodu ....popatrz na filmy z głównej kwatery Taekwondo Kukkiwonu :wink: i porównaj z techniką kopnięć całego spektrum styli tradycyjnych.....jesteście sto lat za murzynami....taką macie metodykie że przyjrzeć się treningowi gibkośći na waszych seminariach duża większość waszych ćwiczących zchodząc do szpagatu tureckiego jest metr jajami od podłogi :wink:
  • 0

budo_existen
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 191 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Rzeszów
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama - prawda i mity.
Jak się ma wielkie jaja, to zdecydowanie blizej... A te z kolei, pomagają w walce - ale o tym pisałem w innym topicu chyba ;)
  • 0

budo_kwiat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 979 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama - prawda i mity.

....popatrz sobie jak technika kopnięć poszła do przodu jak powstało Kyokushin :!: :wink: Ty niewiesz oczym piszesz chłopie......porównajmy np. kopnięcia Kyokushin , Taekwondo , Muaythai do koślawych kopnięć karate tradycyjnego....



  • 0

budo_inhetos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 584 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama - prawda i mity.

....popatrz sobie jak technika kopnięć poszła do przodu jak powstało Kyokushin :!: :wink: Ty niewiesz oczym piszesz chłopie......porównajmy np. kopnięcia Kyokushin , Taekwondo , Muaythai do koślawych kopnięć karate tradycyjnego....


mnie przekonują kopnięcia Kenji Yamaki jak kopie to łeb z płucami urywa .....jest kilka innych wzorów Glaube Feitosha ,Piotr Sawicki , Jan Sznajder ....oglądałem walki z federacji Pro Taekwondo .....tam też widać kopnięcia na mega wysokim poziomie ....wejdź na strony Kukkiwonu :wink: mają odpowiednią metodyke dla rozwoju technik nożnych :wink: inna sprawa że Kukkiwon ma fundusze , samsung mocno ich wspiera ......dyscyplina olimpijska.....
  • 0

budo_inhetos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 584 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama - prawda i mity.

Co do tematu to byly pogloski ze Oyama polowal na Amerykanow i ich zabijal

Potwierdzam, w sensie: przytacza się nieraz słowa Oyamy, że posterunki żandarmerii całe były wytapetowane jego podobiznami. Za bójki z Amerykanami właśnie. Podobno to nie o to chodziło tylko żeby trenować w górach jak Musashi (ponoć to ta sama góra, gdzie mieszkał legendarny szermierz) ale i schować się gdzieś żeby sprawa przyschła.

zastanawiam się czy podobną historię dał byś radę powiedzieć na najbliższym seminarium Sei-Budokai.....z mojej strony miał byś gwarantowany dobry strzał z bani.....już w połowie tej twojej historyjki....
  • 0

budo_kogan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1008 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama - prawda i mity.
Dużo mówisz i nie na temat.
  • 0

budo_itosu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3089 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Leszno
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama - prawda i mity.

technikę ....popatrz sobie jak technika kopnięć poszła do przodu jak powstało Kyokushin :!: :wink: Ty niewiesz oczym piszesz chłopie......porównajmy np. kopnięcia Kyokushin , Taekwondo , Muaythai do koślawych kopnięć karate tradycyjnego...(...) jesteście sto lat za murzynami....taką macie metodykie że przyjrzeć się treningowi gibkośći na waszych seminariach duża większość waszych ćwiczących zchodząc do szpagatu tureckiego jest metr jajami od podłogi :wink:


mialem na mysli cale karate nie rozgraniczylem na kyokushin czy tradycyjne. to po pierwsze. po drugie nigdy nie trenowalem karate tradycyjnego za to kyokushin tak wiec nie wiem dlaczego tak napisales. mowisz o kopnieciach. nie przecze. natomiast poza kopnieciami technika, metodyka i taktyka stoja czesto na zenujaco niskim poziomie. o uderzaniu rekoma nawet nie wspomne. mowie tu ogolnie o karate, nie deprecjonuje jedynie kyoka. trenujesz mma. zakldam ze co nieco boksujesz wiec na pewno wiesz o czym mowie.

na koniec napisales o szpagacie. wole byc metr jajami od podlogi za to w walce trafiac mawacha w glowe niz szpanowac cyrkowymi sztuczkami ktore na starosc zaprocentuja jedynie kalectwem. szpagat nijak ma sie do kopniec. w glupich latach szpanu czesto sie popisywalem skakaniem w wysokosci 1 m bezposrednio na szpagat wzdluzny. od tamtego czasu w ogole sie nie rozciagalem. wciaz potrafie ten trik powtorzyc. tyle ze teraz wiem ze nijak ma sie to do kopniec.

jako kontrargument padl takze Christophe Pinna. ten gosc to arcymistrz i to ze startowal w lekkim kontakcie wcale nie umniejsza jego umiejetnosciom walki. mam pelen szacunek dla tego czlowieka.

co do Masutatsu Oyamy to nie ukrywam ze w pewnym okresie byl dla mnie idolem. jego wklad w karate jest bezprzeczny ale nie mitologizujmy za bardzo. gdybym mial kierowac sie zyciem i filozofia karate to model karate wg Ankoh Itosu wydaje mi sie blizszy i dojrzalszy niz ten propagowany przez Mas Oyame.

Nie mniej dzieki ze zwrociles uwage na kopniecia w kyokushin. To co wyprawial nogami np. Andy Hug faktycznie jest wynikiem jego treningow karate.

Itosu
  • 0

budo_mags
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2359 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Mayaxatl

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama - prawda i mity.

Dużo mówisz i nie na temat.

Kogan, tego pana się ignoruje. Mówię ci to z doświadczenia...
  • 0

budo_inhetos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 584 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama - prawda i mity.
Itosu :-) technika uderzeń w Kyokushin jest dostosowana do knockdown trening pod K1 w sekcjach tego stylu nie jest też za powszechny i stosunkowo to nowe zjawisko .....i tak to lepsza podbudówka pod Muaythai , MMA niż style tradycyjne mam u siebie dwie osoby ze stażem około 8 lat treningów Shotokan......jeden i drugi nie był uczony uników przed technikami ręcznymi w głowę inne rzeczy np. blokowanie mawashi też blade pojęcie ...... te uniki które wdrożyłem w trening zobaczyłem pierwszy raz na seminarium Sei- Budokai....niechciał bym tu przestrzelić ale pewnie w ponad 90 procentach sekcji Kyokushin też się tego nietrenuje....i nie tylko Shotokan ma jeden duży plus w stosunku do styli knockdown a mianowicie uczy lepszego wyczucia dystansu....
  • 0

budo_kwiat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 979 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama - prawda i mity.

....popatrz sobie jak technika kopnięć poszła do przodu jak powstało Kyokushin :!: :wink: Ty niewiesz oczym piszesz chłopie......porównajmy np. kopnięcia Kyokushin , Taekwondo , Muaythai do koślawych kopnięć karate tradycyjnego....


mnie przekonują kopnięcia Kenji Yamaki jak kopie to łeb z płucami urywa .....jest kilka innych wzorów Glaube Feitosha ,Piotr Sawicki , Jan Sznajder ....oglądałem walki z federacji Pro Taekwondo .....tam też widać kopnięcia na mega wysokim poziomie ....wejdź na strony Kukkiwonu :wink: mają odpowiednią metodyke dla rozwoju technik nożnych :wink: inna sprawa że Kukkiwon ma fundusze , samsung mocno ich wspiera ......dyscyplina olimpijska.....


Inhetos Pro tkd to kolejna próba wynalezienia kick boksu. Takie cuda to Billy Wallace wyczyniał w latach 70-tych XX wieku. Wolę oryginał
  • 0

budo_inhetos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 584 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama - prawda i mity.
Przejrzyj Kwiat filmiki z Kukkiwonu na youtube jest ich wiele .....ja niemam watpliwości że jesli chodzi o techniki nożne , skuteczny trening gibkości Taekwondo WTF wyprzedziło style tradycyjnego karate o lata świetlne....w Kukkiwon ćwiczy ekipa zawodowa , warunki treningu żadna organizacja karate nie ma nawet zbliżonych . Porównajmy kopnięcia zawodników tam ćwiczących z najlepszymi z tradycyjnego karate :wink: co do Pro Taekwondo poniekąd zgadzam się stobą ....no ale przyznajmy im nieżle nogami furgają....moje zdanie Kwiat jest takie że do swojego treningu można wrzucić również wartościowe ćwiczenia z Taekwondo .....no ale dalej to Kwiat zadużo wiedział :wink: organizacja Sei-Budokai to kopalnia wiedzy ....jak również znajomość walki w różnych obszarach ....moje obozy i szkolenia z zakresu Budokai , MMA , Muaythai , BJJ , Kyokushin Karate , Ashihara Karate .....dziś procentują w sekcji Budokai mam komplet już w tym sezonie nikogo nieprzyjmuję , Muaythai tam zawsze miałem sporo osób , spokojnie mógłbym otworzyć jeszcze jedną sekcje np. MMA chętnych by niebrakowało ....niemam na to jednak wolnego czasu . Następca w klubie rośnie :-) za dwa lata przekazuję mu interes i spadam do Niemczech otworzyć nowy klub Sei-Budokai . Z tą wiedzą którą którą mam teraz i ciągłym zastrzykiem nowej wiedzy od Jana111 oraz Leonardo Voinescu to Niemczech już to czuje :-) moge być trenerem gigantem . Dobra reklama , odpowiednie miasto , plus mój nowoczesny przekrojowy trening , wątpliwości niemam najmniejszych , sala w Niemczech od ćwiczących pęknie w szwach .....
  • 0

budo_kwiat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 979 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama - prawda i mity.
Inhetos porównujesz sporty walki o różnych przepisach sportowych a jakość szkolenia próbujesz sprowadzić do walk wg przepisów K-1.

Porównywanie jakości szkolenia tkd wtf z karate tradycyjnym….. z shotokanu wywodzi się Maschida a z wtf jakie nazwisko przychodzi Ci do głowy? Potrafisz podać jakiegoś mistrza wtf bez goglowania?
  • 0

budo_inhetos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 584 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama - prawda i mity.

technikę ....popatrz sobie jak technika kopnięć poszła do przodu jak powstało Kyokushin :!: :wink: Ty niewiesz oczym piszesz chłopie......porównajmy np. kopnięcia Kyokushin , Taekwondo , Muaythai do koślawych kopnięć karate tradycyjnego...(...) jesteście sto lat za murzynami....taką macie metodykie że przyjrzeć się treningowi gibkośći na waszych seminariach duża większość waszych ćwiczących zchodząc do szpagatu tureckiego jest metr jajami od podłogi :wink:


mialem na mysli cale karate nie rozgraniczylem na kyokushin czy tradycyjne. to po pierwsze. po drugie nigdy nie trenowalem karate tradycyjnego za to kyokushin tak wiec nie wiem dlaczego tak napisales. mowisz o kopnieciach. nie przecze. natomiast poza kopnieciami technika, metodyka i taktyka stoja czesto na zenujaco niskim poziomie. o uderzaniu rekoma nawet nie wspomne. mowie tu ogolnie o karate, nie deprecjonuje jedynie kyoka. trenujesz mma. zakldam ze co nieco boksujesz wiec na pewno wiesz o czym mowie.

na koniec napisales o szpagacie. wole byc metr jajami od podlogi za to w walce trafiac mawacha w glowe niz szpanowac cyrkowymi sztuczkami ktore na starosc zaprocentuja jedynie kalectwem. szpagat nijak ma sie do kopniec. w glupich latach szpanu czesto sie popisywalem skakaniem w wysokosci 1 m bezposrednio na szpagat wzdluzny. od tamtego czasu w ogole sie nie rozciagalem. wciaz potrafie ten trik powtorzyc. tyle ze teraz wiem ze nijak ma sie to do kopniec.

jako kontrargument padl takze Christophe Pinna. ten gosc to arcymistrz i to ze startowal w lekkim kontakcie wcale nie umniejsza jego umiejetnosciom walki. mam pelen szacunek dla tego czlowieka.

co do Masutatsu Oyamy to nie ukrywam ze w pewnym okresie byl dla mnie idolem. jego wklad w karate jest bezprzeczny ale nie mitologizujmy za bardzo. gdybym mial kierowac sie zyciem i filozofia karate to model karate wg Ankoh Itosu wydaje mi sie blizszy i dojrzalszy niz ten propagowany przez Mas Oyame.

Nie mniej dzieki ze zwrociles uwage na kopniecia w kyokushin. To co wyprawial nogami np. Andy Hug faktycznie jest wynikiem jego treningow karate. Jeśli chodzi o wkład w rozwój karate Ankoh Itosu nie zgadzam się z Tobą absolutnie . Mas Oyama wyniósł do karate wiele lepszych rozwiązań ....klasyka kihonu Kyokushin w tym bloki dużo bardziej rzeczowa niż w Shotokan . Kopnięcia w Kyokushin biją na glowę te z Shotokan i innych styli tradycyjnych , Mas Oyama wprowadził jako pierwszy walkę z uderzeniami z pełna siłą , sięgnął po techniki nożne z Taekwondo , low kick z Muaythai , ja niemam wątpliwości na owe czasy to był geniusz sztuki walki . Potem byli następni wielcy co wprowadzili karate w inne obszary walki oraz domixowali wartościowe element Hideyuki Ashihara , Shigeru Oyama , Yoko Ninomiya no i ten który poszedł najdalej Takashi Azuma . Christope Pinna to napewno wybitny zawodnik karate Shotokan , wątpliwości jednak chyba Itosu niemasz jak skończyła by się skończyła walka Christophe Pinny z takim Kenji Yamaki , wszystko by trwało może z 30 sekund jeden czysty low kick Kenji Yamaki i Christope Pinne wynoszą z sali na noszach....

Itosu


  • 0

budo_inhetos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 584 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama - prawda i mity.

technikę ....popatrz sobie jak technika kopnięć poszła do przodu jak powstało Kyokushin :!: :wink: Ty niewiesz oczym piszesz chłopie......porównajmy np. kopnięcia Kyokushin , Taekwondo , Muaythai do koślawych kopnięć karate tradycyjnego...(...) jesteście sto lat za murzynami....taką macie metodykie że przyjrzeć się treningowi gibkośći na waszych seminariach duża większość waszych ćwiczących zchodząc do szpagatu tureckiego jest metr jajami od podłogi :wink:


mialem na mysli cale karate nie rozgraniczylem na kyokushin czy tradycyjne. to po pierwsze. po drugie nigdy nie trenowalem karate tradycyjnego za to kyokushin tak wiec nie wiem dlaczego tak napisales. mowisz o kopnieciach. nie przecze. natomiast poza kopnieciami technika, metodyka i taktyka stoja czesto na zenujaco niskim poziomie. o uderzaniu rekoma nawet nie wspomne. mowie tu ogolnie o karate, nie deprecjonuje jedynie kyoka. trenujesz mma. zakldam ze co nieco boksujesz wiec na pewno wiesz o czym mowie.

na koniec napisales o szpagacie. wole byc metr jajami od podlogi za to w walce trafiac mawacha w glowe niz szpanowac cyrkowymi sztuczkami ktore na starosc zaprocentuja jedynie kalectwem. szpagat nijak ma sie do kopniec. w glupich latach szpanu czesto sie popisywalem skakaniem w wysokosci 1 m bezposrednio na szpagat wzdluzny. od tamtego czasu w ogole sie nie rozciagalem. wciaz potrafie ten trik powtorzyc. tyle ze teraz wiem ze nijak ma sie to do kopniec.

jako kontrargument padl takze Christophe Pinna. ten gosc to arcymistrz i to ze startowal w lekkim kontakcie wcale nie umniejsza jego umiejetnosciom walki. mam pelen szacunek dla tego czlowieka.

co do Masutatsu Oyamy to nie ukrywam ze w pewnym okresie byl dla mnie idolem. jego wklad w karate jest bezprzeczny ale nie mitologizujmy za bardzo. gdybym mial kierowac sie zyciem i filozofia karate to model karate wg Ankoh Itosu wydaje mi sie blizszy i dojrzalszy niz ten propagowany przez Mas Oyame.

Nie mniej dzieki ze zwrociles uwage na kopniecia w kyokushin. To co wyprawial nogami np. Andy Hug faktycznie jest wynikiem jego treningow karate. Jeśli chodzi o wkład w rozwój karate Ankoh Itosu nie zgadzam się z Tobą absolutnie . Mas Oyama wyniósł do karate wiele lepszych rozwiązań ....klasyka kihonu Kyokushin w tym bloki dużo bardziej rzeczowa niż w Shotokan . Kopnięcia w Kyokushin biją na glowę te z Shotokan i innych styli tradycyjnych , Mas Oyama wprowadził jako pierwszy walkę z uderzeniami z pełna siłą , sięgnął po techniki nożne z Taekwondo , low kick z Muaythai , ja niemam wątpliwości na owe czasy to był geniusz sztuki walki . Potem byli następni wielcy co wprowadzili karate w inne obszary walki oraz domixowali wartościowe element Hideyuki Ashihara , Shigeru Oyama , Yoko Ninomiya no i ten który poszedł najdalej Takashi Azuma . Christope Pinna to napewno wybitny zawodnik karate Shotokan , wątpliwości jednak chyba Itosu niemasz jak skończyła by się skończyła walka Christophe Pinny z takim Kenji Yamaki , wszystko by trwało może z 30 sekund jeden czysty low kick Kenji Yamaki i Christope Pinne wynoszą z sali na noszach....

Itosu


  • 0

budo_inhetos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 584 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama - prawda i mity.

Inhetos porównujesz sporty walki o różnych przepisach sportowych a jakość szkolenia próbujesz sprowadzić do walk wg przepisów K-1.

Porównywanie jakości szkolenia tkd wtf z karate tradycyjnym….. z shotokanu wywodzi się Maschida a z wtf jakie nazwisko przychodzi Ci do głowy? Potrafisz podać jakiegoś mistrza wtf bez goglowania?

Serkan Yimlaz Taekwondo WTF , Łukasz Jurkowski Taekwondo ITF niezłą pare ma w nogach w wadze Jurasa do walki na zasadach K1 czy MMA wśród Polaków wywodzących się z karate ciężko kogoś znaleźć o podobnych umiejętnościach . Zelg Galesic ITF wspaniały fighter . Nie śledze Kwiat szczegółowo poczynań zawodników Taekwondo czy to w MMA czy K1 . Kukkiwon pod względem jakości sportowej jest poza zasięgiem każdej organizacji karate .....powodów jest kilka jednym z nich są posiadane duże środki finansowe.....zawodnicy Taekwondo WTF z ścisłej czołówki reprezentacji Korei Południowej to dobrze opłacani zawodowcy .....więc samo to winduje już poziom . Pat Smith był przedstawiany jako reprezentant Taekwondo w pierwszych turniejach K1 czy UFC kilka osób ciężko znokautował.....zaraz ktoś może powiedzieć że ćwiczył teź Kickboxing ...też powiedzieć można że Glaube Feitosha czy Ewerton Teixeira tak naprawdę trenują Muaythai i to pod okiem typowego trenera od tej dyscypliny który z Kyokushin niema nic wspólnego :wink:
  • 0

budo_freed
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 187 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dziki Zachód

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama - prawda i mity.
Od siebie dodam jeszcze że w kickboxingu można znaleźć zawodników zaczynających swoją przygodę z SW od TKD. Sam kiedy jeszcze trenowałem KB spotykałem w klubie ludzi z TKD którzy prezentowali bardzo wysoki poziom i po adaptacji do reguł KB czy też K1 z powodzeniem startowali w zawodach.
  • 0

budo_kogan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1008 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama - prawda i mity.

co do Masutatsu Oyamy to nie ukrywam ze w pewnym okresie byl dla mnie idolem. jego wklad w karate jest bezprzeczny ale nie mitologizujmy za bardzo. gdybym mial kierowac sie zyciem i filozofia karate to model karate wg Ankoh Itosu wydaje mi sie blizszy i dojrzalszy niz ten propagowany przez Mas Oyame.

Człowieku ja bym chciał przez rok trenować w górach, nawet wiem jak to załatwić, nawet sobie schroniska odpowiednie wytypowałem jako nastolatek, problem w tym że to trzeba mieć grubo z kasą... grubo.

Pomyśl o tym w jaki sposób żywność dostarczysz? Ile puszek tuńczyka zjadasz w ciągu roku? Będziesz to z helikoptera zrzucał?
  • 0

budo_wyborowa
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2263 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama - prawda i mity.

co do Masutatsu Oyamy to nie ukrywam ze w pewnym okresie byl dla mnie idolem. jego wklad w karate jest bezprzeczny ale nie mitologizujmy za bardzo. gdybym mial kierowac sie zyciem i filozofia karate to model karate wg Ankoh Itosu wydaje mi sie blizszy i dojrzalszy niz ten propagowany przez Mas Oyame.

Człowieku ja bym chciał przez rok trenować w górach, nawet wiem jak to załatwić, nawet sobie schroniska odpowiednie wytypowałem jako nastolatek, problem w tym że to trzeba mieć grubo z kasą... grubo.

Pomyśl o tym w jaki sposób żywność dostarczysz? Ile puszek tuńczyka zjadasz w ciągu roku? Będziesz to z helikoptera zrzucał?


Oyama trenowal w gorach, w izolacji dwukrotnie. Akurat ten watek biografii jest wiarygodny i prawdziwy.
Wiadomo kto jego pobyt w gorach finansowal. Pieciogwiazdkowego wypasu to on tam nie mial.
Z ta kasa na utrzymanie to tez przesada. Niektorzy japonscy zolnierze w rejonie Pacyfiku zyli lata w dzungli po zakonczeniu drugiej wojny. Kasy do tego nie potrzebowali i nie eksponowali sie sie z racji tego, ze dla nich nadal trwala wojna.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024