Skocz do zawartości


Zdjęcie

Oyama - prawda i mity.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
120 odpowiedzi w tym temacie

budo_kogan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1008 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Oyama - prawda i mity.
Jest tyle historii o założycielu szkoły Kyokushin, że czasem trudno dojść prawdy. Założyłem ten temat bo jestem ciekaw Waszej opinii na ten temat. Może zresztą sami znacie jakieś fajne historie - prawdziwe lub fałszywe. Mity, które ja znam:

1. W młodości Oyama zabił człowieka w bójce jednym ciosem. Potem błagał jego rodzinę o przebaczenie.
2. W czasie wojny zgłosił się do Kamikaze ale jego samolot się popsuł i dlatego przeżył (podobną historię opowiada się o Kobayashim).
3. Oyama przynajmniej raz spędził ponad rok samotnie trenując w górach. Dla motywacji zgolił brew etc. Kruszył kamienie i ścinał drzewa dłońmi.
4. Po powrocie z gór, przemierzył świat, demolując każdą szkołę walki, każdego stylu jaki napotkał.
5. Oyama pokonał 300 przeciwników w ciągu 3 dni i jeszcze było mu mało.
6. Oyama walczył z bykami gołymi rękoma.
  • 0

budo_laser
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3643 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama - prawda i mity.
zapomniałeś napisać że każdą napotkaną wieś plądrował a kobiety gwałcił
  • 0

budo_kogan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1008 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama - prawda i mity.
Tego nie wiedziałem :D Bardzo liczę na to, że sprawię wszystkim wielką radość tym tematem :)
  • 0

budo_laser
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3643 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama - prawda i mity.
LUBIĘ TO
  • 0

budo_jersey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2071 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Jersey
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama - prawda i mity.
No to zaczynamy nr.6


  • 0

budo_kogan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1008 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama - prawda i mity.
Nie idź na łatwiznę kolego... ten filmik z bykiem każdy zna, ma on dramatyczny montaż... i to wszystko. Przyznaję, że nakręcenie takiej reklamówki wymaga sporo odwagi ale ten byk jest jakiś śnięty, w odróżnieniu od tego:


  • 0

budo_jersey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2071 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Jersey
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama - prawda i mity.
Byk jest byk.
Nie mówimy o farmacji (widocznej i na drugim filmie :D ).
Walczył z bykiem? Tak. Koniec i kropka.
Nie będziemy teraz się czepiali o wagę, maść, rodowód czy czy sposób karmienia (zawsze będzie jakieś ale...). Byk jest? Jest.
  • 0

budo_laser
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3643 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama - prawda i mity.
to jasne, że byk Japoński jest mniejszy i słabszy niż europejski, to normalne. Japończycy od nas tez są mniejsi i słabsi zazwyczaj
  • 0

budo_łyba
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1075 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kambodża
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama - prawda i mity.
Oyama może był i mniejszy, ale co widać na filmiku na pewno nie słabszy.
Poza tym z książki Lordena wynika, że walki te były filmowane przez japońską telewizję. A w necie znaleźć można jedynie bardzo krótkie urywki z tych walk.
  • 0

budo_laser
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3643 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama - prawda i mity.
i weź tu żartuj człowieku, no dobra, już nie będę

Oyama był debeściak, tu nie ma co gadać. Nie wiem czy bił się z 300 czy 100, to nie ważne.
Ważne że był jednym z pierwszych karateków którzy się nie wstydzili ze walkę lubią.

W autobiografii Funakoshiego jak ją czytam, to nigdy nie wiem czy paść ze śmiechu czy się popłakać jak ciasteczka oddaje złodziejowi.

Oyama nie pękał, wygrywał, przegrywał pewnie też, ale to nie ma znaczenia, bo jeżeli o podejście chodzi to był pierwszy.
  • 0

budo_kogan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1008 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama - prawda i mity.

A w necie znaleźć można jedynie bardzo krótkie urywki z tych walk.

I o to chodzi - byłbym pod większym wrażeniem, gdybym zobaczył całą walkę bez cięć, bo to co widzę przypomina reklamę telewizyjną.

OK inne mity. Np. ktoś tutaj na forum, mówił że nie było żadnej góry, tylko Oyama w więzieniu siedział, czy coś...

(Przypominam, że tu nie chodzi o brak szacunku do Oyamy i oczernianie, tylko odróżnienie prawdy od fikcji i trochę wesołości jeśli wyjdzie od czasu do czasu to drugie.)
  • 0

budo_death-wish
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2867 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:UK
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama - prawda i mity.
Panowie poszperajcie trochę, był temat poświęcony historii kyokushin i tam była walka z mitologią Oyamy...
  • 0

budo_łyba
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1075 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kambodża
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama - prawda i mity.
Żeby odróżnić prawde od mitów pasowałoby się powołać na jakieś niezależne wiarygodne źródła, a takich raczej brak. 300 kumite też stoi pod znakiem zapytania, bo z tego co słyszałem żadne wiarygodne źródła nic o tym nie wiedzą.
  • 0

budo_inhetos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 584 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama - prawda i mity.
Death Wish i Kogan ..... :wink: jak będziecie mieli taką wytrenowaną sylwetkie jak Masutatsu Oyama to pogadamy......... już po sylwetce Mas Oyamy widać że skręcenie komuś karku nie było by dla niego dużym problemem.... :wink: jak na japońca wielke chłopisko było z Mas Oyamy ....już po jego twarzy widać było że to był niezły fachura......
  • 0

budo_inhetos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 584 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama - prawda i mity.

Jest tyle historii o założycielu szkoły Kyokushin, że czasem trudno dojść prawdy. Założyłem ten temat bo jestem ciekaw Waszej opinii na ten temat. Może zresztą sami znacie jakieś fajne historie - prawdziwe lub fałszywe. Mity, które ja znam:

1. W młodości Oyama zabił człowieka w bójce jednym ciosem. Potem błagał jego rodzinę o przebaczenie.
2. W czasie wojny zgłosił się do Kamikaze ale jego samolot się popsuł i dlatego przeżył (podobną historię opowiada się o Kobayashim).
3. Oyama przynajmniej raz spędził ponad rok samotnie trenując w górach. Dla motywacji zgolił brew etc. Kruszył kamienie i ścinał drzewa dłońmi.
4. Po powrocie z gór, przemierzył świat, demolując każdą szkołę walki, każdego stylu jaki napotkał.
5. Oyama pokonał 300 przeciwników w ciągu 3 dni i jeszcze było mu mało.
6. Oyama walczył z bykami gołymi rękoma.

jak w latach 60 bokserzy tajscy sprawdzali co jest warte karate twoi idole z Shotokan mieli pełne spodnie :wink: Mas Oyama wraz z swoimi ludźmi z Kyokushin przyjoł wyzwanie Tajów....zawodnicy Kyokushin wygrali z bokserami tajskimi 2-1 :wink: .....troche szacunku do Mas Oyamy bo ci ktoś jeszcze zamknie dojo :wink:
  • 0

budo_kogan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1008 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama - prawda i mity.
On nie był Japończykiem, zacznijmy od tego.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Polecam ten filmik, jeśli chcecie grubszej pociskawy na tle nacjonalistycznym. Najbardziej mnie ubawiło jak mi kumpel wyznał, że się okaleczył usiłując rekonstruować trening wymyślony w tym filmie (chociaż na żadną górę nie polazł mięczak).
  • 0

budo_inhetos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 584 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama - prawda i mity.
przyjedź do mojego dojo zobaczymy jaki jesteś twardy......
  • 0

budo_inhetos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 584 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama - prawda i mity.
mogę z Tobą walczyć Kogan na każdych warunkach Knockdown... MMA....K1....
  • 0

budo_jersey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2071 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Jersey
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama - prawda i mity.
Co w tym filmie było nacjonalistycznego? Było o trudnych wyborach z czasów wojny i o jeszcze trudniejszych latach powojennych (równie dobrze mógł to być np.Antoni Kolczyński i jego przygody na Bazarze Różyckiego :) ).
  • 0

budo_mags
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2359 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Mayaxatl

Napisano Ponad rok temu

Re: Oyama - prawda i mity.
Film jest fajny i ładnie nakręcony, ale z prawdą historyczną nie ma wiele wspólnego i nie ma się co nastawiać na szukanie jej tam.

Byki... Wiecie, jakie byli zabijano na corridzie? Byczki - niedorostki trzymane całe krótkie życie w oborze, które nigdy wcześniej nie były na arenie. jesli któryś przeżywał walkę, szedł pod nóż bo z takim doświadczeniem był już groźny dla torerów (polecam znakomita pozycję "Śmierć po południu" Hemingwaya). Podobnie pewnie było w Japonii - nie dawano mu buhajów tylko byczki.
My natomiast słysząc "byk" wyobrażamy sobie olbrzymie dzikie półtoratonowe zwierzę i tak rodzą się legendy o matadorach zakłuwających szpadą :!: olbrzymie bestie i o Oyamie zabijającym je gołymi rękami...
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 3

0 użytkowników, 3 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024