Kop w dupę
Napisano Ponad rok temu
Załóżmy że podchodzi do was rabuś i mówi "komóra albo portfel". A wy na to: "ooo zobacz tam, to szakira!" i pokazujecie do tyłu... Kiedy on sie odwraca wy mu zasadzacie kopa w dupe i uciekacie... Dobre?
Jak sądzicie? Mogę juz zakładac szkołę kravki?
Napisano Ponad rok temu
Ooo masakra... hmmmCo sądzicie o klasycznym kopie w dupę?
Załóżmy że podchodzi do was rabuś i mówi "komóra albo portfel". A wy na to: "ooo zobacz tam, to szakira!" i pokazujecie do tyłu... Kiedy on sie odwraca wy mu zasadzacie kopa w dupe i uciekacie... Dobre?
Jak sądzicie? Mogę juz zakładac szkołę kravki?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Przepraszam, wstyd mi za niego...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
trafiło tak, że aż podskoczył, i zszokowany odszedł w kierunku zachodzącego słońca...
no dobra, w stroną przystanku ztm
Napisano Ponad rok temu
A cóż Ci zrobił ten nieszczęśnik?ja trafiłem podnosząc nogę w kolanie, w bok, przeciwnika wcześniej obróciłem
trafiło tak, że aż podskoczył, i zszokowany odszedł w kierunku zachodzącego słońca...
no dobra, w stroną przystanku ztm
Napisano Ponad rok temu
-Dawaj kurwa kase frajerze
cała sytuacja mnie zszokowała bo kolo sięgał mi do brody, i patrzył do góry jak to mówił
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jak po poszedł to jeszcze krzyknął, chuj jeden, mniejszego bije, i zniknął dopiero za zakrętem, a ja stałem jak wryty dłuższą chwilę po czym ze śmiechu parsknąłem
a apropo odporności to widziałem kiedyś akcje pt, walą nacpanego skina, metalowym prętem po łbie, a ten nadal atakuje.
Potem go jeszcze widziano, znaczy przeżył
Napisano Ponad rok temu
A skin jak widać zupełne przeciwieństwo tego kolesia od kopa w dupę. Z taką akcją sie jeszcze nie spotkałem żeby ktoś dostał łomem w łeb i nie stracił przytomności. W sumie zależy jeszcze jak mocno dostawał i co miał w głowie (zarówno w sensie "co nim kierowało" jak i w sensie np. metalowej płytki ).
Napisano Ponad rok temu
no i nie był to łom, tylko jakiś, pręt, o długości jakieś 20-30 cm. Tak czy inaczej dziwaczna sprawa, ale fakt, mógł coś we łbie mieć
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
O co chodzi z tym pojedynczym krótkim ciosem...
- Ponad rok temu
-
Bezpieczne narzędzia do samoobrony
- Ponad rok temu
-
cos o co kiedys dawno temu zapytal mnie kapral
- Ponad rok temu
-
Transport dużych ilości pieniędzy.
- Ponad rok temu
-
ulica- ślisko
- Ponad rok temu
-
Obrona przed atakiem głową
- Ponad rok temu
-
Stan odurzenia a KO
- Ponad rok temu
-
nie warto stawac w obronie innych ani siebie :/
- Ponad rok temu
-
Widzenie tunelowe; decyzja o działaniu
- Ponad rok temu
-
Street Boxing
- Ponad rok temu