35 odpowiedzi w tym temacie

[budo_przemcio]

w żółtku jest tłuszcz i dlatego nie nadaje sie na potreningowy dla kulturystow bo przeszkadza wchlonac sie calemu bialku

[budo_partyzant]

ale ja nie jestem kulturystom, nigdy nim nie byłem i nie planuję zostać.
mam zupełnie inne cele. nie potrzebuję mieć 45 cm w łapie i 120 w klacie
chcę sylwetki atlety a nie kwadrata z siłki.

[budo_kristof]

A ja biorę ostrowię i sobie chwalę, bo:
- jest ubocznym efektem produkcji serka, a zatem to m/w naturalna serwatka białkowa
- jest tania i nie najgorsza w smaku
- nie wypryska na mordę

Wady:
- bardzo źle się rozpuszcza (w zasadzie bez blendera nie podchodź)

Polecam.

[budo_partyzant]

ostrowia i inne z tej półki powodują u mnie tragiczne w wyglądzie owrzodzenie (bo pryszczami to ja tego nazwać nie mogę) na plerach. twarz ok, ale na plecach dzieją się po nim straszne rzeczy. nawet pamiątkowa fota nie nadaje się do wrzucenia tu, ze względu na swoją obrzydliwość. po olimpach jak wspominałem nie miałem nigdy takich rewelacji.

[budo_ry-you]

ja tez zre ostrovie i nie narzekam no chyba tlyko na rozpuszczanie ale to zawsze wrzucam do wody i po drodze natrenin samo sie rozpusci;] ciekawi mnie jeszcze to bialko konkurencyjnego forum bo cos takiego wiedzialem.

[budo_partyzant]

brałem to białko z konkurencyjnego.
masa mięśniowa fajnie idzie, nieźle regeneruje, smaki ekstra, ale pryszcze na plecach.
nie wiem o co chodzi.

[budo_ry-you]

a jesli chodzi o rozpuszczalnosc ?

[budo_isao]

- bardzo źle się rozpuszcza (w zasadzie bez blendera nie podchodź)

Polecam.

Mądrzy ludzie wynaleźli coś takiego jak shaker, a jeszcze mądrzejsi wystawiają je na allegro za 5 zeta, polecam, rozwiązuje problemy z rozpuszczaniem białka ^^

[budo_osadnik]

Bo po pierwsze chcę olimp a po drugie to czekam na porady.
poleć coś sprawdzonego jak możesz.

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Od jakiegoś czasu moje ulubione.Nie wiem czy to wynik zmiany treningu ale wspomagając się tym białkiem zauważyłem najlepsze efekty.

A co do Olimp Natural 100% Whey Protein Concentrate to słyszałem o nim dobre rzeczy,miałem nawet kiedyś zamiar je kupić,ale odstraszył mnie jego naturalny smak.

[budo_poncho]

- bardzo źle się rozpuszcza (w zasadzie bez blendera nie podchodź)

Polecam.

Mądrzy ludzie wynaleźli coś takiego jak shaker, a jeszcze mądrzejsi wystawiają je na allegro za 5 zeta, polecam, rozwiązuje problemy z rozpuszczaniem białka ^^

Właśnie problem w tym, że shaker nie daje rady. Ostrowia zbija się w kluchy, a potem i tak trzeba wszystko wrzucać do blendera. A najgorzej jeśli nie jest do końca rozpuszczona i gdzieś się wyleje. Wtedy jest problem, żeby usunąć Ostrowię z blatu i podłogi, bo kluchy w środku mają suchy, nierozpuszczony proszek. A potem jest kolejny problem, żeby usunąć Ostrowię ze ścierki.

A co do Olimp Natural 100% Whey Protein Concentrate to słyszałem o nim dobre rzeczy,miałem nawet kiedyś zamiar je kupić,ale odstraszył mnie jego naturalny smak.

Kilka miesięcy temu kupiłem 7,5kg tego białka. Jak dla mnie smak w porządku. Żadnych sensacji żołądkowych, owrzodzeń itp.

[budo_ry-you]

jak ide na trening 30 minut jest w butli z woda to jest potem wymieszane idealnie ;]

[budo_ry-you]

wogole to partyzant przez ciebie zaczalem sie zastanawiac nad tymi pryszczami. Jadam ostrowie ale bardzo rzadko raz na 3 dni mniej wiecej dopiero jak nie moge bialka w diecie dostarczyc. Gdzies od 4 tygodni mam tak masakrycznie plecy obrzucone pryszczami ze to jest tragedia;/

[budo_użyszkodnik]

A ja biorę ostrowię i sobie chwalę, bo:
- jest ubocznym efektem produkcji serka, a zatem to m/w naturalna serwatka białkowa
- jest tania i nie najgorsza w smaku
- nie wypryska na mordę

Wady:
- bardzo źle się rozpuszcza (w zasadzie bez blendera nie podchodź)

Polecam.

Zgadzam się w całej rozciągłości. Ostrowia ma swoje wady, ale jej niezaprzeczalną zaletą jest cena i to, że składu można być pewnym. Nie można już tego powiedzieć o białku Łowickim, wokół którego były jakieś kontrowersje na SFD. Między innymi wśród zastrzeżeń pojawiała się zawartość białka pochodzenia roślinnego.

[budo_isao]

[
Właśnie problem w tym, że shaker nie daje rady. Ostrowia zbija się w kluchy, a potem i tak trzeba wszystko wrzucać do blendera. A najgorzej jeśli nie jest do końca rozpuszczona i gdzieś się wyleje. Wtedy jest problem, żeby usunąć Ostrowię z blatu i podłogi, bo kluchy w środku mają suchy, nierozpuszczony proszek. A potem jest kolejny problem, żeby usunąć Ostrowię ze ścierki.

W takim razie nie umiesz obsługiwać shakera, bo miałem ostrowię czekoladową nieraz i z wodą elegancko shaker daje radę. Chyba, że np robiłeś z mlekiem, albo inny smak i jest inaczej.

[budo_użyszkodnik]

W takim razie nie umiesz obsługiwać shakera, bo miałem ostrowię czekoladową nieraz i z wodą elegancko shaker daje radę. Chyba, że np robiłeś z mlekiem, albo inny smak i jest inaczej.

Popieram, a miałem jeszcze smak waniliowy. Ostrowia faktycznie zbija się w grudki, natomiast jeśli shaker nie daje rady, to zwyczajnie pomagam sobie łyżką. Żadna filozofia.

[budo_kristof]

Panowie, ja nie napisałem, że nie da się jej zjeść bo się zęby na tym łamią, a jedynie, że się trudno rozpuszcza. Jak masz shaker to sobie szejkuj i na zdrowie, od wytrząsania ostrowii na pewno Ci bic przybierze

Ja wrzucam banana, mleko i trzy łychy wpc i wciskam guzik i też jest git, pokój.