107 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kapral]

Tak, selekcja do DEP. 24 minuty napierdalanki.
bu ha ha ha.
ha ha ha.... ehhh, z czego ja się śmieje? :roll:

No wlasnie do DEP - teraz nie dziwie sie ze az 3 godziny wytrzymales i tak pieknie potrafisz oceniac
Zaiste przeszedles kompleksowe szkolenie BAS ze porownujesz sie z DragoALMMA

Tylko jakos dziwne ze nie ma Ciebie w bazie osob ktore uczestniczyly w jakimkowiek szkoleniu BAS organizowanych przez AB 8)

wiesz, mam kwita. Tylko go nie odebrałem. bo mi się nie chce.

Martius, z całym szacunkiem, ale naprawdę, szkoda mi czasu na pierdoły w sytlu BAS.
Na forum internetowym mogę sobie gadać pierdoły, ale uważam się za poważnego człowieka. Kwity od AB są.... nic dla mnie nie warte.
Dla mnie to dobry dowcip do kawy.

Po pewnym czasie nauczyłem się rozróżnić ściemę od profeski. Ergo, nigdy nie pójde do kogoś kto udaje komandosa i ochroniarza. Bo taka osoba nie ma czego uczyć "komandosów i ochroniarzy".

[budo_martius]

Kapral - ja pewne rzeczy w styly super tajnych, brutalnych styli traktuje z przymruzeniem oka.
Dzialalnosc pewnych osob zajmujacych sie czyms profesjonalnie najczesciej nie jest opisywana nigdzie.
Pisma w stylu Komandos szkolenia typu Wlosciejewki czy Selekcja sa dla duzych dzieci - jednemu to moze pasowac innemu nie. Niektorym sie bardzo przydadza bo z wlasnego doswiadczenia wiem ze osoby ktore przychodzily do wojska niektore nawet nie potrafily guzika same bez mamusi doszyc. I co ciekawe na armie najbardziej psioczyly ofermy pulkowe nie osoby ktore szybko sie dostosowaly i dobre wyniki w szkoleniu osiagnely.


Jest tylko jedna rzecz:

Jak bys slyszal bylego studenta Akademii Medycznej ktory po 3 miesiacach zrezygnowal jaka to z AM kiszka, ludzie do niczego i sie nic nie nauczyl by gdyby tam zostal oraz porownywal sie chociazby do absolwenta tej uczelni to zapewne wydawalo by Ci sie to smieszne. No mam nadzieje ze przynajmniej ta osoba potrafila odroznic serce od nerki 8)

Moze nalezysz do tych utalentowanych i bardzo doswiadczonych osob ktore potrafa oceniac nawet z fotografii ja niestety taki nie jestem i wiem ze wiekszosc rzeczy oceniam teraz z innej perspektywy niz kiedys. Choc jeszcze z wiekszym przymruzeniem oka

[budo_kapral]

widzisz, ja też musiałem się nauczyć. Nauczyłem się, że od Brylów się nic nie nauczę.
Bo w tej robocie napierdalania i strzelania to za bardzo nie ma.

[budo_wodnik szuwarek]

Mimo tego zdziwil bys sie jakie sobie dowcipy robia np w GROMie czy policji po ktorych urazowka tez sie zdarza.

Opowiem tylko jeden przyklad ze szkolenia policji kiedy chcieli sprawdzic jednego szkoleniowca i podmienili mu jeden nabój w broni na wzmocniony - szkoleniowiec teoretyk malo oka nie stracil jak mu bron z reki wyrwalo. Ale przynajmniej mial nauczke ze bron sie samemu sprawdza zanim zaczyna sie strzelac.

dowcip bardzo głupi ale pouczający...
są zasady żelazne, których się nie łamie..tu zostały złamane dwie:
1. broń palną zawsze sie sprawdza
2.broń palna to POWAZNA sprawa.nie ma w niej miejsca na żarty

[budo_wild_animal]

Proszę o uważne cytowanie - bo to nie ja napisałem.

[budo_kapral]

Wodnik Szuwarek, powiedz to nawalonym policjantom z RD, którzy pobrali broń, a potem zdziwieni musieli w balonik dmuchać...

[budo_wodnik szuwarek]

Wodnik Szuwarek, powiedz to nawalonym policjantom z RD, którzy pobrali broń, a potem zdziwieni musieli w balonik dmuchać...

RD-to nie Policja..to zakamuflowana Straż Miejska z innymi naszywkami dla niepoznaki :roll:

[budo_kapral]

Wodnik Szuwarek, powiedz to nawalonym policjantom z RD, którzy pobrali broń, a potem zdziwieni musieli w balonik dmuchać...

RD-to nie Policja..to zakamuflowana Straż Miejska z innymi naszywkami dla niepoznaki :roll:

Dawno się tak nie uśmiałem