59 odpowiedzi w tym temacie

[budo_zaorish]

potrafiłem wypić około 3-4 litrów dziennie i dzień bez Coca-coli, bo to ona była moim nałogiem, był dniem straconym.

tak przy okazji, poznalem kiedys goscia ktory pil okolo 5 litrow dziennie wlasnie coca-coli, po pewnym czasie zaczal cierpiec na dlugotrwale bole zoladka, poszedl do lekarza i okazalo sie, ze zoladek juz przestal trawic coca-cole i podobno dalsze picie moglo sie skonczyc dosyc nieciekawie

[budo_tomasz]

Ja odzwyczaiłem się od tego rodzaju napojów i teraz jeśli w ogóle je spożywam to sporadycznie na imprezach a potrafiłem wypić około 3-4 litrów dziennie i dzień bez Coca-coli, bo to ona była moim nałogiem, był dniem straconym. Po odzwyczajeniu i paru innych modyfikacjach w diecie, nie było to proste, zszedłem o 10 kilo w dół i czuję się o niebo lepiej.

mistrzu jakies rady? pleaaaaaaaaaaaaaaaaaaase

[budo_jerz]

Tego żeń-szenia jem: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Z kofeiną i jak się okazuje też żeń-szeniem jadłem to:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_jerz]

Jadę na wagę jak wrócę to coś napiszę. Choć z tego co pamiętam gdzieś już opisywałem swoją drogę przez mękę

[budo_ry-you]

aspartam podbno nie ma zadnych skutkow ubocznych zreszta kobiety w ciazy moga go zrec bez ograniczen wiec nie sadze zeby byl szkodliwy ;p

[budo_puent]

U kobiet w ciąży nie chodzi czy coś jest zdrowe/nie zdrowe tylko czy przechodzi przez bariere matka/płód.

[budo_sos]

aspartam podbno nie ma zadnych skutkow ubocznych zreszta kobiety w ciazy moga go zrec bez ograniczen wiec nie sadze zeby byl szkodliwy ;p

bez ograniczeń to sporo rzeczy jest niezdrowych

nie rozumiem problemu, zmienić smak? to weś se kurde jabłko i je ... zjedz :roll: zmieniać smak używając pepsi, nie no spoko

[budo_charly]

Sam pije sporo pepsi, ale od wynalazkow w stylu max czy zero trzymam sie z daleka z powodu aspartamu. Oczywiscie ze w badaniach zlecanych na zamowienie koncernow wytwarzajacych aspartam bedzie wychodzilo ze jest ok :wink:
Ale faktem jest ze pepsi bez cukru faktycznie nie ma kalorii i mozna pic w trakcie odchudzania.

[budo_mystic]

Panowie ,ale Pepsi jest chujowe ,a max to juz w ogole ...tylko COCA-COLA !

[budo_novocaine]

Sam pije sporo pepsi, ale od wynalazkow w stylu max czy zero trzymam sie z daleka z powodu aspartamu. Oczywiscie ze w badaniach zlecanych na zamowienie koncernow wytwarzajacych aspartam bedzie wychodzilo ze jest ok :wink:
Ale faktem jest ze pepsi bez cukru faktycznie nie ma kalorii i mozna pic w trakcie odchudzania.

w trakcie odchudzania to mozna pic wode

[budo_charly]

ale woda nie ma smaku :wink:
Coca cola jest beznadziejna, tylko pepsi

[budo_tae tad]

pepsi max napoj bogow! Nie ma wegli i smakuje jak pepsi, dla mnie bomba

[budo_novocaine]

ale woda nie ma smaku :wink:
Coca cola jest beznadziejna, tylko pepsi

bycie pieknym i zdrowym wymaga poswiecen.
tak slyszalem...

[budo_fox]

Panowie ,ale Pepsi jest chujowe ,a max to juz w ogole ...tylko COCA-COLA !

prawda , prawda. Pepsi śmierdzi i jest za słodkie.

[budo_jerz]

Sorry że wczoraj nie pisałem, ale coś mi się posypało i nie dałem rady.

W trakcie odchudzania początkowego było bardzo ciężko bo zrezygnowałem z wszystkich słodyczy, napojów gazowanych i jakiegokolwiek żarcia które mogło być niezdrowe (fast-food). Jadłem co 3 godziny małe porcje (nadal tak jem z tym że porcje czasami bywają duże ) bez podżerania w międzyczasie. Pod podżeraniem kryje się przyjmowanie jakichkolwiek kalorii czyli kawa z mlekiem też nie wchodzi w grę. Wyłącznie woda herbata i kawa (nauczyłem pić się kawę teraz to mój nałóg ). Ostatni posiłek jem o 23. Tak się katowałem przez 2 tygodnie. Po 2 tygodniach odpuściłem trochę to znaczy w ramach posiłku od czasu do czasu jadłem coś nie do końca zdrowego ale też bez obżerania się.

Nie było łatwo ale dzięki temu że udało mi się przezwyciężyć stare nałogi i zmienić styl odżywiania się teraz mam dobrą wagę dobre samopoczucie (skończyły mi się bóle głowy które miałem dość często) i od czasu do czasu -raz na 2 tygodnie- mogę sobie kompletnie odpuścić na imprezie na przykład czy w restauracji i nie ma to większego wpływu na wagę.

Nie było to moje pierwsze podejście do odchudzania, ale zdecydowanie pierwszy raz odniosłem na tym polu jakiś sukces.

Teraz manipulowanie swoją wagą (po kontuzji kolana znów waga poszła do góry o jakieś 5 kg.) nie sprawia mi jakiejś dużej trudności.

P.S. Wagę jak zwykle zrobiłem z 1 kg zapasu, nigdy nie nauczę się robić na styk...
P.S.2. Nigdy nie zrozumiem ludzi pijących Pepsi a nie Colę

[budo_charly]

Cola=MacDonald
Pepsi=KFC
Wiadomo ze druga opcja lepsza :wink:

[budo_jerz]

Hmm, a Cola nie była pierwsza w Polsce?

Jestem pewien że z tych dwóch produktów najpierw piłem Colę.

P.S. Mieszkałem przez długi czas tuż obok pierwszego MC w Polsce więc w twojej teorii też może być trochę prawdy.

[budo_tw.dziki]

A nie było kiedyś czegoś takiego jak PepsiCola?

[budo_isao]

ee co to znaczy, że tomasz potrzebuje coś na zmianę smaku? Oo

[budo_tomasz]

ee co to znaczy, że tomasz potrzebuje coś na zmianę smaku? Oo

tomasz ma problemy spowodowane przez powracajace zatoki i jednym ze skutkow ubocznych jest czucie tzw trampka w ryju.... zeby zabic/zmienic ten smak potrzebuje czyms popic, zwykla woda nie dziala, herbata i kawa jeszcze to pogarsza