Skocz do zawartości


Zdjęcie

Seido Bunkai


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
186 odpowiedzi w tym temacie

budo_wyborowa
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2263 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Seido Bunkai

Nikt z nas nie jest i długo jeszcze nie będzie ekspertem , znawcą . Jesteśmy tylko skromnymi uczniami . Jeżeli ktoś uważa , że umie już wszystko i dalej uczyć się nie musi to ... i tu każdy niech sobie dopisze co chce .

i na koniec : nie negujmy siebie nawzajem . Stare jest dobre i nowe jest dobre jeżeli rozumiemy co robimy i daje nam to satysfakcję .

OSU ![/b]


Inkaso,
ja bez falszywej skromnosci spokojnie sie nazwe ekspertem w dziedzinie treningu karate. Jesli nim nie jestem to wlasciwie kto moze sie nim obwolac? Trudno za eksperckie uznac wypowiedzi sandokana.

jestem rowniez ekspertem i fachowcem z duza praktyka w innych dziedzinach. czasem bardzo od siebie odleglych. Nie przekresla to faktu, ze uczyc sie trzeba przez cale zycie. Mnie zdumiewa, ze wiekszosc ludzi jak konczy oficjalna edukacje, to wlasciwie z siebie calkowicie rezygnuje i przez reszte zycia dogorywa, a jesli juz sie uczy to dlatego, ze ich ktos za uszy ciagnie, ze musi "zrobic awans zawodowy" i traktuje wszystko co trzeba przyswoic jako zlo konieczne.
Ja z kolei moge o sobie powiedziec, ze opanowalem dobry poziom niemieckiego (moj trzeci obcy jezyk), zawodowo tez sie rozwijam, planuje swoja zawodowa edukacje i realizuje swoje cele.
Jesli chodzi o karate, to nowych rzeczy ktorych sie moge nauczyc pozostalo niewiele. Inna rzecza jest doskonalenie albo rozwijanie rzeczy i innowacja.
Potrafie ocenic wartosc innych ludzi, docenic tych co z sensem pracuja i cos znacza. Nie mam z tym problemu. Ale widze jasno i wyraznie teksty kazdego pseudofachowca, ciemniaka bez wiedzy, umiejetnosci, zdolnosci, wyksztalcenia i nie mam oporu takich tekstow wskazac palcem i wypunktowac.
  • 0

budo_poul sepek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 977 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dojo Enshin Karate United Kingdom

Napisano Ponad rok temu

Re: Seido Bunkai
Ja sie z Toba Wyborowa nie zgodze i bede trwal przy swoim ( chyba ze mnie przekonasz :lol: w jakis sensowny sposob do swoich racji :wink: ) Panowie ogladnijcie sobie jakies filmiki z kamer ochrony ( na pewno macie znajomych "bramkarzy"). Walka na ulicy jest realna, tak? Jesli uwazacie ze tak ,to mamy wspolny punkt wyjscia. Teraz prosze doszukajcie sie w takiej bojce kiba-dachi, wejscie w zenkutsu-dachi lub poruszanie w kokutsu-dachi (tak jak w kata,DOKLADNIE toczka w toczke) Wedlug mnie "stare" kata swietnie ucza i poprawiaja technike oraz umozliwiaja laczenie kihon w wieksze sekwencje, ale z walka realna ma to malo wspolnego. "Nowe" style Enshin czy Ashihara zmienily kata nadajc im bardziej realny wyglad ( potrafie juz wplesc rozwiazanie kata w walke dokladnie lub mutujac dwa kata ale moja pozycja,ruch,blok i kontra jest dokladnie skopiowana z kata) . Wyborowa bardzo Cie cenie za Twe umiejetnosci walki bylem ( i jestem ) Twoim fanem :wink: ale wiecej czasu spedzilem na bojkach w klubach ktore ochranialem (jak sie mam moje gabaryty to o przeciwnikow nie trudno :cry: ) niz na tatami i wlasnie moje doswiadczenie wziete z "bramek" przekonalo mnie do Enshinu ( moze to styl dla tluczkow i malp ale mi to nie przeszkadza wazne ze sie sprawdza, i kata wykonywane sa bardziej pod walke realna niz knock-down ) to tak jak z karabinem jest ich wiele na swiecia i wciaz tworzone sa nowe ale to AK-47 jest najczesciej uzywany (prosty nawet malpa potrafilaby go obslugiwac) Pozdrawiam.
P.S.
W Enshin Karate brakuje mi tylko kata z bronia tak jak ma to miejsce w Oyama Karate (uwielbialem tonfy :cry: ) Rozumiem ze piwko po British Open jest juz klepniete.
  • 0

budo_wyborowa
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2263 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Seido Bunkai

Ja sie z Toba Wyborowa nie zgodze i bede trwal przy swoim ( chyba ze mnie przekonasz :lol: w jakis sensowny sposob do swoich racji :wink: ) Panowie ogladnijcie sobie jakies filmiki z kamer ochrony ( na pewno macie znajomych "bramkarzy"). Walka na ulicy jest realna, tak? Jesli uwazacie ze tak ,to mamy wspolny punkt wyjscia. Teraz prosze doszukajcie sie w takiej bojce kiba-dachi, wejscie w zenkutsu-dachi lub poruszanie w kokutsu-dachi (tak jak w kata) Wedlug mnie "stare" kata swietnie ucza i poprawiaja technike oraz umozliwiaja laczenie kihon w wieksze sekwencje z walka realna ma to malo wspolnego. "Nowe" style Enshin czy Ashihara zmienily kata nadajc im bardziej realny wyglad. Wyborowa bardzo Cie cenie za Twe umiejetnosci walki bylem ( i jestem ) Twoim fanem :wink: ale wiecej czasu spedzilem na bojkach w klubach ktore ochranialem (jak sie mam moje gabaryty to o przeciwnikow nie trudno :cry: ) niz na tatami i wlasnie moje doswiadczenie wziete z "bramek" przekonalo mnie do Enshinu ( moze to styl dla tluczkow i malp ale mi to nie przeszkadza wazne ze sie sprawdza) to tak jak z karabinem jest ich wiele na swiecia i wciaz tworzone sa nowe ale to AK-47 jest najczesciej uzywany (prosty nawet malpa potrafilaby go obslugiwac) Pozdrawiam.
P.S.
W Enshin Karate brakuje mi tylko kata z bronia tak jak ma to miejsce w Oyama Karate (uwielbialem tonfy :cry: ) Rozumiem ze piwko po British Open jest juz klepniete.


Nie zgodze sie z Toba! No, i to jest zdanie! Nie piszesz - nie masz racji, albo mylisz sie, albo ze fakty maja sie inaczej.
Cale szczescie, ze sie nie zgadzasz, bo inaczej byloby po dyskusji i bysmy sie juz tylko sciskali, ze taka zgoda jest. Mnie odmienne opinie nie bola, tymbardziej takie ktre maja sensowne uzasadnienie, a tak jest w tym przypadku.
Nie mam sklonnosci do tego zeby widziec we wszystkim jedna, jedyna racje. Prawdopodobnie racji jest wiecej, ktore pasuja juz do indywidualnych potrzeb i mozliwosci.
Kilka razy mi sie zdazylo (nie jest to powod do szczegolnej chwaly) uzywac karate na ulicy w sytuacjach w ktore wkraczala policja. Robilem to po "kyokushinowsku" i nie bilem ofiar w glowe. cale szczescie, bo w ten sposob zalatwialem sprawe bez dalszych klopotow, a koledzy np. bokserzy co chwile mieli sprawy w sadzie - to zlamany nos, to zeby wybite, oko zalane, szczeka w czesciach itp. A sprawa jest prosta - tydzien w szpitalu, obdukcja i sprawa o pobicie. I z karateki staje sie kryminal.
Wracajac do pozycjie, no jasne jest ze doslownie w kokustsu nikt nie staje (czy w innych pozycjach). Ale jak napisalem wczesniej - kata to wzor. Patent, ktory ma np. w kokutsu dachi uczyc i rozwijac izometryczna prace miesni.
Kata porownalbym do kaligrafii. Da sie oczywiscie pisac szybciej i w bardziej komunikatywny sposob, ale to w zadnej mierze kaligrafii nie neguje. Kata to taka kaligrafia karate, gdzie na dodatek kazdy znak ma wiele znaczen. To jest przestrzen gdzie a=a, ale za tym pierwotnym znaczeniem ukryte sa inne. Taki jest moj punkt widzenia na sprawe, ktory wcale Twojego nie wyklucza.

Co do jednego zgoda - siadziemy znowu przy browarku w Crawley.
  • 0

budo_poul sepek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 977 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dojo Enshin Karate United Kingdom

Napisano Ponad rok temu

Re: Seido Bunkai
O wlasnie o to mi chodzilo kata w "starych" i "nowych" stylach ,niosa inne przeslanie. Mi odpowiada podejscie Joko Ninomiya i Hideyaki Ashihara do tego tematu, Tobie podejscie Steve Arneil. :wink:
  • 0

budo_jan111
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1216 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SEI BUDOKAI POLSKA
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Seido Bunkai

Oczywiście , że masz rację . Tak to było , uczono , nie tłumaczono bo ci co uczyli sami nie wiedzieli bo być może im także nikt nie tłumaczył.


Zwroccie prosze uwage na fakt ze w starym, okinawskim karate ktorego poziom i jakosc raczej przewyzszala to obecne NIKT KATA NIE TLUMACZYL A JESLI TO PO KILKU LATACH TRENINGU. Oczywiscie mozna sie z tym podejsciem nie zgadzac albo go nie rozumiec ale jest to wielokrotnie udokumentowany fakt. Swiadczy to min o tym ze w owczesnej metodyce stawiano kwestje zupelnie inaczej niz obecnie. Inaczej tez oceniano wartosc danego nauczyciela. Zgadzam sie natomiast z Toba calkowicie ze wiedzy nalezy poszukiwac i od siebie dodalbym jeszcze ze nie mozna zadowalac sie polprawdami i wyswiechtanymi frazesami :wink:
  • 0

budo_inkaso
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 56 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z tamtąd

Napisano Ponad rok temu

Re: Seido Bunkai
[quote="wyborowa"




Inkaso,
ja bez falszywej skromnosci spokojnie sie nazwe ekspertem w dziedzinie treningu karate. Jesli nim nie jestem to wlasciwie kto moze sie nim obwolac? Trudno za eksperckie uznac wypowiedzi sandokana.

jestem rowniez ekspertem i fachowcem z duza praktyka w innych dziedzinach. czasem bardzo od siebie odleglych. Nie przekresla to faktu, ze uczyc sie trzeba przez cale zycie. Mnie zdumiewa, ze wiekszosc ludzi jak konczy oficjalna edukacje, to wlasciwie z siebie calkowicie rezygnuje i przez reszte zycia dogorywa, a jesli juz sie uczy to dlatego, ze ich ktos za uszy ciagnie, ze musi "zrobic awans zawodowy" i traktuje wszystko co trzeba przyswoic jako zlo konieczne.
Ja z kolei moge o sobie powiedziec, ze opanowalem dobry poziom niemieckiego (moj trzeci obcy jezyk), zawodowo tez sie rozwijam, planuje swoja zawodowa edukacje i realizuje swoje cele.
Jesli chodzi o karate, to nowych rzeczy ktorych sie moge nauczyc pozostalo niewiele. Inna rzecza jest doskonalenie albo rozwijanie rzeczy i innowacja.
Potrafie ocenic wartosc innych ludzi, docenic tych co z sensem pracuja i cos znacza. Nie mam z tym problemu. Ale widze jasno i wyraznie teksty kazdego pseudofachowca, ciemniaka bez wiedzy, umiejetnosci, zdolnosci, wyksztalcenia i nie mam oporu takich tekstow wskazac palcem i wypunktowac.[/quote]

No tym razem chyba troche przesadziłeś , co nie zmienia faktu , że istotnie masz dużą wiedzę i głowę na karku .
Odpowiem Ci tak : w ostatnich latach spotykamy bardzo wielu wspaniałych mistrzów , wspaniałych ludzi , którzy wiedzą o karate naprawdę bardzo dużo. Najważniejszym z nich jest oczywiście Kaicho Nakamura . Nie szczędzą nam dostępu do wiedzy, którą posiadają a my wręcz wysysamy ją ile się da. Jesteśmy w organizacji jedyną grupą , która ciągle pyta i pyta a oni odpowiadają , wyjaśniają , demonstrują i to jest nauka. A jak nauka to musi być nauczyciel i uczniowie . My jesteśmy tymi drugimi. Im więcej poznajemy , tym więcej mamy pytań . Kaicho odkrywa przed nami ciągle coś nowego i niech to trwa . Jak bedziemy wiedzieć wszystko to zacznie się nuda.
Przykład ? OK : medytacja - wszyscy wiedzą że jest ale jak , kiedy i dlaczego mało kto wie. My dowiedzieliśmy się od Kaicho w Seido / jest książka ale to nie to samo /,.
Ataki na punkty witalne - też wszyscy wiedzą że są ale znów - jak-kiedy-dlaczego - i znów od Kaicho w Seido ,.
Bunkai - podobnie ... itd , itd
Tak więc , czy nie cenimy tego co umiemy ? Nie ! doceniamy to . Ale do tego , żeby uważać się za eksperta to jeszcze długa droga. I bardzo dobrze. A na razie jesteśmy uczniami Kaicho T. Nakamury .

i tak na marginesie , w lipcu siedmiu instruktorów pojedzie do Honbu na kolejne spotkanie z Kaicho żeby się oczywiście uczyc.

Pozdrawiam.
  • 0

budo_wyborowa
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2263 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Seido Bunkai

No tym razem chyba troche przesadziłeś


nie potrafie wyczuc w ktorym miejscu. jesli po trzech dekadach treningu nie jestem ekspertem to znaczy ze stracielm ten czas. nie wydaje mi sie zebym stracil ten czas
  • 0

budo_raphael
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 315 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Małopolska

Napisano Ponad rok temu

Re: Seido Bunkai

Teraz prosze doszukajcie sie w takiej bojce kiba-dachi, wejscie w zenkutsu-dachi lub poruszanie w kokutsu-dachi...


Weźcie pod uwagę jeszcze jedną rzecz: kata przez lata się także zmieniały. Zarówno ruchy, jak i pozycje w nich zawarte. Trzeba jeszcze wziąść poprawkę na to, że Japończycy często wyolbrzymiali ruchy, żeby pokazać, że są lepsi niż Okinawańczycy. Często w kata tych "starszych" bardziej zbliżonych do oryginału , pozycje wcale nie były takie długie. Kata rodem z Chin czy Okinawy nie były robione w takich "wybujałych pozach". Np w pinianie trzecim na końcu wcale nie było takiego wyskoku w bok jak jest teraz. Było, nazwijmy to, dosunięcie, do przeciwnika. Takie zmiany można mnożyć.

A tak wogóle to przyszło mi do głowy, że nawet te " nowe kata" za 30 lat będą stare i pewnie znajdzie się ktoś, kto powie, że nie przystają do przyszłych aktualnych czasów. To jest normalne. Ważne jest, żeby trenując kata umieć wynieść z nich coś dobrego, zarówno dla ciała i ducha oraz umieć je zastosować w praktyce. Nieważne czy to na ulicy, czy w walce sportowej. Ja to tak widzę.

Inkaso tu trafnie napisał, że jesteśmy w Seido uczniami Kaicho Nakamury. I to jest prawda! Cały czas się uczymy i przez wiele lat się uczyć będziemy, i o to chodzi. Seido oczywiście na kata się nie kończy ale ja osobiście cieszę się, że ktoś w końcu mi pokazał, że kata to nie balet, i niosą one naprawdę większą treść niż tylko szkolenie techniki. Jak inni też tak czują to fajnie. :-)

Pozdrawiam.
  • 0

budo_risk
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 979 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Seido Bunkai

Teraz prosze doszukajcie sie w takiej bojce kiba-dachi, wejscie w zenkutsu-dachi lub poruszanie w kokutsu-dachi...

Dołączona grafika
  • 0

budo_laser
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3643 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Seido Bunkai

... ja walczac korzystam bardziej z pozycji "bokserskiej" czasami wydluzam dystans przez neko-ashi-dachi ( przed wykonaniem mae-geri), ale nigdy nie uzywalem ani nie uzywam zenkutsu-dachi w walce ...


Bo zazwyczaj walczysz w knockdown.

Zenkutsu jest często używana gdy dystans jest większy, tam gdzie są uderzenia na głowę.

Nawet bokserzy często używają tej pozycji wcale nie znając jej nazwy ;)
  • 0

budo_laser
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3643 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Seido Bunkai
OK, teraz doczytałem, że już Jan o tym napisał.

W barach nie robią zenkutsu i kiba, no jasne, a ilu widziałeś w barach wyćwiczonych zawodników?

Ulicznicy o ile coś ćwiczą to jest to boks, kick albo kravmaga, czasem MMA.

Walka w tak zwanym barze to dość bliski dystans zazwyczaj choć kiedyś widziałem jak karateka położył jednym strzałem zapaśnika.
  • 0

budo_wyborowa
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2263 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Seido Bunkai

Teraz prosze doszukajcie sie w takiej bojce kiba-dachi, wejscie w zenkutsu-dachi lub poruszanie w kokutsu-dachi...

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


no tak, realna walka. dwoch gosci w batkach, w rekawiczkach i w klatce, do tego sedzia.
ciekawe kto z drogich forumowiczow walczyl na ulicy w batkach? w rekawiczkach i jak ktos reke w dzwigni wyciagal, to mozna bylo odklepac?
  • 0

budo_bse
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:podkarpackie

Napisano Ponad rok temu

Re: Seido Bunkai
Widzę,że temat wiodący zaczyna schodzić na dalszy plan.
Odnośnie wykorzystania zenkutsu mój przykład: wykorzystanie hatsuriki:z pozycji walki wykonanie szybkiego rozkroku(podobnie jak przy pajacyku) i tutaj właśnie przez moment stoimy w wymienionej pozycji po czym np.tylna noga wykonuje mae-geri.
Wyborowa nie czepiajmy się takich rzeczy,ktoś może zacząć robić podobnie odnośnie przepisów walki sportowej knockdown :wink:
A tak poza konkursem:coś Twoja strona zamarła,można byłoby ją w chwili wolnego czasu odświeżyć nowym artykułem :lol: Pozdrawiam
  • 0

budo_wyborowa
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2263 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Seido Bunkai

Widzę,że temat wiodący zaczyna schodzić na dalszy plan.
Odnośnie wykorzystania zenkutsu mój przykład: wykorzystanie hatsuriki:z pozycji walki wykonanie szybkiego rozkroku(podobnie jak przy pajacyku) i tutaj właśnie przez moment stoimy w wymienionej pozycji po czym np.tylna noga wykonuje mae-geri.
Wyborowa nie czepiajmy się takich rzeczy,ktoś może zacząć robić podobnie odnośnie przepisów walki sportowej knockdown :wink:
A tak poza konkursem:coś Twoja strona zamarła,można byłoby ją w chwili wolnego czasu odświeżyć nowym artykułem :lol: Pozdrawiam


pokazywanie zdjecia gosci zmma ktorzy nigdy zenkutsu nie cwiczyli... no coz, rownie dobrze mozna zamiescic zdjecie pilkarzy.
zastosowan sa dziesiatki. przekonywanie ludzi ktorzy tego nigdy nie probowali jest bezcelowe. w pewne rzeczy trzeba wierzyc ze dzialaja, ale nie wierzyc komus na slowo, tylko wierzyc sobie, ze da sie to skutecznie stosowac. sa rzeczy skuteczne od razu, inne trzeba dlugotrwale cwiczyc. da sie walczyc bez zenkutsu dachi, co do tego nie ma watpliwosci.
o tym czy cos jest skuteczne badz nie, nie decyduje czyjas opinia na ten temat, a argumenty ze ktos robi tak a nie inaczej albo ze wiekszosc cos robi w okreslony sposob nie maja znaczenia.

swojej strony nie aktualizuje od roku, piasnie ze byly zawody, oboz, czy cokolwiek i bylo fajnie jest banalne i nudne. tu na forum jest temat Ashihara, produkuje sie tam jeden forumowicz. na dodatek nic ciekawego tam nie ma.
Cos musze ze strona zrobic. Mam pomysl zeby robic tam recenzje wszystkich ksiazek o karate - zaczne od tych ktore mam, jakas zakladka dotyczaca techniki, samoobrony czy metod treningowych tez nie bylaby glupia rzecza. wtedy to mogloby byc ciekawe.
  • 0

budo_laser
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3643 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Seido Bunkai

no tak, realna walka. dwoch gosci w batkach, w rekawiczkach i w klatce, do tego sedzia.
ciekawe kto z drogich forumowiczow walczyl na ulicy w batkach? w rekawiczkach i jak ktos reke w dzwigni wyciagal, to mozna bylo odklepac?


Żaden sport nie jest realny i nie będzie, ale im więcej można tym jest realniej, czyż nie? ;)

Choć moim zdaniem i tak najważniejsze jest jak ćwiczymy a nie jakie mamy przepisy na zawodach.
  • 0

budo_jan111
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1216 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SEI BUDOKAI POLSKA
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Seido Bunkai

Wyborowa nie czepiajmy się takich rzeczy,ktoś może zacząć robić podobnie odnośnie przepisów walki sportowej knockdown :wink:


Oj a byloby o czym pisac :wink: Bse trafiles w sedno. :lol:
  • 0

budo_romanowicz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1485 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Radom
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Seido Bunkai

Teraz prosze doszukajcie sie w takiej bojce kiba-dachi, wejscie w zenkutsu-dachi lub poruszanie w kokutsu-dachi...

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


Skoro mamy się dopatrywac to OK ... ja tu nie widzę zenkutsu-dachi ale enoiji-dachi
  • 0

budo_jan111
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1216 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SEI BUDOKAI POLSKA
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Seido Bunkai

Weźcie pod uwagę jeszcze jedną rzecz: kata przez lata się także zmieniały. Zarówno ruchy, jak i pozycje w nich zawarte. Trzeba jeszcze wziąść poprawkę na to, że Japończycy często wyolbrzymiali ruchy, żeby pokazać, że są lepsi niż Okinawańczycy. Często w kata tych "starszych" bardziej zbliżonych do oryginału , pozycje wcale nie były takie długie. Kata rodem z Chin czy Okinawy nie były robione w takich "wybujałych pozach". Np w pinianie trzecim na końcu wcale nie było takiego wyskoku w bok jak jest teraz. Było, nazwijmy to, dosunięcie, do przeciwnika. Takie zmiany można mnożyć.


I to powinien byc punkt wyjscia do rozmowy o kata. Niektorzy z szanownych rozmowcow bronia kata jak sredniowieczni rycerze swoich dam. Problem pojawia sie jesli dama to nie dama tylko sprzedajna lalunia... :wink: Tak jest z kata! Istnieja kata bojowe, energetyczne i o zgrozo... pokazowe i takimi byly i sa wspomniane przez ciebie kata pinian. Doszukiwanie sie wiec sensu, bunkai itd nie ma duzego sensu. Pozdrawiam!
  • 0

budo_naozane
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 74 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Seido Bunkai
Jan pieprzysz bzdury że głowa boli. Jak nie rozumiesz kata to nie oznacza że nie ma w ni h sensu. No ale skąd to masz wiedzieć jak wszystkiego znasz 3 :) Faktycznie szpenio z ciebie w tym temacie :lol: :lol:
  • 0

budo_benio
  • Użytkownik
  • Pip
  • 43 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Seido Bunkai
Zeby chociaz napisal ze on tak uwaza to pol biedy , nie wie ale takie jest jego zdanie . Ale Jan nie wie ale wie. Zalozylem ten temat ale juz schodzi z Bunkai juz nie ma co dyskutowac .
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024