51 odpowiedzi w tym temacie

[budo_vikiti]

Z jakiejkolwiek dziedziny ci niby naukowcy by nie byli wpadki typu "potrafa" (17 pytanie) nie powinny im sie zdarzac.
Zastanwiajace jest ze ilosc posilkow i jedzenie regularne lub nieregularne sie wykluczaja (24) ...

No naprawdę to coś bulwersującego,jedno słowo :roll: ale mi też numer.
Proszę bardzo pisz co chesz mnie to nie rusz :-) Dla mnie liczy się to ile wysiłku ktoś włożył w wypełnienie anikety a nie wytykanie innym błędów. Liczy się jakoś a nie ilość :-) i to jest FAKT

[budo_mr smail]

Vikiti, trafilas na forum aikido, to najbardziej rozgadane i rozmemlane ze wszystkich mozliwych for, tutaj kazdy przypierniczy sie do czegos, nawet do czegos czego nie ma za to wlasnie ze tego nie ma nie reaguj na to, zbieraj swoje informacje tyle ile dasz rade uzbierac i juz, to jest Twoj cel, a nie igraszki slowne z reszta uzytkownikow pozdrawiam
slonecznie

[budo_vikiti]

Ok,dzięki wielkie :-)
Również pozdrawiam

[budo_randall]

Ciekawe to co takiego?
Mój rektor uważa, że to sport. I z tego co mi wiadomo to tak jest.

Jeśli jesteś studentką AWF wiesz, że sport to forma aktywności ruchowej nastawiona na wyniki w rywalizacji, z pominięciem aspektów zdrowia i często jego kosztem. W aikido trening nie ma na celu takich wyników, nie ma też żadnej formy zorganizowanej rywalizacji, za to cała część aikitaiso ma na celu rozwój i pobudzenie organizmu do prawidłowego funkcjonowania.
Jeśli w ogóle, można go klasyfikować w tej metodologii pomijając całe treści "budo" jest to rekreacja ruchowa.

No naprawdę to coś bulwersującego,jedno słowo :roll: ale mi też numer.
Proszę bardzo pisz co chesz mnie to nie rusz :-) Dla mnie liczy się to ile wysiłku ktoś włożył w wypełnienie anikety a nie wytykanie innym błędów. Liczy się jakoś a nie ilość :-) i to jest FAKT

Skoro Ci to nie numer, to Cię nie ruszymy. Wysiłek w wypełnianiu ankiety będzie trudno zmierzyć, jakby miała 10000 pytań może można by mierzyć czas i przeliczać kalorie z ilości kliknięć myszą. Choć długu tlenowego to raczej nie będzie. Ale w sumie jakoś się liczy, zazwyczaj na siebie, i to jest co po najwyżej powiedzenie. A FAKT to taki brukowiec

Zdawałam sobie z tego sprawę, że osoby trenujące aikido nie żywią się jakoś nadzwyczajnie. Moje badania to miały pokazać i tak powili się dzieje;) Dlatego potrzebna mi jest ankieta, czy jest tak faktycznie. A nie po to aby ułożyć diete,ani czy osoby trenujące mają jakieś diety. Ale też będę podejmować próbę ułożenia dla danej osoby diety.
Dziękuje za koment;)

Podstawową wiedzą z zakresu metodologii nauk empirycznych, ale takim naprawdę banałem, który wprost wynika z logiki, a wiemy to bo zostało w te i wewte rozszarpane przez spór Poppera z Kołem Wiedeńskim jest, że nie jest możliwe dowieść nieistnienia.
Innymi słowy jeśli postawisz tezę jaką Smail obśmiał, że czegoś nie da się zrobić, że coś nie istnieje, jakiekolwiek wyniki otrzymasz (o ile bedą one zgodne z tezą, czyli otrzymasz nic) to ani nie dowodzą ani nie falsyfikują tezy. Odwrotnie, jeśli okaże się że choć jeden obiekt jest sprzeczny z tezą, jest ona obalona. Innymi słowy jeden trzymający dietę aikidoka będzie falsyfikował twierdzenie iż aikidocy diety nie trzymają. ^^

Także Twoja praca jest błędna z wielu powodów, ale nie łam się, czasy gdzie prace magisterskie wywracały świat nauki już minęły, teraz sukcesem jest jak student potrafi wydrukować poprawnie stronę tekstu.

Jeśli chesz dowieść że aikidocy diety nie trzymają, teza do badania musi brzmieć "aikidocy trzymają dietę", wtedy negatywny wynik ankiety ją obali +-, oczywiście przy założeniu ceteris paribus.


PS. Ja przez ponad 2 lata idąc na trening kupowałem browar, a po zejściu z niego, po prysznicu, siadałem w dojo i go wychylałem. proszę o uzupełnienie ankiety o napoje alkoholowe.

Jak często przyjmujesz i w jakich ilościach piwo:
a) jasne [podaj gatunki]
mocne [podaj gatunki]
c) ciemne [podaj gatunki]

Jakie wódki powodują najmniejszego kaca na treningu?:
a) żoładkowa
bols
c) wyborowa
d) finalandia
e) inne

Jakie wino zaserwujesz shihanowi po stażu?
a) włoskie
hiszpańskie
c) południowoafrykańskie
d) południowoamerykańskie
e) bułgaria/węgy
f) Sofia blanc de blanc

Jak często Twoja sekcja wyskakuje na "małe co nieco" i ile procentowo osób trzeba odholować do taksówki? 8O

[budo_niedźwiedź]

panie Randall, jeden aikidoka jako trzymający/nietrzymający diety zostanie pominięty jako błąd gruby, zwłaszcza w odniesieniu do całej populacji, przy przyjęciu odpowiedniego poziomu ufności.
Tak że proszę się nie czepiać, statystyka pozwala na wyeliminowanie takich błędów. Często jako błędy grube.
Nazgul, pytania pozornie sprzeczne, typu regularność przyjmowania posiłków i ich ilość, często służą do sprawdzenia wiarygodności danej ankiety. Ot.
Ciekawe, czy ludzie amatorsko uprawiający boks, kravmagę, aerobik mają jakąś szczególną dietę, czy też raczej zainteresowanie sportem/rekreacją ruchową wpływa na przyjrzenie się diecie i eliminaję najbardziej niepożądanych grup produktów żywieniowych?
Często w pracach magisterskich nie udowadnia się tez, lecz opisuje fakty/zjawiska wpływające na zmiany badanego obiektu oraz to na ile są one istotne.

[budo_prorock]

(...)błąd gruby, (...)populacji, (...)poziomu ufności. (...)statystyka (...)błędów. (...)błędy grube. (...)wiarygodności danej ankiety.(...)

Jasne. Każda ankieta może posłużyć do zebrania ciekawych danych i ich sensownej interpretacji.

Czy ktoś kto potrafi badać poziom ufności i wiarygodność metod badawczych wziąłby się za badanie hipotezy brzmiącej "osoby trenujące aikido nie żywią się jakoś nadzwyczajnie"? A chyba właśnie taką hipotezę postawiła autorka ankiety.

Trudno jednak sobie wyobrazić jakieś inne sensowne hipotezy, które można by zbadać przy pomocy danych zebranych przy pomocy tak koszmarnie skonstruowanej ankiety.

[budo_vikiti]

dzięki właśnie takim komentarza, można wyszukać błędy oraz udoskonalać ankietę.
Wynikają z tego różne poglądy, zachowanie osób oraz reakcje na temat. A co do ankiety to już jest pare przydatnych ankiet, wypełnione przez osoby które potraktowały temat poważnie. Dziękuje za to BARDZO :-)

[budo_randall]

panie Randall, jeden aikidoka jako trzymający/nietrzymający diety zostanie pominięty jako błąd gruby, zwłaszcza w odniesieniu do całej populacji, przy przyjęciu odpowiedniego poziomu ufności.
Tak że proszę się nie czepiać, statystyka pozwala na wyeliminowanie takich błędów. Często jako błędy grube.
Nazgul, pytania pozornie sprzeczne, typu regularność przyjmowania posiłków i ich ilość, często służą do sprawdzenia wiarygodności danej ankiety. Ot.
Ciekawe, czy ludzie amatorsko uprawiający boks, kravmagę, aerobik mają jakąś szczególną dietę, czy też raczej zainteresowanie sportem/rekreacją ruchową wpływa na przyjrzenie się diecie i eliminaję najbardziej niepożądanych grup produktów żywieniowych?
Często w pracach magisterskich nie udowadnia się tez, lecz opisuje fakty/zjawiska wpływające na zmiany badanego obiektu oraz to na ile są one istotne.

Niedźwiedz, tyle to ja wiem, od tego jest statystyka żeby naginać rzeczywistość.
I nie trzeba być geniuszem by "na zdrowy rozum" dostrzec iż jeden aikidoka na 100 może żywić się "sportowo" bo akurat ćwiczy też kickbox, albo biega maratony, albo chce być trendy. O ile pamiętam ankieta tego nie uwzględnia.
Pomijając to, jest oczywiście grupa założeń których należy dokonać na wstępie, dla każdego badania statystycznego. Wiemy obaj, że można tak te założenia dobrać, że wyjdzie nam co tylko żywnie chcemy.

~P(x) [nieprawda że /trzyma diete/ aikidoka]
Ex(~P(x)) = ~Vx(P(x)) proste?
Dla każdego aikidoki nieprawda że trzyma dietę = nieprawda że istnieje aikdoka trzymający dietę
Jeden aikidoka tzymajacy diete obala tezę, że nie ma aikidoków trzymajacych diete. Na zdrowy rozum brzmi to "Jak nie ma jak jest? O ten oto Heniek M. jest aikidoką i trzyma dietę." Oczywiście Heniek nie będzie szczęśliwy jeśli dowie się, że jest gruby, w dodatku błędny i zostanie wykreślony dla dobra sprawy.

[budo_mags]

Aikido to nie sport :wink:

Ciekawe to co takiego?
Mój rektor uważa, że to sport. I z tego co mi wiadomo to tak jest.

może zmień rektora? 8)
btw, czemu wybrałaś akurat aikido? naprawdę po to, żeby udowodnić brak jakiejkolwiek prawidłowości w żywieniu aikidoków?
i co to jest

żywność przeznaczona dla osób o wzmożonym wysiłku fizycznym

?

[budo_kristof]

i co to jest

żywność przeznaczona dla osób o wzmożonym wysiłku fizycznym

?

Pizza.

[budo_kristof]

Sorki za posty pod sobą, ale edytować jak wiadomo się nie da...

Aikido to nie sport :wink:

Ciekawe to co takiego?
Mój rektor uważa, że to sport. I z tego co mi wiadomo to tak jest.

Jeśli uważa, że aikido to sport, to niestety jest w błędzie...

Sport – świadoma, dobrowolna działalność
człowieka, podejmowana głównie dla zaspokojenia
potrzeby zabawy, popisu, walki, a także
wewnętrznego doskonalenia się w drodze
systematycznego rozwoju cech fizycznych,
umysłowych i wolicjonalnych (Encyklopedia, 1986,
439 –440). Jest to działalność uprawiana
systematycznie, według pewnych reguł, z silnym
pierwiastkiem współzawodnictwa, z dążeniem
do maksymalnych wyników i manifestowania swojej
sprawności fizycznej. Jest formą aktywności
człowieka, mającą na celu doskonalenie jego sił
psychofizycznych, indywidualnie lub zbiorowo,
według reguł umownych (Ustawa , 1996).

Pogrubionym te fragmenty, z powodu których aikido sportem nie jest, kursywą źródła.

[budo_randall]

i co to jest

żywność przeznaczona dla osób o wzmożonym wysiłku fizycznym

?

Pizza.

Nieprawda! Snickers, 2 banany i sok pomarańczowy.

[budo_garry]

Ja wpisałem niebieski napój izotoniczny ^^

[budo_mags]

autorko, hej hej!
a rozstrzygnij no, bo tu się rodzi problem wagi cięzkiej.

[budo_akahige]

Pogrubionym te fragmenty, z powodu których aikido sportem nie jest, kursywą źródła.

Oczywiście pogrubiłeś te fragmenty, które Ci pasują, cwaniaku warszawski! :wink:
Gdyby pogrubić definicję sportu z ustawy o kulturze fizycznej, to aikido jak najbardziej jest sportem.
Określenia sport można użyć w temacie dotyczącym żywienia, w znaczeniu formy aktywności fizycznej wymagającej intensywnego ruchu, powodującej zwiększenie zapotrzebowania energetycznego, itp.

[budo_prorock]

(Ustawa , 1996).

Czy to ustawa o sporcie czy ustawa o kulturze fizycznej czy może jeszcze jakaś inna?
Z której ustawy z 1996 jest ta definicja?

Moim zdaniem nie ma co się czepiać zakwalifikowania aikido jako sportu przez ankieterkę. Przecież tej ankiety i tak do niczego sensownego się nie da użyć, więc kolejne niespójne założenie żadnej szkody nie uczyni. Poza tym samo pojęcie sportu jest konstruktem społecznym i przez to w różnych kontekstach tworzy się różne definicje tego pojęcia. Tak jak na potrzeby różnych ustaw przyjmuje się różne definicje sportu, tak na potrzeby ankiety uznano aikido za sport, więc w tym kontekście aikido jest sportem i nic nam do tego.

[budo_kristof]

Przyznaję się do delikatnego nadużycia

Natomiast chodzi o to mnie tylko, żeby nie być definitywnym. Jak ktoś chce aikido jako sport widzieć to proszę bardzo, ale można też zakwalifikować aikido zupełnie gdzie indziej. Ja raczej się skłaniam to włożenia go do worka z napisem "rekreacja ruchowa". Uważam, że "sport" zakłada istnienie jakiejś formy współzawodnictwa, zawodów, "namacalnych" kryteriów oceny.

[budo_garry]

W sumie jak robi się kurs instruktorski, to otrzymuje się tytuł Instruktora rekreacji ruchowej ze specjalnością aikido.

[budo_prorock]

Przyznaję się do delikatnego nadużycia (...) Uważam, że "sport" zakłada istnienie jakiejś formy współzawodnictwa, zawodów, "namacalnych" kryteriów oceny.

Ja wolę założyć, że w zabawie w aikido co najwyżej oszukiwałeś samego siebie, a w zabawie w sport poza tym że oszukujesz samego siebie, uczysz się też "delikatnie nadużywać" sędziego i publiczność.

W sumie jak robi się kurs instruktorski, to otrzymuje się tytuł Instruktora rekreacji ruchowej ze specjalnością aikido.

W [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] ta specjalność nazywa się "samoobrona".

[budo_sebol_bk]

Niiii kaj tam, wcale nie ma [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] w aikido (pomijając tę o stołki ;-) ).