Zrobil kilkakrotnie, nie zauwazyles...?Smailu, gdyby Sensei Isoyama zrobił atemi to byłby koniec pokazu

Napisano Ponad rok temu
Zrobil kilkakrotnie, nie zauwazyles...?Smailu, gdyby Sensei Isoyama zrobił atemi to byłby koniec pokazu
Napisano Ponad rok temu
O stara się, nawet ma to ręce i nogi, choć jakby mu postawić klocka z gatunku "granatem od pługa oderwany" to już by sobie tak nie porzucałw watku o Hiroshi Isoyama jest ten filmik
to nie moj "styl" aikido, nie moj mistrz, nie moja idea ruchu....
za to dla wielu tutaj to guru w aikido... slynie z tego ze jest mocny i lamie uke i td...
ile razy na tym pokazie robi atemi? policzyliscie?
a ile razy robi zasade kokyu nge?
policzcie....
Napisano Ponad rok temu
Czy ćwiczycie atemi niezależnie od technik aikido? Można to robić solo bez uke. Ćwiczycie atemi ze sprzętem jak worki, tarcze czy obciążniki na ręce? Utwardzacie ręce?
.
Napisano Ponad rok temu
Aikia, ty powiedz mi jak chcesz wykonać technikę której sednem jest współpraca na zdezorientowanym partnerze?
dezorientacji uke
Napisano Ponad rok temu
Zrobil kilkakrotnie, nie zauwazyles...?
Napisano Ponad rok temu
Co do atemi wykonanego w 0:11 to zauważ, że zupełnie nie wpływa ono na ruch uke - dalej leci do przodu jak leciał - technika z pewnością wyszłaby bez tego elementu.
Napisano Ponad rok temu
Ok masz rację, ale gdyby uke jednak chciał iść do przodu i nie zostawił wystarczającej ilości miejsca, to sensei ma przygotowaną rękę do strzału...
Poza tym takie ułożenie wolnej ręki, z gotowością do strzału uczy jednocześnie odpowiedniego ułożenia ciała/rąk tori podczas frontalnego kontaktu uke-tori. Nie stoimy i się nie uśmiechamy głaszcząc się po rączkach, ale po obrocie/tenkanie jak uke jest ustawiony frontalnie do mnie to wolna ręka jest w pogotowiu i w razie czego idzie z biodra prosty kończy technikę. Nie wyjdzie uchi kaiten nage - nie musi
Ważne że ja stoję a uke leży :twisted:
Jest to moje prywatne spojrzenie na atemi i wiem, że zaraz na mnie wsiądziecie, że uke nie pójdzie do przodu bo jest wytresowany i po co w ściemnionym aikido ręce gotowe do ciosu/bloku i że kłóci się to z ideą aikido itd. Więc zawczasu - oszczędźcie sobie
Napisano Ponad rok temu
Chyba się nie zrozumieliśmy - ja właśnie piszę, że uke IDZIE do przodu bez względu na machnięcie ręką.
Przecież gość współpracuje, nie?.
No ale weźmy taką teoretyczną sytuację: weź sobie takiego Spokokolesia i z nim poćwicz.
W życiu na tobie nie siądę ;-)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
No jak ćwiczysz juyu-waza lub randori to nie wie co będzie.Aikia, ty powiedz mi jak chcesz wykonać technikę której sednem jest współpraca na zdezorientowanym partnerze?
![]()
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Smailu, gdyby Sensei Isoyama zrobił atemi to byłby koniec pokazu
Zrobil kilkakrotnie, nie zauwazyles...?
Moim skromnym zdaniem i zgodnie z tym czego mnie uczono, atemi w Aikido jest waznym elementem pomocniczym. Słuzy do :
a) wypełnienia przestrzeniotwarcia techniki/zmiany w pozycji uke
dezorientacji uke
fakt ...nawet jakbym wyłapał prostego to zaćmiony ciosem wparowałbym w nóżki obalił i zadusił :twisted:
Dlatego ogólnie na forum kiwamy głowami że jest współpraca, coby te wszystkie interentowe wojowniki poszły se w pizdu.
Napisano Ponad rok temu
Hmm, chyba nawet wychylenie można nazwać swojego rodzaju dezorientacją.Aikia, ty powiedz mi jak chcesz wykonać technikę której sednem jest współpraca na zdezorientowanym partnerze?
to przy mniej drastycznych metodach dezorientacji uke powinien być w stanie dalej współpracować, abstrahując chwilowo od tego co w tej chwili rozumiemy przez współpracę.nawet jakbym wyłapał prostego to zaćmiony ciosem wparowałbym w nóżki obalił i zadusił Twisted Evil
Tak, ruch ma dziury ale ruch uke.a - jesli potrzebujesz wypelnienia znaczy sie ruch jest pusty, ma dziury czy jak? jesli tak to atemi nie pomoze... dostaniesz w ucho od uke
Napisano Ponad rok temu
Hmm, chyba nawet wychylenie można nazwać swojego rodzaju dezorientacją.
Jak masz zamiar wykonać technikę bez wychylenia na uke, zakładając że sam się nie rzuci
?
to przy mniej drastycznych metodach dezorientacji uke powinien być w stanie dalej współpracować, abstrahując chwilowo od tego co w tej chwili rozumiemy przez współpracę.
Inna sprawa że tak rozumiana dezorientacja w wypadku atemii powinna być dostosowana do poziomu uke, bo każdy w wypadku innej jej dawki będzie potrafił dalej współpracować.
Tak, ruch ma dziury ale ruch uke.
Jeśli chodzi o współpracę: Słyszałem bardzo mądre sformułowanie że aikido to wzajemne budowanie energii (może być że kinetycznej+potencjalnej). Innymi słowy obie strony starają się jak najbardziej napędzić układ złożonych z uke i tori do którego pierwszym dostarczeniem energii był atak uke wzajemnie przekazując sobie tą energie starając się jak najmniej jej stracić przy przekazywaniu.
Współpraca polega na tym że obie strony budują energię.
Natomiast brak współpracy polega na tym że obydwie strony dążą do tego żeby końcowe przekazanie energii było w kierunku drugiej osoby czego efektem będzie np. rzut.
Przełożenie tego na warunki praktyczne odbywa się poprzez założenie, że na pewnym poziomie umiejętności jednej strony wystarczą żeby układ nie tracił energii przy przekazywaniu i od drugiej osoby wymagane jest tylko dalsze dostarczanie energii nawet w formie nie przystosowanej do takiego nietracenia jakim jest normalny atak.
Oczywiście nie wiem czy to założenie jest prawdziwe, ale mimo tego uważam że to piękna teoria którą warto próbować stosować.
Napisano Ponad rok temu
Wychylenie nie polega tylko na przechyleniu gornej czesci ciala w ktoras strone. Masz racje ze sa ludzie niezwykle stabilni, masywni, sztywni itd gdzie jest to prawie niemozliwe. Moim zdaniem wychylenie to efekt pewnej utraty rownowagi.No normalnie, bez wychylenia tylko czy będzie fajnie wyglądało to wątpię ;-) Ale widzisz, nie każdy z aikidoków jest młody i giętki. Nie każdy ładnie będzie się składał w formach iriminage czy innych gdzie się np. szybko sprowadza w dół a potem do góry czy coś takiego (oj te kolana). Ich wychylić będzie trudniej bo są już starsi, ruszają się wolniej a stawy nie te co kiedyś ;-) I co? Znaczy z nimi już aikido nie poćwiczę
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
To samo właśnie miałem na myśli.Moim zdaniem wychylenie to efekt pewnej utraty rownowagi.
To nie mówimy o dostaniu, tylko o szeroko rozumianym atemi.Kamil, niestety większość sytuacji w których ktoś dostaje w papę (choćby niechcący) kończy się przerwaniem techniki w danym momencie, przepraszaniem, pytaniami "czy nic ci nie jest". To nie MMA gdzie jak dostaniesz w papę musisz przeć dalej
Ot tacy już są aikidocy, że bardzo troszczą się o partnera
Najpierw spytam co rozumiesz przez otwarcie.No chłopie - tutaj wielkie LOL z mojej strony! U was w klubie Tori robi wszystko bez najmniejszego otwarcia znaczy?
Napisano Ponad rok temu
jesli ruch uke ma dziury to dalej nie rozumiem po co atemi jako element kontynuacji techniki aikidoTak, ruch ma dziury ale ruch uke.a - jesli potrzebujesz wypelnienia znaczy sie ruch jest pusty, ma dziury czy jak? jesli tak to atemi nie pomoze... dostaniesz w ucho od uke
Napisano Ponad rok temu
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu