Skocz do zawartości


Zdjęcie

Karate (kyokushin) co to jest?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
900 odpowiedzi w tym temacie

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: Karate (kyokushin) co to jest?
Nadmierna determinacja na sparingach powoduje, ze wiekszosc stosuje, ograniczona liczbe technik mniej "ryzykownych" z punktu widzenie porazki, nie eksperymentuje. Choc ma to takze te zalete, ze przygotowuje do konfrontacji zawodniczej. Co kto woli...

Jak opisalem w innym watku - nie znosze zawodnikow, ktorzy przez cala walke, beda probowali np. z gardy, wyciagac mi balache, nie ryzykujac zadnej innej techniki i mojej kontry. Meka. Wole walczyc z technikami, przynajmniej jak przegrywam, to mam material do przemyslen, wiem, ze zostalem "przechytrzony", a nie zameczony na smierc.

Co zaskakujace - "silowo" walczy sie nawet na sparingach w UK. Bylem w 3 klubach (2 lata z przerwami na leczenie kontuzji, w tym jedna wielomiesieczna) i przewaznie tam sparingi wygladaly jak male wojny. Choc to niby Polakom zarzuca sie, ze nie znaja pojecia luzu w kulankach.

Spotkalem wielu swietnych technikow (kyokushin), m.in. z dawnej generacji dzis juz seniorow. Ale same reguly tej walki (brak ciosu w glowe z reki, jak wiadomo glowa nie ma miesni, wiec nawet 100 kg zawodnika mozna, grozba tej techniki temperowac), faworyzuje wiekszych i ciezszych.
Choc w sumie.... kazdy sport walki faworyzuje wiekszych...
K_P
  • 0

budo_mort
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1215 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Karate (kyokushin) co to jest?
wybacz! nie było moim zamiarem sugerowanie komuś, że zmarnował czas. Staram sie wypowiadać w sposób obrazowy posługując się pewną przesadą i z pewnościa takze uproszczeniami.

problemem karate imho nie jest technika ( czy też poszczególne techniki), tylko taktyka. konck down karate ma w swoim repertuarze techniki bardzo zblizone do bokserskich i kick bokserskich plus jeszczxe parę innych jednak taktyka ( uwaga upraszczam) polegajaca na niemal frontalnym staniu naprzeciw niecofajacego się i tak samo ustawionego przeciwnika i wymienianie z nim ciosów w dystansie, w ktorym każdy cios dochodzi trąci mi sado- masochizmem.
taj jak zauwazyl wczesniej Kubuś Puchatek-wprowadzenie choćby semi contactowych ciosow na twarz szybko nauczyłoby zawodników trzymania dystansu

ludzie mają óżne oczekiwanie w stosunku do SW- karate w tym konkretnym przypadku.
najważniejsze, że twoje oczekiwania spełniło
  • 0

budo_warhead
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4469 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Karate (kyokushin) co to jest?

Nadmierna determinacja na sparingach powoduje, ze wiekszosc stosuje, ograniczona liczbe technik mniej "ryzykownych" z punktu widzenie porazki, nie eksperymentuje. Choc ma to takze te zalete, ze przygotowuje do konfrontacji zawodniczej. Co kto woli...

Jak opisalem w innym watku - nie znosze zawodnikow, ktorzy przez cala walke, beda probowali np. z gardy, wyciagac mi balache, nie ryzykujac zadnej innej techniki i mojej kontry. Meka. Wole walczyc z technikami, przynajmniej jak przegrywam, to mam material do przemyslen, wiem, ze zostalem "przechytrzony", a nie zameczony na smierc.

Co zaskakujace - "silowo" walczy sie nawet na sparingach w UK. Bylem w 3 klubach (2 lata z przerwami na leczenie kontuzji, w tym jedna wielomiesieczna) i przewaznie tam sparingi wygladaly jak male wojny. Choc to niby Polakom zarzuca sie, ze nie znaja pojecia luzu w kulankach.

Spotkalem wielu swietnych technikow (kyokushin), m.in. z dawnej generacji dzis juz seniorow. Ale same reguly tej walki (brak ciosu w glowe z reki, jak wiadomo glowa nie ma miesni, wiec nawet 100 kg zawodnika mozna, grozba tej techniki temperowac), faworyzuje wiekszych i ciezszych.
Choc w sumie.... kazdy sport walki faworyzuje wiekszych...
K_P



Tutaj sie nie zgodze grubasy w szermierce sportowej maja ciezej ;)
  • 0

budo_sake5
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 277 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:U.K.
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Karate (kyokushin) co to jest?
Poniewaz niemam zbyt wiele czasu na dluzsze wypowiedzi, za kilka godzin wyjezdzam na oboz gdzie poloze nacisk na prawidlowa pozycja i poruszaniem sie podczas walki. Zapewniam niedowiarkow iz - ludzie cwiczacy kyokushin tez potrafia sie ruszac i chronic glowe.
Podsumowujac kilka poprzednich wypowiedzi pozwole sobie zacytowac klasyka :

niema mocnych, sa tylko zle trafieni.

pozdrawiam i rzycze ciekawych dyskusji.
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: Karate (kyokushin) co to jest?
Sorki... Ludzie kyokushin potrafia chronic glowe, ale w mniejszym niz w innych stylach typu boks, kick box, mt - gdzie na codzien uderza sie jednak ciosy z reki na glowe. Po prostu tego nie cwicza na codzien.
To byl pierwszy mankament tego stylu jaki dostrzeglem, na wlasnej skorze, albo raczej glowie, po pierwszych sparingach z bokserami i kick.

"taktyka ( uwaga upraszczam) polegajaca na niemal frontalnym staniu naprzeciw niecofajacego się i tak samo ustawionego przeciwnika i wymienianie z nim ciosów w dystansie, w ktorym każdy cios dochodzi trąci mi sado- masochizmem".

Mnie to zawsze sie wydawalo absurdem - albo trzymasz sie poza zasiegiem tych ciosow, albo klinczujesz, ja zawsze instynktownie klinczowalem, co z kolei zblizylo mnie do tajskiego.

K_P
PS. Zalozcie rekawice bokserskie na tym obozie :) , to pare rzeczy sie wyjasni. Zycze milego pobytu.
  • 0

budo_pqar
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 115 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Włocławek

Napisano Ponad rok temu

Re: Karate (kyokushin) co to jest?

Sorki... Ludzie kyokushin potrafia chronic glowe, ale w mniejszym niz w innych stylach typu boks, kick box, mt - gdzie na codzien uderza sie jednak ciosy z reki na glowe. Po prostu tego nie cwicza na codzien.


Święta prawda. Tak na prawdę każdy ma odruch chronienia głowy, bez względu czy coś trenuje czy nie, już kilka sparingów (a raczej strzałów na głowę podczas tychże :P ) powoduje że odruchowo ją chronimy, nawet o tym nie myśląc, lepiej czy gorzej technicznie - to już inna kwestia.
Niektórym zawodnikom KK wydaje się że chronić głowy nie muszą (mylnie zresztą, stąd te piękne nokauty z mawashi geri), problem zaczyna się gdy taki nawyk zmieni się w naturalny odruch.
  • 0

budo_mort
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1215 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Karate (kyokushin) co to jest?
moim zdaniem sens ma tylko aktywna ochrona głowy tzn "miękki nogi", balans ciałem, rotacje, ogólna ruchliwość. garda jest do tego tylko dodatkiem, troche utrudniającym dojście ciosu- i pochłaniajacym część ( ale tylko część) energii niektórych ciosów

tymczasem w kk jakie znałem- ( dotyczlo to ówczesnych brązowych, żielonych, żółtych pasów) praktyką było blokowanie gardą wszystkiego co łeciało powyżej pasa

przeciwko ciosom chudan tsuki to może działać, ale nie przeciwko uderzeniom zadawanym boksersko, np będzie kompletnie nieskiteczne przeciwko bokserskim sierpom i upper cutom

największym imho błedem jest blokowanie ciosów ruchem podobnym do soto uke ( chyba tak to sie nazywało)- czyli blokowania przedramieniem od zewnątrz do wewnątrz oddzielnie od ruchu tułowia

dużo praktyczniejszy jest bokserski nawyk, ze ramiona obracaja się razem ze skretem tułowia i sa nieruchome względem tułowia

to apropos ciosow na tułów

natomiast blokowanie ciosow na twarz to w ogóle jest igranie z losem

w boksie są bloki- ale nikt na nich nie polega- są takim last resort- gdyby jednak przeciwnik trafil pomimo uniku rotacji
  • 0

budo_benny hill
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 317 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Karate (kyokushin) co to jest?

największym imho błedem jest blokowanie ciosów ruchem podobnym do soto uke ( chyba tak to sie nazywało)- czyli blokowania przedramieniem od zewnątrz do wewnątrz oddzielnie od ruchu tułowia


??
albo zle to opisales albo ja nie blokuje po kyokushinowemu. Blok soto-uke to blok do wewnatrz. Jak leci technika i robie soto uke, lewą ręką da środka(czyli ruch w prawo), to skręcam ciało za ręką, czyli w prawo.

czyli chyba tak

dużo praktyczniejszy jest bokserski nawyk, ze ramiona obracaja się razem ze skretem tułowia i sa nieruchome względem tułowia


natomiast blokowanie ciosow na twarz to w ogóle jest igranie z losem

w boksie są bloki- ale nikt na nich nie polega- są takim last resort- gdyby jednak przeciwnik trafil pomimo uniku rotacji


To mi sie w boksie najbardziej podoba, ich unikanie ciosow to poezja.
  • 0

budo_mort
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1215 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Karate (kyokushin) co to jest?
nieopatrznie wszedłem na wyższośc jednych technik nad drugimi - sorry...

chodzi mi o to, że łokieć jest jakby oprzyklejony do watroby i blok uzyskujesz przez sam obrót bioder

sam blok wyglada podobnie ale inaczej wygląda koordynacja z resztą ciała


brak ciosów na głowe daje iluzje łatwości blokowania- gdy dojdą ciosy na głowę nagle nie jesteś w stanie pokryć gardą jednoczęsnie głowy i brzucha

w boksie praktycznien ie istnieją ciosy na klatkę piersiową tylko ciosy na brzuch albo na głowę- bo gdy osłaniasz garda jedno- drugie jest odsłonięte.

np dośc często zadawałem cios w głowę tylko po to żeby przeciwnik uniusł ręce zeby zrobicm iejsce na cios na wątrobę, a po wątrobie z powrotem szedl cios na górę (synchronicznie z opuszczaną na wątrobę gardą)

w konck down karate garda jest w stanie osłonić cała strefe chudan

hmmm...tak nawiasem mówiąc to narobiliście mi smaku żeby sie przejśc na sekscje kk i spróbować np czy lewy krzyzowy będzie dzialal w wersji bez ciosow na głowę
  • 0

budo_romanowicz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1485 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Radom
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Karate (kyokushin) co to jest?
Panowie ... soto-uke w interpretacji o której mówicie nie ma zastosowania. To wiedza przekazywana wiele lat z błędem. Soto-uke to element dźwigni.
  • 0

budo_mort
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1215 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Karate (kyokushin) co to jest?
o! kolega z R-mia... ja tam chodziłem dwa latka na kk do niejakiego pana Guzika- i z treningów tego pana czerpię dośiwadczenia. :)
pamietam, ze zawodnikom startującym zorganizoqwał oddzielne zajecia z boksu
  • 0

budo_romanowicz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1485 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Radom
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Karate (kyokushin) co to jest?
U niego mogłeś widzieć podejście siłowe. Lepiej to mocniej i cały czas ten krzyk: "Nie cofaj się, dawaj do przodu, nie bój sie go". Jak ktoś pracował dystansem to znaczy, że był tchórz i słaby.

Jak widzisz nasz klub to linia Czarnota-Żłobecki ... jak będziesz w Radomiu wpadnij do nas.
  • 0

budo_mort
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1215 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Karate (kyokushin) co to jest?
ok, jesli pozwolicie mi na delikatny sparing i nie będziecie wymagać karategi ( starą gdzieś zużyłem w malowaniu) to spróbuję zajrzeć :)

a czarnota faktycznie ma bardziej zbliżone gabaryty do mnie

pozdro!
  • 0

budo_romanowicz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1485 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Radom
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Karate (kyokushin) co to jest?
Trenuj w czym masz i czym chcesz. Nie szata jak to mówią ... nie jesteśmy przesadnie przywiązani do strojów. Kiedy trzeba to trzeba, ale szefo też bardzo często ćwiczy w spodenkach i luźniej podkoszulce, a szczególnie jak wchodzimy w trening typowo bokserski to i jakieś obuwie, halówki czy inne nie są przeszkodą a nawet są wskazane. Teraz w wakacje przychodzą do nas na treningi chłopaki z innych sekcji to nikt nie patrzy strój.
  • 0

budo_sandokan100
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 425 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:W-wa

Napisano Ponad rok temu

Re: Karate (kyokushin) co to jest?
MY RAZ W TYGODNIU MAMY ZAJĘCIA TYLKO Z KUMITE I TRENER DOPUSZCZA DOWOLNY STRÓJ SPORTOWY NA ZAJĘCIA
  • 0

budo_wyborowa
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2263 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Karate (kyokushin) co to jest?

MY RAZ W TYGODNIU MAMY ZAJĘCIA TYLKO Z KUMITE I TRENER DOPUSZCZA DOWOLNY STRÓJ SPORTOWY NA ZAJĘCIA


czy mam rozumiec ze chodzisz na zajecia w stringach? :)
  • 0

budo_kogan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1008 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Karate (kyokushin) co to jest?

czy mam rozumiec ze chodzisz na zajecia w stringach? :)

+1 :lol:

Btw. przypomina mi się, jak sensei naopowiadał o tym jak to od użytku kimono się wyciera i powstają w nim dziurki i krawędzie pasów czarnych jak od znoszenia robią się białe. Do tego jeszcze chłopaki naoglądali się "Kuro Obi" i "Fighter in the Wind" gdzie wystąpiły sterane szmaty. Zaczem ta banda przygłupów schwyciła za ostre narzędzia i dalejże pruć gi by przydać sobie szyku.

Gdyby to moja sekcja była i bym przyuważył gościa z wentylatorem w kroku czy pod pachami, to bym udzielił ostrzeżenia, a na następnym treningu wywalił z sali. Jeśli ktoś nawet i nieumyślnie rozdarł, to jeśli nie potrafi obsłużyć igły i nitki, to jest po prostu za głupi by ćwiczyć.
  • 0

budo_benny hill
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 317 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Karate (kyokushin) co to jest?

Gdyby to moja sekcja była i bym przyuważył gościa z wentylatorem w kroku czy pod pachami, to bym udzielił ostrzeżenia, a na następnym treningu wywalił z sali. Jeśli ktoś nawet i nieumyślnie rozdarł, to jeśli nie potrafi obsłużyć igły i nitki, to jest po prostu za głupi by ćwiczyć.


Ja mam w moim gi tyle przetarc, rozdarc... że już nawet nowych nie zauważam, zszywanie nic nie daje bo od razu robią się nowe obok, chyba że np mi sie rozpruje mocno to wtedy zszywam, ćwicze w tym samym gi od kiedy zacząłem trenować 9 lat temu. Jakby mnie ktoś wyrzucił z sali za wygląd karategi to znaczy że jest za głupi żebym u niego trenował-nie każdego stać na nowe.
  • 0

budo_wyborowa
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2263 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Karate (kyokushin) co to jest?


Gdyby to moja sekcja była i bym przyuważył gościa z wentylatorem w kroku czy pod pachami, to bym udzielił ostrzeżenia, a na następnym treningu wywalił z sali. Jeśli ktoś nawet i nieumyślnie rozdarł, to jeśli nie potrafi obsłużyć igły i nitki, to jest po prostu za głupi by ćwiczyć.


Ja mam w moim gi tyle przetarc, rozdarc... że już nawet nowych nie zauważam, zszywanie nic nie daje bo od razu robią się nowe obok, chyba że np mi sie rozpruje mocno to wtedy zszywam, ćwicze w tym samym gi od kiedy zacząłem trenować 9 lat temu. Jakby mnie ktoś wyrzucił z sali za wygląd karategi to znaczy że jest za głupi żebym u niego trenował-nie każdego stać na nowe.



jak ktos wyglada jak szmaciarz i dobrze sie z tym czuje, nie potrafi zainwestowac paru stowek w nowy sprzet to ja jestem speechless....
  • 0

budo_benny hill
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 317 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Karate (kyokushin) co to jest?
Wyborowa:
to ja jestem speechless że nie umiesz skumać że ludzie mają ważniejsze wydatki niż nowe gi a kilka stów to czasem dla kogoś góra pieniedzy.
Są ludzie, którzy przychodzą na treningi trenować i nic im nie przeszkadza, są tacy co chodzą się polansować nowym, bielutkim, wyprasowanym kimonkiem i dla taich każda wymówka żeby nie iśc na trening jest dobra-kurde bede wyglądał jak szmaciarz, musze czekać aż mi przyślą nowe gi z Japoni bo w zaszytym to wstyd ćwiczyć.
Zresztą pamiętam w jak wyglądali czasamu chłopcy od Ciebie jak przychodzili do rudy na treningi :roll: bliżej im było do szmaciarza niż mi, może u Ciebie kultywowało się nie pranie i nie prasowanie karategi żeby sie nie zniszczyła w czasie tych czynnosci bo będzie się wyglądało jak szmaciarz :lol:
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024