Skocz do zawartości


Zdjęcie

Karate (kyokushin) co to jest?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
900 odpowiedzi w tym temacie

budo_jan111
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1216 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SEI BUDOKAI POLSKA
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Karate (kyokushin) co to jest?

Ja sie zgodze z tym, ze uzywanie mlota pneumatycznego do wbjania gwozdzi w sciane, na dodatek bez uruchamiania mlota generalnie budzi smiech i delikatnie mowiac jest nieefektywne. Ze mna problem jest taki, ze przeszedlem przez ostatnie kilkanascie lat przez solidna szkole i mi sie poglady zmienily. Jesli bym dalej cwiczyl u Drewniaka to bylbym ciagle na etapie "tworzenia programow i budowania systemow" i te lata (blisko 20) musialbym uznac za stracone. I pewnie tez bym pisal jak "mlotkowy", ze kata sa niepraktyczne i nieprzydatne. Na szczescie tak nie jest.
Z nowymi metodami w karate jest czesto tak, ze z braku innej, glebszej wiedzy tworzy sie rozne wynalazki i doklada do tego "filozoficzne" uzasadnienie.
Np. w Kan, trening Iken na tyle zdominowal wykonywanie kata, ze nikt juz ich nie wykonuje dynamicznie, tylko "plynnie".
I tak ze wspomagajacego treningu zrobila sie powszechna maniera, ktora pokazuje tez "innosc" i "orginalnosc" w Kan.

Jan, w moim przypadku, przypadek zostal dawno wyeliminowany.
W Polsce, choc nie tylko, bo to raczej dotyczy organizacji a nie krajow, sytuacja wyglada troche jak z Wesela Wyspianskiego, "miales chamie zloty rog..."
Gdzies dzwony dzwonia, jest jakis niepokoj, trzeba sie porwac w walce o wlasne karate, wiadomo ze cos trzeba zrobic, ale nikt juz nie wie co i jak.
Ja, po blisko dwoch dekadach terminowania u Steve Arneila, z nim odpracowanych 67 obozach w ciagu 18 lat, smiem twierdzic ze jestem najlepiej wyszkolonym w kata polskim instruktorem Kyokushinkai, ktory na dodatek ma niezly rekord jesli chodzi o starty w zawodach kumite. Wiem jak sie kata przeklada efektywnie na walke knockdown, na samoobrone i wogole po co kata jest. Nie mam zadnych obaw ze skonfrontowaniem swojej wiedzy, bo wiem ze w Polsce, w Kyokushin nikt podobnej roboty przez te lata nie odwalil. Nie musze udawac falszywie skromnosci, bo mam taki rekord, ktory jest w tej chwili dla wiekszosci nieosiagalny. Mialem to szczescie, ze moglem kreowac wiele rzeczy jesli chodzi o IFK w Polsce i systematycznie organizowac swoja prace treningowa.
Te 67 obozow, to srednio liczac rok ciaglej pracy po trzy treningi dziennie - glownie nauki. Zeby ktos mogl moj kapital skompensowac, swoja wiedza musialby odwalic podobny kawal pracy. Takich ludzi w RP jest malo. Jak ktos ma na glowie klub, organizacje, papierowa i organizacyjna robote to raczej ma na to male szanse.
Szanse na dotrzymanie pola w argumentacji widze podobnie.
Oczywiscie w dyskusji zawsze mozna zastosowac "wyjscie sandokana", ale tego to juz nikt powaznie nie traktuje.
No i na koniec pol zartem, pol serio. "Po chuj" to sie mozna w piasku zakopac.


No to gratuluje komfortu psychicznego. Wszystko co napisales nie zmienia wcale faktu ze zdecydowana wiekszosc wspolczesnie znanych kata to swego rodzaju kaszanka czyli tzw slaski kawior w odroznieniu od orginalnego... :wink:
  • 0

budo_wyborowa
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2263 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Karate (kyokushin) co to jest?

No to gratuluje komfortu psychicznego. Wszystko co napisales nie zmienia wcale faktu ze zdecydowana wiekszosc wspolczesnie znanych kata to swego rodzaju kaszanka czyli tzw slaski kawior w odroznieniu od orginalnego... :wink:


Ano nie zmienia. Nic na to nie poradze. Wszytkich nauczyc sie nie da, pozy tym nie wszyscy chca. Kazdy ma wlasne zdanie na ten temat. Znam wielu dobrych fajterow Kyokushin ktorzy nie cwicza kata bo brak im zainteresowania, zdolnosci zapamietywania ruchow, cierpliwosci, wiedzy na temat, samodyscypliny. robia bo sensei kazali do egzyminu.
jak sie odwala pansczczyzne to potem stad sie generalnie biora opinie ze kata to przezytek i nieuzytek.
  • 0

budo_jan111
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1216 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SEI BUDOKAI POLSKA
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Karate (kyokushin) co to jest?
Sake5
Przyznaje szczerze ze twoja arogancja, bo za taki uwazam ton twoich wypowiedzi pomalu zaczyna mnie denerwowac. Przeczytaj swoje posty a zrozumiesz ze sam obnazasz swoja niewiedze i przeczysz tezie "w Kyokushin jest wszystko"

Skoro Ty Shihan z piatym danem zeby podac jakas w miare sensowna odpowiedz o unikach musiales "podzwonic i poczytac" to bardzo cie prosze... To tak jakbym spytal kierowce autobusu gdzie jest kierunkowskaz a on zaczalby szukac w instrukcji obslugi. To jest jakas paranoja :lol:

W sylabusie nie ma wszystkiego, no to prosze cie, gdzie jest ta reszta? Jesli techniki nie sa metodycznie usystematyzowane i dydaktycznie umiejscowione w procesie treningowym to jest to zwykla sciema i partyzantka. Jesli ty jako szef organizacji krajowej tego nie dostrzegasz to przestan sie wypowiadac.

Wlasciwie we wszystkich dotychczasowych postach nie udzieliles rzeczowej odpowiedzi na moje rzeczowe uwagi. Twoja jedyna odpowiedzia byl obrazliwy i ponizajacy ton. Znosilem to cierpliwie ale wystarczy.

W jakiej komedii widziales opisana przez ciebie sytuacje "lapie cie za klapy i chce zebys mu oddal portfel" toz to jak z taniego filmu o kungfu. Przeciw takim gosciom nie potrzeba nic cwiczyc.

Rowniez przyklad z egzaminem taty jest chybiony. Oczywiscie ze na egzaminie mistrzowskim nikt zduna nie pyta o rodzaj zaprawy. Ale moj drogi rozmowco! Uniki to nie zaden tam poziom mistrzowski, to podstawa obrony! Czyli zamiast rzeczowych argumentow znowu tylko demagogia. Jesli juz mnie nie traktujesz z szacunkiem (przezyje to jakos :D ) To nie traktuj jak glupich ludzi ktorzy te posty czytaja bo oni zasluguja na uczciwe argumenty!

Ps:A kuzushi czyli wejscia w przeciwnika lub wytracenia z rownowagi (jak kto woli) znane sa nie tylko tobie! :lol:
  • 0

budo_jan111
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1216 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SEI BUDOKAI POLSKA
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Karate (kyokushin) co to jest?
Wyborowa
Ale ja moje kata cwicze dosc systematycznie i to az dwa! i odczuwam maly dyskomfort ze nie potrafie wybrac jednego.
Ale to i tak lepiej niz te dwadziescia kilka ktore sa w sylabusie Kyokushin, a jak ktos wczesniej powiedzial: "sylabus to tylko minimum". Ha ha ha. Tym samym zycze powodzenia wszystkim obecnym i przyszlym mistrzom pragnacym mistrzowsko opanowac te minimale ilosci technik i kata z waszego sylabusa... :lol: Albo moze pewni ludzie pod terminem "mistrzostwo" rozumieja "dziadostwo"
Wybacz ten sarkazm ale udzielilo mi sie od Ciebie :wink:
  • 0

budo_wyborowa
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2263 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Karate (kyokushin) co to jest?

Wyborowa
Ale ja moje kata cwicze dosc systematycznie i to az dwa! i odczuwam maly dyskomfort ze nie potrafie wybrac jednego.
Ale to i tak lepiej niz te dwadziescia kilka ktore sa w sylabusie Kyokushin, a jak ktos wczesniej powiedzial: "sylabus to tylko minimum". Ha ha ha. Tym samym zycze powodzenia wszystkim obecnym i przyszlym mistrzom pragnacym mistrzowsko opanowac te minimale ilosci technik i kata z waszego sylabusa... :lol: Albo moze pewni ludzie pod terminem "mistrzostwo" rozumieja "dziadostwo"
Wybacz ten sarkazm ale udzielilo mi sie od Ciebie :wink:


Nie wiem co mam ci odpowiedziec. Sa modlitwy na kazda pore dnia do wszystkich swietych, jest modlitwa dla kierowcow. I ciagle miec dylemat miedzy Ojcze nasz i Zdrowas Mario. Te podane ilosci (kilkanascie) sa pozorne. Jesli sie przyjrzec to sanchin i Tensho sa z jednej parafii, Pinan to wariacja na temat Kanku, Geksai sa dwa (dla mnie prawie takie samo. Kata do drugiego dan wlacznie wszystkie potrawie wykonac (te kilkanascie) wykonuje rowniez robiac pierwszy krok w prawo (prawa noga) wtedy cala reszta jest jak w lustrze. A Seipai robi mi sie lepiej "w lustrze" niz normalnie.
Nie chce tego komentowac glebiej bo kazdy ma swoj plan na zycie. W Nowym Jorku (gdzies to ostatnio czytalem) jest jakis hinduski artysta malarz co tylko cipki maluje. I podobno robi furore.

Mozna swiat ogladac jednym okiem, mozna go wcale nie widziec i wyostrzyc w ten sposob inne zmysly. Mozna go tez ogladac na milion roznych sposobow. Mozna miec trzy klasy podstawowki i mozna pisac doktorat po 30 latach nauki. Mozna miec jeden fach - byc np. szklarzem, mozna tez co sezon robic cos innego.
Mnie ilosci technik nie przerazaja. Potrzebuje gora tygodnia zeby gosc, ktory nic nie potrafi przyswoil sobie wymagania na 10 kyu 10 technik, taikyoku kata, 2 kombinacji, umial dojsc i je wykonac w chlopa, zlamac piescia dwie deski, wyplaci z kolana w glowe i poprawic reka. Ale mozna z tego tez zrobic rzeznie na pol roku i dygac jeszcze i myslec " amoze sie uda. To kwestia metodyki.
szczerze mowiac jakbym mial rzezbic jedno kata przez dwie dekady to chyba umarlbym z nudow.
  • 0

budo_korda
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 225 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Karate (kyokushin) co to jest?
he he he Jan 111 robi 2 kata bo wiecej po chuj. Trzeba by sie ich nauczyc :) i to tez po huj :)
  • 0

budo_jersey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2071 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Jersey
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Karate (kyokushin) co to jest?
1 - How a Kata Records a Style (New Podcast)



In this podcast I’d like to explain how an individual kata can record a complete fighting system! There is a common view that individual kata are for specific circumstances, and it is only when all the kata are combined that we have a complete style. I think this is an incorrect and mistaken view; both from a practical and historical perspective. Surely, one kata can’t record a complete fighting system though? Well, in my view it can!

You may be asking how a relatively small number of techniques can ever be considered to be a full system? Well if you are, listen to the podcast and I’ll do my best to explain my thinking to you! Kata are a lot deeper and much wider reaching than many people suppose.

As part of this discussion we will also cover the nature of kata, how kata should be practised in order to realise its full potential, what some of the past masters had to say about kata and its application, and how and why kata were created in the first place.

I hope you enjoy this latest offering and I’ll be back with a new workout podcast and online video next month!



Please follow the link to download the podcast or to listen to it online: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

można w jednym znależć wszystko, jeżeli zna się klucz :) albo kilka różnych podejść na jeden temat.

-pozdrawiam, fajny i ciekawy temat.
  • 0

budo_sake5
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 277 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:U.K.
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Karate (kyokushin) co to jest?

Sake5
Przyznaje szczerze ze twoja arogancja, bo za taki uwazam ton twoich wypowiedzi pomalu zaczyna mnie denerwowac. Przeczytaj swoje posty a zrozumiesz ze sam obnazasz swoja niewiedze i przeczysz tezie "w Kyokushin jest wszystko"

Skoro Ty Shihan z piatym danem zeby podac jakas w miare sensowna odpowiedz o unikach musiales "podzwonic i poczytac" to bardzo cie prosze... To tak jakbym spytal kierowce autobusu gdzie jest kierunkowskaz a on zaczalby szukac w instrukcji obslugi. To jest jakas paranoja :lol:

W sylabusie nie ma wszystkiego, no to prosze cie, gdzie jest ta reszta? Jesli techniki nie sa metodycznie usystematyzowane i dydaktycznie umiejscowione w procesie treningowym to jest to zwykla sciema i partyzantka. Jesli ty jako szef organizacji krajowej tego nie dostrzegasz to przestan sie wypowiadac.

Wlasciwie we wszystkich dotychczasowych postach nie udzieliles rzeczowej odpowiedzi na moje rzeczowe uwagi. Twoja jedyna odpowiedzia byl obrazliwy i ponizajacy ton. Znosilem to cierpliwie ale wystarczy.

W jakiej komedii widziales opisana przez ciebie sytuacje "lapie cie za klapy i chce zebys mu oddal portfel" toz to jak z taniego filmu o kungfu. Przeciw takim gosciom nie potrzeba nic cwiczyc.

Rowniez przyklad z egzaminem taty jest chybiony. Oczywiscie ze na egzaminie mistrzowskim nikt zduna nie pyta o rodzaj zaprawy. Ale moj drogi rozmowco! Uniki to nie zaden tam poziom mistrzowski, to podstawa obrony! Czyli zamiast rzeczowych argumentow znowu tylko demagogia. Jesli juz mnie nie traktujesz z szacunkiem (przezyje to jakos :D ) To nie traktuj jak glupich ludzi ktorzy te posty czytaja bo oni zasluguja na uczciwe argumenty!

Ps:A kuzushi czyli wejscia w przeciwnika lub wytracenia z rownowagi (jak kto woli) znane sa nie tylko tobie! :lol:


Raz jeszcze powtorze, ja caly czas ucze sie kyokushin, i ciagle odkrywam w nim cos nowego.
Zabierajac zas glos na forum zawsze staram sie upewnic aby moje wypowiedzi byly poparte textami zrodlowymi lub wynikaja z doswiadczenia.

Od momentu kedy stwierdzisz iz wiesz wszystko na dany temat, zatrzymujesz sie w rozwoju, dotyczy to wszystkich dziedzi zycia nie tylko karate.

Piszesz ze nie udzielilem ci rzeczowej odpowiedzi na twoje uwagi, otoz staram sie jak moge,
przykladowo stwierdzasz iz w kyokushin niema unikow, ja i kazdy cwicacy kyokushin wie ze sa, ale ty tego nie przyjmujesz do wiadomosci poniewaz unik nie wystepuje w sylabusie?!??!!, i to wszystko. Moje slowa cie nie przekonuja, tekst na ktory sie powoluje odwracasz przeciwko mnie oskarzajac mnie o brak podstawowej wiedzy.
A wiec jak mozemy prowadzic dyskusje??
Ty wiesz wiecej niz ja natemat kyokushin i masz bardzo precyzyjna wiedze na temat brakow w kyokushin.

Moj maly przyklad samoobrony, mial na celu wykazanie roznicy pomiedzy walka sportowa a samoobrona. Otoz walka sportowa ograniczona jest po pierwsze czasowo a po drugie niektore sposoby "zadawania bolu" przeciwnikowi sa zakazane. Wyjscie z opresji na ulicy udaje sie jezeli stosowana technika jest wykonana szybko, niema tu zadnych ograniczen technicznych poza etycznymi. Jezeli akcja zakonczy sie w przewidziany sposob niema problemu, w kazdym innym przypadku konczy sie to szarpanina ktorej rezultatu raczej przewidzic nie mozna.

Janie111 jestem przekonany iz usatysfakcjonowala by cie tylko jedna moja wypowiedz w ktorej stwierdzil bym iz kyokushin jest do d...y i calkowicie stracilem ostatnie 35 lat starajac sie poznac to badziewie. Teraz jednak dzieki tobie przejrzalem na oczy.

Niestety jest to niemozliwe, dalej bede czytal, sluchal, cwiczyl, uczyl sie od kogo sie da,
od ciebie tez sie "czegos" nauczylem, dziekuje.
  • 0

budo_kwiat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 979 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Karate (kyokushin) co to jest?
Unik tak jak odchylenie, odejście, odskok, nurkowanie, zbicie czy blok jest techniką obronną. Wszystkie te techniki obronne są wyszczególnione np. w „Normach egzaminacyjnych na stopnie szkoleniowe w kick boxingu”. W wymaganiach egzaminacyjnych karate kyokushin poza blokami nie znalazłem innych technik obronnych. Unik, odchylenie, odejście, odskok, nurkowanie to bardzo precyzyjne techniki i do ich opanowania potrzeba sporo czasu treningowego.

W rywalizacji sportowej knockdown nie mają one praktycznego zastosowania. Dopiero w przypadku walki z dozwolonym atakiem technikami ręcznymi w głowę stają się ważnym elementem wyszkolenia.
  • 0

budo_bse
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:podkarpackie

Napisano Ponad rok temu

Re: Karate (kyokushin) co to jest?
Zgadzam się z Tobą kwiat.System walki knockdown przestał wymagać umiejętności chronienia głowy i sprawił,że przez wiele lat zapomniano o tym aspekcie.Dowodem na to są starty w walkach z atakiem na głowę przedstawicieli tego stylu które zwykle bardzo szybko przegrywali.Nie widać w tych walkach elementów o których pisze sake5.
Elementy o które wymienia pisze faktycznie są (były)lecz przez lata trenowania pod przepisy walki sportowej zostały po prostu zapomniane.Teraz próbuje się to wprowadzać i niestety z braku wzorców(instruktorów tego stylu mających o tym pojęcie) szuka się pewnych rozwiązań z innych systemów.
  • 0

budo_jan111
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1216 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SEI BUDOKAI POLSKA
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Karate (kyokushin) co to jest?
Kwiat, Bse
No wlasnie o to chodzi. Bardzo trafnie to ujeliscie.
Sake5
Kyokushin ma niezaprzeczalne zalety o ktorych czesto wspominam. Rozumiem ze to dla ciebie za malo...
Ale swiat nie jest czarnobialy i nie dzieli sie na fanatykow Kyokushin i jego wrogow. Zreszta ja do tych ostatnich wcale sie nie zaliczam.

Ale twoja teza "W K. jest wszystko" jest po prostu nie do obrony! jesli wychylisz sie troche poza wlasny talerz zobaczysz ze istnieja jeszcze inne potrawy, oczywiscie nie musza ci smakowac, niektore moga byc tez niestrawne. Pozdrawiam!
  • 0

budo_inhetos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 584 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Karate (kyokushin) co to jest?
Koledzy Kwiat oraz BSE trafny wniosek :wink: Knockdown napewno ogranicza rolę uników . Co do wypowiezdzi szanownego Sake 5 ....jeśli chodzi o np. rzuty klasyczny Kyokushin nie ma metodyki oraz dydaktyki nauczania tego elementu walki . Moje zdanie jest takie że brak rzutów w wymaganiach egzaminacyjnych nie wymusza na Trenerach wprowadzanue tego elementu na treningach :wink: zresztą zdecydowana większość kadry Trenerskiej Kyokushin czy Oyama Karate nie ma tak naprawde pojęcia o rzutach .... Prekursorem który wprowadził do Kyokushin rzuty był Jon Bluming ....przedtem nic niewskazuje na to że jeśli chodzi o rzuty , walkie w parterze była jakaś metodyka na wysokim poziomie tych aspektów w Kyokushin . :wink: jeśli ćwiczono gdzieś w sekcji to była raczej partyzantka , prowadzący instruktor , trenował wcześniej Judo . Wiem że w wymaganiach np. Ashihara International , Sei-Budokai rzuty są w Enshin chyba też , chociaż najlepiej żeby Paul to potwierdził. Jeśli chodzi o walkę w parterze kompleksowy program ma Sei-Budokai , Kudo , Shidokan . Jak jest w Kyokushin Budokai IBK nie wypowiadam się bo niewiem :wink: Sa otwarte szkolenia BJJ , MMA nikogo z instruktorów Kyokushin , Oyama Karate niewidziałem na nich :wink: Pozdrawiam wszystkich dyskutantów
  • 0

budo_inhetos
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 584 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Karate (kyokushin) co to jest?
:D pisząc swojego posta niewidziałem Janie 111 twojej odpowiedzi ... do zobaczenia jutro w Łasku :!:
  • 0

budo_poul sepek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 977 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dojo Enshin Karate United Kingdom

Napisano Ponad rok temu

Re: Karate (kyokushin) co to jest?
Jesli chodzi o Enshin Karate ,wystepuja w nim, rzuty,podciecia i obalenia wraz z zejsciami z lini ataku i ustawieniu sie w "martwym punkcie" jest to wszystko metodycznie opracowane. Nie spotkalem sie z metodyka treningu wymienionych aspektow walki w poprzednio uprawianych stylach (Kyokushin 2 kyu i 8 lat treningu, Oyama Karate 3 dan i 15 lat treningu) Jesli chodzi o parter to w Enshin on nie wystepuje, ale sa dojo w ktorych sie go cwiczy. Reansumujac ,to ze rzut lub podciecie wystepuje w kata nie oznacza ze jest on w repertuarze danego stylu ,wiem ile czasu poswiecilem nauce rzutow i podciec po rozpoczeciu treningow Enshin Karate ( i wciaz sa one moim slabym punktem tzn. nie potrafie za kazdym razem w ferworze walki wykonac rzutu lub podciecia a robia to zupelnie naturalnie zawodnicy Enshin trenujacy ten styl od wielu lat) Co do kata to jest ich tylko 6. Wykonuje sie je z atakujacym partnerem, wiec interpretacja wychodzi sama z siebie. Dla mnie brak takiej metodyki i treningu kata w takiej formie jest duzym minusem Kyokushinu i Oyama Karate , ale doceniam inne plusy tych styli (nie mozna miec wszystkiego, Enshin nie ma ataku na glowe i parteru wiec dla wielu innych rozmowcow moze tez byc nie kompletne) Pozdrawiam
  • 0

budo_inkaso
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 56 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:z tamtąd

Napisano Ponad rok temu

Re: Karate (kyokushin) co to jest?

Wyborowa
Ale ja moje kata cwicze dosc systematycznie i to az dwa! i odczuwam maly dyskomfort ze nie potrafie wybrac jednego.
Ale to i tak lepiej niz te dwadziescia kilka ktore sa w sylabusie Kyokushin, a jak ktos wczesniej powiedzial: "sylabus to tylko minimum". Ha ha ha. Tym samym zycze powodzenia wszystkim obecnym i przyszlym mistrzom pragnacym mistrzowsko opanowac te minimale ilosci technik i kata z waszego sylabusa... :lol: Albo moze pewni ludzie pod terminem "mistrzostwo" rozumieja "dziadostwo"
Wybacz ten sarkazm ale udzielilo mi sie od Ciebie :wink:


Janie 111 , idąc Twoim tokiem myślenia to po co tysiące razy powtarzać uderzenia " tak nie przydatnych " technik jak Haito, Nukite , Uraken i wielu innych . W/g Twojej teorii wystarczyłoby ćwiczyć tylko jedno uderzenie ALE DO PERFEKCJI na przykład tsuki .
Po co tysiące razy powtarzać jakieś tam dziwne kopniecia jak wystarczyłoby tylko jedno i też DO PERFEKCJI i tu polecam Kin Geri - proste ale za to nad wyraz skuteczne . Kata też robisz za dużo i masz nie potrzebny dylemat , które ćwiczyć. Jedno skasuj ! I wówczas Twoje karate będzie zawierało tylko dwie techniki : tsuki i kin geri i jedno kata ale wszystko nie jakieś tam dziadostwo jak to określiłeś , ale w wykonaniu mistrzowskim .

W/g Ciebie , po co ćwiczyć na przykład walki z bronią np. Bo , Jo , Sai ? Przecież nikt z patykami nie będzie chodził po mieście , żeby sie obronic. A więc jest to nie przydatne , szkoda na to czasu , lepiej poświęcić sie doskonaleniu tylko np. tsuki .
Po co robić Kata Ura ? - i przy okazji zapytam , czy wiesz po co ?

Wygląda to tak , i tu nie chcę Cie urazić ani obrazić / ale wygląda to tak jakbyś poszedł do kina na dobry film ale dotarłeś tylko do wejścia , pooglądałeś plakaty o filmie i wróciłeś do domu . Możesz wówczas powiedzieć , tak , byłem dzisiaj w kinie , no ale niestety filmu nie oglądałeś . Drzwi od sali projekcyjnej były zamkniete i albo nie miałeś ochoty ich otworzyś , albo Ci się nie chciało . Pomyśl , czy nie poszukać w Twojej organizacji mistrza , który Ci te drzwi otworzy i pokaże film który nosi tytuł KARATE - DO !

Pozdrawiam i bez urazy .
  • 0

budo_shindojo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 573 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Karate (kyokushin) co to jest?
Karate to kata, kihon, ido geiko i kumite. Bez tego nie ma karate. Jak widzę wymagania egzaminacyjne w Budokai to mnie dziwi, że kata są wymagane dopiero na brązowe pasy. Dla mnie jak kata są ważnym elementem systemu szkolenia i nie wyobrażam sobie , żeby żółty czy zielony pas nie miał o nich pojęcia. Takie podejście zubaża karate.
Wiadomo, że czasem w procesie szkoleniowym trener nie ma na kata tyle czasu ile powinno się go poświęcić ale zupełnie bez tego. Jak kogoś kata przerastają niech wybierze kick boxing lub mt, chociaż w tym ostatnim jest rytualny taniec danej szkoły na początku przed walką, a to też forma kata. :wink:
Dziwi mnie, że takie podejście. Jeśli patrzeć tylko na utylitarny charakter karate kyokushin to wszystko co stanowi, że karate jest sztuką a nie tylko sportem walki powinno się wywalić do kosza....A ja tego robić nie zamierzam. Trzeba mieć dobrego trenera , który to wyjaśni i pokaże we właściwy sposób a opowieści o tym, że zmieniłem kyokushin bo jest nie kompletny to dla mnie dorobiona filozofia do słabego kyokushin. Sorki. Faktycznie jeśli ktoś w swym kyokushin ogranicza się tylko do walki knock down jest zawodnikiem nie kompletnym ale ja nadal wierzę, że dobrze ćwiczone karate kyokushin to kenka karate....karate uliczne. A na ulicy jak leżysz to po tobie, bo rzadko kiedy atakuje Ciebie jeden napastnik, więc parter tutaj odpada. Stójka w karate dobrze ćwiczona a nie ograniczona do knock down jest na równi skuteczna do MT czy kicka. Pozdrawiam.
  • 0

budo_kwiat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 979 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Karate (kyokushin) co to jest?

Karate to kata, kihon, ido geiko i kumite. Bez tego nie ma karate. Jak widzę wymagania egzaminacyjne w Budokai to mnie dziwi, że kata są wymagane dopiero na brązowe pasy. Dla mnie jak kata są ważnym elementem systemu szkolenia i nie wyobrażam sobie , żeby żółty czy zielony pas nie miał o nich pojęcia. Takie podejście zubaża karate.
Wiadomo, że czasem w procesie szkoleniowym trener nie ma na kata tyle czasu ile powinno się go poświęcić ale zupełnie bez tego. Jak kogoś kata przerastają niech wybierze kick boxing lub mt, chociaż w tym ostatnim jest rytualny taniec danej szkoły na początku przed walką, a to też forma kata. :wink:
Dziwi mnie, że takie podejście. Jeśli patrzeć tylko na utylitarny charakter karate kyokushin to wszystko co stanowi, że karate jest sztuką a nie tylko sportem walki powinno się wywalić do kosza....A ja tego robić nie zamierzam. Trzeba mieć dobrego trenera , który to wyjaśni i pokaże we właściwy sposób a opowieści o tym, że zmieniłem kyokushin bo jest nie kompletny to dla mnie dorobiona filozofia do słabego kyokushin. Sorki. Faktycznie jeśli ktoś w swym kyokushin ogranicza się tylko do walki knock down jest zawodnikiem nie kompletnym ale ja nadal wierzę, że dobrze ćwiczone karate kyokushin to kenka karate....karate uliczne. A na ulicy jak leżysz to po tobie, bo rzadko kiedy atakuje Ciebie jeden napastnik, więc parter tutaj odpada. Stójka w karate dobrze ćwiczona a nie ograniczona do knock down jest na równi skuteczna do MT czy kicka. Pozdrawiam.


Shindojo tylko czy na pewno żółty czy zielony pas ma pojęcie o kata? Czy to że potrafi wykonać sekwencję ruchów oznacza, że potrafi te ruchy przełożyć na praktykę konfrontacji/walki wręcz?

Ograniczenie programu szkoleniowego ma jeden niezaprzeczalny walor. Bardzo dobrze wpływa na efektywność w walce. Aby zastosować technikę w walce trzeba ją dobrze opanować, a opanowanie wymaga czasu. Bardzo szeroki program utrudnia indywidualizowanie techniki i odwleka w czasie osiągnięcie największej dla zawodnika efektywności w walce. Po opanowaniu wszystkich elementów i tak każdy koncentruje się na tych, które mu pasują najbardziej. Na pewno znasz takiego karatekę jak Billy Walace. Korzysta z bardzo ograniczonego repertuaru technik, ale na pewno nie można powiedzieć, że jego styl walki jest ubogi technicznie.

Nie lekceważyłbym parteru na ulicy. Parter to również umiejętność wstawania, umiejętność poruszania się w walce w pozycji leżącej czy znajomość zasad neutralizowania ataków stojącego napastnika. Czyli krótko mówiąc jest bardzo ważny, na pewno każdy kto ćwiczy po to, żeby sobie radzić na ulicy nie powinien pomijać tego elementu wyszkolenia.

Twierdzenie, że stójka w karate dobrze ćwiczona i nie ograniczona do knockdown jest na równi skuteczna jak w Muay thai czy kicku uważam za mocno naciągane. Czy znasz trenera, który potrafi przygotować do walk full kontakt będącego równocześnie karateką bez żadnej praktyki w boksie, kick boksie czy muai thai? Karatecy kyokushin z Radomia na forum wielokrotnie informowali, że do nauki uderzeń w głowę zapraszają trenera boksu. Pozdrawiam
  • 0

budo_poul sepek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 977 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dojo Enshin Karate United Kingdom

Napisano Ponad rok temu

Re: Karate (kyokushin) co to jest?
Shindojo napisal: "a opowieści o tym, że zmieniłem kyokushin bo jest nie kompletny to dla mnie dorobiona filozofia do słabego kyokushin. Sorki." Zmienilem Kyokushin i Oyama (a uczylem sie ich u shihan J.Dyducha i shihan J.Pietrasa wiec mysle ze nie byl slaby :wink: )na Enshin poniewaz NIE MA W TYCH STYLACH rzutow i podciec jesli gdzies sa to Shindojo lub Sake 5 prosze opiszcie mi metodyke i sposob uczenia w Kyokushin lub pokazcie przepisy turnieju w ktorym mozna je wykonywac i sa punktowane. Jeszcze raz powtarzam nie mowie ze Kyokushin jest do dupy mowie ze ma pewne braki ktorych tez nie wystrzegl sie Enshin Karate. Ale z kolei mowienie ze Kyokushin ma wszystko to lekka przesada. Co do interpretacji kata to tez dlugi temat.Pozdrawiam. Shindojo gratuluje wystepow podopiecznych na M.P.
  • 0

budo_shindojo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 573 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Karate (kyokushin) co to jest?
Gratulacje Poul należą się sensei Tomaszowi Basiakowi, bo to on teraz prowadzi moich wychowanków. Ja już swoje zrobiłem :wink: i kazałem im iść do lepszego trenera.
Odnośnie rzutów i podcięć - są w kihon i kata / np. ashi barai w gekisai dai kata czy saiha kata, wyniesienie w 3 pinian kata /. Wystarczy poznać bunkai, wyłowić dana technikę i poćwiczyć ją podczas zajęć...Wiem z własnego doświadczenia , że czasu brak na wszystko ale są przecież grupy kyokushin , gdzie ludzie nie są nastawieni na walkę sportową.
Pamiętaj proszę Poul, że Knock down to jedynie wycinek karate kyokushin i nie patrz na kyokushin przez pryzmat zawodów i walki sportowej. Myśląc w taki sposób rzeczywiście można uważać kyokushin za styl niepełny. Niestety większość ludzi w tym kraju odbiera i ocenia karate kyokushin przez pryzmat walki sportowej. Po prostu nie poznali niczego więcej... A szkoda...bo jak mówią w reklamach: " naprawdę warto ".
Pozdrawiam.
  • 0

budo_poul sepek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 977 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Dojo Enshin Karate United Kingdom

Napisano Ponad rok temu

Re: Karate (kyokushin) co to jest?
Tak Shindojo, ale jedno ashi barai nie robi z Kyokushin stylu z rzutami i podcieciami stosowanymi jako czesc taktyki walki. Cenie Kyokushin ,moja wola walki i nieustepliwosc czy wysoka odpornosc na bol, jak rowniez determinacja w walce zostaly wyniesione z tego stylu. Pozdrawiam
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024